Skocz do zawartości

Pierwsze zamówienie bespoke - na co zwrócić uwagę?


Gość Rottick

Rekomendowane odpowiedzi

Żeby szycie na miarę miało sens pierwsza marynarka musi być dobra, druga świetna rozkładająca na łopatki marynarki z wieszaka. Nie możemy ciągle usprawiedliwiać krawców, że to tylko ludzie, że popełniają błędy, że dopiero dziesiąte zamówienie wyjdzie.

Podpisuje sie pod tym w 100%. Ciekawe czy gdybyscie dostali brzydki stolik od stolarza, krzywe zabki od ortodonty lub brzydki portret od malarza, to byscie dalej korzystali z jego usług?

Jesli ide do profesjonalisty to ja oczekuje od niego porady i to on powinien rozwiewac moje watpliwosci, a nie ja go bede uczyl wszywac kule rekawa, otwierac dol marynarki i nie robic kozerki w polowie tulowia. To krawiec powinien mi wyjasnic kiedy powinnismy miec manszet, dla kogo lepsze sa paski itd. itd.

To ze teraz jest inaczej to nie znaczy, ze powinnismy bronic tego stanu i traktowac szycie ubrania jako hobby - ja ide do sklepu i do krawca po ubranie które dobrze wyglada i jest trwałe (lub tanie i mniej trwałe). Nie bardzo mnie obchodzi rodzaj sciegu i godziny spedzone na szyciu - to powinny byc smaczki pokazujace, ze cos jest najwyzszej jakosci, a nie najwyzsza wartosc.

Ps. To nie sa uwagi odnosnie pracy Pana Kruszewskiego tylko odnoscie szycia tak w ogole. Nie mam tez pretensji do krawców za kilkaset złotych, bo tu mozemy sie spodziewac nizszej jakosci.

Ps.2. Czy idac do krawca nie zanosicie mu np. zdjecia marynarki, która chcecie? To chyba moze sprawic, ze bedzie mniejsze pole do nieporozumien jesli chodzi o dopasowanie, rodzaj klap, kieszenie itd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 62
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Ja nie zanoszę do krawca zdjęć. U jednego krawca mimo zaniesienia zdjęcia efekt był gorszy, niż u drugiego bez zdjęcia. Wydaje mi się, że nie ma co na siłę zmuszać krawców do szycia wbrew stylowi, który preferują. Czy Peter P. uszyje komuś krótkie spodnie z mankietami i wąską w ramionach marynarkę? Nie, bo to nie jest styl Savile Row. Tu zaniesienie zdjęcia nie pomoże.

Damiance robi cuda w Photoshopie (podziwiam), ale właściwie czemu on ma wiedzieć lepiej od krawca, jak ma być? Jeśli to, co zaproponował krawiec, jest gorsze, niż to, co Damiance uzyskał w Photoshopie, to oznacza, że amator ma wiedzę lepszą od zawodowca - jeśli rzeczywiście tak by było (nie mi oceniać), to oznacza, że zawodowiec jest do bani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damiance robi cuda w Photoshopie (podziwiam), ale właściwie czemu on ma wiedzieć lepiej od krawca, jak ma być?

Bo krawiec może nie wiedzieć, ze proponowane przez niego rozwiązania są nie na czasie i marynarka może przez to wyglądać staromodnie, będzie pozbawiona "świeżości" (Macaroni - świetne określenie).

Nie musi być wcale fachowcem do bani. Robi tak, jak robił całe życie (np. od lat 60/70tych), dotychczas nikt nie powiedział mu, że w XXI wieku kozerka powinna być wyżej, a otwarcie szersze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek: Twoje podejście zakłada, że klient ma znać i specyfikować całą masę szczegółów. Dobry krawiec to taki, który po prostu dobrze (i niestaromodnie) ubierze klienta - polityka, profesora, adwokata i inne osoby, które zazwyczaj nie znają się na tych wszystkich technikaliach. Historia prawdziwa: mój tata poszedł do Zegny i nic nie specyfikując (bo się po prostu nie zna) zamówił garnitur MTM, w którym wygląda dobrze. Moje oczekiwanie wobec dobrego krawca jest takie, że po wizycie u niego powinien wyglądać jeszcze lepiej, przy czym tato nawet nie wie, co to znaczy kozerka i otwarcie.

