Skocz do zawartości

Inne zwisy: kontynentalny, "hiszpański", fulary, apaszki, krajki


Gość Nutcracker

Rekomendowane odpowiedzi

Krajka jako element stroju do koszuli lnianej np., na lato w warunkach wczasowych np. w górach jest jak najbardziej do przyjęcia, zwłaszcza w nawiązaniu do przedwojennej bohemy.

Swoją drogą mi krajka kojarzy się jako uzupełnienie munduru instruktorskiego w harcerstwie, co też miało swój urok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Niegłupi pomysł z tymi krajkami. Myślę,że odpowiednio wykonana krajka mogłaby być zamiennikiem dla krawata typu knit.

Tak się składa,że pierwszy link z postu WOJVV-a (Wierzeje.pl) to strona mojej siostry. Ręcznie te wszystkie krajki robi.

Jeśli chodzi o użycie tego jako paska to jak najbardziej-tylko trzeba zamówić odpowiednio grubą. Ja dostałem od niej kiedyś w prezencie krajkę która na pasek(chociaż wąski) by się spokojnie nadała.

Myślę,że poprosze siostrę,żeby mi zrobiła taki krajkowy krawat.... tylko jaki wzór?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fular + 20 do wieku.

Apaszka -20 do męskości...

Nie wiem dlaczego takie dziwne skojarzenia dotyczące apaszki ,motocyklisci tez nie są męscy bo noszą apaszki ? A jest to jeden z podstawowych elementów stroju motocyklisty . Apaszka rownież była stałym elementem stroju kowbojów,oni rownież byli i są mało męscy ?

ciach - nie związane z tematem.

Moderator

Apaszka u motocyklisty i kowboja ma do spełnienia konkretną funkcję (w skrócie - ochrona górnych dróg oddechowych), proszę mnie oświecić jaką funkcję miałaby apaszka w takim zestawie w 20kilku stopniowym, pogodnym klimacie na kawie w centrum miasta?

Zresztą apaszka w połączeniu z różowymi spodniami nasuwałoby może skojarzenia z kowbojami, ale tymi z Brokeback Mountain.

ciach - nie związane z tematem.

Moderator

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apaszka u motocyklisty i kowboja ma do spełnienia konkretną funkcję (w skrócie - ochrona górnych dróg oddechowych), proszę mnie oświecić jaką funkcję miałaby apaszka w takim zestawie w 20kilku stopniowym, pogodnym klimacie na kawie w centrum miasta?

A jaką funkcję spełnia fular czy krawat? Chyba też czysto ozdobną.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... , proszę mnie oświecić jaką funkcję miałaby apaszka w takim zestawie w 20kilku stopniowym, pogodnym klimacie na kawie w centrum miasta?

Podobna jak krawat .

Apaszka oprócz funkcji ozodbnej może pełnić ww funkcje ochrony szyi i jej założenie w pewnych sytuacjach może być tym usprawiedliwione. W przypadku wyboru apaszki jako elementu tylko ozdobnego sprawa musi być przemyślana - apaszka nie pasuje z każdym strojem co jest oczywiste. Patrząc na kolor spodni założonych przez Mr. V, dodanie w tym przypadku apaszki byłoby karkołomne (nie jesteśmy włochami).

Z dodatkowych obserwacji (abstrahując od tego przykładu) - apaszka nie pasuje osobom o niskim wzroście druga sprawa to ogólny wygląd i postura noszącego. Widziałem wiele apaszek, przez które właściciele wyglądali zniewieściale. Apaszka pasuje raczej mężczyznom o ciemniej karnacji, mocnych rysach. Wątły blondas z apaszką nie będzie wyglądał męsko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...
  • 8 months later...

Ślub jest okazją ważną, ale czy jest sens kupować dwa stroje, których (z dużym prawdopodobieństwem) nigdy potem się nie założy?

 

Ja na budżetowy zestaw proponuję stroller/stresemann, który jest bardziej formalny od garnituru, ale wydaje się, że mniej się od niego różni i ma tym samym więcej zastosowań niż np. smoking czy żakiet.

 

Nie zgodzę się, że garnitur ma więcej zastosowań niż smoking.

Wystarczy zauważyć kiedy teraz przeciętny mężczyzna ubiera marynarkę. Z tego co widzę w moim otoczeniu (a pracuję w biurze w korporacji), to tak ubiera się już jedynie na okazje wieczorowe t.j.:

  • bal sylwestrowy,
  • przyjęcia wieczorne np z okazji świąt, urodzin etc
  • gale - także wieczorne przy okazji zakończenia projektów etc.

Dlatego tez smoking wydaje się być zdecydowanie bardziej praktycznym wyborem. Potem można na kolejne takie imprezy ubrać się stosownie - właśnie w strój wieczorowy. ...jedyne co to trzeba przesunąć sam ślub na pod wieczór... by nie chodzić w smokingu w południe.

 

Na koniec odniosę się do głównego tematu wątku:

Co nosi się pod szyją? Z tego co widzę to najczęściej jest teraz to smycz w korporacyjnych barwach z przypiętym identyfikatorem oraz tokenem... ewentualnie tez kluczem (ale jednym góra dwoma).

Takie praktyczne i jednocześnie zawsze coś jest pod szyją :P

W sumie to nawet można by powiedzieć, że businessowy derss code tak nakazuje, bo 'należy mieć zawsze zawieszony identyfikator w widocznym miejscu'... a dostajemy je w zestawie na smyczy na klucze razem z tokenem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się, że garnitur ma więcej zastosowań niż smoking.

