Skocz do zawartości

GOODYEAR Welted Made in Poland


MarcinFilipczyk

Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy Forumowicze!

Dziejuje wszystkim za uwagi i mam nadzieje, ze beda jeszcze nastepne. Kiedy tak czytam dotychczasowe posty rysuje mi sie obraz jakoby wiekszosc naklaniala mnie do przyjecia tzw. Sprawdzonej linii czyli odwzorowania sie na innych markach i wprowadzenia calej palety klasycznych wzorow. Nie smie porownywac sie w zakresie wiedzy w temacie do wiekszosci z Was ale musze zadac pytanie.

Co bedzie wiec odroznialo nas, nowa marke, od innych setek marek, ktore wykazuja sie praktycznie tym samym klasycznym wzornictwem uzywajac teje samej dekoracji, konstrukcji i materialow? Czy nasladujac wzornictwo klasyczne w skali 1:1 mozna podbic rynek i zainteresowac co raz bardziej wymagajacego klienta? Niby czym?

Ja wierze, ze w Polsce mozna wyprodukowac wspaniale buty choc jest to trudne. Staram sie to zmienic i bede walczyl dalej.Zgadzam sie z jednym z forumowiczow, ze kroluje stereotyp "co polskie to niedobre" i gdyby okazalo sie, ze RolsRoyce montowany jest w Polsce duza czesc naszego spoleczenstwa zaczela by nazywac go "sztruclem". Nie uwazam sie za "bogate bezguscie" i mimo dobrego statusu materialnego pozwole sobiej dalej bawic konwencja gdyz jestem wiecej niz pewny, iz wsrod Was, duzej czesci spoleczenstwa polskiego i wsrod innych narodow istnieje swiadomosc estetyki selektyzmu i poczucia wlasnej wartosci oraz odmiennosci...lub odmiennego spojrzenia na "brzydote". Zaoszczedze sobie rowniez polemiki czy zrodla ww cech nalezy szukac w czyims portfelu?!

Ciesze sie z tej dyskusji i uszanuje Wasze sugestie. Popracujemy nad wierna linia classic i zoabaczymy jak to przyjmiecie. Postaramy sie sprostac oczekiwaniom!

Rownoczesnie bedziemy rozwijac linie extravaganza czy limited edition ....dla tych wszystkich "bezgusci".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Marcinie przedstawia się pan jako obywatel świata koneser piękna i luksusu i ogólnie człowiek zapoznany z tematem .Więc czemu pytania na które powinien pan znać lepiej odpowiedzi niż np. ja skromny człowiek który nie wywiesił nosa za granicę ale mimo wszystko wie że klasyki się nie poprawia a na pewno nie tak jak prezentowane to jest na zamieszczonych zdjęciach .Imo uważam że dostał pan wszelkie potrzebne informacje uwagi i żródła i nawet się pan nad nimi nie pochylił.Więc po co tak naprawdę nasze uwagi ?

...skoro klasyki sie nie poprawia nalezalo by osadzic wielu innych, ktorym ja do piet nie dorastam. Jezeli np deliktem przeciwko klasyce jest dolozenie malego akcentu dodatkowego koloru skory egzotycznej to ja juz nie wiem gdzie sa granice. Byc moze powinnismy taki temat postawic na forum i dac sie wypowiedziec innym? Gdzie sa granice klasyki a zaczyna sie jej profanacja? Tak, zjezdzilem pol Swiata i nie odnioslem wrazenia aby w wielu najlepszych butikach, nawet prosci ludzie jak Pan pisze, ceniacy jednak klase ( i klasyke), kupujac "ciekawe" kontrukcyjnie buty mieli cechowac sie brakiem gustu. Prosze mi wierzyc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Marcinie,Kształt kopyt i stylistyka jest całkiem ok - mimo małych udziwnień, jest w tym wątku co najmniej kilka modeli które chętnie bym nosił biorąc pod uwagę wygląd.Jeśli porównamy z poprzednią odsłoną Zignatury, to jest to niebo a ziemia. Kierunek wzorniczy jest dobry, mam nadzieję, że materiały i wykonanie będą na poziomie.Tak jak pisali koledzy nie ma sensu pchać się w lakierowane skóry, zrezygnowałbym też z pseudo krokodyli i podejrzanych połączeń, inaczej pójdziemy w stronę Jeffery West Shoes, a chyba nie o to chodzi.Myślę, że na rynku jest miejsce na tego typu polską produkcję kosztującą w detalu 1000zł.

