Skocz do zawartości

Tkaniny i inne materiały: wzory, sploty i inne


Bartek

Rekomendowane odpowiedzi

Na poprzedniej stronie zamieściłem trzy, wybrane adresy witryn internetowych, polskich producentów tkanin wełnianych. Poniżej link do strony internetowej firmy KREPOL, która niedawno wznowiła działalnośc po upadku spółki akcyjnej w 2000 r.:

http://www.krepolbw.pl/

Niestety, duża fabryka sukna w Rakszawie (województwo podkarpackie, powiat łańcucki) znajduje się obecnie w upadłości. O bogatej tradycji włókiennictwa w Rakszawie można przeczytać pod tym linkiem:

http://www.rakszawa.pl/asp/pl_start.asp ... 2&strona=1

post-387-1365892155005_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BIELSKO-BIAŁA:

Bielstyl Sp. z o.o., URL: http://www.bielstyl.pl/

FINEX S.A. (w upadłości)

KREPOL Sp z o.o., URL: http://www.krepolbw.pl/

RYTEX Sp. z o.o., URL: http://www.rytex.com.pl/

WEGA Sp. z o.o., Żywiecka 13 (brak strony internetowej)

RAKSZAWA

Fabryka Sukna S.A. (w upadłości). Więcej na ten temat: http://arch.pressmedia.com.pl/2004/2004.12.07/!W.htm

Fabryka Sukna TRADE Sp. z o.o.

TOMASZÓW MAZOWIECKI:

ZPW TOMTEX S.A., URL: http://www.tomtex.com.pl/

ZTW MAZOVIA S.A. (w upadłości), URL: http://www.mazovia.net/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

[Nie jestem pewien czy w dobrym miejscy zakładam ten temat. Jeśli nie-proszę przenieść albo połączyć z jakimś innym]

Idąc za poradą Zaki-ego wybrałem się do sklepu Magee w Dublinie. Marynarki z Donegal Tweed-u mnie zachwyciły-leżały też świetnie. Najbardziej podobał mi się taki "gładki" tweed, a nie ten w jodełkę.

Problemem jest jednak cena-bo na razie 325 euro jest ponad mój budżet na marynarkę.

Pomyślałem sobie jednak "a może by tak kupić sam tweed i dać w Polsce uszyć na miarę?"- No więc poszukałem trochę na necie i znalazłem ze dwie czy trzy ciekawe rzeczy.

Piszę tu o tym, bo być może ktoś się zainteresuje i też będzie chciał sobie kupić online tweed na marynarkę.

Jakby któryś z Panów rzeczywiście chciał kupować a okazałoby się,że sa jakieś problemy z wysyłka do Polski, to nie ma problemu- pomogę.Bezinteresownie oczywiście, w ramach forumowego koleżeństwa.

Magee- duży wybór tkanin:

http://www.mageeireland.com/_catalog_61 ... 2&Items=12

John Molloy- o wiele mniejszy wybór,ale cena też sporo mniejsza:

http://www.johnmolloy.com/catalogue.php

Triona Design- samych tkanin nie mają w ofercie(ale zawsze można się zapytać),za to gotowe marynarki po 187 euro zamiast grubo ponad 300:

http://trionadesign.com/index.php

Studio Donegal- tez brak tkanina i ubrania mają dziwny krój(pewnie tradycyjny), za to ciekawy filmik o ręcznym tkaniu tweedu- Można posłuchać PRAWDZIWEGO irlandzkiego:

http://www.studiodonegal.ie/pages.asp?page=65

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szycie na miarę nie ma prawa być tańsze od konfekcji sklepowej, choćby przez liczbę godzin potrzebną na uszycie marynarki (50h). Do tego dolicz koszt materiału. Przy pierwszym zamówieniu nie ma co zresztą oczekiwać cudów nawet u naszej krawieckiej elity. U budżetowego szkoda zachodu i dobrego materiału, chyba że chcesz mieć bardzo staromodny fason i wykłócać się o takie fanaberie jak przecięte dziurki. Weź też pod uwagę przymiarki i kilka przelotów na trasie dublin-polska. Na lotnisko w Dublinie też trzeba się dostać. Na Twoim miejscu kupiłbym marynarkę w Irlandii. Magee ma najlepsze fasony z wymienionych firm.

Odwiedź też sklep B Lynch & Sons Address: 62 Lower Camden Street, Dublin 2. Istnieją od 1932 roku. Spory wybór marynarek, także tweedowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy pierwszym zamówieniu nie ma co zresztą oczekiwać cudów nawet u naszej krawieckiej elity.

