[WARSZAWA], Janusz Kruszewski - Pracownia Krawiecka

[Bartek]

Po przygodzie z pewnym słynnym krawcem

??? Kto to?

[andy]

pytasz o krawca?

[Bartek]

Tak, ten z "przygody"

[macaroni]

Jeśli słynny, ale jednak MTM to pewnie Wiśniewski.

[andy]

Macaroni, dokładnie ten (niezła dedukcja).

[Bartek]

No i się nam krawiec "zatkał". Do sierpnia nie przyjmuje zleceń (na szycie, na przeróbki może przyjmuje).

Przyniosłem dziś kawałek bawełny na chinosy. Prosiłem, groziłem, obiecywałem słwę i pieniądze. Nie pomogło.

I co teraz? Jakie propozycje zamiast J. Kruszewskiego?

[andy]

Mógłbym polecić p. Wiśniewskiego ale ceny oczywiście wyższe (termin wykonania to niekiedy nawet 1 tydzień, ciekawe materiały na miejscu). Zdaje się, że zdążyłem w ostatniej chwili. Moje zamówienie u p. Kruszewskiego odbieram w połowie maja (tego roku

[Jan]

Dzisiaj usłyszalem, ze najblizszy termin w sierpniu, bo w lipcu jest na urlopie.

Chodzilo tylko o poprawki.

[andy]

jak byłem w połowie kwietnia też o tym wspominał.

[Pan Janusz]

Z lekkim opóźnieniem, jednak zamieszczam wreszcie zdjęcia tych spodni, wspominanych parę stron temu. Jakość zdjęć nienajlepsza, ale co poradzić

Spodnie pod względem wygodny leżą moim zdaniem fantastycznie, po prostu jakbym w piżamie chodzą. W pasie są na tyle dopasowane, że mogę je nosić bez paska, dzięki czemu nie występuje efekt rolowoania się i marszczenia materiału w przypadku założenia paska, tak jak kiedyś, by trzymał spodnie na miejscu. Mankiety na dole trzymają przy chodzie lepiej spodnie, tak że skarpety nie są odsłaniane, czego strasznie nie lubię. Spodnie są ze ściśle tkanej gabardyny, która tak mi się spodobała, że nie omieszkałem sprawić sobie ciemniejszej wersji powyższych spodni. W każdym razie materiał bardzo fajny, nie lata na lewo i prawo jak cienka wełna

Dodatkowo dorzucam niedawno odebraną, granatową marynarkę. Wedle porad jest trochę bardziej dopasowana w talii oraz posiada bardziej rozchodzące się klapy na dole marynarki, co bardziej odsłania spodnie, czego wymogiem było też obniżenie guzika górnego jeszcze niżej:

Druga marynarka leżała już dobrze praktycznie bez żadnych poprawek, zamówienie zostało też zrealizowane w niecałe 3 tygodnie, co wedle Pana Janusza było efektem już gotowych szablonów dla mnie z wcześniejszego zamówienia. Marynarka, pomimo większego dopasowania nosi się równi wygodnie, a nawet w przypadku napchania rzeczy do wewnętrznych kieszeni, nie łamie się na piersiach, dzięki czemu powstaje lekki drape cut, rozszerzają optycznie klatkę piersiową.

Standardowo Kruszewski nie omieszkał obrazować efektów nawet lekkiego przegięcia z dopasowaniem Marynarka posiada świeże, rogowe guziki, przy okazji po jakimś czasie zacząłem wyczuwać różnicę między plastikowymi, a rogowymi ( oczywiście chodzi o odróżnienie ich po dotyku, bo w praktyce nie ma żadnej )

[+Immune+]

Mam duży problem z Twoimi zamówieniami u Kruszewskiego. O ile styl spodni jest mi znany (efekt jest zbliżony do uzyskanego przez innych forumowiczów, którzy odwiedzili zakład na Marszałkowskiej), a dopasowanie wyszło bardzo dobrze i wszystko wygląda ok pomijając jakieś drobne kosmetyczne zmiany, które można byłoby zaaplikować - to obie marynarki wyszły po prostu tragicznie. Zastanawiam się czy problemem są Twoje wskazówki, które przekazujesz krawcowi w procesie szycia czy też trudna figura.. Na zdjęciach Twój obwód pasa wygląda na bardzo duży w porównaniu z innymi proporcjami sylwetki. Nawet jednak gdyby tak było to dobrze dopasowana marynarka powinna raczej ukrywać niedoskonałości niż je uwypuklać. Moim zdaniem to jak ta marynarka wygląda poniżej górnego guzika woła o pomstę do nieba.

