Jump to content

Pierwsze zamówienie bespoke - na co zwrócić uwagę?


Guest Rottick
 Share

Recommended Posts

Guest Rottick

Witam! Niedawno poznałem krawca, który powiedział iż jest w stanie za niewielkie pieniądze (obniżka po znajomości :P) uszyć mi marynarkę na zamówienie. Bardzo się ucieszyłem, i stwierdziłem że z propozycji raczej skorzystam, ów pan ma prawie 80 lat i spore doświadczenie, przez co wierzę iż uszyje mi coś naprawdę niezłego. I tu pojawia się moje pytanie - na co zwrócić uwagę przy moim pierwszym zamówieniu bespoke? Myślę nad navy blazerem, dwurzędowym, mocno taliowanym, z metalowymi guzikami. Pomimo iż wierzę że mój krawiec jest porządnym rzemieślnikiem, o tyle chciałbym wiedzieć o czym koniecznie muszę pamiętać, na co zwrócić uwagę i co zrobić, aby marynarka uszyta na mnie leżała idealnie. Wspomożecie mnie garścią porad w tej sprawie? :)

Pozdrawiam,

Rottick

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 62
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Guest Rottick

Ja osobiście radzę jednak jednorzędową, klasyczną marynarkę jako pierwszy bespoke.

Najważniejsze tak naprawdę to wybrać dobry materiał, a resztę dobry krawiec powinien sam odpowiednio doradzić ;)

Dobra rada? Nie upierać się przy swoim jeżeli nie mamy 100% pewności

Tylko że już mam garnitur, i zależy mi na półformalnej marynarce, którą będę mógł założyć do ciemnych rurek albo do czarnych chinos. Ale w sumie jeszcze muszę się zastanowić, może jednak faktycznie zwykła, jednorzędówka będzie lepsza.

Dzięki za porady!

Link to comment
Share on other sites

Dwurzędówka tak :) Szczególnie jeśli jesteś wysoki i szczupły. Natomiast musisz zdawać sobie sprawę że takowa będzie przyciągać większą uwagę gawiedzi i będziesz częściej niż dotychczas obserwowany. Panie będą podziwiać :) , panowie zazdrościć więc nie raz jakiś złośliwy komplement pójdzie z ich strony.

Poczytaj tutaj o pierwszym bespoke: http://www.cutterandtailor.com/forum/in ... wtopic=756

Link to comment
Share on other sites

Guest Rottick

Dwurzędówka tak :) Szczególnie jeśli jesteś wysoki i szczupły. Natomiast musisz zdawać sobie sprawę że takowa będzie przyciągać większą uwagę gawiedzi i będziesz częściej niż dotychczas obserwowany. Panie będą podziwiać, panowie zazdrościć.

Poczytaj tutaj o pierwszym bespoke: http://www.cutterandtailor.com/forum/in ... wtopic=756

Jestem uczniem liceum, przyzwyczaiłem się do krytyki "panów" w bluzach z kapturem i do podiwu pań, więc to dla mnie żadna przeszkoda :P Mam 178cm wzrostu, ważę ok. 70kg więc chyba dwurzędówka nie jest złym rozwiązaniem? Jeśli chodzi o budowę tułowia to jestem naprawdę szczupły.

Dzięki za link :)

Link to comment
Share on other sites

A ja uważam, że ciemnogranatowa dwurzędówka to bardzo dobry i praktyczny wybór: może być zamiennikiem smokinga albo elementem zupełnie nieformalnego stroju jak tutaj na zdjęciu z filmu "Śmierć na Nilu", gdzie nosi ją David Niven jako pułkownik John Race:

Dołączona grafika

Pozdr,

wojvv

Link to comment
Share on other sites

Dobra rada? Nie upierać się przy swoim jeżeli nie mamy 100% pewności

ja jeszcze dodam, że jeżeli uważamy, że mamy 100% racji, to stanowczo opierać się przy swoim. Pojęcia nie mam, jakie generalnie podejście ma Twój krawiec, ale np. może być dotknięty przypadłością robienia raczej szerzej/luźniej. Jestem świeżo po pierwszym zamówieniu i o ile dobrze upilnowałem pasowania marynarki, to rękawy miałem za szerokie (już są zwężone). Gdybym zdał się na krawca, to miałbym stanowczo za długie rękawy, tego też na wszelki wypadek przypilnuj. Gdybym się nie zapytał, na rękawach dostałbym atrapy dziurek (skądinąd kolega z pracy zamawia u krawca spod Warszawy, który bierze 1000-1200 pln za igłę i też wali atrapy...). Mam bardzo skromne doświadczenie, ale za to świeżą wiedzę o błędach ;) , dzielę się więc tym, co spostrzegłem osobiście, a że moje zamówienie też było względnie budżetowe, to mogą być jakieś analogie

BTW - marynarka dwurzędowa pasowana to świetny pomysł, choć młody jesteś ;) , ale skoro wiesz co chcesz...

Link to comment
Share on other sites

Ja uwielbiam osobiście dwurzędówki, ale zanim sobie jakąś wreszcie sprawie to pewnie minie trochę czasu. A wszystko to dlatego, że rozpięta dwurzędówka nie wygląda za atrakcyjnie, a jednak chcąc nie chcąc większość czasu i "manewrów przemieszczenia" wykonuje w trakcie dnia z rozpiętą marynarką.