Uważam, że powinniśmy oceniać krawców przede wszystkim pod kątem tego, czy oferują dobry (i na czasie) krój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłączając się do dyskusji, też uważam, że nie ma co rzemieślnika rozgrzeszać, bo od tego jest najpierw nauka zawodu, a potem wieloletnia praktyka, żeby nieważne kto przyjdzie, to był w stanie takiej osobie doradzić, a jak wie, że jak ma za małe umiejętności, to odesłał do innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek: Twoje podejście zakłada, że klient ma znać i specyfikować całą masę szczegółów. Dobry krawiec to taki, który po prostu dobrze (i niestaromodnie) ubierze klienta - polityka, profesora, adwokata i inne osoby, które zazwyczaj nie znają się na tych wszystkich technikaliach. Historia prawdziwa: mój tata poszedł do Zegny i nic nie specyfikując (bo się po prostu nie zna) zamówił garnitur MTM, w którym wygląda dobrze. Moje oczekiwanie wobec dobrego krawca jest takie, że po wizycie u niego powinien wyglądać jeszcze lepiej, przy czym tato nawet nie wie, co to znaczy kozerka i otwarcie.

Uważam, że powinniśmy oceniać krawców przede wszystkim pod kątem tego, czy oferują dobry (i na czasie) krój.

Tylko że Tata zapłacił grube pieniądze za Zegna i tu się zgadzam nie ma potrzeby wiedzieć co to jest kozerka. U naszych ulubionych krawców starej daty te podejście nie skutkuje, bo wychodzi się z marynarką retro. Zresztą jak łatwo zauważyć, na forum nie udzielają się klienci Kitona czy też Zegna. Interesuje nas czy można uszyć fajny, modny garnitur u krawca starej daty za stosunkowo niewielkie pieniądze przy udzieleniu mu stylistycznych instrukcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, zgodzicie się chyba że warto byloby te dyskusje oraz kilka ostatnich postow przeniesc do watku traktujacym o szyciu na miare i jego sensownosci. Z szacunku do Pana Janusza, ktory zasluguje na odpowiednie miejsce w warszawskim przewodniku miejskim. Komentarze na temat jego prac już byly, a w tej chwili rozmawiamy również o rzeczach, ktore Pana Kruszewskiego bezposrednio nie dotycza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druga sprawa to jak mówiłem wcześniej, w moim mniemaniu jest ona świetna, nie doskonała, ale też nie jest kiepska.

Dla mnie to zamyka sprawę. Klient jest zadowolony, krawiec się spisał świetnie.

Mam tylko dwa komentarze, nie wiązane już z samym zamówieniem.

Zdjęcia - każda marynarka na zdjęciu wygląda gorzej. Marynarka RTW też sporo traci. Kluczem jest oddanie dopasowania - tylko to da się sensownie komentować. Jeśli zdjęcie nie oddaje rzeczywistości (bo np. nabraliśmy zbyt dużo powietrza w płuca), to nie ma żadnego sensu go publikować.

Druga - myślę, że upcyhanie portfela i kluczy w marynarce to zły zwyczaj i prowadzi do rozciągnięcia materiału i zdefasonowania marynarki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druga - myślę, że upcyhanie portfela i kluczy w marynarce to zły zwyczaj i prowadzi do rozciągnięcia materiału i zdefasonowania marynarki.

Myślę, że portfel i klucze to na tyle podstawowe akcesoria, że jest na miejscu wykorzystanie kieszeni na ich noszenie. Co innego więcej przedmiotów - wówczas teczka już staje się potrzebna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Pierwsze zamówienie bespoke. Propozycje rozwiązań na podstawie zmian marynarki RTW.

Jestem zdecydowany na zamówienie garnituru na miarę z co najmniej kilku powodów.

- Brak ciekawej oferty garniturów z wieszaka w moim rozmiarze (172 cm, dosyć szczupła budowa). To co widzę jest albo zdecydowanie zbyt obszerne, albo zbyt "modne" - przeważają śmieszne długości marynarek. Nie wspominając o tym, że zazwyczaj marynarki są 'klejone'.

- Zamiar optycznego skorygowania wad postawy.

- Chęć zakupu na lata (dobry materiał + szycie na płótnie).

Dołączona grafika

1. Zależy mi na tym, by marynarka była dopasowana do sylwetki. Jak duże są możliwości późniejszych zmian? Zakładam, że w ciągu kilku lat mogę trochę przytyć. Zresztą chciałbym uzyskać dodatkowe ~4 kg masy mięśniowej przez zimę.

Ile cm można zostawić zapasu materiału na szwach? Czy takie zmiany są bardzo inwazyjne. Zdaję sobie sprawę, że jeśli marynarka będzie często prana chemicznie to ten ukryty materiał może z czasem różnic się barwą.

