Skocz do zawartości

Garnitur MTM-nietypowa sylwetka i nietypowe wymagania


Porucznik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Jestem kompletnym laikiem i miałbym kilka pytań odnośnie garnituru MTM bądź Semi-bespoke bo podobno i taka metoda istnieje.Bespoke jest poza moim budżetem.

1.Czy metoda MTM oferuje jeden fason marynarki jako wzorzec na podstawie którego krawiec szyje nam gotowy produkt? Nam rozumieć,że wybór będzie ograniczony do najbardziej współczesnej marynarki jednorzędowej na dwa guziki? Bo tak się składa,że chcę "starodawną" marynarkę czyli:

-Nietaliowaną

-Jednorzędową TRZYGUZIKOWĄ

-wyżej zabudowaną

Czy w metodzie MTM bądź Semi-Bespoke to możliwe?

2.Chcę spodnie z wysokim stanem i szeroką nogawką-24 cm.Nogawka ma zakrywać całą przyszwę buta.Da się?

3.Czy mogę zażyczyć sobie aby krawiec zostawił więcej zapasu materiału niż zwykle na szwach odzieży gdybym w przyszłości przytył i konieczne byłoby poszerzenie spodni czy marynarki?

4.Najbardziej kłopotliwa sprawa-Mam Hiperlordozę-średnio nasiloną(wystający brzuch I odstające pośladki).Z tyłu na plecach na lędźwiach robi się duża fałda.Czy krawcy potrafią uszyć marynarkę tak żeby materiał na plecach leżał idealnie w tym miejscu i się nie marszczył? Już widziałem tu zdjęcia garnituru na miarę osoby z tą wadą postawy i fałda była BARDZO WIDOCZNA.Przepraszam za bezczelność ale nie zapłacę za tak uszytą marynarkę ani grosza.Więc proszę ni powiedzieć od razu czy krawcy radzą sobie z taką wadą postawy.

5.Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej.Oprócz tego co powyżej chcę DŁUŻSZĄ MARYNARKĘ.Takie lubię bo mam za duży tyłek.Poły mają sięgać kroku,ma być na równi z końcówką palca wskazującego a nie nasady kciuka.I ze względu na tą hiperlordozę w lędźwiach się zrobi jeszcze większe zmarszczenie.Czy ten temat jest do ogarnięcia? Czy ryzyko porażki zbyt duże i odpuścić szycie miarowe?

Współczesne standardy to jest jakieś kompletne nieporozumienie-Wszystkie garnitury slim,wszystkie nogawki po 18 cm albo węższe.Marynarka na trzy guziki to już w ogóle prehistoria.Mam nadwagę i to co wisi na wieszaku w sklepach nie nadaje się na moją sylwetkę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla porządku - włoskie, aktualnie szyte marynarki na 3 guziki mają górny guzik dekoracyjny, nie służy do zapinania, fachowo to się nazywa 2.5 guzika.

14 godzin temu, Porucznik napisał:

Oprócz tego co powyżej chcę DŁUŻSZĄ MARYNARKĘ.Takie lubię bo mam za duży tyłek.Poły mają sięgać kroku,ma być na równi z końcówką palca wskazującego a nie nasady kciuka.

Przy typowych proporcjach sylwetki, jeśli marynarka sięga do kroku, to odpowiada to mniej więcej zgięciu kciuka, na pewno nie końcówce palca wskazującego.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na większość z tych pytań nie jesteśmy w stanie jednoznacznie odpowiedzieć, bo MTM-ów jest jak psów, i każdy może oferować inne możliwości personalizacji. Możemy tu mówić o własnych doświadczeniach.

Moje doświadczenia są złe. Według mnie, nie dasz rady uszyć garnituru spełniającego te kryteria w żadnym polskim MTM-ie.

Natomiast:

"|Czy ten temat jest do ogarnięcia? Czy ryzyko porażki zbyt duże i odpuścić szycie miarowe?"

Na pewno odpuścić MTM, zainteresować się bespoke. Niewiele drożej możesz chyba uszyć garnitur full bespoke np. w TieStore na Woli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Porucznik napisał:

Proszę żebyś podzielił się swoimi doświadczeniami.Co konkretnie było mie tak w MTM? Jakie narzucano fasony? Czego krawiec nie chciał robić?