Dzieki...fajne uwagi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...skoro klasyki sie nie poprawia nalezalo by osadzic wielu innych, ktorym ja do piet nie dorastam. Jezeli np deliktem przeciwko klasyce jest dolozenie malego akcentu dodatkowego koloru skory egzotycznej to ja juz nie wiem gdzie sa granice. Byc moze powinnismy taki temat postawic na forum i dac sie wypowiedziec innym? Gdzie sa granice klasyki a zaczyna sie jej profanacja? Tak, zjezdzilem pol Swiata i nie odnioslem wrazenia aby w wielu najlepszych butikach, nawet prosci ludzie jak Pan pisze, ceniacy jednak klase ( i klasyke), kupujac "ciekawe" kontrukcyjnie buty mieli cechowac sie brakiem gustu. Prosze mi wierzyc!

Jak zwykle wyławia pan z dyskusji tylko to co Panu pasuje .Napisałem wyrażnie klasyki nie poprawia się przynajmniej tak jak na załączonych zdjęciach , szerokie grono jak widać określa takie ''podrasowanie '' za brzydkie.Na postawione pytanie gdzie są granice klasyki jak ją przełamać i co jest jeszcze między nią a profanacją jest pełno tematów na forum .O ile rozumiem Pana dążenia do nadania marce osobnego wizeruku i charakteru to proszę zauważyć że dużo polskich producentów poszło już tą drogą , w sklepach jest mało porządnych klasycznych butów a dużo dziwadeł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak- jak w przypadku samochodu można go stuningować lub zrobić wiejski tuning.

 

Jak ktoś chce udziwnień, proszę bardzo. Poniżej gustowne przykłady, łączenia materiałów, faktur, kolorystyki itp.:

http://www.theshoesnobblog.com/j-fitzpatrick-shoe-range#.UgH1JT9y1bo

 

W naszych sklepach jest tyle przykładów "koszmarów"- ciżemki, buty ścięte tasakiem, z czubami jak kowbojki.

Przydałyby się sklepy które przyciągałby kolorem, ładnym fasonem, klasyką.

 

Odnosząc się do ostatnich zdjęć:

-Medalion ma swoje określone miejsce - na pewno nie tam gdzie załamują się buty.

-double monki mają określony wygląd. Dodatki (medalion, dziwne kopyto) powodują że źle się na to patrzy.

Jak modyfikować double monki to np. tak:

img_0432-copie.jpg

 

czy tak:

tumblr_mhti3xAtYn1rjrq3ko1_1280.jpg

 

Książka mr Vintage sprzedała się w rekordowym nakładzie.

Tam jest wiele ilustracji klasycznych butów.

Teraz takich butów zaczną szukać klienci.

Gdzie je znajdą?

Na pewno nie w polskich sklepach, no może poza Wittchenem.

Ale tam jest klejona podeszwa.

Dobry sposób na obniżkę kosztu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak- jak w przypadku samochodu można go stuningować lub zrobić wiejski tuning.

 

Jak ktoś chce udziwnień, proszę bardzo. Poniżej gustowne przykłady, łączenia materiałów, faktur, kolorystyki itp.:

http://www.theshoesnobblog.com/j-fitzpatrick-shoe-range#.UgH1JT9y1bo

 

W naszych sklepach jest tyle przykładów "koszmarów"- ciżemki, buty ścięte tasakiem, z czubami jak kowbojki.

Przydałyby się sklepy które przyciągałby kolorem, ładnym fasonem, klasyką.

 

Odnosząc się do ostatnich zdjęć:

-Medalion ma swoje określone miejsce - na pewno nie tam gdzie załamują się buty.