Cudów czyli....? Bo chyba dobrze uszytego garnituru można się spodziewać? :)

U budżetowego szkoda zachodu i dobrego materiału

To znaczy, że z jakim materiałem mam chodzić do budżetowego krawca? Złym materiałem? :)

Napisałeś też "krawiecka elita" i "budżetowy krawiec", ale czy jest coś po środku? Jeśli tak, to kto do jakiej grupy się zalicza?

Nie jest to czepianie, ale tak uprosciłeś, że chetnie poznam odpowedzi na moje pytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma nic po środku. Budżetowi krawcy to dinozaury, tylko elita przetrwa. Po środku nic nie ma, bo też nie wiem co to może być: średnie szycie na miarę na każdą kieszeń. Paradoks! Za dobrą usługę miarową trzeba też dobrze zapłacić. Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie Tobie szył ręcznie garnituru na miarę za 800 zł za igłę, chyba że po znajomości. Podkreślam że garnitur uszyty ręcznie na płótnie to min 60h pracy. Oczywiście jeśli garnitur jest wykonany maszynowo i na klejonce to czas pracy się znacznie zmniejsza i może być wtedy tani. Tylko po co to robić skoro takich garniturów jest w bród w sklepach?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, ale gdy pojawią się (myślenie życzeniowo-optymistyczne, ale nie tak całkiem nierealistyczne) młodzi zdolni adepci krawiectwa to co, nie uszyją garnituru za np. 1000 zł? Przy założeniu, że jest to 60h pracy, wychodzi ok. 16 zł za godzinę. Jeśli się postara, to będzie siedział i w weekend - garnitur w tydzień = 1000 zł w tydzień. /oczywiście upraszczam te rachuby, dochodzą ew. koszty lokalu, część zysku dla mistrza, czas powstawania garnituru wydłuża się przez przymiarki itd., but still/ Czy to jest gorsza stawka niż to, co młody człowiek może zarobić w sklepie/barze/innych usługach? Nie dość, że lepsza, to jeszcze jeśli się postara, to zdobędzie na przyszłość zadowolonych i wiernych klientów, którzy z czasem chętnie zapłacą więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młody adept krawiectwa musi wpierw spędzić z 10 lat na stażu u mistrza za marne pieniądze. Literatura przedmiotu wskazuje że kluczowe jest doświadczenie i ciężka wytrwała praca, a nie talent. To skutecznie odstrasza. Szybkich i łatwych pieniędzy nie ma w krawiectwie. Nie porównywałbym pracy w sklepie z pracą krawca. Krawiec to rzemieślnik, fachowiec, architekt ubrania a nie sprzedawca mleka.

Kiedyś do zawodu krawca rekrutowana przede wszystkim na prowincji. Miastowi nie mieli ochoty parać się tak ciężką pracą. Jak spojrzeć w biografie krawców, to większość pochodzi z bardzo małych miejscowości i przyjechali do miasta za chlebem. Na Savile Row prawie żaden krawiec nie pochodzi z Londynu. Krawcy z Abruzji jechali do Rzymu szyć, bo rzymianie nie byli zainteresowani taką pracą. W Warszawie jest podobnie. Nie ma krawców urodzonych w Warszawie, a rodowitych warszawiaków trochę zostało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młody adept krawiectwa musi wpierw spędzić z 10 lat na stażu u mistrza za marne pieniądze. Literatura przedmiotu wskazuje że kluczowe jest doświadczenie i ciężka wytrwała praca, a nie talent. To skutecznie odstrasza. Szybkich i łatwych pieniędzy nie ma w krawiectwie. Nie porównywałbym pracy w sklepie z pracą krawca. Krawiec to rzemieślnik, fachowiec, architekt ubrania a nie sprzedawca mleka.

Co to znaczy "musi"? Musi, bo dopiero po tym czasie będzie umiał dobrze szyć, taki zwyczaj czy coś jeszcze? Jeśli to pierwsze, to cóż, właściwie w każdym fachu talent bez ciężkiej pracy jest bezwartościowy, ale to nie znaczy, że nie ma geniuszy w swoim fachu, którzy już w młodym wieku dobrze sobie radzą. Dodajmy, że dla większości (małej grupy) osób, które zamawiają ubrania wyłącznie bespoke, eksperymentalny obstalunek u nieznanego młodego krawca za 1k zł + materiał nie jest ogromnym, ryzykownym szaleństwem.

Sprzedawca a krawiec - porównywałem wyłącznie zarobki, które w drugim przypadku mogą z wiekiem znacząco wzrastać, więc i motywacja do ciężkiej pracy większa. Oraz - podśmiewamy się z Kupiszy i innych projektantów-celebrytów, ale ich celebryctwo może zaowocować zainteresowaniem się tą branżą przez młodych ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaki- myślałem raczej po linii "kupić materiał póki jestem w Irlandii a w przyszłym roku, kiedy wrócę na stałe do Polski, dać uszyć marynarkę na miarę".

