Porucznik Napisano 10 Grudzień Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień Witam. Jestem kompletnym laikiem i miałbym kilka pytań odnośnie garnituru MTM bądź Semi-bespoke bo podobno i taka metoda istnieje.Bespoke jest poza moim budżetem. 1.Czy metoda MTM oferuje jeden fason marynarki jako wzorzec na podstawie którego krawiec szyje nam gotowy produkt? Nam rozumieć,że wybór będzie ograniczony do najbardziej współczesnej marynarki jednorzędowej na dwa guziki? Bo tak się składa,że chcę "starodawną" marynarkę czyli: -Nietaliowaną -Jednorzędową TRZYGUZIKOWĄ -wyżej zabudowaną Czy w metodzie MTM bądź Semi-Bespoke to możliwe? 2.Chcę spodnie z wysokim stanem i szeroką nogawką-24 cm.Nogawka ma zakrywać całą przyszwę buta.Da się? 3.Czy mogę zażyczyć sobie aby krawiec zostawił więcej zapasu materiału niż zwykle na szwach odzieży gdybym w przyszłości przytył i konieczne byłoby poszerzenie spodni czy marynarki? 4.Najbardziej kłopotliwa sprawa-Mam Hiperlordozę-średnio nasiloną(wystający brzuch I odstające pośladki).Z tyłu na plecach na lędźwiach robi się duża fałda.Czy krawcy potrafią uszyć marynarkę tak żeby materiał na plecach leżał idealnie w tym miejscu i się nie marszczył? Już widziałem tu zdjęcia garnituru na miarę osoby z tą wadą postawy i fałda była BARDZO WIDOCZNA.Przepraszam za bezczelność ale nie zapłacę za tak uszytą marynarkę ani grosza.Więc proszę ni powiedzieć od razu czy krawcy radzą sobie z taką wadą postawy. 5.Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej.Oprócz tego co powyżej chcę DŁUŻSZĄ MARYNARKĘ.Takie lubię bo mam za duży tyłek.Poły mają sięgać kroku,ma być na równi z końcówką palca wskazującego a nie nasady kciuka.I ze względu na tą hiperlordozę w lędźwiach się zrobi jeszcze większe zmarszczenie.Czy ten temat jest do ogarnięcia? Czy ryzyko porażki zbyt duże i odpuścić szycie miarowe? Współczesne standardy to jest jakieś kompletne nieporozumienie-Wszystkie garnitury slim,wszystkie nogawki po 18 cm albo węższe.Marynarka na trzy guziki to już w ogóle prehistoria.Mam nadwagę i to co wisi na wieszaku w sklepach nie nadaje się na moją sylwetkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano 10 Grudzień Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień Kolego, w polskim MTM-ie to nawet nie skończysz mówić pierwszego zdania, a już usłyszysz, że się "nie da". Semi-bespoke MTM to chwyt marketingowy. Jakim budżetem dysponujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Porucznik Napisano 10 Grudzień Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień Niestety niskim-4500 zł. I byłbym wdzięczny za odniesienie się do moich pytań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosze Napisano 10 Grudzień Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień Dla porządku - włoskie, aktualnie szyte marynarki na 3 guziki mają górny guzik dekoracyjny, nie służy do zapinania, fachowo to się nazywa 2.5 guzika. 14 godzin temu, Porucznik napisał: Oprócz tego co powyżej chcę DŁUŻSZĄ MARYNARKĘ.Takie lubię bo mam za duży tyłek.Poły mają sięgać kroku,ma być na równi z końcówką palca wskazującego a nie nasady kciuka. Przy typowych proporcjach sylwetki, jeśli marynarka sięga do kroku, to odpowiada to mniej więcej zgięciu kciuka, na pewno nie końcówce palca wskazującego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Porucznik Napisano 10 Grudzień Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień No to mam za krótkie ręce i chcę mieć dłuższą marynarkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano 10 Grudzień Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień Na większość z tych pytań nie jesteśmy w stanie jednoznacznie odpowiedzieć, bo MTM-ów jest jak psów, i każdy może oferować inne możliwości personalizacji. Możemy tu mówić o własnych doświadczeniach. Moje doświadczenia są złe. Według mnie, nie dasz rady uszyć garnituru spełniającego te kryteria w żadnym polskim MTM-ie. Natomiast: "|Czy ten temat jest do ogarnięcia? Czy ryzyko porażki zbyt duże i odpuścić szycie miarowe?" Na pewno odpuścić MTM, zainteresować się bespoke. Niewiele drożej możesz chyba uszyć garnitur full bespoke np. w TieStore na Woli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Porucznik Napisano 10 Grudzień Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień Proszę żebyś podzielił się swoimi doświadczeniami.Co konkretnie było mie tak w MTM? Jakie narzucano fasony? Czego krawiec nie chciał robić? I co to jest to Semi-Bespoke? Jakie różnice między MTM a Bespoke? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano 10 Grudzień Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 4 minuty temu, Porucznik napisał: Proszę żebyś podzielił się swoimi doświadczeniami.Co konkretnie było mie tak w MTM? Jakie narzucano fasony? Czego krawiec nie chciał robić? I co to jest to Semi-Bespoke? Jakie różnice między MTM a Bespoke? W ostatnim MTM-ie, który próbowałem (Macaroni Tomato), marynarka miała jeden fason - na dwa guziki, wysokie otwarcie od spodu, niby-włoszczyzna. "Nie dało się" tego zmienić. Zostawiono tak mało materiału na poprawki, że marynarka wyszła ostatecznie za ciasna w talii. Z dzisiejsza wiedza i doświadczeniem nigdy bym takiej nie odebrał. Dodatkowo, na poprawkach była chyba cztery razy i za każdym razem wracała z czymś "nie tak" - na przykład raz z odprutym rękawem (!!!). Kształt butonierki, kształt kozerki, położenie kieszeni - właściwie wszystko było predefiniowane prawie że na sztywno. Można raczej zapytać - a co właściwie można było wybrać? Materiał, podszewkę, guziki - takie duperele - o większej ingerencji w projekt zapomnij. Na koniec powiedziano mi, że nie jestem już mile widziany w ich sklepie. Po tym doświadczeniu darowałem sobie MTM-y. Btw, w MTM nie ma mowy o żadnym krawcu! Jest sprzedawca w sklepie, który zbiera z ciebie miarę, firma (gdzieś tam, może w Polsce, może we Włoszech, może w Chinach) która szyje na podstawie tego marynarkę, i ew. poprawki na miejscu. Nie wiem co to semi-bespoke, dla mnie brzmi to jak marketingowy bełkot. Bespoke to szycie miarowe, gdzie powstaje indywidualny wykrój na twoja sylwetkę. Wszystko można zmienić lub inaczej zaprojektować, zakładając oczywiście, że krawiec umie to wykonać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
victordeleco2 Napisano 10 Grudzień Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 33 minuty temu, Velahrn napisał: W ostatnim MTM-ie, który próbowałem (Macaroni Tomato), marynarka miała jeden fason - na dwa guziki, wysokie otwarcie od spodu, niby-włoszczyzna. "Nie dało się" tego zmienić. Zostawiono tak mało materiału na poprawki, że marynarka wyszła ostatecznie za ciasna w talii. Z dzisiejsza wiedza i doświadczeniem nigdy bym takiej nie odebrał. Dodatkowo, na poprawkach była chyba cztery razy i za każdym razem wracała z czymś "nie tak" - na przykład raz z odprutym rękawem (!!!). Kształt butonierki, kształt kozerki, położenie kieszeni - właściwie wszystko było predefiniowane prawie że na sztywno. Można raczej zapytać - a co właściwie można było wybrać? Materiał, podszewkę, guziki - takie duperele - o większej ingerencji w projekt zapomnij. Na koniec powiedziano mi, że nie jestem już mile widziany w ich sklepie. Po tym doświadczeniu darowałem sobie MTM-y. Btw, w MTM nie ma mowy o żadnym krawcu! Jest sprzedawca w sklepie, który zbiera z ciebie miarę, firma (gdzieś tam, może w Polsce, może we Włoszech, może w Chinach) która szyje na podstawie tego marynarkę, i ew. poprawki na miejscu. Nie wiem co to semi-bespoke, dla mnie brzmi to jak marketingowy bełkot. Bespoke to szycie miarowe, gdzie powstaje indywidualny wykrój na twoja sylwetkę. Wszystko można zmienić lub inaczej zaprojektować, zakładając oczywiście, że krawiec umie to wykonać. Szyłem w MTM ślubny w Dąbrowski Góral w Warszawie i zmienić można było praktycznie wszystko. Co do tego, że w sklepie jest sprzedawca, który umie zebrać miarę(do tego ma trochę wiedzy o materiałach etc.) a później jakiś dogadany krawiec to uszyje to się zgadzam - dlatego hajs się im zgadza, wyobraź sobie, że zamiast nich mieliby być krawcy Możesz przybliżyć co chciałeś zmienić a się nie dało? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Porucznik Napisano 10 Grudzień Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień Czyli mogłeś wybrać fason marynarki? Rodzaj wkładów barkowych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
