Skocz do zawartości

Patynowanie oraz repatynowanie obuwia


Gość gccg

Rekomendowane odpowiedzi

Tytuł nadwornego patyniarza powinni Tobie przyznać- buty wyglądają po królewsku.

 

Wiele realizacji widziałem, ale ta wygląda mega.

 

W jaki sposób uzyskuje się taki efekt? Czyżby zastrzyk z alergenu i skóra dostaje takiej wysypki? ;-)

Dzięki :)

W wielkim skrócie to zręczne posługiwanie się pędzlem z minimalną ilością farby, pędzel prostopadle do skóry i żmudne "nakłuwanie" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Chciałbym te "żółtka" przemalować na ciemny brąz.

W związku z tym nasuwa się pytanie: Czy potraktować je należy od razu Decapantem Saphir , czy wystarczy ściągnąć kosmetyki ( np. wosk tworzący lusterko ) czymś lżejszym przed malowaniem? Jeśli tak to czym?

Dziękuje z góry za wskazówki.

 

UBPhZNJ.jpg?2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarne?  No tego nawet nie brałem pod uwagę że czarną skórę można tak wybarwić... Jestem pod wrażeniem tego specyfiku.

Decapant niczym kwas siarkowy rozpuścił wszystko oprócz skóry.

Zastanawia mnie skąd u Ciebie były te połyskujące obszary starej farby? Czy to była farba ktora nie wchłonęła sie przy malowaniu, a została "namalowana" na powierzchni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym te "żółtka" przemalować na ciemny brąz.

W związku z tym nasuwa się pytanie: Czy potraktować je należy od razu Decapantem Saphir , czy wystarczy ściągnąć kosmetyki ( np. wosk tworzący lusterko ) czymś lżejszym przed malowaniem? Jeśli tak to czym?

Dziękuje z góry za wskazówki.

 

 

Potrzebujesz zdecydowanie czegoś mocniejszego do usunięcia kosmetyków i pierwotnego wykończenia. Ja zabrałbym się do tego tak:

1. Zmycie butów acetonem. Płatki kosmetyczne (bez żadnych zapachowych dodatków) i aceton techniczny. Musisz zrobić kilka przejść (3 to moim zdaniem minimum) a pomiędzy nimi dać acetonowi odparować (1 godzina). To jest najistotniejszy etap w całym procesie i nie ma się co spieszyć. Jeśli tutaj sobie odpuścisz, efekt końcowy może Cię rozczarować. Barkery Grant mają ciemniejsze dziurki w zdobieniach więc jeśli przechodzisz w ciemniejsze wykończenie nie będziesz miał jaśniejszego zdobienia (dziurek) od reszty cholewki. Usunięcie wykończenia z pomiędzy dziurek to ciężki temat. Dokładnie domywaj acetonem miejsca styku cholewki z podeszwą. Uważaj na ranty podeszwy, aceton reaguje też z wykończeniem podeszwy. Jeśli je zmyjesz, możesz to odtworzyć ale jeśli nie chcesz dodatkowej roboty, oklej rant podeszwy taśmą malarską. Oklejaj od góry (tam gdzie są szwy). Zerknij jak do malowania oklejał buty Mr. Vintage.

2. Po etapie z acetonem daj butom odpocząć min 12 godzin na prawidłach. Zmywaj wykończenie również na prawidłach. Z doświadczenia wiem, że może but jest cięższy z prawidłem, ale masz lepszy docisk przy zmywaniu.

3. Malowanie- jeśli masz już wybrany kolor to musisz pamiętać, że po pierwszym nałożeniu może on odbiegać od zamierzonego. Im więcej warstw położysz tym ciemniejszy kolor uzyskasz (choć nie jest to zasada, ale przy brązie pewnie tak będzie). Pamiętaj, że po farbie będziesz odżywiał buty kremem, który przyciemni wykończenie. Pierwsze przejście może Cię rozczarować ze względu na nierównomierne rozłożenie się barwnika. Po kolejnych warstwach pigment będzie bardziej równomiernie się rozkładał i jeśli dobrze zmyłeś cholewki acetonem, nie będzie jaśniejszych i ciemniejszych miejsc (takich gdzie barwnik dobrze się wchłania i takich gdzie musi walczyć z poprzednim wykończeniem). Te ciemniejsze i jaśniejsze miejsca są ok tylko wtedy kiedy robisz je świadomie (patynujesz) :)

Do farb na bazie alkoholu (takie polecam do tej roboty) masz dołączony "wacik na druciku" (nie wiem czy to ma jakąś fachową nazwę) do nakładania barwnika. Używaj go, bo daje większą kontrolę nad równomiernym położeniem barwnika. Zakładam, że to będzie Twoje pierwsze malowanie i pędzel może Cię zaskoczyć :) Do trudno dostępnych miejsc (styk cholewki z rantem podeszwy, język) możesz użyć pędzla, ale nie powinien być za mały. Pędzel o roz. 12-16 mm będzie ok. Na etapie malowania masz też możliwość pobawić się w patynowanie :) możesz to zrobić nawet przy użyciu tego samego barwnika, którym malujesz buty. Kilka warstw więcej na czubkach nałożone pędzlem w odpowiedni sposób i volia :) ale decyzja o tym musi wyjść od Ciebie, bo możesz osiągnąć naprawdę ciekawy efekt albo wręcz przeciwnie.

4. Po ostatniej warstwie zostaw buty do wyschnięcia na kilka godzin i dopiero zabierz się do nakładania kosmetyków.

 

Generalnie cała zabawa jest przednia i jeśli zdecydowałeś się na zmianę koloru to zachęcam do tego i kibicuję Ci, życząc jak najlepiej. 