Jakie są Wasze doświadczenia w tym zakresie?

2. Rękawy są wg. mnie dobre.

3. Marynarka będzie z pewnością dłuższa od tej zaprezentowanej. Trudno mi powiedzieć dokładnie o ile. Ciekawe co w tej kwestii powie krawiec. Ponadto wolałbym trochę mniejsze rozwarcie. Mimo wielu zalet spodni z wysokim stanem, to jednak zdecydowanie preferuję te ze stosunkowo niskim. W tych z wysokim dziwnie się czuję. Dlatego też odpowiedniejsze będzie subtelniejsze rozcięcie.

4. Środek ciężkości obniżony.

5. Wyłogi (klapy) nieznacznie szersze.

6. Kozerka - coś takiego jak na zdjęciu.

7. Butonierka - prosta. Nie lubię butonierek takich jak dziurki od guzika. Nie podoba mi się to charakterystyczne oczko. Zresztą często widywane.

8. Jedno ramię mam trochę obniżone. W jaki sposób krawiec może to skorygować? Większe wypełnienie w opadniętym ramieniu?

9. Trochę mniejsze patki.

10. Spodnie:

- Przestawienie kantu prawej nogawki.

- 1 para spodni podobnej długości do tych ze zdjęcia, ale skośnie ściętych.

- 1 para spodni z mankietami? Ostrożnie z tym, ze względu na niski wzrost.

Będę wdzięczny za odniesienie się do powyższych punktów. Mile widziane są wszelkie sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie moim zdaniem dobrze przestudiowałeś jak garnitur na Tobie leży i wyciągnąłeś dobre wnioski. Jedynie do rozcięcia miałbym taką uwagę, by postarać się zachować je jak największe, oczywiście na tyle, by nie było widać paska/koszuli. Szczególnie przy niskim wzroście warto brać to pod uwagę, bo optycznie wydłuża to nogi.

Ukrycie skoliozy i różnic w wzajemnej wysokości obu barków polega bodajże na odpowiednim wyprofilowaniu wkładek. W każdym razie dobry krawiec od razu powinien na to zwrócić uwagę i sam coś zdziałać. Tak przynajmniej było w moim przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Chciałbym się szacownego grona poradzić w sprawie zmian stylizacyjnych w konstrukcji marynarki, tak aby najbliższe zamówienie udało się jeszcze bardziej, niż wcześniejsze. Jako że zdjęcia mówią tyle, co tysiąc słów, postanowiłem skopiować patent jednego z kolegów na forum i po prostu przedstawić wizualizację planowanych zmian ( zdjęcie czarno białe, aby bardziej uwypuklić same aspekty konstrukcyjne, no i poza tym grafikiem nie jestem ;) )

Dołączona grafika

Po lewej zdjęcie w oryginalne, po prawej zaproponowane zmiany:

- zmiana konstrukcji ramion na "pagoda"

- zrobienie większego wcięcia w dole marynarki

- lekkie przekrzywienie kieszeni, w celu nadania większej dynamiki

Czy kierunek zmian jest dobry? Zastanawiałem się też nad poszerzeniem wyłogów, jednak efekt w wizualizacji był gorszy niż oryginał. Może koledzy mają jakieś ciekawe spostrzeżenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

A co możemy powiedzieć o pierwszym zamówieniu obstalunkowym ;) butów?

Czy jest to łatwiejsza sprawa: pierwsze buty to czarne wiedenki czy angielki bez specjalnych zdobień (takie ślubne ;) zakładam), stąd odpowiedź z pierwszym zamówieniem idź do tego bo on to zrobi dobrze. Naprostuje Cię na właściwe rozwiązania estetyczne czy konstrukcyjne? Poprowadzi "za rękę" i doradzi, a nawet przejmie inicjatywę jak będzie trzeba (np. zapomnisz o czymś powiedzieć) etc.

Chyba, że pierwsze buty mają być "odjechane" bo takich nigdzie nie ma :D wtedy czeklista jest inna, np. dostęp szewca do surowców.

Aha, bez nazwisk proszę :) bo to nie ten dział, a z lektury przewodnika można wywnioskować gdzie iść, a gdzie nie z pierwszym zamówieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest to łatwiejsza sprawa: pierwsze buty to czarne wiedenki czy angielki bez specjalnych zdobień

mogą być z delikatnym zdobieniem. :)

Naprostuje Cię na właściwe rozwiązania estetyczne czy konstrukcyjne? Poprowadzi "za rękę" i doradzi, a nawet przejmie inicjatywę jak będzie trzeba (np. zapomnisz o czymś powiedzieć) etc.

tak, i raczej zrobi po swojemu i będzie to poprawne rozwiązanie, ale niekoniecznie zgodne z Twoimi wyobrażeniami.

