Skocz do zawartości

Sklepy w Polsce: jakość, kompetencje sprzedawcy


gribojedow

Rekomendowane odpowiedzi

Nie lubię niepotrzebnie robić problemów, więc i narzucać się Kliemanowi nie chciałem, szczególnie, że pracują tam ludzie tak zapracowani, że aż czasu dzień dobry powiedzieć nie mają, a i klienta podjąć też nie łaska ;)

Tak jak napisał kolega Kozlow powyżej - mamy kapitalizm i jeżeli mam do wyboru prosić się co łaska o możliwość wydania jednak niemałych pieniędzy, a w innym zakładzie za tę samą jakość, albo niewiele niższą mogę przy zamówieniu czuć się jak prawdziwy klient, to wybieram opcję numer dwa. ( co prawda przyszedłem się jedynie zorientować w jakości butów, a nie realnie zamawiać, ale jednak ... ). Szczególnie że jak widać z definicji powyżej, krypto snob ze mnie, chyba, że inaczej rozumiemy słowo otoczka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kwestii "Kielman, a marketing" to chyba bardziej zarozumiałego szewca (a raczej ludzi którzy ten zakład prowadzą) to chyba nie ma. A z tego co wiem, to ta tradycja braku kultury też jest już prawie wiekowa. Mając do wyboru chodzić boso, a zamówić u niego buty, wolałbym pierwszą opcję ;)

To chyba prawda, tzn. obsługujący pan jest miły, a panie wspominam jako patrzące nieco z góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z uwagi na bardzo krytyczne oceny zakładu Kielmana pozwolę sobie dla równowagi przedstawić zgoła odmienną opinię.

Ja osobiście u Kielmana zawsze byłem traktowany należycie, choć z pewnością nie jestem ich najważniejszym klientem i na pewno nie sprawiam wrażenia milionera. Bardzo lubię tam przychodzić tylko po to, żeby obejrzeć z bliska buty z wystaw.

Niejako na potwierdzenie słów Caporegime mogę powiedzieć, że zakład dość wybiórczo traktuje swoich klientów. Sam nie wiem od czego to zależy. Bywało, że gdy wszedłem do zakładu, a było w nim kilku klientów, pracownicy odchodzili od nich by mnie powitać.

Pan Maciej ma pewien sposób bycia, przez który może wydawać się zarozumiały i niektórych klientów przy pierwszym kontakcie denerwować. Mi to nie przeszkadzało, a nawet bawiło. Oczywiście nie ma mowy, żeby kogokolwiek potraktował nieuprzejmie.

Prawdą jest, że najczęściej spotyka się tam zagraniczną klientelę. Polacy zazwyczaj opuszczają salon, gdy dowiedzą się jakie są ceny. Nie dziwię się.

Co do butów. Jeśli przyniesie się obrazki i dokładnie opisze czego się wymaga to dołożą wszelkich starań, żeby buty zrobić zgodnie z życzeniem. Zalecam Wam, żeby określić wszelkie możliwe detale w czasie omawiania projektu. Jeśli klient nie wie do końca czego chce albo jest mu obojętne to może się zdarzyć, że dostanie buty, z których nie będzie zadowolony. Co, zresztą, dotyczy zamawiania u każdego szewca.

Nigdy nie było sytuacji, żeby mi u Kielmana powiedziano, że mój pomysł jest zły, nie zrobią tak bo u nich robi się inaczej. Owszem, doradzają, proponują materiały i rozwiązania, ale decyzja należy do klienta.

Nie było też przechwalania się, że są najlepsi. Wręcz przeciwnie Kielman wiele razy podkreślał swój wielki szacunek dla Januszkiewicza i innych warszawskich szewców.

Gccg, jeśli masz możliwość zrobienia sobie MTO EG w podobnej cenie co bespoke Kielmana i zależy Ci na konkretnym modelu buta EG to zalecałbym MTO. Kielman, pomimo chęci, nie zrobi np. idealnej kopii kopyta EG82.

