Szydlowsky Napisano 22 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 22 Marzec 2017 @Clovis jeden z najgorszych sposobów na "odchudzanie" . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wuj Napisano 22 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 22 Marzec 2017 4 godziny temu, waski napisał: Rozumiem, że nie jesteśmy na forum dla panien z dobrego domu, ale czy już na prawdę w takich wpisach trzymać poziomu wysławiania się? Ale to cytat...:) http://teksty.org/wojciech-mlynarski,rap-w-sprawie-diety,tekst-piosenki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clovis Napisano 22 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 22 Marzec 2017 10 godzin temu, waski napisał: Rozumiem, że nie jesteśmy na forum dla panien z dobrego domu, ale czy już na prawdę w takich wpisach nie można trzymać poziomu wysławiania się? To jest znane w kulturze popularnej ironiczne sformułowanie dotyczące diet, w skrócie określane jako dieta MŻ. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clovis Napisano 22 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 22 Marzec 2017 10 godzin temu, secondhand_man napisał: @Clovis jeden z najgorszych sposobów na "odchudzanie" . W moim przypadku wiązał się z niezbyt przyjemnymi wydarzeniami, ale jakże skuteczny. Zresztą połowa z tego spadku została ze mną również w lepszych czasach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waski Napisano 23 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2017 13 godzin temu, Clovis napisał: To jest znane w kulturze popularnej ironiczne sformułowanie dotyczące diet, w skrócie określane jako dieta MŻ. Jak się okazuje nie tak znane. Tak czy inaczej proszę o unikanie takich "popularnych ironicznych sformułowań" na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clovis Napisano 23 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2017 Skoro widzę, że nie udało się grzecznie i z poczuciem humoru, to z innej mańki: mój wpis nie był ani wulgarny, a ni obraźliwy, ani też nie było skierowany do nikogo osobiście. W związku z tym proszę uprzejmie nie włazić mi na głowę bez powodu. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clovis Napisano 23 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2017 Natomiast wracając do tematu, doszedłem do wniosku, że nic tak nie działa jak eksperyment na samym sobie. W tech chwili (parę minut temu) ważę 91 kilogramów. Od dziś do odwołania przechodzę na dietę w składzie dwa hot dogi, pół tabliczki czekolady dziennie, plus kawa i herbata do picia. Kawa ma działanie lekko przeczyszczające, więc nawet powinna pomagać. Zobaczymy co wyjdzie. Jeden hotdog na stacji benzynowej rano, jeden po południu i pół tabliczki czekolady wieczorem. Znajduje się tam wszystko, czego potrzebuje organizm do przeżycia. Energetycznie to wychodzi jakieś 1000-1500 kalorii, czyli dosć mało. Będę zdawał relację z postępów diety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wuj Napisano 23 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2017 15 minut temu, Clovis napisał: Natomiast wracając do tematu, doszedłem do wniosku, że nic tak nie działa jak eksperyment na samym sobie. W tech chwili (parę minut temu) ważę 91 kilogramów. Od dziś do odwołania przechodzę na dietę w składzie dwa hot dogi, pół tabliczki czekolady dziennie, plus kawa i herbata do picia. Kawa ma działanie lekko przeczyszczające, więc nawet powinna pomagać. Zobaczymy co wyjdzie. Jeden hotdog na stacji benzynowej rano, jeden po południu i pół tabliczki czekolady wieczorem. Znajduje się tam wszystko, czego potrzebuje organizm do przeżycia. Energetycznie to wychodzi jakieś 1000-1500 kalorii, czyli dosć mało. Będę zdawał relację z postępów diety. @Clovis żebyś tylko nie umarł przed zakończeniem diety:) Schudniesz - na pewno. Ale nie z tłuszczu. To długa historia, ale uwierz mi - sam bilans kaloryczny nie jest tak istotny, jak źródło kalorii. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vit Napisano 23 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2017 20 minut temu, Clovis napisał: Natomiast wracając do tematu, doszedłem do wniosku, że nic tak nie działa jak eksperyment na samym sobie. W tech chwili (parę minut temu) ważę 91 kilogramów. Od dziś do odwołania przechodzę na dietę w składzie dwa hot dogi, pół tabliczki czekolady dziennie, plus kawa i herbata do picia. Kawa ma działanie lekko przeczyszczające, więc nawet powinna pomagać. Zobaczymy co wyjdzie. Jeden hotdog na stacji benzynowej rano, jeden po południu i pół tabliczki czekolady wieczorem. Znajduje się tam wszystko, czego potrzebuje organizm do