I co to jest to Semi-Bespoke? Jakie różnice między MTM a Bespoke?

W ostatnim MTM-ie, który próbowałem (Macaroni Tomato), marynarka miała jeden fason - na dwa guziki, wysokie otwarcie od spodu, niby-włoszczyzna. "Nie dało się" tego zmienić. Zostawiono tak mało materiału na poprawki, że marynarka wyszła ostatecznie za ciasna w talii. Z dzisiejsza wiedza i doświadczeniem nigdy bym takiej nie odebrał. Dodatkowo, na poprawkach była chyba cztery razy i za każdym razem wracała z czymś "nie tak" - na przykład raz z odprutym rękawem (!!!). Kształt butonierki, kształt kozerki, położenie kieszeni - właściwie wszystko było predefiniowane prawie że na sztywno.

Można raczej zapytać - a co właściwie można było wybrać? Materiał, podszewkę, guziki - takie duperele - o większej ingerencji w projekt zapomnij.

Na koniec powiedziano mi, że nie jestem już mile widziany w ich sklepie.

Po tym doświadczeniu darowałem sobie MTM-y.

Btw, w MTM nie ma mowy o żadnym krawcu! Jest sprzedawca w sklepie, który zbiera z ciebie miarę, firma (gdzieś tam, może w Polsce, może we Włoszech, może w Chinach) która szyje na podstawie tego marynarkę, i ew. poprawki na miejscu.

Nie wiem co to semi-bespoke, dla mnie brzmi to jak marketingowy bełkot.

Bespoke to szycie miarowe, gdzie powstaje indywidualny wykrój na twoja sylwetkę. Wszystko można zmienić lub inaczej zaprojektować, zakładając oczywiście, że krawiec umie to wykonać.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Velahrn napisał:

W ostatnim MTM-ie, który próbowałem (Macaroni Tomato), marynarka miała jeden fason - na dwa guziki, wysokie otwarcie od spodu, niby-włoszczyzna. "Nie dało się" tego zmienić. Zostawiono tak mało materiału na poprawki, że marynarka wyszła ostatecznie za ciasna w talii. Z dzisiejsza wiedza i doświadczeniem nigdy bym takiej nie odebrał. Dodatkowo, na poprawkach była chyba cztery razy i za każdym razem wracała z czymś "nie tak" - na przykład raz z odprutym rękawem (!!!). Kształt butonierki, kształt kozerki, położenie kieszeni - właściwie wszystko było predefiniowane prawie że na sztywno.

Można raczej zapytać - a co właściwie można było wybrać? Materiał, podszewkę, guziki - takie duperele - o większej ingerencji w projekt zapomnij.

Na koniec powiedziano mi, że nie jestem już mile widziany w ich sklepie.

Po tym doświadczeniu darowałem sobie MTM-y.

Btw, w MTM nie ma mowy o żadnym krawcu! Jest sprzedawca w sklepie, który zbiera z ciebie miarę, firma (gdzieś tam, może w Polsce, może we Włoszech, może w Chinach) która szyje na podstawie tego marynarkę, i ew. poprawki na miejscu.

Nie wiem co to semi-bespoke, dla mnie brzmi to jak marketingowy bełkot.

Bespoke to szycie miarowe, gdzie powstaje indywidualny wykrój na twoja sylwetkę. Wszystko można zmienić lub inaczej zaprojektować, zakładając oczywiście, że krawiec umie to wykonać.

Szyłem w MTM ślubny w Dąbrowski Góral w Warszawie i zmienić można było praktycznie wszystko. Co do tego, że w sklepie jest sprzedawca, który umie zebrać miarę(do tego ma trochę wiedzy o materiałach etc.) a później jakiś dogadany krawiec to uszyje to się zgadzam - dlatego hajs się im zgadza, wyobraź sobie, że zamiast nich mieliby być krawcy :D

Możesz przybliżyć co chciałeś zmienić a się nie dało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co masz na myśli fason?

Chciałem bez wkładów barkowych/minimalne - na lekko i tak było. Tyle, że to "ich styl" szycia więc w sumie musiałbyś dać jeszcze jakieś inne przykłady. 

