Skocz do zawartości

Przeróbki: spodnie, marynarki, itd.


łukasz

Rekomendowane odpowiedzi

Nie jest to stricte odpowiedź gdzie można zwęzić koszule, ale jednak w przypadku kupowania kolejnych warto się zastanowić nad taką alternatywą:

Jeżeli znasz swoje wymiary dobrze, a jeszcze lepiej ile powinny mieć koszule to polecam zakład z Krakowa Pana Rafy, który sprzedaje na allegro: http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=9042708

Można napisać do niego, przeważnie ma parę ciekawych materiałów poza tym co oferowane jest na allegro, oto próbki dwóch koszul 100% bawełny które ostatnio u niego zamówiłem:

Modyfikują na życzenie dowolnie koszulę, ja już przesyłam cała stronę z 15 różnymi "widzi-mi-się" życzeniami, w tym indywidualnymi wymiarami. Moim zdaniem bardzo dobra opcja kiedy chce się mieć koszulę pod swoje wymiary, a właśnie szkoda trochę pieniędzy na Da Vinci. Nic nie stoi na przeszkodzenie by np zażyczyć sobie jeden mankiet szerszy na lewej ręce pod zegarek ;) Jakościowo z materiału nie byłem zadowolony jedynie 3 razy na już dobre 15 koszul

Jeśli można wiedzieć - jak wygląda wybór kołnierzyków, mankietów, dodatków?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli można wiedzieć - jak wygląda wybór kołnierzyków, mankietów, dodatków?

Pozdrawiam

Póki co jedynie nie byli w stanie zrobić dziurek poprzecznie ( zamiast normalnie wzdłuż ) w rozcięciu koszuli przy mankiecie na przedramieniu. Kołnierzyk pasuje mi standardowy ( bo jest dość wysoki ), jednak widziałem, że niektóre koszule robią z innymi typami, zapewne to kwestia dogadania się. Podobnie z mankietami. Raczej chyba nie ma tutaj czegoś takiego jak "dostępne opcje" - wszystko ustalić można w rozmowie z właścicielem

Radzę napisać mejla ( skontaktować się przez allegro np) do właściciela i wypytać o szczegóły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłbyś podać mejla do nich? W styczniu potrzebowałem koszuli (miałem dość specyficzne wymagania) i napisałem do nich wiadomość, nie uzyskałem żadnej odpowiedzi. Zastanawiam się czy miałem dobry adres. Jeśli jest tak, jak mówisz, to mogą być dobrą, tańszą od Dąbrowskiego alternatywą dla wieszakowych koszul w Krakowie.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najmniej o ile dobrze pamiętam 160 albo 180 za wieszakową z drobnymi poprawkami później. Jestem z niej bardzo zadowolony, ale jeśli można taniej, to czemu nie ;) Szczególnie, że w takiej cenie nie strach nawet spróbować. Ciekaw jestem również jak u nich z realizacją autorskich fantazji, z nimi raczej nie planuję się przenosić od Dąbrowskiego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropo zakładów polecanych w Warszawie. Szukam miejsca do pomniejszenia w niektórych miejscach koszul damskich. Chodzi głównie o okolice barków, dosyć w sumie skomplikowana operacja. Polecicie coś?

Świetny zakład był kiedyś na ul. Francuskiej 49.

Overlok (pisownia oryginalna)

Janina Pacik

(0) 22 616 30 42

Kiedyś zwężałem tam kilka koszul dziewczynie, ale to było dobre 1,5-2 lata temu, a od kolegi słyszałem że ostatnio zmienił się tam personel. Najlepiej zadzwonić i sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że dostałem masę prywatnych wiadomości w sprawie opisywanego przeze mnie zakładu, to zamieszczam bardziej szczegółowe informacje, aby ciągle się nie powtarzać:

- Koszt zmodyfikowanej koszuli jest stały i wynosi 60 zł + 10 zł przesyłka, więc moim zdaniem w razie nie spełnienia oczekiwań tragedii finansowej nie ma ;)

- Koszule nie są bynajmniej szyte jako MTM, a jedynie jako "projekt techniczny". Tak więc sami musimy podać, ile według nas np. koszula powinna mieć w obwodzie klatki piersiowej.