[Pan Janusz]

Hmm, a mógłbym prosić o większe szczegóły oraz co Twoim zdaniem powinno wyglądać inaczej? Bo szczerze mówiąc, nie do końca widzę, co w marynarce jest źle na dole, poza zwiększoną długością. Przyglądając się marynarce RTW, jeszcze bardziej dopasowanej ( aż za nadto ), to dół wygląda prawie identycznie, ale może sobie z czegoś sprawy nie zdaje

Moją jedyną uwagą w kwestii wyglądu marynarki poniżej górnego guzika to było zrobienie większego wcięcia na dole, ale to dopiero przy drugim zamówieniu

Pod względem dopasowania na dole, to marynarka biodra okala dość ściśle

[+Immune+]

Przeanalizowałem zdjęcia jeszcze raz i wydaje mi się, że to zaburzenie proporcji na dole wynika z długości marynarki - moim zdaniem jest o całą długość kciuka, licząc od kostki znajdującej się u jego nasady, za krótka. Zrównoważyłoby to wówczas efekt "otwarcia" na załamaniu klap powyżej górnego guzika. Tam dopasowanie wydaje mi się najgorsze - wygląda to tak jakby pomiędzy Twój tors a marynarkę można by było włożyć jeszcze całą rękę. W zestawieniu z mocnym dopasowaniem w rejonie talii i bioder, sprawia to wrażenie jakby za duża w klatce marynarka była poddana poprawce krawieckiej. Wydaje mi się, że wydłużenie połów marynarki, które rozszerzały by się u dołu proporcjonalnie do poszerzającego się obwodu Twoich ud, nadałoby całej sylwetce lepszych i bardziej symetrycznych proporcji oraz oderwałoby wzrok od słabego dopasowania w klatce. Długość klap również jest moim zdaniem nieodpowiednia, gdyby były odrobinę krótsze a górny guzik byłby zlokalizowany nieco niżej to cały układ pasowałby już do 3-guzikowego zapięcia. W aktualnym rozkładzie, klapy moim zdaniem powinny być dłuższe, bo wówczas na linii klatki rozchodziłyby się znacznie szerzej.

Nie potrafię stwierdzić ile w tym wszystkim zależy od jakości zdjęć i ujęć.

[zaki]

Ja również muszę się zgodzić z +Immune+ Nie miałem serca tego wcześniej napisać, ale ta marynarka bardzo Ciebie uwypukla w pasie. Na kołnierzu widać stebnowanie maszynowe, tak jak zresztą i u p. Orciucha. Capo - może poproś Petera Potkansky (PeterP na forum) o komentarz?

[mosze]

Panowie, czy jednak do oceny dopasowania nie byłaby konieczna ocena sylwetki? Na kimś, kto ma wzorcowe proporcje, marynarka powinna leżeć świetnie. Na innych być może nie da się uzyskać takiego efektu.

[zaki]

Panowie, czy jednak do oceny dopasowania nie byłaby konieczna ocena sylwetki? Na kimś, kto ma wzorcowe proporcje, marynarka powinna leżeć świetnie. Na innych być może nie da się uzyskać takiego efektu.

Dlatego właśnie jesteśmy wstrzemięźliwi w komentarzach. Ja nie jestem znawcą jak ma leżeć marynarka na osobach o innej niż smukła sylwetka.