-double monki mają określony wygląd. Dodatki (medalion, dziwne kopyto) powodują że źle się na to patrzy.

Jak modyfikować double monki to np. tak:

img_0432-copie.jpg

 

czy tak:

tumblr_mhti3xAtYn1rjrq3ko1_1280.jpg

 

Książka mr Vintage sprzedała się w rekordowym nakładzie.

Tam jest wiele ilustracji klasycznych butów.

Teraz takich butów zaczną szukać klienci.

Gdzie je znajdą?

Na pewno nie w polskich sklepach, no może poza Wittchenem.

Ale tam jest klejona podeszwa.

Dobry sposób na obniżkę kosztu.

Trzewiki super! Ok....jak widze duzo pracy przede mna. Prosze nie odbierac mojej argumentacji zanapastliwa. Prosze slacwiecej przykladow i sugestii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak- jak w przypadku samochodu można go stuningować lub zrobić wiejski tuning.

 

(...)

-double monki mają określony wygląd. Dodatki (medalion, dziwne kopyto) powodują że źle się na to patrzy.

Jeżeli dobrze rozumiem przez udziwnione kopyto rozumiesz wszystko co idzie w koerunku chisel toe? Jeżeli tak, to na gaziano girling westminster (tg73), EG Westminster (kopyto 888), czy większość cleverleyów źle się patrzy? Od kiedy medalion jest udziwnieniem?

Jak modyfikować double monki to np. tak:

(...)

 

czy tak:

(...)

przecież to jest jakiś potwór dla igents/doublemonkfanboys zrobiony tylko po to żeby pokazać, że "możemy" - z urodą, a tym bardziej z klasyką nie ma to nic wspólnego (poza kopytem i konstrukcją)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dobrze rozumiem przez udziwnione kopyto rozumiesz wszystko co idzie w koerunku chisel toe? Jeżeli tak, to na gaziano girling westminster (tg73), EG Westminster (kopyto 888), czy większość cleverleyów źle się patrzy? Od kiedy medalion jest udziwnieniem?

 

 

To kopyto:

post-4886-0-31189100-1388064055.jpg

 

idzie w kierunku:

29cf767951ec7e17c9af873b9eca2405.jpg

ale... no właśnie.

 

Medalion nie wygląda tak subtelnie jak tutaj:

dbba801a_Meermindblmonks.jpeg

 

 

przecież to jest jakiś potwór dla igents/doublemonkfanboys zrobiony tylko po to żeby pokazać, że "możemy" - z urodą, a tym bardziej z klasyką nie ma to nic wspólnego (poza kopytem i konstrukcją)

Pierwsze potrójne monki mi się bardzo podobają.

Te drugie średnio, ale jeszcze mieszczą się w ramach udziwniania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co bedzie wiec odroznialo nas, nowa marke, od innych setek marek, ktore wykazuja sie praktycznie tym samym klasycznym wzornictwem uzywajac teje samej dekoracji, konstrukcji i materialow? Czy nasladujac wzornictwo klasyczne w skali 1:1 mozna podbic rynek i zainteresowac co raz bardziej wymagajacego klienta? Niby czym?

 

 

 

Co będzie wyróżniać? Klasyczne wzornictwo i dobra jakość. Nic więcej nie trzeba do sukcesu. Dla członków tego forum klasyczne wzornictwo jest na tyle pożądane, że większość z nas zamawia buty z zagranicznych sklepów. I nie wynika to ze snobizmu, bo są tacy, co zamawiają Bexleye za równowartość butów z Gino Rossi. A dlaczego to robimy? Bo oferta polskich marek i dystrybutorów nie spełnia podstawowych kryteriów wizualnych. Jeśli członkowie tego forum są waszą grupą docelową (to oczywiście duże uogólnienie, ale chodzi o osoby zainteresowane modą męską; jest ich coraz więcej), to odradzałbym "kreatywne wzornictwo".

