Jump to content

[Kraków] Godny polecenia krawiec do przeróbki garniturów


ulisses
 Share

Recommended Posts

  • 3 months later...
  • 4 weeks later...
  • 3 months later...
  • 8 months later...

Witam, podbijam pytanie o markę Fabio Groano (salon w Bonarce) lub Groand. Miałem okazję odwiedzić ten salon. Mam problemy z ramionami w marynarkach i odstającymi klapami, u nich efekt był praktycznie nie widoczny. Ciężko mi ocenić materiały bo mierzyłem wełnę 140s bodajże, na stronie piszą, że z włoskich i angielskich tkanin, oferują szycie na miarę. Cenę teraz w styczniu mieli na garnitur bardzo dobrą jeśli wierzyć w jakość materiału bo standardowo 950, na wyprzedaży 750. Wszelkie przeróbki robią teoretycznie tam gdzie szyją, w Krakowie, ul. Ofiar Dąbia. 

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Witam, podbijam pytanie o markę Fabio Groano (salon w Bonarce) lub Groand. Miałem okazję odwiedzić ten salon. Mam problemy z ramionami w marynarkach i odstającymi klapami, u nich efekt był praktycznie nie widoczny. Ciężko mi ocenić materiały bo mierzyłem wełnę 140s bodajże, na stronie piszą, że z włoskich i angielskich tkanin, oferują szycie na miarę. Cenę teraz w styczniu mieli na garnitur bardzo dobrą jeśli wierzyć w jakość materiału bo standardowo 950, na wyprzedaży 750. Wszelkie przeróbki robią teoretycznie tam gdzie szyją, w Krakowie, ul. Ofiar Dąbia.

Marka Fabio Groano sprzedaje garnitury na dawnej Tandecie (obecnie CH). Mają tam sporo stoisk ze strojami w przedziale cenowym od 350 złotych. Co ciekawe, te same modele sprzedają za dwa, trzy razy większą cenę we wspomnianym salonie w Bonarce.

Z tego co się orientuję, prócz tych garniturów (materiał: wełna i spore domieszki, kiepskie wykończenie na moje oko) oferują faktycznie szycie na zamówienie (nie wiem czy ma to coś wspólnego z prawdziwym szyciem na miarę, nie dopytywałem) z materiałów rożnych zagranicznych producentów; w Bonarce widziałem bardzo ładny szary garnitur z wełny merynosów (chyba 160). Wyglądał oczywiście dużo lepiej aniżeli reszta produktów. Cena, z tego co pamietam, 2500 złotych.

Link to comment
Share on other sites

Mniej więcej miesiąc temu mój przyjaciel poprosił mnie bym, po skończonym meczu badmintona (3:2), podjechał z nim na 1 przymiarkę garnituru "szytego na miarę".

 

Pierwszym sygnałem ostrzegawczym była informacja, że jedziemy na Ofiar Dąbia... (pominę dłuższą historię wyjaśniającą jak to się stało, że mój przyjaciel trafił właśnie tam i dlaczego nasza wizyta nie skończyła się nieprzyjęciem "zamówienia"). Drugim ostrzeżeniem był logotyp i nazwa Groand (co w istocie mówi wiele o stylu tej szwalni).

 

W lokalu mały "salon" dla klientów (przy 3 osobach jest już tłok), a w tle słuchać pracę co najmniej kilkunastu maszyn.

 

Na miejscu czekał już gotowy garnitur - no może przesadzam, bo brak było dziurek, a podszewka nie była jeszcze podszyta u dołu... Pierwsza przymiarka okazała się zatem ostatnią, a garnitur "szyty na miarę" bardzo słabym "MTM". Poza warstwą płótna w części piersiowej stwierdziłem obecność całej masy klejonki, waty i poliestru, dzięki którym marynarka wyglądała jak "zbroja +1 siły ramion ogra". "Marynareczka" oczywiście modna (czyt. absurdalnie krótka), klapy wąskie, spłaszczone i odstające - z tym już się nie dało nic zrobić.

 

Inne wiszące na wieszakach efekty "szycia na miarę" nie były lepsze.

 

W "salonie" widziałem próbniki kilku nieznanych mi marek, choć trafił się też Dormeuil, a obok niego karty zamówień klientów (co prawda brakowało zdjęć klientów, ale wśród danych m.in. imię, nazwisko, adres, nr telefonu... dzięki czemu na szybko ustaliłem, że ubiera się tam co najmniej jeden znany krakowski Rejent). Ceny za takie "szycie na miarę" to 2 500 - 2 800 pln (takie wartości widziałem na zamówieniach)...