- Praktycznie wszystkie modyfikację są możliwe, jeżeli zakład będzie je w stanie wykonać ( jak pisałem, u mnie tylko nie byli w stanie wykonać dziurki na guzik szytej w poprzek, a nie standardowo wzdłuż ) Możliwe modyfikacje to np. zwiększenie długości koszuli, inne mankiety, wybór innego materiału na mankietach, widziałem nawet koszule z innym materiałem pod linią guzików i po wewnętrznej stronie kołnierza dla innego klienta na allegro, zmiana rozstawu dziurek na spinki, plisa z przodu, skrócenie rękawów, dodanie zaszewek w talii.

- Materiały 100% bawełny moim zdaniem są przyzwoitej jakości, czuć, że materiał oddycha, jednak wybór jest raczej podyktowany tym, co aktualnie firma ma na składzie. Warto zaznaczyć w mejlu, pytając o materiały o interesującym nas fasonie, że zależy nam głownie na 100% bawełny

- Szycie uznaje za raczej przeciętne, na poziomie spotykanych w Polsce koszul do 200 zł, jednak jak na tę cenę to i tak dobre.

- Właścicielowi zdarza się nie odpowiadać na mejla przez 3-4 dni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ostatnio zakupiłem 2 koszule casualowe na lato, mieszanka bawełna-len pół na pół mniej więcej, mają one regularny krój i chciałbym je wytaliować, zastanawiam się, czy lepiej poprosić krawca, aby wyciął po bokach nieco materiału, czy aby zrobił 2 zaszewki z tyłu na plecach, który sposób lepszy ?

Koszule zamierzam nosić wyciągnięte ze spodni i zastanawiam się również, jaka powinna być długość takiej koszuli, macie może jakiś patent ? Jestem nie wysoki, koszule to "M" i raczej będę je skracał również na długość. Rozmiar "S" na długość mi się podobał, ale nie mieszczę się w barkach i klatce więc pozostaje "M".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wszystkie (a na pewno większkość) moje koszule slim-fit mają zaszewki. Nie oglądam się z tyłu - nie wiem, czy wyglądam jak kurczak :)

Ja bym pozostawił decyzję krawcowi - koszula ma być odpowiednio wytaliowana i ładnie leżeć. Być może zaszewki będą niezbędne.

Z drugiej strony - zrobienie zaszewek dla wprawnej krawcowej to jakieś 3-5 minut roboty, widziałem :) Nierzetelna krawcowa może sugerować ten sposób, bo jest szybki. Nie wiem, ile trwa taliowania po bokach, ale chyba nie może być szybsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to kiedyś zgrabnie ujął Üxküll w jednej ze swoich wypowiedzi, z zaszewkami w koszuli wygląda się jak kurczak. :)

?

jakies 90% moich koszul poprosilem o przerobienie i dodanie zaszewek i uwazam, ze to jedna z lepszych decyzji. pewnie zalezy od budowy, ale jezeli nie ma sie problemu z kraglosciami, to wg mnie zaszewki sa naprawde ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście. Wszystko zależy od preferencji. Ja np. pomimo bardzo standardowej budowy ciała w zbyt dopasowanych i opiętych formalnych koszulach czuję się źle, zwłaszcza jak zdejmę marynarkę. Lubię dopasowanie ale tylko w casualowych kombinacjach. Oczywiście zbieranie materiału zaszewkami to jedna z najprostszych metod wytaliowania koszuli i nie ma w tym absolutnie nic złego. :) Dla mnie mimo wszystko trochę kurczak. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Mam pytanie, czy któryś z Panów doszywał sobie kiedyś łaty zamszowe na rękawy marynarki, czy to jest możliwe? m. in. ze względu na podszewkę?