victordeleco2 Napisano 10 Grudzień Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień Co masz na myśli fason? Chciałem bez wkładów barkowych/minimalne - na lekko i tak było. Tyle, że to "ich styl" szycia więc w sumie musiałbyś dać jeszcze jakieś inne przykłady. Wybrałem między innymi spodnie z jedną zakładką, wyższym stanem, standardowe zapięcie. Dość szerokie klapy, dwurzędowy, brustasza delikatnie po skosie, butonierka milanese, wszycie rękawa spalla. No i wiadomo guziki, podszewka itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Porucznik Napisano 10 Grudzień Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień Fason czyli Trzyguzikowa nietaliowana.Od biedy dwuguzikowa ale też fason "regular" Spodnie chciałbym takie jak prezydent Brazylii Lula Da Silva.Taki fason. Poły Marynarki mają być blisko siebie nawet przy zapięciu na górny guzik jak u forumowego Kolegi.Luźny krój i długość większa niż mówią zasady. Garnitur Kwacha to mniej więcej to czego bym chciał.Wysoko zabudowany,szerokie klapy,3 guziki.COŚ PIĘKNEGO! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
me.spoke Napisano 11 Grudzień Zgłoszenie Share Napisano 11 Grudzień Żadne MTM nie uwzględni lordozy, o której piszesz więc jeśli jest to dla Ciebie warunek sine qua non to temat musisz odpuścić. Są dwa wyjścia: 1. Bespoke - pewnie nieco powyżej budżetu, ale przy zakupie swojego materiału np. na Ebay powinieneś zmieścić się w kwocie ok. 5-5,5 tys.). Pamiętaj tylko, że pierwsze projekty często też nie są idealne - dopasowanie i fason możesz wypracować po uszyciu 2-3 marynarek u jednego krawca (to normalne i nie można mieć o to do żadnego rzemieślnika pretensji). 2. Szukaj okazji w sklepach takich jak Sartoriale - garnitury w fasonie, o którym wspomniałeś wyprzedają się najsłabiej, możesz przymierzyć gotowy produkt i odesłać jeśli coś jest nie tak. Jak rozumiem chcesz garnitur, który ma w sobie trochę tzw. drape, wiec może się okazać ze lordoza nie będzie aż tak widoczna po poprawkach u dobrego krawca. P.S. wszyscy (chyba) lubimy Kwacha, ale są lepsze przykłady ciuchów w stylu, o którym piszesz: 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Porucznik Napisano 11 Grudzień Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Grudzień Temat zatem zupełnie odpuszczę.Tym bardziej,że jak nawet zdecydowałbym się na Bespoke u renomowanego krawca to ostatnią marynarkę o takim fasonie szył zapewne 30 lat temu i może nie mieć oczekiwanego przeze mnie doświadczenia w tej kwestii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Servetch Napisano 11 Grudzień Zgłoszenie Share Napisano 11 Grudzień A czemu tak bardzo zależy Ci na tym konkretnym fasonie? On jest dość specyficzny i może z tego kostium a nie efekt dobrze ubranego człowieka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano 11 Grudzień Zgłoszenie Share Napisano 11 Grudzień 38 minut temu, Porucznik napisał: Temat zatem zupełnie odpuszczę.Tym bardziej,że jak nawet zdecydowałbym się na Bespoke u renomowanego krawca to ostatnią marynarkę o takim fasonie szył zapewne 30 lat temu i może nie mieć oczekiwanego przeze mnie doświadczenia w tej kwestii. Renomowany krawiec nie powinien mieć z tym problemu. Np. pan Błoński uszył ubiór dworski dla Stanisława Augusta (aktora oczywiście), a to na pewno nie jest coś z mody współczesnej ;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Porucznik Napisano 11 Grudzień Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Grudzień Bo mam nadwagę 10 kg,szerokie biodra,wystający brzuch i dużą dupę.Sieciówki w ogóle nie biorą pod uwagę mężczyzn o takiej sylwetce.Generalnie ludzie z moją sylwetką w ogóle nie powinni nosić garniturów bo nie prezentuje się na nich zbyt dobrze.Ale nie pojadę na uroczystość rodzinną w dresie. W latach 90' taki fason był często spotykany w Sejmie i wyglądało to dobrze