 

To tyle. Oczywiście ku przestrodze.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Mniej więcej miesiąc temu mój przyjaciel poprosił mnie bym, po skończonym meczu badmintona (3:2), podjechał z nim na 1 przymiarkę garnituru "szytego na miarę".

Pierwszym sygnałem ostrzegawczym była informacja, że jedziemy na Ofiar Dąbia... (pominę dłuższą historię wyjaśniającą jak to się stało, że mój przyjaciel trafił właśnie tam i dlaczego nasza wizyta nie skończyła się nieprzyjęciem "zamówienia"). Drugim ostrzeżeniem był logotyp i nazwa Groand (co w istocie mówi wiele o stylu tej szwalni).

W lokalu mały "salon" dla klientów (przy 3 osobach jest już tłok), a w tle słuchać pracę co najmniej kilkunastu maszyn.

Na miejscu czekał już gotowy garnitur - no może przesadzam, bo brak było dziurek, a podszewka nie była jeszcze podszyta u dołu... Pierwsza przymiarka okazała się zatem ostatnią, a garnitur "szyty na miarę" bardzo słabym "MTM". Poza warstwą płótna w części piersiowej stwierdziłem obecność całej masy klejonki, waty i poliestru, dzięki którym marynarka wyglądała jak "zbroja +1 siły ramion ogra". "Marynareczka" oczywiście modna (czyt. absurdalnie krótka), klapy wąskie, spłaszczone i odstające - z tym już się nie dało nic zrobić.

Inne wiszące na wieszakach efekty "szycia na miarę" nie były lepsze.

W "salonie" widziałem próbniki kilku nieznanych mi marek, choć trafił się też Dormeuil, a obok niego karty zamówień klientów (co prawda brakowało zdjęć klientów, ale wśród danych m.in. imię, nazwisko, adres, nr telefonu... dzięki czemu na szybko ustaliłem, że ubiera się tam co najmniej jeden znany krakowski Rejent). Ceny za takie "szycie na miarę" to 2 500 - 2 800 pln (takie wartości widziałem na zamówieniach)...

To tyle. Oczywiście ku przestrodze.

A tu informacja z oficjalnej strony firmy, zakładka "Szycie na miarę":

"Szycie garnituru na miarę pozwala Klientowi nie tylko na wybór tkaniny i podszewki, ale również jego kroju i sposobu wykończenia. Naszym celem jest pomoc w doborze jak najlepszego kroju garnituru do sylwetki Klienta, przy uwzględnieniu najnowszych trendów panujących w modzie męskiej. Atutem naszej firmy jest możliwość zagwarantowania Państwu uszycia garnituru w trybie ekspresowym tzn. w ciągu 2 dni roboczych od momentu zebrania miary. Nasi Klienci bardzo sobie cenią tę oszczędność czasu."

Dwa dni od zebrania miary...

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Podbijam temat. 

Z moich poszukiwań na forum wynika, że godne polecenia zakłady krawieckie, które dokonują przeróbek garniturów/marynarek/spodni to:

Andrzej Kucia - św. Gertrudy 8
Zakład "Lord" - Rzeźnicza 1
Pracownia krawiecka - Józefińska 5
Tomasz Górka - Kremerowska 7

Czy nic się nie zmieniło? Może polecicie jeszcze kogoś innego?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
  • 1 year later...
  • 4 weeks later...
  • 2 years later...
On 5/6/2017 at 2:06 PM, Bukary said:

Podbijam temat. 

Z moich poszukiwań na forum wynika, że godne polecenia zakłady krawieckie, które dokonują przeróbek garniturów/marynarek/spodni to:

Andrzej Kucia - św. Gertrudy 8
Zakład "Lord" - Rzeźnicza 1
Pracownia krawiecka - Józefińska 5
Tomasz Górka - Kremerowska 7

Czy nic się nie zmieniło? Może polecicie jeszcze kogoś innego?

Może pora na odświeżenie tematu, czy po dwóch latach od ostatniego posta się zmieniło? Jakieś polecenia, ktoś coś odradza z tej listy albo spoza niej?

Mam garnitur i płaszcz do przeróbek i zastanawiam się gdzie je oddać, a szukam kogoś, kto przynajmniej zweryfikuje moje pomysły na skrócenie płaszcza, bo ekspertem nie jestem.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.