Wybrałem między innymi spodnie z jedną zakładką, wyższym stanem, standardowe zapięcie. Dość szerokie klapy, dwurzędowy, brustasza delikatnie po skosie, butonierka milanese, wszycie rękawa spalla. No i wiadomo guziki, podszewka itp. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fason czyli Trzyguzikowa nietaliowana.Od biedy dwuguzikowa ale też fason "regular"

Spodnie chciałbym takie jak prezydent Brazylii  Lula Da Silva.Taki fason.

Poły Marynarki mają być blisko siebie nawet przy zapięciu na górny guzik jak u forumowego Kolegi.Luźny krój i długość większa niż mówią zasady.

Garnitur Kwacha to mniej więcej to czego bym chciał.Wysoko zabudowany,szerokie klapy,3 guziki.COŚ PIĘKNEGO! 

 

 

b773c5917c4b09024c4a36dc4ad5ab23813e310fac2e907e048c0455b5239da9,w800.webp

full_02_edited.thumb.png.27ab3d94c89df0c4a862ee238a4afec8.png

iipk9kpTURBXy8yNjIxNWVmZWYxNzM1OTU4N2Q3MTVmMmM2MmQxZGJlOS5qcGeRkwLNAWjNAQbeAAKhMAGhMQE.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadne MTM nie uwzględni lordozy, o której piszesz więc jeśli jest to dla Ciebie warunek sine qua non to temat musisz odpuścić.

Są dwa wyjścia:

1. Bespoke - pewnie nieco powyżej budżetu, ale przy zakupie swojego materiału np. na Ebay powinieneś zmieścić się w kwocie ok. 5-5,5 tys.). Pamiętaj tylko, że pierwsze projekty często też nie są idealne - dopasowanie i fason możesz wypracować po uszyciu 2-3 marynarek u jednego krawca (to normalne i nie można mieć o to do żadnego rzemieślnika pretensji).

2. Szukaj okazji w sklepach takich jak Sartoriale - garnitury w fasonie, o którym wspomniałeś wyprzedają się najsłabiej, możesz przymierzyć gotowy produkt i odesłać jeśli coś jest nie tak. Jak rozumiem chcesz garnitur, który ma w sobie trochę tzw. drape, wiec może się okazać ze lordoza nie będzie aż tak widoczna po poprawkach u dobrego krawca.


P.S. wszyscy (chyba) lubimy Kwacha, ale są lepsze przykłady ciuchów w stylu, o którym piszesz:

image.thumb.jpeg.9f13509ae2724159feaa870472199315.jpeg

image.png.d43931a583f6df2e303641ca63eef092.png
image.thumb.jpeg.237affa12b0fdd24a09d3d6ef5c219e1.jpeg

  • Like 1
  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Porucznik napisał:

Temat zatem zupełnie odpuszczę.Tym bardziej,że jak nawet zdecydowałbym się na Bespoke u renomowanego krawca to ostatnią marynarkę o takim fasonie szył zapewne 30 lat temu i może nie mieć oczekiwanego przeze mnie doświadczenia w tej kwestii.

Renomowany krawiec nie powinien mieć z tym problemu. Np. pan Błoński uszył ubiór dworski dla Stanisława Augusta (aktora oczywiście), a to na pewno nie jest coś z mody współczesnej ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo mam nadwagę 10 kg,szerokie biodra,wystający brzuch i dużą dupę.Sieciówki w ogóle nie biorą pod uwagę mężczyzn o takiej sylwetce.Generalnie ludzie z moją sylwetką w ogóle nie powinni nosić garniturów bo nie prezentuje się na nich zbyt dobrze.Ale nie pojadę na uroczystość rodzinną w dresie.