[Pan Janusz]

Dziękuje za uwagi. Panienką nie jestem, abym miał za złe mówienie o czarnym, że jest czarne, a nie białe. Rozwijamy się przez krytykę

Aby zaprzestać gdybania, oto porównanie bez marynarki i z. Przepraszam znów za jakość zdjęć, ale małpiszon to jednak małpiszon

(Koszula ta sama co wczoraj, bo czeka na uprasowanie i założona do zdjęć )

Szczerze mówiąc wydawało mi się, że marynarka i tak jest dość długa jak na dzisiejsze standardy, a rozumiem, że kolega Immune proponowałby ja jeszcze dłuższą uszyć ?

[mosze]

Poproś krawca o wydłużenie

A tak na serio - ja jestem zwolennikiem marynarek do linii pośladków. Dlaczego? Bo moim zdaniem taka długość wygląda optymalnie zarówno z przodu (nie "obcina" nóg, nie odsłania bioder), jak i z tyłu (ładna linia marynarki i nóg - zaobserwuj, jak pracuje zbyt krótka marynarka z tyłu - mnie się to nie podoba). Jesli zatem jesteś proporcjonalnie zbudowany, to marynarka mogłaby być ciut dłuższa. Jeśli zaś nogi wydają się optycznie krótkie (tzn. albo są obiektywnie krótnie, albo masywna góra zdaje się "przytłaczać" dół) - lepiej wybrać krótszą marynarkę.

[+Immune+]

Dlatego właśnie jesteśmy wstrzemięźliwi w komentarzach. Ja nie jestem znawcą jak ma leżeć marynarka na osobach o innej niż smukła sylwetka.

Przede wszystkim ma dobrze leżeć.

Capo może nie ma idealnie smukłej sylwetki (nie jest chudy), ale jego sylwetka jest na pewno standardowa. O żadnej otyłości moim zdaniem nie ma tutaj mowy. Jackie Gleason to moim zdaniem świetny przykład jak na "większych kolesiach" powinna leżeć dobrze skrojona marynarka.

#Caporegime - długość marynarki to moim zdaniem indywidualna sprawa, jednak w przypadku osób dobrze zbudowanych imho przykrótkie marynarki prezentują się nie najlepiej. Wołałbym 3-4 cm dłużej, ale muszę przyznać że sam również posiadam kilka marynarek o takiej długości więc nie chcę żeby zabrzmiało to zbyt hipokrytycznie. Na swoją obronę muszę powiedzieć, że w dłuższych również wyglądam lepiej.

[Pan Janusz]

Czyli reasumując, na przyszłość:

- marynarka powinna być trochę dłuższa

- poły na dole powinny rozszerzać się w większym stopniu

- klapy powinny być dłuższe i szersze

Co do obwodu marynarki w klatce piersiowej, to akurat dużo rzeczy upycham po kieszeniach, więc z pełnym inwentarzem przestrzeni wolnej w środku nie ma

Po pierwsze uzywanie slowa malpiszon juz na wstepie mnie zraza do nie komentowania powyzszego postu i twojej prosby o komentarz.( Ciekawa samoocena)

Spodnie moim zdaniem so za ciasne w pasie. widac to po faldach jakie tworza sie pod linia szycia paska.

Podtrzymywacze(szlufki) odstaja?- tak odstaja. to tez oznaka zlego ich wszycia badz ciasnej talli.

Ze zdjec ktore mi przyslales. I'm sorry. Spodnie za krotkie, a do tego jeszcze manszet.

Generalnie sam nie wiem co powiedziec. Te wylogi(klapy) i sposob ich wykladania sie.....proporcje.........

Masz troszke opadajace Ramiona , szersze biodra, malych brzuszek. ale to nie znaczy iz nalezalo to wszystko tak w gorze dopasowac. Katedra Sw Piotra jest ogromna , ale przyjzyj sie jak sa tam zachowane proporcje -J.Turbasa.(cytat) . Nie chce pisac o jakosci wykonczenia , nie widze tego na zdjeciach. Generalnie na pierwszy obraz wysuwaja mi sie proporcje i wylogi. Szerokosc ramion...

Pozwol iz omine wiecej. Nie bede tego komentowal.

Peterze, małpiszon to takie żargonowe określenie cyfrowego, małego aparatu, którym zdjęcia były robione!