No właśnie - z doświadczenia wiem, że na swetrze to nie problem. A jak marynarki? Trzeba szyć ręcznie i omijać podszewkę?

"Krawcowe" w pogotowiach służą taką usługą?

Oddaj do krawca technicznie żaden problem, ale raczej podszewka nie może być "omijana"tylko od wewnątrz rozpruta na szwie a później zszyta. Osobiście sam nie bawiłbym się w takie przeróbki, chociaż jest to jak najbardziej wykonalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

czy jest jakas granica w zwezaniu spodni garniturowych (nogawek)? w jeansach ograniczenie wynika z konstrukcji nogawki, czy garniturowe maja ten sam problem, czy mozna swobodnie przeskoczyc z 20x na 18?

Ale o co chodzi?

To zawsze zależy od kształtu nogi. Zbyt dużą różnicę między udem a dołem trudno ukryć. No i musisz stopę przełożyć :P . to są chyba dość oczywiste kwestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego tez nie o to pytam:)

chodzi mi tylko i wylacznie o techniczna mozliwosc - czy budowa nogawki w takich spodniach pozwala na to, zeby ze spodni dobrych w (waskim, mowiac szczerze) pasie i b. szerokich na dole zrobic spodnie konczace sie 18cm? podobaja mi sie jedne na wyprzedazy i zastanawiam sie, czy ma to sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że to może mieć sens. Ja zwężałem spodnie od biodra (co wymagało przeróbek w okolicach kieszeni) w dół, na całej długości nogawki oraz od kolan w dół. Ograniczeniem jest budowa Twoich nóg - jeśli są muskularne, pozostaje zwężanie od jak najniżej położonego punktu (okolice kolan), ale wtedy nie można za bardzo zwęzić, bo zrobią się na dole "odwrócone stożki" i będzie to źle wyglądać. Jeśli masz szczupłe nogi, lecisz po całej nogawce i będzie git.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko, co mogę jeszcze doradzić, sprowadza się do sprawdzenia pozostałych wymiarów spodni - szerokości w biodrach, a także nogawki w kroku (ew. przymiarki, jeśli jest taka możliwość). Jeśli tutaj jest ok, a na dole są "dzwony", to nie będzie problemu. Jednak bardzo szeroka na dole nogawka może sugerować szerokie spodnie powyżej - takie spodnie będą zbyt obszerne (w biodrach, udach), a przeróbki (zwężanie od bioder w dół) mogą nie mieć sensu technicznego lub finansowego, ale to należałoby potwierdzić u krawca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zwykła zapinana na guziki fabryczne, bez kieszeni, z mankietami na spinki. Bardziej bym się skupił nad tym, żeby była stosunkowo nowa i doskonałej jakości ;) Na białych koszulach najszybciej chyba widać znak czasu, a także taniość materiału. Minimum Wólczanka, Próchnik albo angliki np. Tm Lewin.

Rozmawialiśmy o koszuli do garnituru na wieczór, w miejsce smokingu.

Jeszcze pytanie o fakturę: powinna być idealnie gładka, czy faktura (np. w jodełkę, w krateczkę) jest jak najbardziej ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam mały zgryz - nie nosiłem krawata od bodajże 2 lat (praca nie wymaga, a ja ich szczerze nie cierpię). Niestety okoliczności wymagają go tym razem, a tu się okazuję, że szyja mi się dość znacznie poszerzyła. Mam 20-pare koszul (wszystkie 40) i po założeniu krawata ciśnie nie przymierzając jakbym sobie szyję owinął pętlą szubieniczną (bez krawata niewiele lepiej - generalnie kołnierzyki są wybitnie za ciasne).

Da się jakoś poszerzyć kołnierzyk (powiedzmy przeszywając guzik) minimum o 1,5 -2 cm bez zaburzania konstrukcji koszuli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.