Nawet pomijając powyższe,to mieszkam 3km za dublińskim lotniskiem a przymiarki mógłbym teoretycznie odbyć przy okazji wizyt u rodziny,więc koszty przelotów by "odpadły",chociaż szycie pewnie przeciągnęłoby się na cały rok. Jakoś by się pewnie dało jakby się uprzeć-ale przyznaję,że to trochę taka sztuka dla sztuki by była jednak.

Jeśli chodzi o cenę,to liczyłem,że da się zmieścić w takiej cenie jak sklepowa-ale mieć marynarkę dopasowaną dokładnie do swojej sylwetki.

Ile materiału potrzeba na uszycie marynarki? 2m? 3m? chyba nie więcej? Z 3m wełny wychodzi średniowieczny płaszcz z pełnego koła... (zakładam szerokość 150cm)

Póki co i tak szukam po TK Maxx-ach i przecenach czegoś do 100euro...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co i tak szukam po TK Maxx-ach i przecenach czegoś do 100euro...

W takiej kwocie znajdziesz multum marynarek na ebay.co.uk, wiec przestan biegac po sklepach tylko siadz do komputera :)

Kurde. Jak cena jest tak istotna, to w Dublinie jest pełno używanych marynarek tweedowych w Charity Shop za 10-20 eur. Niektóre są w doskonałym stanie. Przejdź się od Aungier Street, po Camden Street a kończąc na Rathmines Rd. Na pewno coś trafisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile materiału potrzeba na uszycie marynarki? 2m? 3m? chyba nie więcej? Z 3m wełny wychodzi średniowieczny płaszcz z pełnego koła... (zakładam szerokość 150cm)

2m starczy w większości przypadków, jak materiał jest z dużą kratką i chcesz nakładane kieszenie to brałbym 2,5m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jan: Po przymierzaniu sporej ilości różnych marynarek stwierdzam,że rozmiar ma się nijak do tego jakiej wielkości jest marynarka i jak na mnie leży-więc zakupy online raczej odpadają.

@Zaki: niestety, cena jest BARDZO istotna. Pomysł z charity shopami tez mi dzisiaj wpadł do głowy. Dzięki za namiary. Ja mieszkam w Swords i w centrum Dublina bywam z 5 razy na rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jan: Po przymierzaniu sporej ilości różnych marynarek stwierdzam,że rozmiar ma się nijak do tego jakiej wielkości jest marynarka i jak na mnie leży-więc zakupy online raczej odpadają.

Marynarek na ebay nie kupuje sie tylko po rozmiarze z metki. Każdy sprzedawca podaje wymiary jak obwód w klatce, dlugosc rekawa, dlugosc marynarki itp. Jeśli wiec zmierzysz swoja marynarke, ktora dobrze leży to bez wiekszych problemow mozesz znaleźć marynarke na ebay.

Jesli to ma byc Twoja pierwsza marynarka to mozesz zaryzykowac i kupic cos taniego tez na ebay, zeby miec co mierzyc. Jak bedzie za mala to dodasz sobie kilka cm, jak za duża to odejmiesz.

Po pierwsze, do odważnych swiat należy.

Po drugie, jesli nie masz u siebie sklepów z marynarkami to nic nie wymyslisz - atakuj internet.

Po trzecie, pomysl z charityshopami jest dobry, a przy odrobinie szczescia znajdziesz coś ciekawego.

Po czwarte, nie szukaj czegos co lezy idealnie, bo możesz nigdy nie znaleźć, tylko idz do krawca i zrob przeróbki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie dzisiaj w lokalnym charity shopie w Swords kupiłem marynarkę z ręcznie tkanego tweedu(produkcja angielska, tweed z hebrydów) w cenie 7 euro!

Co prawda ma sporo za krótkie rękawy-ale jest tam zapas na tyle duży,ze powinno to dać się przerobić. Jak mi się uda z tymi przeróbkami,to pokażę.

No i dalej będę odwiedzał te sklepy! W cenie 7 euro za marynarkę a 10 euro garnitur to mogę sobie co tydzień kupować coś nowego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda ma sporo za krótkie rękawy-ale jest tam zapas na tyle duży,ze powinno to dać się przerobić.

Lepiej kupowac z za długimi rękawami i później je skrócić, niż mieć nadzieje że uda sie wydłużyć za krótkie ;)

No ja wiem,że lepiej,ale jak miałem w ręce ręcznie tkany tweed za 7 euro, to stwierdziłem,że co mi szkodzi wziąć i spróbować coś z tego zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.