Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Niczego mu nie brakuje, po prostu mając oba napisałem, kiedy który chętniej wykorzystuję. YMMV
  3. hmm, zamówiłem PP. Na randki nie chodzę, a zima daleko. No cóż, to muszę zmienić zapach 😁
  4. Zapach może być ten sam, ale przez inną koncentrację olejków inaczej się uwalnia i jest inaczej odbierany. Wg mnie EDT wygrywa na co dzień, PP na randki albo zimą. PP też szybciej się nudzi.
  5. Dzisiaj
  6. To ciekawe co piszesz, bo byłem przekonany że perfum jest "mocniejszy" w utrzymaniu niż EDT, jednocześnie to przecież ten sam zapach
  7. Wczoraj
  8. Są bardzo zbliżone, ale Pure Perfume jest bardziej stonowany i w moim przypadku utrzymuje się przez cały dzień. EDT jest za to nieco ciekawszy, świeższy i noszę go częściej, zwłaszcza latem (PP na wieczór albo chłodniejsze dni). Wg mnie lepiej zdecydować się na jeden z nich, chyba, że ktoś uwielbia te nuty i zamierza się ich trzymać. W podobnym stylu, na upalne dni, jest jeszcze Eau Givree: mógłby być najlepszy, ale jest bardzo krótkotrwały niestety i opinie ze sklepów to potwierdzają (ale i tak lubię).
  9. Mam doświadczenie z KUPOWANIEM w tym sklepie, ale nic nie odsyłałem, bo za każdym razem trafiam dobrze z rozmiarem. Natomiast przed pierwszym zamówieniem napisałem do CoR z pytaniem o zwroty i oto co mi odpisali "We can provide the address of our European partners for forwarding back to China, but the shipping cost is still the buyer's responsibility."
  10. Macie doświadczenie ze zwrotami do tego sklepu? https://crushonretro.com/pages/returns-exchanges-policy Czy płatność jest możliwa tylko poprzez PayPala? Napisali, że opłata za przesyłkę zwrotną leży na kupującym. Do jakiego kraju się odsyła zakupy? To sugeruje że odsyłać trzeba aż do Chin.
  11. dokładnie tak jest , ja nie czuję ale inni już tak . A macie porównanie jak wypada woda toaletowa vs perfum w przypadku Terre d'Hermès ?
  12. pomyślałem właśnie o spodniach noszonych wewnątrz
  13. Tak dokładnie to. Chyba że taka była wizja klienta
  14. Ostatni tydzień
  15. Ci sprzedawcy mają (chyba wszyscy) sklepy stacjonarne. To są sklepy, które rejestrują się w porównywarce i są weryfikowane przez kupujących. Za udowodnienie przekrętu wylatują z listy. To jest chyba powiązane ze społecznością fragrantici czy innego forum. Ja wychodzę z założenie, że jak sklep funkcjonuje kilkanaście lat i ma pozytywne opinie na forach, to nie będzie ryzykował utraty reputacji. Mocarz to nie jest, to fakt. Mam z Douglasa, czyli oryginał. Moim zdanim to jest ten typ perfum, który bardzo szybko przestaje być wyczuwalny przez noszącego, Ja je dość szybko przestaję czuć, ale następnego dnia koszula wrzucona do kosza na pranie nie daje zapomnieć czego używałem dnia poprzedniego.
  16. Mówisz o tym? https://www.instagram.com/p/DIZZ7SioC-7/ Wygląda to źle.
  17. Nie wiem, czy coś nie kombinowano przy tym zapachu ostatnimi czasy. Pierwszy raz miałem trochę lat temu, trzymał się dobrze nawet przy oszczędnej aplikacji. Chciałem powrócić, kupiłem niecałe dwa lata temu na Teneryfie (w jakimś sieciowym sklepie, który miał ileś tam punktów handlowych) i słabizna. Mogłaby być teoretycznie podróbka, ale czy tak możliwość dotyczy też zestawu 100 ml plus miniaturka 15 ml (czy się opłaca podrabiać taki zestaw)?
  18. Polecam zerknąć na dzisiejszą relację tego profilu na IG 😵
  19. Velahrn

    Jakie buty mam dziś na sobie

    Za monkey shoes zawsze plus!
  20. Czasami chodzę w nich do pracy. One nie rzucają się bardzo w oczy, chyba że nosisz je tak:
  21. Prawdziwy dżentelmen, gdy nie ma okazji, stwarza je sam. Czytała Krystyna Czubówna.
  22. @Velahrnmasz w życiu okazje by je nosić ?