Wystarczy zauważyć kiedy teraz przeciętny mężczyzna ubiera marynarkę. Z tego co widzę w moim otoczeniu (a pracuję w biurze w korporacji), to tak ubiera się już jedynie na okazje wieczorowe t.j.:

  • bal sylwestrowy,
  • przyjęcia wieczorne np z okazji świąt, urodzin etc
  • gale - także wieczorne przy okazji zakończenia projektów etc.

Dlatego tez smoking wydaje się być zdecydowanie bardziej praktycznym wyborem. Potem można na kolejne takie imprezy ubrać się stosownie - właśnie w strój wieczorowy. ...jedyne co to trzeba przesunąć sam ślub na pod wieczór... by nie chodzić w smokingu w południe.

 

 

Fajny post, aż już trochę w pracy przysypiałem :) .

Krótko się odnosząc:

1) tutaj panuje subkultura szarmantów, nie ma tu przeciętnych mężczyzn, i argumenty odwołujące się do zwyczajów tych ostatnich są nietrafne,

2) na "pod wieczór" trzeba jeszcze przesuwać chrzty, pierwsze komunie, etc, ale co to dla ludzi z korporacji,

3) prosimy o okazanie się w formie fotografii w swym jakże praktycznym smokingu, chętnie spóbujemy dać się przekonać do słusznyc tez popartych należytą dokumentacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny post, aż już trochę w pracy przysypiałem :) .

Krótko się odnosząc:

1) tutaj panuje subkultura szarmantów, nie ma tu przeciętnych mężczyzn, i argumenty odwołujące się do zwyczajów tych ostatnich są nietrafne,

2) na "pod wieczór" trzeba jeszcze przesuwać chrzty, pierwsze komunie, etc, ale co to dla ludzi z korporacji,

3) prosimy o okazanie się w formie fotografii w swym jakże praktycznym smokingu, chętnie spóbujemy dać się przekonać do słusznyc tez popartych należytą dokumentacją.

 

Ad 1. Ale często doradzacie ludziom z pogranicza... albo takim, którzy ubierają się w garnitury. Dlaczego więc taki nie miałby sobie sprawić czegoś wyjątkowego, co będzie na pewno mógł używać chociażby raz do roku (w najgorszym wypadku na bale sylwestrowe).

Ad 2. Z moich obserwacji wynika, że te pozostałe zrażają się znacznie rzadziej... i jeśli ktoś ma choćby 1 garnitur to mu na takie okazje syknie... jeśli chodzi częściej pod garniturem - to i tak ma już ich więcej więc nie potrzebuje kolejnego z okazji ślubu. Również może się szarpnąć na jeden wyjątkowy smking.

Ad 3. Pewnie jak większość znalazłem się tu będąc na etapie rozmyślania o tym dniu... dlatego tez jeszcze nie mam co pokazywać - no chyba, że garnitur, który mam po innej okazji.

 

Czepiasz się, kolega na pogrzeby czy rozmowy kwalifikacyjne w smokingu zasuwa :D

Z doświadczenia wnioskuję, że zdecydowanie częściej bywa się na imprezach wieczornych niż w dzień. W związku z czym, jeśli mamy już choć jeden garnitur - to na taką okazję wydaje się lepiej odstawić smoking.

Nawet jeśli ktoś musi codziennie latać w garniaku - tym bardziej przyda mu się jeden smoking na okazje, które zrażają się regularnie, co najmniej kilka razy w roku. W odróżnieniu - nie pamiętam już kiedy ostatnio byłem na chrzcinach, komunii, pogrzebie... to ostatnie to wręcz chciałbym jak najrzadziej. ...natomiast bale i gale - jak najczęściej.

 

Poza tym ostatnio tez byłem na kilku rozmowach kwalifikacyjnych. Na jednej, akurat w międzynarodowym banku, byłem w garniaku i trochę dziwnie było być jedynym tak odstawionym... widziałem jak przyszli kandydaci na inne pozycje i jak ubrali się przedstawiciele korporacji. Najbardziej formalna poza mną była tam niebieska koszulka polo.

 

To taki kij w mrowisko, czy na poważnie?  :unsure:

Na poważnie - tyle, że mówię o zastosowaniach dla przeciętnego mężczyzny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o masz :-)

napiszę tylko tyle, na bazie swoich obserwacji - korporacje to najwieksza mieszanina tandety i bezguścia. Choćby poddać analizie personel "wielkiej czwórki" to o elegancji można mówić dopiero na poziomie partnerów i to też z wielką ostrożnością.

Bardzo zły przykład! Faktycznie teraz panuje "moda" na smokingi wieczorem i plastikowe garniturki na dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To trochę, jakbyś radził przeciętnemu Polakowi, żeby w szafie miał jedynie sportowe buty i czarne lakierowane oksfordy. :mellow:

[…]

…właśnie zajrzałem sobie do szafy i w sumie praktycznie wychodzi, że tak mam. tzn. Poza sportowymi mam tylko jedne oksfordy - czarne, ale nie lakierowane. Swoją drogą wcześniej nigdy nie wiedziałem dlaczego nigdy nie mogę znaleźć odpowiadających mi butów. Teraz już wiem, że tylko klasyczne oksfordy spełnią kryteria, które od zawsze zakładałem sobie w głowie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.