Chyba, że pierwsze buty mają być "odjechane" bo takich nigdzie nie ma.

odjechane pod względem formy czy koloru czy materiału?

pierwsze nie powinne być zbyt odjechane pod względem formy. szewc dopiero zapoznaje się z Tobą, a Ty z nim.

kolor i materiał jesteś w stanie ocenić na podstawie próbek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym się szacownego grona poradzić w sprawie zmian stylizacyjnych w konstrukcji marynarki, tak aby najbliższe zamówienie udało się jeszcze bardziej, niż wcześniejsze. Jako że zdjęcia mówią tyle, co tysiąc słów, postanowiłem skopiować patent jednego z kolegów na forum i po prostu przedstawić wizualizację planowanych zmian ( zdjęcie czarno białe, aby bardziej uwypuklić same aspekty konstrukcyjne, no i poza tym grafikiem nie jestem ;) )

Dołączona grafika

Po lewej zdjęcie w oryginalne, po prawej zaproponowane zmiany:

- zmiana konstrukcji ramion na "pagoda"

- zrobienie większego wcięcia w dole marynarki

- lekkie przekrzywienie kieszeni, w celu nadania większej dynamiki

Czy kierunek zmian jest dobry? Zastanawiałem się też nad poszerzeniem wyłogów, jednak efekt w wizualizacji był gorszy niż oryginał. Może koledzy mają jakieś ciekawe spostrzeżenia?

Capo, moim zdaniem marynarka po poprawkach wygląda fatalnie. Nie rozumiem pomysłu z przekrzywieniem kieszeni. Wygląda jakby ię krawcowi coś nieudało. Pagoda shoulders? Czy jest coś ohydniejszego?

Otwarcie dołem (większe, idąc od środkowego guzika) jak najbardziej, wcięcie w tali też. Pomyślałem też o porzerzeniu wyłogów, ale tu nie jestem pewny na 100%

A nie myślałeś o lekkim obniżeniu środkowego guzika? to wydłuża linię wyłogów i daje efekt wysmuklający sylwetkę.

p.s. Capo, myślę, że powinieneś założyć oddzielny temat. Będzie się można skupić na uwagach. Tu się robi bałagan. Myślę, że takie zbiorcze teaty się zupełnie niesprawdzają, bo każdy przypadek jest inny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję macaroni za komentarz. Eksperymenty w programie graficznym są o wiele tańsze niż eksperymentowanie u krawca ;)

Wcięcia w talii nie ruszałem w ogóle, jak widać zwiększenie wcięcia w dołu tworzy takie złudzenie optyczne

Dołączona grafika

Powyższa wersja:

- zwiększone wcięcie z dołu

- poszerzone wyłogi

- lekkie zebranie w klatce materiału

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te szersze klapy dużo zmieniają. może, zależnie od pożądanego efektu, jeszcze by podmiśkować to wcięcie z dołu? wtedy faktycznie by optycznie linię środkową (na której nota bene leży guzik) skróciło (jeśli chodzi o jej długość, czyli jakby o obwód). guzik się może czasem wydawać lekko za wysoko, bo jego obniżenie by spowodowało wydłużenie otwarcia górą. dobrze by to wyglądało, ale jest już imho bardzo ryzykowne, żeby właśnie odległości od punktu środkowego nie przedobrzyć.

a tak w ogóle - nie jest delikatnie przykrótka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja długość oceniałem po rękach, jeżeli Caporegime nie ma bardzo długich rąk, to imho powinna być dłuższa troszkę. ja marynarki liczę tym klasycznym wzorem (połowa wysokości bez głowy), zazwyczaj do zgiętych palców powinna sięgać. Obawiam się właśnie, że większe otwarcie dołem spowoduje przeniesienie środka ciężkości do góry, co z kolei da nam optyczne skrócenie, na co warto zwrócić uwagę zwłaszcza w kontekście poszerzania klap - żeby tu nie wyszło zbyt przytłaczająco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej dwa.

hir is łot aj min:

Dołączona grafika

(pozwoliłem sobie kolegę trochę pociąć, mam nadzieję, że nie masz obiekcji, Caporegime?)

popatrz na obszary ograniczone żółtymi liniami. Tutaj widać proporcje. Wycięty biały prostokąt i szary obok pokazują proporcję klap do szerokości od barku. raczej za dużo, ja bym to zmniejszył do 50%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.