i mi się podoba.Wszystkie marynarki dłuższe do kroku,wyżej zabudowane,szeroka nogawka.Kwaśniewski miał brzuch I bardzo dobrze w takiej marynarce wygląda.Muszę mieć dłuższą marynarkę by całkiem zakryć pośladki z tyłu.A jak mierzę dłuższą,to mocno się marszczy na lędźwiach bo opiera się na odstającym tyłki i koło się zamyka Miałem garnitur o podobnym fasonie z intermody(zbankrutowali już dawno temu) z 2006 roku i bardzo mi odpowiadał.Ale to na bierzmowanie było.I go mole zeżarły niestety.Współczesne marynarki jak się pochylisz to klapy się rozchodzą,łamią się na piersiach.W wyżej zabudowanej tego nie ma Już nie wspomnę,że mam problem z ramionami-kazda marynarka wydaje się za szeroka.Nie jestem w stanie nic dopasować.A jak już wygląda to co najwyżej poprawnie w ramionach to jest za krótkie,za ciasne w brzuchu itp.I jeszcze to brzydkie stebnowanie klap.W Bytomiu wszystko ma przeszycia w klapach,Vistula-slimy i super slimy.Lancerto-spodnie biodrówki.Lavard-źle wszyte rękawy.Ewtex czy tam Pawo-marynarka na jeden guzik.Pako lorente-poły marynarki się rozchodzą i widać klamrę paska/koniuszek krawata.Albione-Marynarka jest tak cienka że wygląda jak szmata i wszędzie się marszczy.Ramiona ok,ale rękaw na bicepsie się zapada,doły się robią,komedia.Każde spodnie albo z luźne albo cisną w tyłku.W Vistuli chcieli mi wcisnąć garnitur super slim(!),a spodnie tak opinały dupę,że kieszenie jak kajak odstawały.Nogawki po 18 cm,najlepiej by rurki dali."Pan dobrze wygląda".Kaczyńskiego ubierzemy w super slima i zobaczymy czy dobrze wygląda. Przez internet nic nie będę zamawiał i bawił się w odsyłanie.To jest niepoważne.Bóg wie kto to mierzył i co z tym robił w domowym zaciszu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JakubAnderwald Napisano 11 Grudzień Zgłoszenie Share Napisano 11 Grudzień Jak dla mnie Macaroni Tomato to oferuje MTO a nie MTM. Można sobie wybrać guziki i inne duperele, ale wymiary - w bardzo niewielkim zakresie, praktycznie tyle co potem zrobią każde poprawki krawieckie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Porucznik Napisano 11 Grudzień Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Grudzień Jeszcze kilka pytań: 1.Może marszczenie na lędźwiach z tyłu możnaby zmniejszyć stosując...bardzo gruby materiał? Ponoć nasi dziadkowie nosili garnitury z grubej wełny,bardzo ciężkie w porównaniu z tymi obecnymi. 2.Rozumiem,że klejonka/płótno w marynarce znajduje się tylko z przodu obejmując klapy,kołnierz,barki i część przedniego korpusu? Tył marynarki to już luźny materiał? Może zatem...usztywnić plecy klejonką? Tak aby nie marszczyły się w lędźwiach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano 11 Grudzień Zgłoszenie Share Napisano 11 Grudzień Godzinę temu, Porucznik napisał: Jeszcze kilka pytań: 1.Może marszczenie na lędźwiach z tyłu możnaby zmniejszyć stosując...bardzo gruby materiał? Ponoć nasi dziadkowie nosili garnitury z grubej wełny,bardzo ciężkie w porównaniu z tymi obecnymi. 2.Rozumiem,że klejonka/płótno w marynarce znajduje się tylko z przodu obejmując klapy,kołnierz,barki i część przedniego korpusu? Tył marynarki to już luźny materiał? Może zatem...usztywnić plecy klejonką? Tak aby nie marszczyły się w lędźwiach? 1. I tak i nie. Grubsze materiały (kiedyś standardem na garnitur bło 14 oz, czyli około 400 gsm) mniej się marszczą, i to zauważalnie, jednak grubszy materiał nie zrekompensuje złego kroju. 2. nigdy nie słyszałem o takim pomyśle, jestem jednak prawie pewien, że dobry krawiec będzie w stanie uszyć ci fajnie wyglądającą marynarkę bez takich wynalazków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Porucznik Napisano 12 Grudzień Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień W ogóle nie rozumiem mody na wąskie nogawki pod tym względem,że zbyt mocno jest wtedy eksponowany but,a spodnie muszą mieć długość mniej-więcej do kostek.Buty wyglądają wtedy na zbyt duże.Wygląda to po prostu jak u klauna.Nie widzę powodu żeby eksponować w ten sposób buty z całą przyszwą i sznurówkami na wierzchu.Po co skupiać uwagę i wzrok rozmówcy na