W latach 90' taki fason był często spotykany w Sejmie i wyglądało to dobrze i mi się podoba.Wszystkie marynarki dłuższe do kroku,wyżej zabudowane,szeroka nogawka.Kwaśniewski miał brzuch I bardzo dobrze w takiej marynarce wygląda.Muszę mieć dłuższą marynarkę by całkiem zakryć pośladki z tyłu.A jak mierzę dłuższą,to mocno się marszczy na lędźwiach bo opiera się na odstającym tyłki i koło się zamyka

Miałem garnitur o podobnym fasonie z intermody(zbankrutowali już dawno temu) z 2006 roku i bardzo mi odpowiadał.Ale to na bierzmowanie było.I go mole zeżarły niestety.Współczesne marynarki jak się pochylisz to klapy się rozchodzą,łamią się na piersiach.W wyżej zabudowanej tego nie ma

Już nie wspomnę,że mam problem z ramionami-kazda marynarka wydaje się za szeroka.Nie jestem w stanie nic dopasować.A jak już wygląda to co najwyżej poprawnie w ramionach to jest za krótkie,za ciasne w brzuchu itp.I jeszcze to brzydkie stebnowanie klap.W Bytomiu wszystko ma przeszycia w klapach,Vistula-slimy i super slimy.Lancerto-spodnie biodrówki.Lavard-źle wszyte rękawy.Ewtex czy tam Pawo-marynarka na jeden guzik.Pako lorente-poły marynarki się rozchodzą i widać klamrę paska/koniuszek krawata.Albione-Marynarka jest tak cienka że wygląda jak szmata i wszędzie się marszczy.Ramiona ok,ale rękaw na bicepsie się zapada,doły się robią,komedia.Każde spodnie albo z luźne albo cisną w tyłku.W Vistuli chcieli mi wcisnąć garnitur super slim(!),a spodnie tak opinały dupę,że kieszenie jak kajak odstawały.Nogawki po 18 cm,najlepiej by rurki dali."Pan dobrze wygląda".Kaczyńskiego ubierzemy w super slima i zobaczymy czy dobrze wygląda.

Przez internet nic nie będę zamawiał i bawił się w odsyłanie.To jest niepoważne.Bóg wie kto to mierzył i co z tym robił w domowym zaciszu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze kilka pytań:

1.Może marszczenie na lędźwiach z tyłu możnaby zmniejszyć stosując...bardzo gruby materiał? Ponoć nasi dziadkowie nosili garnitury z grubej wełny,bardzo ciężkie w porównaniu z tymi obecnymi.

2.Rozumiem,że klejonka/płótno w marynarce znajduje się tylko z przodu obejmując klapy,kołnierz,barki i część przedniego korpusu? Tył marynarki to już luźny materiał? Może zatem...usztywnić plecy klejonką? Tak aby nie marszczyły się w lędźwiach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Porucznik napisał:

Jeszcze kilka pytań:

1.Może marszczenie na lędźwiach z tyłu możnaby zmniejszyć stosując...bardzo gruby materiał? Ponoć nasi dziadkowie nosili garnitury z grubej wełny,bardzo ciężkie w porównaniu z tymi obecnymi.

2.Rozumiem,że klejonka/płótno w marynarce znajduje się tylko z przodu obejmując klapy,kołnierz,barki i część przedniego korpusu? Tył marynarki to już luźny materiał? Może zatem...usztywnić plecy klejonką? Tak aby nie marszczyły się w lędźwiach?

1. I tak i nie. Grubsze materiały (kiedyś standardem na garnitur bło 14 oz, czyli około 400 gsm) mniej się marszczą, i to zauważalnie, jednak grubszy materiał nie zrekompensuje złego kroju.

2. nigdy nie słyszałem o takim pomyśle, jestem jednak prawie pewien, że dobry krawiec będzie w stanie uszyć ci fajnie wyglądającą marynarkę bez takich wynalazków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle nie rozumiem mody na wąskie nogawki pod tym względem,że zbyt mocno jest wtedy eksponowany but,a spodnie muszą mieć długość mniej-więcej do kostek.Buty wyglądają wtedy na zbyt duże.Wygląda to po prostu jak u klauna.Nie widzę powodu żeby eksponować w ten sposób buty z całą przyszwą i sznurówkami na wierzchu.Po co skupiać uwagę i wzrok rozmówcy na buty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, JakubAnderwald napisał:

Jak dla mnie Macaroni Tomato to oferuje MTO a nie MTM. Można sobie wybrać guziki i inne duperele, ale wymiary - w bardzo niewielkim zakresie, praktycznie tyle co potem zrobią każde poprawki krawieckie.