 

Jeszcze 2-3 lata temu nikt na tym forum nie słyszał o markach Meermin czy Yanko, a teraz zna je praktycznie każdy członek forum. To marki, które pojawiły się znikąd, a jednak w bardzo krótkim czasie podbiły serca i portfele wielu osób. Co je wyróżnia? Klasyczne wzornictwo i dobra jakość.

  • Oceniam pozytywnie 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram, jeśli mógłbym kupić dobre jakościowo, KLASYCZNE buty w Polsce i tym samym wspierać Polski produkt nigdy bym się nie "męczył" ze sprowadzaniem butów bez możliwości przymiarki. Co do wybicia się z tłumu innych producentów - moim zdaniem produkcja klasycznego obuwia bez "koszmarzenia" jest już niestety wyróżniająca. Pozdrawiam.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zawsze zastanawia dlaczego producenci w Polsce postanawiają "iść na całość" i wypuszczają wyłącznie buty przekombinowane wizualnie. Jeśli ktoś ma ambicje tworzyć buty o udziwnionej stylistyce to oczywiście wolna droga ale nie rozumiem dlaczego równolegle nie może mieć w ofercie jakiejś klasycznej linii obejmującej np. 4 modele bez udziwnień. Gdyby oprócz butów o neoklasycznej stylistyce firma proponowała także przykładowo okfordy z nakładanym noskiem, oksfordy brogsy, double monki i penny loafers to myślę, że byłby wilk syty i owca cała.  Większość użytkowników tego forum, a także czytelnicy Mr Vintage oraz Szarmanta i Macaroniego wybierałaby klasyczne modele, a poszukiwacze udziwnień też mieliby swoje buty.  

 

No chyba, że z ekonomicznego punktu widzenia trudno jest pogodzić produkcję dwóch różnych linii obuwia?  

Ale myślę raczej, że to kwestia podejścia do tematu i strategii rozwoju firmy.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To kopyto:

post-4886-0-31189100-1388064055.jpg

 

idzie w kierunku:

29cf767951ec7e17c9af873b9eca2405.jpg

ale... no właśnie.

 

Medalion nie wygląda tak subtelnie jak tutaj:

dbba801a_Meermindblmonks.jpeg

Musze przyznac jednak racje Remy, ze w naszym monku medalion jest osadzony zbyt za wysoko. Poza tym chetnie poddam sie porownaniu naszego wyrobu z Meerminem, w szczegolnosci jego chinskiej serii. Bez kompleksow stawiam teze, ze nasze wykonanie jest przynajmniej na tym samym poziomie ale skory juz zdecydowanie na wyzszym.

 

 

Pierwsze potrójne monki mi się bardzo podobają.

Te drugie średnio, ale jeszcze mieszczą się w ramach udziwniania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zawsze zastanawia dlaczego producenci w Polsce postanawiają "iść na całość" i wypuszczają wyłącznie buty przekombinowane wizualnie. Jeśli ktoś ma ambicje tworzyć buty o udziwnionej stylistyce to oczywiście wolna droga ale nie rozumiem dlaczego równolegle nie może mieć w ofercie jakiejś klasycznej linii obejmującej np. 4 modele bez udziwnień. Gdyby oprócz butów o neoklasycznej stylistyce firma proponowała także przykładowo okfordy z nakładanym noskiem, oksfordy brogsy, double monki i penny loafers to myślę, że byłby wilk syty i owca cała.  Większość użytkowników tego forum, a także czytelnicy Mr Vintage oraz Szarmanta i Macaroniego wybierałaby klasyczne modele, a poszukiwacze udziwnień też mieliby swoje buty.  

 

No chyba, że z ekonomicznego punktu widzenia trudno jest pogodzić produkcję dwóch różnych linii obuwia?  

Ale myślę raczej, że to kwestia podejścia do tematu i strategii rozwoju firmy.

...obiecuje Panu Breslauer, ze spelnie jego zyczenie i zaoferujemy w ofercie wszystkie wymienione przez niego style w najwyzszej jakosci!