przeżycia. Energetycznie to wychodzi jakieś 1000-1500 kalorii, czyli dosć mało. Będę zdawał relację z postępów diety. zapewne nie wyczułem ironii, ale i tak zapytam - a gdzie w tej diecie witaminy, miko i makroelementy... Czekolada ze sklepu to w większości wyrób z miazgi kakaowej i oleju palmowego, parówki w hotdogach to jakieś 90% sama skóra, pieczywo w tym chyba nie przypomina tego naturalnego... Nie zrozum mnie źle - ale tak wyniszczysz organizm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clovis Napisano 23 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2017 Toteż dobrałem optymalne, nie? Wszystko tam jest, co trzeba, musztardka, pomidorki, coś w rodzaju mięsa, węglowodany Jak dojdę do 85 kilo to się rozejrzę co dalej A, witaminy. Dobra, dopcham Geriavitem, tam podobno są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vit Napisano 23 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2017 1 minutę temu, Clovis napisał: Toteż dobrałem optymalne, nie? Wszystko tam jest, co trzeba, musztardka, pomidorki, coś w rodzaju mięsa, węglowodany Jak dojdę do 85 kilo to się rozejrzę co dalej A, witaminy. Dobra, dopcham Geriavitem, tam podobno są. witaminy syntetyczne, to nie to samo co naturalne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clovis Napisano 23 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2017 Ostatecznie zamienię jednego hotdoga na ekwiwalent w czymś zdrowym, ale wtedy będę miał deficyty energetyczne. Zobaczymy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vit Napisano 23 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2017 25 minut temu, Clovis napisał: Ostatecznie zamienię jednego hotdoga na ekwiwalent w czymś zdrowym, ale wtedy będę miał deficyty energetyczne. Zobaczymy. Energia to nie wszystko. Zazwyczaj tyjemy od substancji tj. konserwanty, barwniki, środki ochrony roślin niż z samego jedzenia. Chemii niestety w 100% się nie ustrzeżemy. Pod wpływem wysokich temperatur, niektórych olejów, obróbki chemiczno-termicznej, jedzenie zmienia swój skład i związku wartościowe lub neutralne w nim mogą stać się toksyczne (np ziemniaki - gotowane są bardzo zdrowe - smażone - toksyczne, kukurydza gotowana tak samo - popcorn - to źródło toksyn...). Organizm naturalnie próbuje się ich pozbyć także wiążąc je w tkankę tłuszczową. Podsumowując - pączek i banan mają po ok 200kcal ale to zupełnie inne źródła energii. Ja staram się jadać produkty mało przetworzone (nie stosowałem nigdy diety RAW!) nie ograniczając ilości spożywanych posiłków i ich wielkości. Polecam zmienić proporcje tego co jesz - zamiast hotdoga zjedz guacamole z bułką z ziarnami dyni i gwarantuję, że dostarczysz tyle samo energii, a na pewno z tego nic nie będzie odkładać się na brzuchu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wuj Napisano 23 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2017 Dobra, pokażmy swoje kaloryfery i wtedy okaże się, czyja dieta najlepsza:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vit Napisano 23 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2017 9 minut temu, Wuj napisał: Dobra, pokażmy swoje kaloryfery i wtedy okaże się, czyja dieta najlepsza:) czekaj - pranie z niego ściągnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wuj Napisano 23 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2017 Został nam jeszcze żart o 6-paku:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vit Napisano 23 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2017 4 minuty temu, Wuj napisał: Został nam jeszcze żart o 6-paku:) a czemu nie 8-pak? Wybaczcie lokowanie produktu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dublekil Napisano 23 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2017 35 minut temu, Wuj napisał: ... ale uwierz mi - sam bilans kaloryczny nie jest tak istotny, jak źródło kalorii. Istotny dla chudnięcia/tycia jest tylko dzienny bilans kaloryczny, źródło się nie liczy. 100 kcal z miodu czy 100 kcal z ciemnego pieczywa to dla dziennego bilansu tyle samo. Różnica jest tylko taka, że miód spowoduje skoki glukozy/insuliny, szybko znów będziemy głodni, a chleb nasyci na dłużej. Jak ktoś jest mocny psychicznie mógłby wszystkie węglowodany zamienić na cukry i efekt będzie taki sam. Tylko, że ludzie tacy nie są i jak ktoś by jadł cukry to szybko by się okazało, że oprócz 100 kcal z miodu, zjadł jeszcze czekoladkę za kolejne 100, bo zrobiłby się głodny ale wtedy widzisz mamy 100 + 100 kontra 100, ostatecznie jemy więcej kalorii, bilans przekroczony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wuj Napisano 23 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2017 ... Jak co roku na wiosnę zaczynamy podobną dyskusję... 