 

Pozdrawiam.

  • Oceniam pozytywnie 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebujesz zdecydowanie czegoś mocniejszego do usunięcia kosmetyków i pierwotnego wykończenia. Ja zabrałbym się do tego tak:

1. Zmycie butów acetonem. Płatki kosmetyczne (bez żadnych zapachowych dodatków) i aceton techniczny. Musisz zrobić kilka przejść (3 to moim zdaniem minimum) a pomiędzy nimi dać acetonowi odparować (1 godzina). To jest najistotniejszy etap w całym procesie i nie ma się co spieszyć. Jeśli tutaj sobie odpuścisz, efekt końcowy może Cię rozczarować. Barkery Grant mają ciemniejsze dziurki w zdobieniach więc jeśli przechodzisz w ciemniejsze wykończenie nie będziesz miał jaśniejszego zdobienia (dziurek) od reszty cholewki. Usunięcie wykończenia z pomiędzy dziurek to ciężki temat. Dokładnie domywaj acetonem miejsca styku cholewki z podeszwą. Uważaj na ranty podeszwy, aceton reaguje też z wykończeniem podeszwy. Jeśli je zmyjesz, możesz to odtworzyć ale jeśli nie chcesz dodatkowej roboty, oklej rant podeszwy taśmą malarską. Oklejaj od góry (tam gdzie są szwy). Zerknij jak do malowania oklejał buty Mr. Vintage.

2. Po etapie z acetonem daj butom odpocząć min 12 godzin na prawidłach. Zmywaj wykończenie również na prawidłach. Z doświadczenia wiem, że może but jest cięższy z prawidłem, ale masz lepszy docisk przy zmywaniu.

3. Malowanie- jeśli masz już wybrany kolor to musisz pamiętać, że po pierwszym nałożeniu może on odbiegać od zamierzonego. Im więcej warstw położysz tym ciemniejszy kolor uzyskasz (choć nie jest to zasada, ale przy brązie pewnie tak będzie). Pamiętaj, że po farbie będziesz odżywiał buty kremem, który przyciemni wykończenie. Pierwsze przejście może Cię rozczarować ze względu na nierównomierne rozłożenie się barwnika. Po kolejnych warstwach pigment będzie bardziej równomiernie się rozkładał i jeśli dobrze zmyłeś cholewki acetonem, nie będzie jaśniejszych i ciemniejszych miejsc (takich gdzie barwnik dobrze się wchłania i takich gdzie musi walczyć z poprzednim wykończeniem). Te ciemniejsze i jaśniejsze miejsca są ok tylko wtedy kiedy robisz je świadomie (patynujesz) :)

Do farb na bazie alkoholu (takie polecam do tej roboty) masz dołączony "wacik na druciku" (nie wiem czy to ma jakąś fachową nazwę) do nakładania barwnika. Używaj go, bo daje większą kontrolę nad równomiernym położeniem barwnika. Zakładam, że to będzie Twoje pierwsze malowanie i pędzel może Cię zaskoczyć :) Do trudno dostępnych miejsc (styk cholewki z rantem podeszwy, język) możesz użyć pędzla, ale nie powinien być za mały. Pędzel o roz. 12-16 mm będzie ok. Na etapie malowania masz też możliwość pobawić się w patynowanie :) możesz to zrobić nawet przy użyciu tego samego barwnika, którym malujesz buty. Kilka warstw więcej na czubkach nałożone pędzlem w odpowiedni sposób i volia :) ale decyzja o tym musi wyjść od Ciebie, bo możesz osiągnąć naprawdę ciekawy efekt albo wręcz przeciwnie.

4. Po ostatniej warstwie zostaw buty do wyschnięcia na kilka godzin i dopiero zabierz się do nakładania kosmetyków.

 

Generalnie cała zabawa jest przednia i jeśli zdecydowałeś się na zmianę koloru to zachęcam do tego i kibicuję Ci, życząc jak najlepiej. 

 

Pozdrawiam.

 

 Dziękuje za szczegółowy opis który daje zobrazowanie całego procederu, jaki należy wykonać.

 

Jeszcze odnośnie ilości acetonu: Ile mogę zużyć na 2 pary butów? ( mam jeszcze jedną zamszową do zmiany koloru). Widziałem banki 5 litrowe jak i 1 l.

Co do podeszwy to w tych Barkerach podeszwa jak i rant są rownież jasne, a więc nie ma chyba potrzeby zaklejania bo  rownież chce je zamalować.

 

Jeśli będzie z czego to pochwalę się swoimi wyczynami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie ma takich pojemności acetonu technicznego jak 0,5 l. Najmniejszą jaką widziałem to 1 l. Ja kupuję w marketach budowlanych w butelkach albo puszkach.

Używaj go w dobrze wentylowanym pomieszczeniu, bo aceton ma intensywną woń, a opary są bardzo szkodliwe.

Z tymi zamszowymi butami to pozostaje Ci raczej schodzenie z kolorem o ton niżej (na ciemniejszy). Acetonem nie usuniesz fabrycznego wykończenia butów wykonanych z zamszu.

Najpierw spróbuj ze skórą licową tych Barkerów, bo zamsz zupełnie inaczej przyjmuje barwnik. Moim zdaniem zamsz jest trudniejszy do zmiany koloru.

Poszukaj w tym wątku wpisu z takiej realizacji (pamiętam, że ktoś tu pokazywał farbowanie zamszowych brogsów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.