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze przyznac jednak racje Remy, ze w naszym monku medalion jest osadzony zbyt za wysoko. Poza tym chetnie poddam sie porownaniu naszego wyrobu z Meerminem, w szczegolnosci jego chinskiej serii. Bez kompleksow stawiam teze, ze nasze wykonanie jest przynajmniej na tym samym poziomie ale skory juz zdecydowanie na wyzszym.

 

 

A właściwie co to są za skóry? I jakie jest źródło Waszych skór?

Jeżeli to nie tajemnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A właściwie co to są za skóry? I jakie jest źródło Waszych skór?

Jeżeli to nie tajemnica.

Koncentrujemy sie wylacznie na cielecych choc spelniajac moje osobiste ambicje i na egzotycznych. Importujemy skory oraz prowadzimy rozmowy z:

Haas France, Rendenbach, Caravel Pelli, d'Annoy, Conceria la Bretagna oraz kilka innych garbarni z Hiszpanii. Niektore z nich sa tak ekskluzywne, ze nawet trudno cos tam kupic takiemu "pionkowi" jak mi i musze sie ostro nagimnastykowac...ale jakos daje rade! Zobaczymy co dalej....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To kopyto:post-4886-0-31189100-1388064055.jpg

idzie w kierunku:29cf767951ec7e17c9af873b9eca2405.jpg

ale... no właśnie.

Medalion nie wygląda tak subtelnie jak tutaj:dbba801a_Meermindblmonks.jpeg

Musze przyznac jednak racje Remy, ze w naszym monku medalion jest osadzony zbyt za wysoko. Poza tym chetnie poddam sie porownaniu naszego wyrobu z Meerminem, w szczegolnosci jego chinskiej serii. Bez kompleksow stawiam teze, ze nasze wykonanie jest przynajmniej na tym samym poziomie ale skory juz zdecydowanie na wyzszym.

Jezełi chodzi o zdjecie dwoch monkow Meermina kolo siebie ( czarny i braz) dostrzegam pewny istotny mankament w wykonaniu. Z zalozenia buty powinne byc takie same. Jednak linia wglebienia klap w stosunku do klamry jest zdecydowanie Inna. To akurat "partactwo" a chyba zdjecie ilustruje linie maestro?!

To kopyto:post-4886-0-31189100-1388064055.jpg

idzie w kierunku:29cf767951ec7e17c9af873b9eca2405.jpg

ale... no właśnie.

Medalion nie wygląda tak subtelnie jak tutaj:dbba801a_Meermindblmonks.jpeg

Musze przyznac jednak racje Remy, ze w naszym monku medalion jest osadzony zbyt za wysoko. Poza tym chetnie poddam sie porownaniu naszego wyrobu z Meerminem, w szczegolnosci jego chinskiej serii. Bez kompleksow stawiam teze, ze nasze wykonanie jest przynajmniej na tym samym poziomie ale skory juz zdecydowanie na wyzszym.

Jezełi chodzi o zdjecie dwoch monkow Meermina kolo siebie ( czarny i braz) dosyrzegam pewny istotny mankament w wykonaniu. Z zalozeniamionstrukcja powinna byc ta sam. Jednak linia wglebienia klap od klamry jest zdecydowanie Inna. To akurat "partaczctwo" a chyba akurat zdjecie ilustruje linie maestro?!

Pierwsze potrójne monki mi się bardzo podobają.

Te drugie średnio, ale jeszcze mieszczą się w ramach udziwniania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...nawet dopytam czy np przy oxfordach zyczy sobie nosek nakladany bezszwowo czy przyszyty?!

 

Myślę, że to już jest kwestia czysto indywidualna. Każdy ma trochę inny gust i oczekiwania, a wiadomo, że wszystkim się i tak nie dogodzi. Osobiście podoba mi się nosek przyszyty - wygląda to neutralnie ale jednocześnie ciekawiej niż nosek nakładany "bezszwowo". Ale to wyłącznie moje preferencje....

 

Można też w ramach szaleństw zastosować np. potrójne przeszycie - buty nabierają ciężaru mimo braku ażuru, no i jest to kombinowanie, które wciąż nie szpeci moim zdaniem buta.

