Szego Posted January 29, 2014 Report Share Posted January 29, 2014 Chciałbym was zapytać o waszą opinię na temat klasycznego ubioru w wersji dopasowanej. Zatem co myślicie. Wielu ludziom kojarzy się to z pewną metroseksualnością, jeżeli idzie mężczyzna w dość wąskich spodniach (oczywiście bez przesady) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koz Posted January 29, 2014 Report Share Posted January 29, 2014 Myślę, że to w dużej mierze kwestia tego, o jak mocnym dopasowaniu mówimy - sam bardzo lubię dopasowane marynarki, lekko zwężane spodnie i taliowane koszule i uważam, że to wygląda dobrze. Z drugiej strony czasami zdarza się widok młodych mężczyzn (a bardziej chłopców) w spodniach ciasnych i dopasowanych jak pianka neoprenowa i tu jest pewien zgrzyt, ale nie są to najczęściej stylizacje eleganckie. Po prostu trzeba zachować umiar i patrzeć w lustro mierząc spodnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szego Posted January 29, 2014 Author Report Share Posted January 29, 2014 Mam na myśli spodnie gdzieś tak mniej więcej 15-16 cm nogawka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
+Immune+ Posted January 29, 2014 Report Share Posted January 29, 2014 Mam na myśli spodnie gdzieś tak mniej więcej 15-16 cm nogawka. Rozmawiamy o bieliźnie czy odzieży wierzchniej? 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szego Posted January 29, 2014 Author Report Share Posted January 29, 2014 Odzieży, coś sugerujesz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koz Posted January 29, 2014 Report Share Posted January 29, 2014 Mam na myśli spodnie gdzieś tak mniej więcej 15-16 cm nogawka. To już wąsko - ja bardziej myślałem o 18-20 cm. Kwestią istotną jest też jak spodnie układają się na udach i pośladkach - jeżeli tam robią się zbyt obcisłe i zaczynają bardziej przypominać legginsy niż spodnie to będzie to źle wyglądać bez względu na szerokość nogawki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szego Posted January 29, 2014 Author Report Share Posted January 29, 2014 To chyba jest też sprawa sylwetki. Spotykam bardzo szczupłych mężczyzn, którzy nakładając dość szerokie rzeczy źle wyglądają. Mniej więcej chodzi o coś takiego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szego Posted January 29, 2014 Author Report Share Posted January 29, 2014 Tak, ale tutaj na szybko znalazłem zdjęcie. Bardziej z uwagą na wąskość spodni. To może tak: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ingvar Posted January 29, 2014 Report Share Posted January 29, 2014 Chciałbym was zapytać o waszą opinię na temat klasycznego ubioru w wersji dopasowanej. Zatem co myślicie. Wielu ludziom kojarzy się to z pewną metroseksualnością, jeżeli idzie mężczyzna w dość wąskich spodniach (oczywiście bez przesady) Mam na myśli spodnie gdzieś tak mniej więcej 15-16 cm nogawka. Obawiam się, że 15-16 cm to już jest z przesadą. Dopasowany strój wygląda dobrze na młodych mężczyznach ale aż tak dopasowany strój wygląda dobrze tylko na młodych kobietach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szego Posted January 29, 2014 Author Report Share Posted January 29, 2014 A te ze zdjęć powyżej? Mieszczą się Twoim zdaniem w granicy czy już przesada? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Misza Posted January 30, 2014 Report Share Posted January 30, 2014 Poczekaj... Wyjaśnij mi, jak 4 - latkowi, o co Ci chodziło, kiedy zakładałeś ten temat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sekret Posted January 30, 2014 Report Share Posted January 30, 2014 Nie podobają mi się tak obcisłe spodnie - dotyczy to wszystkich powyższych zdjęć. Lubię dopasowane ubrania a nogawki mojego ostatniego garniaka są wąskie, ale nie aż tak i nie założyłbym takich spodni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szego Posted January 30, 2014 Author Report Share Posted January 30, 2014 Poczekaj... Wyjaśnij mi, jak 4 - latkowi, o co Ci chodziło, kiedy zakładałeś ten temat. Chciałem poznać opinię ludzi na powyższy temat. Ciekawi mnie co pasjonaci klasycznego ubioru myślą o elegancji w wersji dopasowanej, coś w stylu powyższych zdjęć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koval Posted January 30, 2014 Report Share Posted January 30, 2014 Nic nie myślą. Wszystkie przykłady, które przedstawiłeś nie są 'elegancją w wersji dopasowanej', a modą; a to nie ten adres niestety... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koz Posted January 30, 2014 Report Share Posted January 30, 2014 Poniżej kilka stylizacji z Pitti Uomo które są slim, ale jeszcze (chyba?) mieszczą się w kategorii klasycznej elegancji: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paparazzo Posted January 30, 2014 Report Share Posted January 30, 2014 koz, w podanych przykładach nie ma raczej niczego co mieściło by się w definicji 'slim' autora wątku (biorąc pod uwagę propozycje zdjęć). Innym tematem jest pierwsze zdanie autora wątku: Chciałbym was zapytać o waszą opinię na temat klasycznego ubioru w wersji dopasowanej. (...) Dopasowane rozumiem przez prawidłowo dobrane. Dopasowana do mojej sylwetki koszula czy spodnie nie muszą być slim, tymbardziej nie muszą być obcisłe i przelegać niczym lateks. Garnitur czy buty dopasowane - również jestem na tak.Co zaś się tyczy obecnych pseudofacetów, których udo bywa niekiedy węższe niż biceps prawdziwego mężczyzny.. pozostawię bez komentarza. Nikt nie zabrania płci męskiej biegania po ulicy w rajtuzach (patrz. Robin), szpilkach czy spódnicach (patrz. pewien polski celebryta). Przychylam się do opinii kolegi Koval. Przemijającą modę pozostawmy poza tym forum, niech mają o czym pisać blogaśne chłopczyki. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mr.vintage Posted January 30, 2014 Report Share Posted January 30, 2014 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koval Posted January 30, 2014 Report Share Posted January 30, 2014 'Papier wszystko przyjmie'... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szego Posted January 30, 2014 Author Report Share Posted January 30, 2014 Mam rozumieć, że jeżeli ktoś założy granatowy garnitur z nogawkami około 20 cm i przyjmiemy, że jest ubrany klasycznie i drugi nałoży ten sam zestaw tylko, że ze spodniami 16 cm to nie jest już on ubrany klasycznie tylko to jest moda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzysiek_W Posted January 30, 2014 Report Share Posted January 30, 2014 drugi nałoży ten sam zestaw tylko, że ze spodniami 16 cm to nie jest już on ubrany klasycznie tylko to jest moda? z 16cm w nogawkach jest ubrany w klasyczne kalesony Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
+Immune+ Posted January 30, 2014 Report Share Posted January 30, 2014 Ten temat, jeżeli na niego popatrzeć z innej strony, może skłaniać do ciekawych przemyśleń i w efekcie tego wywoływać burzliwe dyskusje. Szego, moim zdaniem wszystko rozbija się o proporcje budowy ciała. Niestety, tylko tyle i aż tyle. Poniższe zdjęcie z bloga Wojtka dobrze to obrazuje. Czy model jest ubrany na większości zdjęć zgodnie ze sztuką - tak, czy wygląda to klasycznie czy raczej modnie. Tutaj pewnie każdy musi się odwołać do własnego wyczucia stylu, ale zapewne duża część forumowiczów stanie po stronie mody. Natomiast sama faktura materiału oraz krój stroju jest nienaganny - po prostu przystosowano go do bardzo wątłej budowy modela. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szego Posted January 30, 2014 Author Report Share Posted January 30, 2014 Spodnie z taką nogawką nie są obcisłymi legginsami. Zapewniam. EDIT +Immune+ Mniej więcej to mam na myśli. Osoba ubrana klasycznie jednak ubrania przystosowane do smuklejszej sylwetki, stąd bardziej ,,obcisłe". Nadal klasyka czy już jednak moda. To też chyba każdy musi odwołać się do własnego wyczucia stylu, jak napisałeś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosze Posted January 30, 2014 Report Share Posted January 30, 2014 Spodnie układają się wspaniale, niestety - żeby się tak układały - trzeba mieć chude nogi, ze słabo rozbudowanymi mięśniami. Piszę to bez złośliwości. Po prostu - zbudowane uda i łydki powodują, że, po pierwsze, nogawka nie może być tak wąska, po drugie, bardziej dopasowane spodnie załamują się w okolicy kolan (gdzie robi się "obustronne" przewężenie), w dodatku łydka ciągnie spodnie od kolana w dół - do tyłu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paparazzo Posted January 30, 2014 Report Share Posted January 30, 2014 Przede wszystkim jeśli w garniturze i bez krawata to do klasyki raczej się nie zalicza. Dla mnie to nie jest obraz klasycznej męskiej elegancji ale zwyczajnej propozycji modowej w stylu 'biznes na wątpliwym luzie'. Trochę nie rozumiem tego zmiennego podejścia autora do własnego tematu (bez urazy):Teraz już nie chodzi o slim ale: "(...) przystosowane do smuklejszej sylwetki". Skoro mówimy o przystosowaniu do smuklejszej sylwetki to mówimy zwyczajnie o dopasowaniu i tyle.W kwestii nogawek poruszonych na początku warto zatem nie określać "właściwej" szerokości nogawek ale stosunku szerokości nogawki względem np. obwodu łydki, tak jak robi się np. w przypadku marynarek gdzie jednym z pomiarów jest obwód w klatce + właściwie określony zapas/luz. Przy takich pomiarach nie będzie efektu slim/opinania/przylegania. Nie jestem ekspertem ale wg mnie w klasycznej męskiej elegancji męska łydka nie powinna się odznaczać na nogawce (dostosowanie szerokości zależy od budowy noszącego), natomiast w przypadku lansowanej mody mam wrażenie, że powinna i to niezależnie od rodzaju spodni (przykład poniżej) Dla porówniania: Slim Jeans vs Hipster Jeans http://www.thesartorialist.com/photos/on-the-street-slim-jeans-vs-hipster-jeans-florence-milan/ Wracając więc do początku, temat nie ma sensu jeśli całe to 'slim' jest po prostu zwyczajnym, właściwym dopasowaniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koval Posted January 30, 2014 Report Share Posted January 30, 2014 Szego - widzisz różnicę proporcji i 'układania się' między zdjęciami które wstawiłeś Ty a pozostałymi? Rzecz nie w tym, aby określić 'minimalny, dopuszczalny limit obwodów' ale w dopasowaniu (nie obciskaniu). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.