artisan Posted January 30, 2015 Report Share Posted January 30, 2015 Moja żona też odkryła tą firmę jakiś czas temu przy okazji służbowego wyjazdu i teraz chwali produkty tej firmy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iga Posted February 4, 2015 Report Share Posted February 4, 2015 Moja żona też odkryła tą firmę jakiś czas temu przy okazji służbowego wyjazdu i teraz chwali produkty tej firmy. Wczoraj trafiłam do ich outletowego sklepu, ale nic mnie nie powaliło na kolana (może dlatego że to outlet). Obejrzałam metki i znów to samo, same sztuczne materiały. Sukienki noszę od wielkiego dzwonu, bo jakkolwiek to zabrzmi to połowę czasu spędzam w terenie i o ile na górę często zakładam żakiet to na dół wygodne spodnie i buty to podstawa. Plus dobre kalosze;) Z racji posiadania siostry w UK często tam robię zakupy i przy okazji bytności polecam sieć Debenhams - mają sporo ciekawych ubrań brytyjskich projektantów ze sredniej półki i masę wyprzedaży na których trafiają się pojedyncze perełki. Mnie siostra namówiła na sweter z tego sklepu http://www.woolovers.com/(może i Panom link się przyda). Zobaczymy, jeśli dobrze będzie się spisywał dokupię kolejne. Niestety sweter przyleci za 2 miesiące, młoda kupowała dla siebie i przy okazja ja się załapałam. Zdaje się do Pl też wysyłają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Michalina Panfil Posted February 9, 2015 Report Share Posted February 9, 2015 Damskich rzeczy dobrej jakości jest o wiele mniej niż męskich, ale ja się uparłam i będę kupować tylko te naturalne. Mam nadzieję, że uda mi się wymienić całą szafę zanim wszystko, co w niej teraz jest się zniszczy, bo nie będę miała w czym chodzić. Dziewczyny z internetu bardzo sobie chwalą pod względem składu woolovers. Podobno sweterki są dość dobre i dobrze się noszą, tylko mają raczej konserwatywne kroje. Podobno rozmiary wypadają dość duże i mała osoba raczej nie znajdzie nic tam dla siebie. Byłam o krok od zamówienia, ale na ratunek przyszedł jak zwykle TKmaxxx. Dziękuję za wszystkie opinie powyżej. Nie lubię łazić po działach damskich, więc na pewno skorzystam z podpowiedzi. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mygentlelook Posted February 9, 2015 Report Share Posted February 9, 2015 Damskich rzeczy dobrej jakości jest o wiele mniej niż męskich, ale ja się uparłam i będę kupować tylko te naturalne. Mam nadzieję, że uda mi się wymienić całą szafę zanim wszystko, co w niej teraz jest się zniszczy, bo nie będę miała w czym chodzić. Dziewczyny z internetu bardzo sobie chwalą pod względem składu woolovers. Podobno sweterki są dość dobre i dobrze się noszą, tylko mają raczej konserwatywne kroje. Podobno rozmiary wypadają dość duże i mała osoba raczej nie znajdzie nic tam dla siebie. Byłam o krok od zamówienia, ale na ratunek przyszedł jak zwykle TKmaxxx. Dziękuję za wszystkie opinie powyżej. Nie lubię łazić po działach damskich, więc na pewno skorzystam z podpowiedzi. Gratuluję samozaparcia z naturalnymi zakupami!!! To naprawdę sztuka w dzisiejszych poliestrowych czasach tak się "uprzeć". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iga Posted February 9, 2015 Report Share Posted February 9, 2015 Dziewczyny z internetu bardzo sobie chwalą pod względem składu woolovers. Podobno sweterki są dość dobre i dobrze się noszą, tylko mają raczej konserwatywne kroje. Podobno rozmiary wypadają dość duże i mała osoba raczej nie znajdzie nic tam dla siebie. Byłam o krok od zamówienia, ale na ratunek przyszedł jak zwykle TKmaxxx. O, muszę zajrzeć w takim razie. Dobrych klasycznych swetrów nigdy za dużo. Chociaż widzę, że jakość tych znanych popularnych brytyjskich marek już nie jest taka sama jak 10 lat temu, gdzie nawet w ich sieciówkach za całkiem przystępną kasę można było kupić sporo fajnych rzeczy. Zresztą tam jest też inny rynek, bardziej zróżnicowany. I tak jak są kliencie na luksusowe marki i bespoke za kilka tys funtów tak przeciętna brytyjska ulica wygląda znacznie gorzej niż polska. Panowie w poliestrowych garniturach, plastikowych koszulach i butach z tesco są na porządku dziennym. Takoż panie. Są jeszcze takie miejsca na Wyspach o których sami Brytyjczycy mówią "stara, dobra Anglia" i tam faktycznie można zobaczy klasyczną elegancję, chociaż na pierwszy rzut oka te ubrania wyglądają jakby pamiętały króla Edwarda ( prawdziwy dżentelmen zanim założy żakiet śpi w nim trzy noce z rzędu;)). Nikt nie epatuje metkami i logo krawca jednak brytyjską arystokrację można rozpoznać na pierwszy rzut oka, nawet nie muszą się odzywać. Po prostu frak dobrze leży dopiero w trzecim pokoleniu. Ja się nie upieram, że wszystko musi mieć w 100 % naturalny skład bo przecież trochę poliamidu zmieszanego z wełną sprawia, że ubrania można uprać w pralce (bez konieczności noszenia każdej spódnicy do pralni), nie gniotą się i ładnie układają na sylwetce. Osobiście lubię dopasowane ubrania i więcej np nie kupię dżinsów bez niewielkiego dodatku elastanu, 100 % bawełny nie ułoży się do damskiej figury jak trzeba a i komfort noszenia też jest mniejszy. Poza tym nie wyobrażam sobie by żakiet, spódnica czy sukienka nie miała podszewki a tu jest jeszcze gorzej niż w przypadku warstwy zewnętrznej. O jedwabnych podszewkach w przeciętnym sklepie można pomarzyć a i wiskozowe trafiają się rzadko. Pończochy, rajstopy to też przecież sztuczne włókna (bo ile trzeba by zarabiać by nosić jedynie jedwabne), noszą je miliony kobiet na całym świecie i nie narzekają na ich sztuczność. Oczywiście wydawanie po 100-300 czy więcej peelenów na jednosezonowy akrylowy sweterek czy poliestrową kieckę to delikatnie mówiąc mało rozsądna inwestycja. Jednakże zawsze znajdą się tabuny nastolatek, które z radością wydadzą 30-40 zł na taki ciuch i będą tym plastikiem zapychać sobie szafy. Z drugiej strony wełna wełnie też nie równa. Jeśli komuś poprawi samopoczucie fakt że na metce stoi 100 % cashmire to niech kupuje tylko takie. Mnie szkoda życia by pracować jedynie na drogie ciuchy. Mam cudowny szal z mieszanek różnych wełen, z niewielką ilością wełny jagnięcej i kaszmiru (ale jest tam też 15 % poliamidu), który służy mi już od kilku lat - miękki, cudownie ciepły bez jednego zmechacenia i nadal w tym samym kolorze. Oczywiście z Tkmaxxa, oczywiście za jakieś 9 funtów chyba. Nie wszystko złoto co się świeci. To że coś ma w składzie 100 % wool i kosztowało krocie nie znaczy że będzie nam służyć latami. Zapewne sukienka od Hobbsa będzie znacznie lepszej jakości niż ta z Zary (chociaż skład podobny), ale zawsze też istnieje zdrowy rozsądek i umiejętność oceny stosunku jakość/cena. Jeśli ktoś lubi kupować na lata to takie sklepy są właśnie dla niego. Nie wyobrażam sobie np założyć spodni ze sztucznych włókien (a w spodniach chodzę często) i jakoś nie mam problemu by je kupić. Może faktycznie takich z wełny jest w sklepach niewiele, ale bawełny, lny, bawełniane aksamity czy dewetyny - można kupić. Warto czasem do sieciówek zaglądać i poszperać bo wśród setek bubli jednak trafiają się fajne, ładne ciuchy. I tak np teraz można w Mango kupić proste, gładkie topy i koszulki ze 100 % bawełny po 20 zł, dla mnie wadą jedynie jest widoczne na niektórych logo. Jakościowo są naprawdę ok, nawet po wielu praniach. Ja nie widzę sensu w wydawaniu więcej na t-shirt który służy mi do spania, pracy w ogrodzie czy jako dodatkowy ocieplacz zimą pod swetrem. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monika_S Posted March 6, 2015 Report Share Posted March 6, 2015 W sprawie swetrów damskich na razie nie ma innej opcji niż ręczna robota. Zamówienie jest zwykle dość drogie (choć zdarzają się panie, które takie rzeczy wykonują w niskich cenach), dlatego bezcenna jest przyjaciółka albo babcia z drutami . Ja robię sobie swetry sama i choć zajmuje to sporo czasu, to jednak mam dzianiny zupełnie innej jakości niż to, co można dostać w sklepach. Sam materiał bardzo wysokiej jakości kosztuje zwykle trochę mniej, niż połowicznie (albo i całkiem sztuczny) sweterek ze sklepu, a swoją własną pracę mam za darmo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paparazzo Posted March 8, 2015 Report Share Posted March 8, 2015 Po swetry polecam udać się do The White Company.Przyjemne i mniej formalne ma również CT. W przypadku CT produkty nie pojawiają sie w kolejnym sezonie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matiste87 Posted April 7, 2015 Report Share Posted April 7, 2015 Tak drogo mają, ale rzeczy są naprawdę dobrej jakości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anne Posted May 20, 2015 Report Share Posted May 20, 2015 Michalino, mam dokładnie takie samo podejście - kupuję tylko i wyłącznie naturalne tkaniny, od 2 lat systematycznie wymieniam garderobę i mam żelazną zasadę - kupuję tylko rzeczy "z listy". Moja szafa znacznie się skurczyła, ale za to jestem zadowolona z jakości ubrań - wolę mieć mało a porządne. Jeśli chodzi o sklepy, to lubię Royal Collection, czasem można trafić naprawdę wysokiej jakości ubrania w dobrej cenie, obniżki rzędu 70%. Tak kupiłam mój ukochany szary, kaszmirowy płaszcz Seventy. Polecam także Trussardi - często mają wyprzedaże, jakość bardzo dobra, choć np. spodnie wełniane mają około 30% domieszek, ale w zimowych mi to nie przeszkadza aż tak. Z internetowych podoba mi się J. Crew, ale nie kupiłam nic jeszcze, bo nie przepadam za zakupami przez internet. Deni Cler ma dobrej jakości rzeczy i w outlecie można trafić bardzo ładne ceny, ale trzeba polować na rozmiary. Tańszych sieciówek nie lubię z tego powodu, że, nawet, jeśli mają dobre tkaniny, to uszyte są te rzeczy szmatławo. Ostatnio byłam w COS, który tak wszyscy zachwalają, owszem, dobre materiały, lny, bawełna dobrej jakości, jedwabie. Ale szycie pożal się boże, najtańsza chińszczyzna, rozpadnie się to po trzecim praniu, nie mówiąc już, że krzywo uszyte. To samo zastrzeżenie mam do Stefanela - kupiłam tam jedwabne spodnie, kieszenie rozlazły się na szwach, kaszmirowy sweterek, zrobiła się w nim dziura, bo raz zahaczyłam zegarkiem (tym zegrakiem zahaczam regularnie i swetrów kaszmirowych, które mam skądinąd, to nie rusza). A kaszmiry kupuję od znajomej, sprowadza je z Włoch, bezpośrednio z fabryk, kroje i kolory bardzo konserwatywne, ale ja takie lubię. Polecam też bardzo szycie na miarę, ostatnio szukałam spodni - takie, które mnie zadowalały, bo nie miały domieszek, kosztowały kilka tysięcy - za uszycie spodni z razem materiałem zapłaciłam 450 złotych. Kupiłam w hurtowni wełnę 150s (mieszanka wełna-kaszmir), idealna na lato, chodzi się świetnie, nawet w upały. Zamierzam uszyć do nich jeszcze marynarkę. Co prawda moja krawcowa powiedziała, że domieszka kaszmiru akurat w spodniach to słaby pomysł, ale, jak na razie, jestem z nich b.zadowolona. Uczę się na błędach, następne uszyję ze 100% cool wool. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Michalina Panfil Posted May 26, 2015 Report Share Posted May 26, 2015 Kryptoreklama czy nie - warto wiedzieć, co to za marka. Skoro ktoś już wywołał ją do tablicy, to chciałabym wiedzieć, co to znaczy bardzo dobra jakość tkanin. Do Warszawy na zakupy nie pojadę, lecz może komuś się to przydać. Tak na marginesie, czy w tym wątku pojawiła się wzmianka o sukienkach Moniki Kamińskiej? Czy któraś z pań obecnych na forum zamawiała? http://monikakaminska.com/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baker Posted May 27, 2015 Report Share Posted May 27, 2015 Co prawda nie jestem panią, ale zamawiałem dla narzeczonej dwie sukienki z tego sklepu (czarną i zieloną) i oboje jesteśmy z nich bardzo zadowoleni (choć ja oczywiście tylko z ogólnej jakości i wyglądu, bo sam ich nigdy nie nosiłem...). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anne Posted May 30, 2015 Report Share Posted May 30, 2015 WOW! Znacie ten sklep? zakochałam się - to jest moja definicja elegancji, przepiękne ubrania, muszę się podzielić: ceny niestety wysokie, ale skusiłabym się na czarną sukienkę, płaszcz i biały "garnitur", gdybym miała pewność, że będą dobrze leżeć http://shop.thisisnon.com/collections/black-merino Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hargin Posted May 30, 2015 Report Share Posted May 30, 2015 nie, nie i jeszcze raz nie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anne Posted May 31, 2015 Report Share Posted May 31, 2015 miałam raczej na myśli te z wełny merino, czarne, to powyżej też mi się nie podoba. z białych podoba mi się minimalistyczna marynarka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lorien Posted July 25, 2015 Report Share Posted July 25, 2015 Ładne i eleganckie, a przy tym zabójczo drogie ubrania damskie można znaleźć w peek&cloppenburg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karolia Posted July 25, 2015 Report Share Posted July 25, 2015 Drogie Panie, niestety nie mamy łatwo w znalezieniu dobrej jakości ubrań. Mocno się gimnastykuję aby tkaniny jakie mam na sobie były jak najbardziej naturalne jednak szczerze mówiąc nie zawsze mi się to udaje (zwacam uwagę głównie na ich użytecznośc przy noszeniu a potem w praniu i prasowaniu). Mam swoją listę rzeczy podstawowych i to głównie na nich buduję swoją garderobę (polecam zasadę: im mniej, tym lepiej tzw. "slow fashion"). Uważam, że znaczna większość kobiet zwraca uwagę nie na te metki, na które trzeba zwracać uwagę Każdą część stylizacji kupuję w innym sklepie. Przykładowo: spodnie w Simple, sukienki w Solarze, płaszcze w MaxMarze, ostatnio odkryłam też bardzo dobre jakościowo bluzki w H&M z lini basic premium, z których jestem bardzo zadowolona Bardzo często kupuję u młodych, polskich projektantów, jednak jak wszędzie, tam też musze zwracać uwagę na skład płaszcza czy spódnicy. Tak z ciekawości, to gdzie kupujecie torebki? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fey Posted August 7, 2015 Report Share Posted August 7, 2015 A gdzie można kupic ładne damskie paski? Głównie plecione, takie jak są w ofercie sklepów poszetka.com czy eleganckipan (tam są jednak tylko męskie paski) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan Janusz Posted August 7, 2015 Report Share Posted August 7, 2015 Męskie to są one tylko chyba z nazwy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karolia Posted September 28, 2015 Report Share Posted September 28, 2015 To sa paski dżender Dżender, nie dżender ale zazwyczaj mamy trochę mniej w biodrach czy pasie. Damskie paski zaczynają się od 70cm @Fey polecam sklepy typu Kazar, Clarsk, Wittchen, Gino Rossi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paparazzo Posted September 30, 2015 Report Share Posted September 30, 2015 A ja nie polecam pasków z żadnego z tych sklepów. Zwracam uwagę, że to nie jest forum modowe. Staramy się unikać poliestrów czy elastanów z proponowanych w poście #43 sklepów a także pasków, nawet jeśli ładne, które więcej mają w sobie eko-smoły, kartonu i kleju niż wskazywać by na to mogła etykieta 100% leather. Ładne, dobre damskie paski oferuje polska firma na alle... Ciekawe rodzaje klamer, różne szerokości. Kupiłem z ciekawości czerwień. Oczywiście skóry garbowane są chromowo i w tej cenie spokojnie można samemu zrobić sobie pasek ale jak ktoś po prostu chce kupić - zwracając uwagę na stosunek ceny do jakości i materiału - warto Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
musa19 Posted October 5, 2015 Report Share Posted October 5, 2015 Czy ktoś ma doświadczenie z płaszczami marki Aryton i może coś powiedzieć na temat ich jakości. Materiałowo wydają się być ok ale nie wiem, jak jest w praktyce? Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
el-biczel Posted October 9, 2015 Report Share Posted October 9, 2015 Jakby Panie byly przypadkiem w mediolanie, to polecam zajrzec na pierwsze pietro sklepu M. Bardelli. Baredelli specjalizuje sie w ubiorze meskim, ale damskie ubrania rowniez sa bardzo ladne i bardzo dobrej jakosci, przy nie powalajacych cenach. A zakupy robi sie w takiej przyjemnej atmosferze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kewin Posted October 14, 2015 Report Share Posted October 14, 2015 W zarze są ładne marynarki damskie 100% wełna za 280zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Michalina Panfil Posted October 15, 2015 Report Share Posted October 15, 2015 Zaciekawiona spojrzałam w ofertę tego sklepu. Moim oczom się w miarę podobało. Przeglądając zara.com znalazłam dwie (na 46) marynarki z wełny. Jedna w jodełkę szarą, a druga oliwkowa w kratkę. Niestety każda ma łaty na łokciach. Na polowanie? Super! Do profesjonalnej pracy? Nie za bardzo. Na stronie jest zakładka "wear to work". Rzeczy wyglądają ładnie. To chyba wszystko. Nie znalazłam żadnych sensownych spodni wełnianych. Bawełniane są. Jest jedna kamizelka wełniana, zwana męską. Płaszcze "wełniane" są z blendów. Max zawartość wełny to bodajże 80% i reszta to nie jedwab czy inna wełna. Za te pieniądze może warto. Są kapelusze wełniane, ale kosztują podobnie jak np. w polkapie, więc chyba nie warto. Moje sumienie jest spokojne. Nic mnie nie omija w tym sklepie. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a.tyburska Posted October 15, 2015 Report Share Posted October 15, 2015 Ze swojej strony polecam polowanie na marynarkę (nie będzie tu zaskoczenia) z Harris Tweed. Dlaczego polowanie? Bo w Polsce damskie modele są chyba jeszcze bardziej niedostępne niż te męskie (czytałam na forum, że panowie czasem nabywają w tk maxx). Mnie udało się ustrzelić na all rozmiar 36. Wygodna, świetnie się nosi i prezentuje. Kawałek widać na tej fotce. (edit: po jakimś czasie dopiero zauważyłam, że nie wgrałam fotki...). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.