[+Immune+]

Po pierwsze uzywanie slowa malpiszon juz na wstepie mnie zraza do nie komentowania powyzszego postu i twojej prosby o komentarz.( Ciekawa samoocena)

Spodnie moim zdaniem so za ciasne w pasie. widac to po faldach jakie tworza sie pod linia szycia paska.

Podtrzymywacze(szlufki) odstaja?- tak odstaja. to tez oznaka zlego ich wszycia badz ciasnej talli.

Ze zdjec ktore mi przyslales. I'm sorry. Spodnie za krotkie, a do tego jeszcze manszet.

Generalnie sam nie wiem co powiedziec. Te wylogi(klapy) i sposob ich wykladania sie.....proporcje.........

Masz troszke opadajace Ramiona , szersze biodra, malych brzuszek. ale to nie znaczy iz nalezalo to wszystko tak w gorze dopasowac. Katedra Sw Piotra jest ogromna , ale przyjzyj sie jak sa tam zachowane proporcje -J.Turbasa.(cytat) . Nie chce pisac o jakosci wykonczenia , nie widze tego na zdjeciach. Generalnie na pierwszy obraz wysuwaja mi sie proporcje i wylogi. Szerokosc ramion...

Pozwol iz omine wiecej. Nie bede tego komentowal.

Szczerze mówiąc, jeżeli tak mają wyglądać Twoje komentarze i ekspertyza na tym forum to ja szczerze podziękuję za poddanie się jakiejkolwiek ocenie z uwagi na wątpliwą przyjemność późniejszego czytania tak sformułowanych wypowiedzi.

[Velahrn]

Po pierwsze uzywanie slowa malpiszon juz na wstepie mnie zraza do nie komentowania powyzszego postu i twojej prosby o komentarz.( Ciekawa samoocena)

Małpiszon (lub małpa, małpka) to nie określenie siebie samego, tylko slangowa nazwa na typ aparatu fotograficznego, takiego z najprostszymi funkcjami . Zazwyczaj ich posiadacze używają tylko przycisków "włącz/wyłącz" i "zrób zdjęcie", co jest aluzją do tego, że nawet małpa by to potrafiła.

[Pan Janusz]

Zwróciwszy się o pomoc do Pana Potkansky'ego miałem nadzieję na fachowe rady, nie tylko stylistyczne, ale również bazujące na wiedzy krawieckiej, bo jednak wiadomo, że krawiec widzi więcej niż zwykła osoba. Fakt, że nie widzę w marynarce jakiś znaczących uchybień, odbieram już jako granicę na dzień dzisiejszy w moim zrozumieniu sztuki dopasowania garnituru, więc chciałem poszerzyć swoją wiedzę na ten temat.

Rozumiem, że jakość postu mogła wynikać z jakiegoś wzburzenia, ale jednak prywatna wiadomość z krótką odpowiedzią "nie zajmuję się tym" byłaby moim zdaniem bardziej na miejscu. W każdym razie efekt byłby taki sam, czyli nic bym się nie dowiedział.

Fakt wyzwania od naczelnych przemilczę, mając na względzie niedomówienie językowe

[macaroni]

Capo, moim zdaniem masz fajną pierwszą marynarkę i niczym się nie przejmuj. Ramiona może mogłby być nieco węższe... ale wyłogi według mnie ok (może mogłby by odrobinę szersze). Góra marynarki myślę, że wygląda dobrze. Zgadzam się że ogólne proporcje zakłóca dół. Nieco dłuższa (tylko co to znaczy nieco?) marynarka lepiej by ci zrobiła. Szersze otwarcie dołu też.

Co do spodni- jak wysoki jest mankiet? 3,5? cm? Myślę, że na tą długość spodnie są za szerokie.

Generalnie gratuluję i chcę dodać otuchy. Jeśli dobrze Ci się pracowało z krawcem trzymaj się go. Razem znajdziecie idealne dopasowane i proporcje. Teraz macie już wspólny punkt odniesienia.

[Gość Nereusz]

Bezsprzecznie, polskie fora mają swoją niezrównaną specyfikę