Co do krawca to oczywiście należy go słuchać, ale oczywiście jeżeli jest to sprawdzony, dobry krawiec, a nie fan "worków na ziemniaki" ;)

Link to comment
Share on other sites

Rottick,

moim zdaniem przy bespoke trzeba miec sprecyzowane własne oczekiwania, asertywnośc względem krawca, budżet i najważniejszy element - krawiec, krawiec, krawiec. Jeżeli piszesz, że jest to 80 letni pan, który już nie praktykuje to ten najważniejszy element jest moim zdaniem największym ryzykiem. Zadbałbym o zweryfikowanie co ten pan potrafi i o właściwe zrozumienie przez niego co i jak ma dla Ciebie wykonac, czyli powiedzmy o "uzgodnienie parametrów jakościowych" :) dla Twojego zamówienia.

Link to comment
Share on other sites

Lepsza bedzie jednorzedowka. Dwurzedowki postarzaja. Do granatowej marynarki metalowe guziki są ok pod warunkiem ze bedą srebrne a nie złote. Najlepiej srebro z ciemnym połyskiem, postaram sie wkleic moja klubowa marynarę w tym własnie kolorze

Zwróć uwagę na:

Technikę szycia. Jaki materiał jest użyty do łączenia tkaniny włosianka, tektura, czy fizelina

Rozpinane dziurki mankietow

Rozcieta butonierke

Rozcieta brutasze żebyś mógł włożyć fajna poszetke

Link to comment
Share on other sites

Dwurzędówka postarza?! Bardzo ciekawe stwierdzenie.

Proponuję mały eksperyment: mamy tu montaż kilku fragmentów przedwojennych filmów z gwiazdą polskiego kina - Aleksandrem Żabczyńskim w różnych strojach, w tym w jasnej dwurzędówce jako elemencie stroju wodniackiego z filmu "Zapomniana melodia" z 1938 roku.

Czy Żabczyński rzeczywiście wygląda starzej w tej marynarce niż w innych kostiumach?

Nie wygląda?

CBDU.

Pozdr,

wojvv

Link to comment
Share on other sites

Guest Rottick

Rottick,

moim zdaniem przy bespoke trzeba miec sprecyzowane własne oczekiwania, asertywnośc względem krawca, budżet i najważniejszy element - krawiec, krawiec, krawiec. Jeżeli piszesz, że jest to 80 letni pan, który już nie praktykuje to ten najważniejszy element jest moim zdaniem największym ryzykiem. Zadbałbym o zweryfikowanie co ten pan potrafi i o właściwe zrozumienie przez niego co i jak ma dla Ciebie wykonac, czyli powiedzmy o "uzgodnienie parametrów jakościowych" :) dla Twojego zamówienia.

Ten Pan praktykuje, jak najbardziej :)

Ojej, namąciliście mi w głowie. Chcę marynarki niezbyt formalnej, abym mógł ją nosić normalnie do szkoły czy do wyjść na miasto, czy granatowa dwurzędówka z metalowymi (albo rogowymi, ale chyba wolę srebrne metalowe guziki) będzie ok?

Dzięki za wszystkie rady, jutro idę odwiedzić mojego krawca :)

Link to comment
Share on other sites

Granatowa dwurzędówka będzie obecnie postrzegana jako bardziej formalna. Choć kiedyś była uważana za mniej formalną od jednorzędówki. Z metalowymi guzikami będzie bardziej po kapitańsku.

Będziesz wyglądał dosyć ekscentrycznie w pubie lub na dyskotece, ale jak będziesz się w niej dobrze czuł i będzie dobrze uszyta i dopasowana to czemu nie. Po kilku założeniach przyzwyczaisz otoczenie, a i sam będziesz mniej zauważał wzrok innych na sobie. Tym niemniej jednorzędówka jest bezpieczniejsza. Jeśli jesteś ekscentrykiem i lubisz zwracać na siebie uwagę to dwurzędówka będzie świetnym rozwiązaniem. Natomiast jeśli jesteś spokojny, dyskretny i nie lubisz przyciągać uwagi innych to bierz jednorzędówkę.

Link to comment
Share on other sites

Granatowa jednorzędówka, klasyczna moim zdaniem będzie najlepszym wyjściem. Pamiętać należy, że jak już idziemy do krawca to należy wpierw szyć ubrania będące "ogólnego rażenia", a na bardziej ekscentryczne rzeczy można sobie pozwolić już po skompletowaniu najważniejszej garderoby. Albo też bardziej ekstrawaganckie rzeczy wpierw lepiej kupić tańsze z wieszaka i poeksperymentować wpierw, czy się dobrze w tym czujemy

A zdjęcie powyżej ( na wcześniejszej stronie ) pokazuje, dlaczego nie należy za bardzo skracać rękawów :D

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Żeby szycie na miarę miało sens pierwsza marynarka musi być dobra, druga świetna rozkładająca na łopatki marynarki z wieszaka. Nie możemy ciągle usprawiedliwiać krawców, że to tylko ludzie, że popełniają błędy, że dopiero dziesiąte zamówienie wyjdzie. Za dużo jest na forum marynarek bespoke, które po prostu nie zachwycają. I to mocno daje do myślenia. Czy w ogóle było kiedyś zdjęcie na forum zachwycającej marynarki bespoke od polskiego krawca? Ja sobie nie przypominam.

Bespoke ma być lepsze od rtw, a jeśli nie jest to jaki jest sens bespoke? Właścicielowi ciężko jest obiektywnie wypowiadać się na temat marynarki, bo podczas procesu szycia i przymiarek powstaje relacja między Tobą a krawcem. A my sami jesteśmy o wiele bardziej krytyczni do wyrobów rtw, niż do bespoke.

Capo a może dla porównania wrzucisz zdjęcie siebie w marynarce z rtw? Będzie nam o wiele łatwiej ocenić kunszt Kruszewskiego.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share




×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.