Kielman zrobi Ci but przepiękny i idealnie dopasowany. A omawianie projektu i ustalanie wszelkich niuansów jest najprzyjemniejszą częścią zabawy w bespoke. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ramach dyskusji polecam definicję z wikipedii:

Snobizm - postawa objawiającą się chęcią zaimponowania innym osobom oraz wykazania swojej wiedzy na dany temat. Osoby takie często są nazywane snobami, przykładowo mogą to być części bywalcy oper, teatrów oraz spektakli, lecz jedynie w celu zamanifestowania swojej kultury, zainteresowań czy upodobań. Osoby te nie są zorientowane w temacie bądź dziedzinie o jakiej się wypowiadają lub w której biorą udział.

Snob pochodzi od łacińskiego skrótu, który był stosowany w średniowieczu dla odróżnienia studentów, którzy posiadają tytuł szlachecki i tych nie posiadających go: S. Nob. - Sine Nobilitate (Sine - bez, Nobilitas - tytuł szlachecki). W związku z tym dziś za snoba uważa się kogoś, kto naśladuje klasę społeczną wyższą od swojej, tak jak w średniowieczu naśladowana była szlachta przez stany niższe akcesem na uczelnie wyższe.

pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam Was! Mam krótkie pytania nt. jakości oferowanych ubrań przez takich producentóq jak:

Montego

Jake's

McNeal

Eterna Olimp

Jak wiecie wszystkie one dostępne są w Peek&Cloppenburg. Interesuje mnie głównie jakość koszul i spodni danych marek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Montego - skurczyły się po kilku praniach, szczególnie widać to po rękawach - zrobiły sie za krótkie, ogólnie półka ekonomiczna w P&C (podobnie jak Jake's, ale tej marki nigdy nie miałem)

Eterna i Olymp - nie mam doświadczeń- oglądałem w Eternę w P&C i Olymp w Arkadii i kojarzę, że dość drogie i porządnie wykonane, ale szerokość koszuli o moim rozmiarze kołnierzyka pozwalała na zmieszczenie w niej jeszcze mojej żony

McNeal - moja ulubiona marka P&C (i chyba w ogóle ostatnio), mam kilka koszul, intensywnie użytkowane trzymają się świetnie, są dobrze dopasowane (linia Tailored), ogólnie uważam, że wszystko co do tej pory kupiłem marki McNeal ma bardzo dobry wskaźnik ceny do otrzymanej wartości

Mam beżowe chinosy marki Jake's - po przecenie w P&C miały bardzo niską cenę, musiałem tylko dać je do małych przeróbek. Bardzo udany zakup

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McNeal ma świetne koszule casual, mam jedną i jest to jedna z moich ulubionych.

Z Montego mam koszulę i marynarkę, obie są całkiem dobre, ale nie jest to wysoka półka. Na szczęście cenowo są przystępne (nie wiem za ile marynarka, bo dostałem, ale koszulę kupiłem za chyba 60 lub 70 zł), ale bardziej opłaca się zamówić z UK na różnych korzystnych warunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

http://sklep.vistula.pl/Adresy-sklepow- ... ol-28.html

Trudno powiedzieć, które są największe. Moim zdaniem większość z nich ma porównywalne wymiary. W Warszawie w Złotych Tarasach i w Wola Parku salony sa dobrze zaopatrzone.

Co sądzicie o firmie Bruno Banani w kontekście jakości oferowanej przez nią odzieży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://sklep.vistula.pl/Adresy-sklepow--chelp-pol-28.html

Trudno powiedzieć, które są największe. Moim zdaniem większość z nich ma porównywalne wymiary. W Warszawie w Złotych Tarasach i w Wola Parku salony sa dobrze zaopatrzone.

Co sądzicie o firmie Bruno Banani w kontekście jakości oferowanej przez nią odzieży.