3 minuty temu, dublekil napisał: Istotny dla chudnięcia/tycia jest tylko dzienny bilans kaloryczny, źródło się nie liczy. Jeżeli zależy Ci tylko i wyłącznie na zobaczeniu mniejszej cyfry na wadze, to OK - mogę się zgodzić. W innym przypadku zdanie, które zacytowałem jest nieprawdziwe. Jeśli ktoś pyta o dietę, to należy doprecyzować - czy chodzi o zmniejszenie wagi, utrzymanie wagi, przy jednoczesnym zmniejszeniu masy tłuszczowej; zwiększeniu masy mięśniowej? Zmieniając źródła kalorii można otrzymać zupełnie inne efekty. To są istotne pytania, na które należy odpowiedzieć przed rozpoczęciem diety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waski Napisano 23 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2017 2 godziny temu, Clovis napisał: Skoro widzę, że nie udało się grzecznie i z poczuciem humoru, to z innej mańki: mój wpis nie był ani wulgarny, a ni obraźliwy, ani też nie było skierowany do nikogo osobiście. W związku z tym proszę uprzejmie nie włazić mi na głowę bez powodu. Skoro nie udało się łagodnie to powiem dosadniej, proszę panować nad językiem i trzymać poziom prowadzenia dyskusji, słowa typu "żreć" na tym forum nie będzą tolerowane! EOT! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clovis Napisano 23 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2017 Księżna Czetwertyńska, a było to jeszcze przez pierwszą wojną, zatem w czasach bezwzględnie obowiązującej elegancji, zapytana o pewnego debiutującego na salonach chłopca odpowiedziała następująco: "To bardzo akuratny młody człowiek, żebyż tylko jeszcze dupa potrafił powiedzieć...". Moją intencją jest, żeby dyskutanci potraktowali to jako uwagę ogólną na temat elegancji i naturalnego zachowania się w towarzystwie. Co jest tematem na oddzielną dyskusję, ale dyskutowanie o elegancji samo w sobie jest trochę podejrzane 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clovis Napisano 23 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2017 1 godzinę temu, Wuj napisał: .. Jak co roku na wiosnę zaczynamy podobną dyskusję... Nasze święto wiosny, Strawiński by zapłakał Była tam mowa o źródle, oczywiście, z jednej strony źródło kalorii jest mniej istotne. Jednak chyba trzeba wziąć pod uwagę, że pokarm może być np. ciężkostrawny, powodować dyskomfort albo nie przyswajać się dobrze. Może też zawierać toksyny, co powoduje zupełnie inne problemy, nie związane juz z odchudzaniem. Czyli jednak nie można jeść kompletnego świństwa. Jeśli chodzi o moje zdrowie, to hot-dog z Shella służy mu znakomicie (widzę w tym sformułowaniu cień książki Jerome K. Jerome'a), ale na pewno nie można przesadzać. Ja prowadzę dość aktywny tryb życia, jest tam trochę fizycznego wysiłku, więc dieta nie będzie osamotniona w dbałości o moją masę ciała. W niedzielę mam imprezę, na której dostanę nawet zdrowo w kość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 23 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2017 3 godziny temu, Wuj napisał: ... Jak co roku na wiosnę zaczynamy podobną dyskusję... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a4ry Napisano 23 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2017 utrzymanie wagi, przy jednoczesnym zmniejszeniu masy tłuszczowej; zwiększeniu masy mięśniowej To jak się tak da to ja poproszę : ).Dieta hotdog'owo czekoladowa brzmi świetnie ale boję się, że mogłyby mi hot dogi obrzydnąć . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 23 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2017 Da się, ale tylko do pewnego momentu Mowa tu raczej o poziomie początkujący - średniozaawansowany sportowiec. Bo cudów nie ma - przy stosunkowo niskim poziomie tkanki tłuszczowej i bez farmakologicznego wspomagania przy chudnięciu traci się też mięśnie. @Clovis samą utratą wagi w przypadku, który opisałeś bym się nie sugerował. O wiele wiarygodniejsze są pomiary centymetrem krawieckim. Na przykład ja kilka lat temu ważyłem ~75 kg i teraz ważę tyle samo... tyle że spodnie noszę 3 rozmiary mniejsze w pasie. Obstawiam, że "schudłem" porównywalnie do Ciebie, ale nie tracąc przy okazji 10 kg masy ciała. Na "diecie" którą opisujesz zapewne sporo schudniesz, bo zamierzasz dostarczać organizmowi o wiele za mało kalorii... tyle że prawdopodobnie spalisz przy okazji sporo mięśni, a dostarczając organizmowi głodowe racje spowolnisz metabolizm na tyle, że w momencie w którym zaczniesz dostarczać normalne ilości energii, momentalnie zaczniesz tyć. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.