Jak ktoś nie wie czym się różni mtm od bespoke a przeczyta mylący opis usługi na stronie, to pomyśli, że to jest "szycie na miarę"....

https://macaronitomato.com/szycie-na-miare/

Jan Adamski opisał dokładnie róźnice między MTM a bespoke:

https://janadamski.eu/2024/03/dwa-oblicza-szycia-na-miare/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.12.2024 o 21:36, Velahrn napisał:

W ostatnim MTM-ie, który próbowałem (Macaroni Tomato), marynarka miała jeden fason - na dwa guziki, wysokie otwarcie od spodu, niby-włoszczyzna. "Nie dało się" tego zmienić. Zostawiono tak mało materiału na poprawki, że marynarka wyszła ostatecznie za ciasna w talii. Z dzisiejsza wiedza i doświadczeniem nigdy bym takiej nie odebrał. Dodatkowo, na poprawkach była chyba cztery razy i za każdym razem wracała z czymś "nie tak" - na przykład raz z odprutym rękawem (!!!). Kształt butonierki, kształt kozerki, położenie kieszeni - właściwie wszystko było predefiniowane prawie że na sztywno.

Można raczej zapytać - a co właściwie można było wybrać? Materiał, podszewkę, guziki - takie duperele - o większej ingerencji w projekt zapomnij.

Na koniec powiedziano mi, że nie jestem już mile widziany w ich sklepie.

Po tym doświadczeniu darowałem sobie MTM-y.

Btw, w MTM nie ma mowy o żadnym krawcu! Jest sprzedawca w sklepie, który zbiera z ciebie miarę, firma (gdzieś tam, może w Polsce, może we Włoszech, może w Chinach) która szyje na podstawie tego marynarkę, i ew. poprawki na miejscu.

Nie wiem co to semi-bespoke, dla mnie brzmi to jak marketingowy bełkot.

Bespoke to szycie miarowe, gdzie powstaje indywidualny wykrój na twoja sylwetkę. Wszystko można zmienić lub inaczej zaprojektować, zakładając oczywiście, że krawiec umie to wykonać.

Nie wiem jak stary jest to komentarz bo na telefonie ucina daty, ale dwa lata temu robiłem MTM u makarona i można było zamówić marynarkę dwurzędowa, kamizelkę etc ale fakt, zostawiają śmiesznie mało zapasu do poszerzenia. Ze spodni moze ze 3cm wyciągniesz w pasie przez co garnitur od roku leży i się kurzy 😕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, michasacuer napisał:

Nie wiem jak stary jest to komentarz bo na telefonie ucina daty, ale dwa lata temu robiłem MTM u makarona i można było zamówić marynarkę dwurzędowa, kamizelkę etc ale fakt, zostawiają śmiesznie mało zapasu do poszerzenia. Ze spodni moze ze 3cm wyciągniesz w pasie przez co garnitur od roku leży i się kurzy 😕

Wtedy też można było zamówić dwurzędową, albo kamizelkę. Problem w tym, że był zasadniczo jeden fason każdej i możliwość modyfikacji była mocno ograniczona.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja dwa słowa o MTM w Macaroni Tomato. Szyłem w tym roku ślubny garnitur dwurzędowy, wyszedł naprawdę średnio. Przy czym i tak musiałem wydać dodatkowe 300-400 zł u krawcowej na skorygowanie kilku istotnych wad, bo zdaniem obsługi: "wygląda dobrze, o co ci chodzi, wydałeś zaledwie 5k a oczekujesz efektu bespoke". Naprawdę mało zmiennych, a co najgorsze nie można było nawet obniżyć wysokości guzika w talii o te 2 cm, bo podobno wykrój na to nie pozwalał. Myślę, że finalnie Custom Made w SuSu dałby podobny efekt przy cenie niższej nawet o te 1,5k. Faktem jest, że trochę byłoby z tym zabawy.

Odnosząc się jednak do pytania - poprzednicy napisali chyba wszystko. MTM raczej odpuść. Uszycie bespoke u dobrego krawca powinno spełnić Twoje oczekiwania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.