buty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dragonek Napisano 12 Grudzień Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 13 godzin temu, JakubAnderwald napisał: Jak dla mnie Macaroni Tomato to oferuje MTO a nie MTM. Można sobie wybrać guziki i inne duperele, ale wymiary - w bardzo niewielkim zakresie, praktycznie tyle co potem zrobią każde poprawki krawieckie. Jak ktoś nie wie czym się różni mtm od bespoke a przeczyta mylący opis usługi na stronie, to pomyśli, że to jest "szycie na miarę".... https://macaronitomato.com/szycie-na-miare/ Jan Adamski opisał dokładnie róźnice między MTM a bespoke: https://janadamski.eu/2024/03/dwa-oblicza-szycia-na-miare/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michasacuer Napisano 12 Grudzień Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień W dniu 10.12.2024 o 21:36, Velahrn napisał: W ostatnim MTM-ie, który próbowałem (Macaroni Tomato), marynarka miała jeden fason - na dwa guziki, wysokie otwarcie od spodu, niby-włoszczyzna. "Nie dało się" tego zmienić. Zostawiono tak mało materiału na poprawki, że marynarka wyszła ostatecznie za ciasna w talii. Z dzisiejsza wiedza i doświadczeniem nigdy bym takiej nie odebrał. Dodatkowo, na poprawkach była chyba cztery razy i za każdym razem wracała z czymś "nie tak" - na przykład raz z odprutym rękawem (!!!). Kształt butonierki, kształt kozerki, położenie kieszeni - właściwie wszystko było predefiniowane prawie że na sztywno. Można raczej zapytać - a co właściwie można było wybrać? Materiał, podszewkę, guziki - takie duperele - o większej ingerencji w projekt zapomnij. Na koniec powiedziano mi, że nie jestem już mile widziany w ich sklepie. Po tym doświadczeniu darowałem sobie MTM-y. Btw, w MTM nie ma mowy o żadnym krawcu! Jest sprzedawca w sklepie, który zbiera z ciebie miarę, firma (gdzieś tam, może w Polsce, może we Włoszech, może w Chinach) która szyje na podstawie tego marynarkę, i ew. poprawki na miejscu. Nie wiem co to semi-bespoke, dla mnie brzmi to jak marketingowy bełkot. Bespoke to szycie miarowe, gdzie powstaje indywidualny wykrój na twoja sylwetkę. Wszystko można zmienić lub inaczej zaprojektować, zakładając oczywiście, że krawiec umie to wykonać. Nie wiem jak stary jest to komentarz bo na telefonie ucina daty, ale dwa lata temu robiłem MTM u makarona i można było zamówić marynarkę dwurzędowa, kamizelkę etc ale fakt, zostawiają śmiesznie mało zapasu do poszerzenia. Ze spodni moze ze 3cm wyciągniesz w pasie przez co garnitur od roku leży i się kurzy 😕 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano 12 Grudzień Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 1 godzinę temu, michasacuer napisał: Nie wiem jak stary jest to komentarz bo na telefonie ucina daty, ale dwa lata temu robiłem MTM u makarona i można było zamówić marynarkę dwurzędowa, kamizelkę etc ale fakt, zostawiają śmiesznie mało zapasu do poszerzenia. Ze spodni moze ze 3cm wyciągniesz w pasie przez co garnitur od roku leży i się kurzy 😕 Wtedy też można było zamówić dwurzędową, albo kamizelkę. Problem w tym, że był zasadniczo jeden fason każdej i możliwość modyfikacji była mocno ograniczona. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tommaso Napisano %s o %s Zgłoszenie Share Napisano %s o %s To i ja dwa słowa o MTM w Macaroni Tomato. Szyłem w tym roku ślubny garnitur dwurzędowy, wyszedł naprawdę średnio. Przy czym i tak musiałem wydać dodatkowe 300-400 zł u krawcowej na skorygowanie kilku istotnych wad, bo zdaniem obsługi: "wygląda dobrze, o co ci chodzi, wydałeś zaledwie 5k a oczekujesz efektu bespoke". Naprawdę mało zmiennych, a co najgorsze nie można było nawet obniżyć wysokości guzika w talii o te 2 cm, bo podobno wykrój na to nie pozwalał. Myślę, że finalnie Custom Made w SuSu dałby podobny efekt przy cenie niższej nawet o te 1,5k. Faktem jest, że trochę byłoby z tym zabawy. Odnosząc się jednak do pytania - poprzednicy napisali chyba wszystko. MTM raczej odpuść. Uszycie bespoke u dobrego krawca powinno spełnić Twoje oczekiwania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.