Trzeba uważać na materiały, jakiś czas temu kupiłem od nich sweter - jeszcze za czasów kiedy nie zwracałem większej uwagi na skład - 50% akrylu i 50% bawełny za cenę gdzie powinno być 100% bawełny. Zapięcie do swetra straszliwie denerwujące (wymaga użycia agrafki dla dostatecznego komfortu noszenia!).

Pozdrawiam,

Jouka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Nereusz

http://sklep.vistula.pl/Adresy-sklepow--chelp-pol-28.html

Trudno powiedzieć, które są największe. Moim zdaniem większość z nich ma porównywalne wymiary. W Warszawie w Złotych Tarasach i w Wola Parku salony sa dobrze zaopatrzone.

Co sądzicie o firmie Bruno Banani w kontekście jakości oferowanej przez nią odzieży.

Dzięki na info ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Może mi ktoś powiedzieć jaka jest relacja cena-jakość w garniturach Vistuli i np. tego Oscar Jacobson? W Vistuli można dostać już za ok. 1200 zł garnitur, w OJ taki, który mi się podobał, kosztował chyba 1600-1700 zł. Generalnie chciałbym wydać możliwie mało, za możliwie jak najlepszy produkt. Patrzyłem też na Bytom i tam (na wystawie) był garnitur za 999 zł. Wiem, że mają usługę MTM. Wiecie może ile taka usługa kosztuje w Vistuli, ile w Bytomiu? A może polecicie jeszcze coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że jak mógłbym gdzieś dostać MTM za powiedzmy 1500, to wolę dać tyle, niż 1000 czy 1200 za RTW, chyba że RTW dużo lepsze jakościowo, ale tego raczej nie umiem stwierdzić sam.

A swoją drogą, w poznańskiej Galerii Malta Bytom i Lavard mają sklepy obok siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Mam pytanie odnośnie poniżej przedstawionego obuwia.

Do czego można założyć takie buty? Jeśli w ogóle nadają się do noszenia.

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam

http://img03.allegroimg.pl/photos/400x300/18/05/65/99/1805659973_1

Do wrzucania węgla do piwnicy, jeśli nie żal Ci skarpet. Do lasu na grzyby, jeśli nie przeszkadza Ci ich przemakalność. Parę innych okazji jeszcze by się znalazło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kozioł, stosujesz mowę nienawiści i w ogóle nie próbujesz walczyć z estetycznym wykluczeniem. Przez ciebie zapanuje tu zaraz duszna atmosfera i wpadnie CBA. A tymczasem pozostało nieodpowiedziane pytanie o kurtkę skórzaną. Moja odpowiedź brzmi: śmiało, kolego. Dopóki nie idziesz w kierunku ramoneski (i glanów), masz szansę na spektakularny sukces w zakresie dobrego wyglądu. Corinne Lechevaliere w swojej (niekanonicznej napewno, ale ciekawej) książce wskazuje przykłady zestawień: skóra, biały t-shirt i dżinsy albo skóra, koszula i chinosy (no, może trochę zmyślam, a może faktycznie tak napisała. W tę czy wewtę to dobre zestawienia). Oczywiście musisz się pogodzić, że do działu "Co mam dziś na sobie" na naszym forum masz wtedy ograniczony dostęp :), ale jeśli to dla ciebie działa, to czemu nie? Poza tym to dobry zestaw na weekend albo na wieczorne wyjście do kina, zwłaszcza jeśli cały dzień spędziłeś pod krawatem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wrzucania węgla do piwnicy, jeśli nie żal Ci skarpet. Do lasu na grzyby, jeśli nie przeszkadza Ci ich przemakalność. Parę innych okazji jeszcze by się znalazło.

Na grzyby tylko:

Dołączona grafika

Gumofilce z nakładanym noskiem, w kolorze midnight blue - idealne na ryby i na grzyby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.