 

Poniżej kilka fotek dla porównania. 

post-480-0-27829400-1388093184_thumb.jpe

post-480-0-38652500-1388093291_thumb.jpg

post-480-0-14611900-1388093350_thumb.jpg

post-480-0-64338400-1388093595_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem zaprezentowane buty, generalnie, rokują. Należałoby je jednak nieco "przeczyścić". Na przykład - zamszowo-licowe oksfordy pozbawić denerwująco wcinającego się w przyszwę noska.

 

Osobiście chciałbym, aby istniała linia "klasyczna", obejmująca kilka (zapewne ok. 6, z butami typowo letnimi i zimowymi pewnie powyżej 10) modeli, a oprócz tego nic nie stoi na przeszkodzie, aby dołożyć linię "ekstrafajną" z udziwnieniami dla koneserów. Biznes musi się zgadzać i ja to rozumiem.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koncentrujemy sie wylacznie na cielecych choc spelniajac moje osobiste ambicje i na egzotycznych. Importujemy skory oraz prowadzimy rozmowy z:

Haas France, Rendenbach, Caravel Pelli, d'Annoy, Conceria la Bretagna oraz kilka innych garbarni z Hiszpanii. Niektore z nich sa tak ekskluzywne, ze nawet trudno cos tam kupic takiemu "pionkowi" jak mi i musze sie ostro nagimnastykowac...ale jakos daje rade! Zobaczymy co dalej....

 

A nie myślał Pan o wykorzystaniu polskich skór (konkretnie chodzi mi o skóry ze Skoczowa) ? Jakościowo są bardzo dobre (zresztą warszawscy szewcy z nich korzystają), a ponadto myślę, że  marketingowo taki manewr byłby korzystny dla wypromowania marki (podkreślenie "polskości" produktu zarówno od strony wykonania jak i użytych materiałów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Nosek w przy oxfordach przyszyty, wygląda bardziej elegancko.

Bezszwowo nakładany można spotkać np. w Zarze.

 

2.Polskie skóry to zapewne dobra jakość i cena.

 

3. Polskie sklepy wolą sprzedawać koszmarki, ponieważ co sezon wprowadzają nowe modele. Klient dowiaduje się od sprzedawców że w tym sezonie modne są:

-czuby,

lub

-ścięte buty,

lub

-lakierowanie,

lub

-ciżemki itp.

-kontrastowe przeszycie,

 

Sprzedaż kilku wzorów klasycznych butów byłoby dla nich "strzałem w stopę" tzn. w kieszeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie myślał Pan o wykorzystaniu polskich skór (konkretnie chodzi mi o skóry ze Skoczowa) ? Jakościowo są bardzo dobre (zresztą warszawscy szewcy z nich korzystają), a ponadto myślę, że  marketingowo taki manewr byłby korzystny dla wypromowania marki (podkreślenie "polskości" produktu zarówno od strony wykonania jak i użytych materiałów).

Słuszna koncepcja, całość made in Poland. To by było COŚ!!!

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie zaproponować kolejne źródła inspiracji:

 

http://www.fratellirossetti.com/it-IT-it/Vendita_Calzature_RO05.aspx

 

https://zonkeyboot.com/shop/catalog/category/the-shoe-shelf

 

Obydwie firmy sprzedają klasyczne modele, ale w ciekawych skórach, patynowane, na ładnych kopytach, etc. oraz buty udziwnione, ale nie w tak "wulgarny", pretensjonalny sposób, jak te pokazane w tym wątku.

 

Na pocieszenie dodam, że pierwsze kolekcje twórcy St. Crispin i Zonkey Boot też były estetycznym i rynkowym niewypałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że są święta to wiem skąd kolega się urwał.

 

Masz rację. Oczywistym faktem jest zamiłowanie Polaków do obuwia klasycznego, co dobitnie widać na ulicach i w ofercie sklepów z Polskim butami. W takiej sytuacji podejrzenia, że udziwniony but może sprzedawać się lepiej niż klasyczny, wskazują na chorobę psychiczną, niebywałe oderwanie od rzeczywistości i wymaga leczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.