Skocz do zawartości

Patynowanie oraz repatynowanie obuwia


Gość gccg

Rekomendowane odpowiedzi

  • 5 weeks later...

Dzięki Saphir. Zastanawiam się czy nie dać teraz (bo minęły już ok 2 tyg od farbowania) jeszcze raz renowatora i tłuszczu, żeby dodatkowo odżywić skórę i natłuścić. Myślę sobie (może źle myślę), że po decapancie (a nie żałowałem go ) to sam pommadier, trochę mało. Jak uważasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze taka refleksja - gdybyś jednak w tym momencie zaczął malować (nie zdzierając czarnego do końca), wcale nie musiałoby to wyjść źle. Wręcz mogłoby być ciekawie :)
Patyniarze często na ciemniejszy lub czarny kolor malują łączenia, brzegi, szwy i jest to zamierzony efekt, który po wykończeniu pommadierem często bardzo ciekawie się prezentuje :)

 

post-1709-0-24510500-1371993588.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

To forum "źle" na mnie wpływa, po przypadkowym starciu wykończenia na brązowych derby, trafiłem dzisiaj na ten temat i jak zahipnotyzowany przeczytałem cały wątek. Jeszcze chwila i pewnie zamówię odpowiednią chemię, niech was szlag ;)

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawa była przednia :), jestem bardzo zadowolony z efektu, buty podobają mi się dużo bardziej niż w oryginale. Wybrałem kolor bordowy.

Najlepiej ukazują to zdjęcia.

 

buty przed całą zabawą. 

3.jpg

 

po usunięciu wykończenia oraz po nałożeniu drugiej warstwy farby.

1.jpg

 

po wykończeniu woskiem oraz pastą.

2.jpg

 
3.jpg
 

4.jpg

 

 

 

 

  • Oceniam pozytywnie 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz trochę więcej o szczegółach technicznych - jaki kolor tintuty, czy tylko jedna, czy coś robiłeś z podeszwą, itp.

Wspaniały efekt.

Nie ma problemu, już opisuję.

Na wstępnie zaznaczę że wszystkie produkty do malowania oraz poboczna chemia oczywiście Saphir.

 

1. Decapant, usunięcie za jego pomocą oryginalnego wykończenia, przyznam że nie żałowałem go, mała puszka została w całości zużyta, po prostu buty były bardzo oporne, idealnie zeszło jedynie z nosków, na reszcie pozostała połyskująca warstwa w naprawdę sporych powierzchniach. Na pewno nie zeszło tak gładko jak większości ludzi w tym wątku. Skóra jednak była lekko porowata co jak widać wystarczyło. Usunąłem również wykończenie podeszwy po bokach oraz drewna na obcasie. Stwierdziłem że oryginalny brąz średnio się będzie komponował.

 

2. Użyłem jednego koloru, była to Tintura oznaczona w katalogu Saphir jako 08 Burgundi. Użyłem 4 warstw, największe pokrycie skierowałem ku noskom oraz dolnych partii obuwia przy podeszwie, czym dalej pięty tym łagodniej (lekko to na zdjęciach widać, chciałem jednak by to się za bardzo nie rzucało w oczy). Aha, do malowania użyłem pędzla, Flat golden 14. Bardzo dobry pędzel, piszę to z perspektywy malowania w przeszłości kilkudziesięciu modelu samolotów. Tak nawiasem malowanie obuwia wiele się w tym względzie nie różni, poczułem się jak ryba w wodzie. Boki podeszwy oraz obcasa były malowane dwukrotnie, wystarczyło to by stworzyć spójną całość. Spód podeszwy również pomalowałem, jutro jakieś zdjęcia podrzucę.

 

3. Po wyschnięciu farby użyłem Renowator Medaille D'or. 

 

4. Następnie 3 warstwy kremu Pommadier (08 Burgundi).

 

4. Na sam koniec brązowa pasta wosk 37 medium brown Medaille D'or.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie warstwy obcasa pomiędzy gumą a jedną warstwą skóry wyglądały jak z drewna, mogę się oczywiście mylić i może jest to taka specyficzna skóra. Prób materiałowych nie robiłem :)

Zdaje sobie sprawę że mogę pisać herezję, jestem kompletnym laikiem w tematyce obuwia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.