  23. Moja pierwsza myśl to też kolor piaskowy. Widziałbym taki model Belgian Loafers w mojej szafie
  24. Zatem - obiecana recenzja inżynierów (czy jest w ogóle jakiś dobry termin na engineer boots po polsku? kozaki? oficerki? ale to nie to, bo chodzi o wysokie buty z dwoma klamerkami jak w monkach) Engineer boots: Ten styl butów to wysokie trzewiki, zapinane na dwie klamry - jedna reguluje szerokość na wysokości łydki, druga dopasowanie wokół stopy. Pojawiły się historycznie przed II WŚ w Stanach Zjednoczonych, i noszone były głównie przez pracowników kolei i robotników, a potem też motocyklistów. Pierwotnie można było wkładać zarówno spodnie do środka, jak i nosić je pod spodniami. Jednakże od lat '50 i filmu the Wild One ze wspaniałym młodym Marlonem Brando, przyjęło się je nosić wyłącznie pod spodniami, najlepiej zawijając do góry jeszcze sporą część nogawki. Za jakiekolwiek odstępstwa od tej normy obecnie w Internecie zostaje się zlinczowanym! Potem inżyniery zatraciły całkowicie swój roboczy charakter, nosi je dziś wyłącznie mała, elitarystyczna społeczność, dla której najgorszą możliwą zniewagą jest noszenie butów za mniej niż 600 USD. Swoją drogą ta społeczność to jedna z najbardziej snobistycznych i toksyczność grup, jakie dane mi było spotkać kiedykolwiek. Tyle tytułem wstępu, teraz o samych butach. Są one wykonane z "indonezyjskiego chromexcelu", bardzo fajnej gatunkowo skóry niezwykle przypominającej produkt Horweena. Jest więc gruba, miękka, solidnie natłuszczona olejami i woskami, z cechami pull up. Szczerze mówiąc, w ślepym teście bym tych produktów nie odróżnił, a mam chyba pięć par ze skór od Horweena od marek Allen Edmonds i Wolverine 1000 mile. But jest szyty metodą GYW 360. Podeszwa z grubej, garbowanej roślinnie skóry, do której doszyto zelówkę z gumy. Całość wygląda i użytkuje się naprawdę super - to w ogóle mój ulubiony typ podeszwy (po angielsku to half-sole). Dodatkowo, akurat ta zelówka ma wzór bardzo vintage, jak z lat '40, gdzie oszczędzano gumę i robiono podeszwy częściowo z drutów. Czymś, co nie spotyka się obecnie w butach, a kiedyś było absolutnym standardem w męskim obuwiu, jest wysoki obcas, tutaj pięknie wyprofilowany. Z nieznanych przyczyn przetrwał tylko w butach typu Paficif North West oraz tych właśnie nawiązujących stylistycznie do estetyki vintage. Całość jest wykonana bardzo starannie, nie zauważyłem żadnych wad szycia czy klejenia. Jedyne, co mi trochę nie pasuje do końca, to fakt, że but jest dość szeroki na wysokości łydki. Sprawia to, że jest wygodny, kiedy wkładamy spodnie do środka, nie za bardzo sprawdza się zaś w sytuacji noszenia go wewnątrz spodni - a nie chcę ryzykować linczu za noszenie nieprawomyślne! Zastanawiam się, czy by nie znaleźć cholewkarza, który by mi go zwęził, w damskich kozakach przecież często się tak robi. Pozostawiam to wam pod rozwagę, a teraz zdjęcia:
  25. Dziekuje 😀 Dziękuję zastanawia mnie tylko że są tam sprzedawcy z allegro, gdzie najprędzej mógłbym dorwał coś z Turcji, bo tych sprzedawców ciężko weryfikować?
  26. Jakubiak i tak miał krawat najlepiej związany, chociaż on najczęściej używa fularu. Łezkę miał Hołownia i przy tym krawat miał związany najdramatyczniej... Z prezenterów pamiętam, że dziennikarz Polsatu miał wyraźnie za małą dwurzędówkę (nie mogę odszukać zdjęć na szybko).
  27. Od kilku lat korzystam z tej wyszukiwarki, polecanej przez perfumoholików i perfumomaniaków. Kupuję tam gdzie najtaniej i nigdy nie miałem zastrzeżeń.
  28. https://www.dolce.pl/hermes/terre-d-hermes/4176.php5
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.