+Immune+ Napisano 8 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2010 Panowie, interesuje mnie czy którykolwiek z Was umieszcza okazyjnie jakieś frywolne dodatki w butonierze? Zazwyczaj jest to kwiat, ale spotykałem się również z interesującymi broszami oraz węzełkami. Chciałbym oczywiście podkreślić, że nie mam tutaj na myśli okazji takich jak ślub czy komunia, lecz raczej casualowe kombinacje. Poza tym, jak, kiedy i do czego je nosić? Pod wyłogiem klapy czy na wierzchu? Spotkałem się nawet z przypadkami umieszczania żywych i świeżych upiętych płatków kwiatów w butonierze - to rozwiązanie jest jednak z zasady nietrwałe i odrobinę zbyt groteskowe w mojej ocenie. Gdzie kupić? Poniżej bardzo ciekawe przykłady (zdjęcia to przykład jak uniwersalnym i ozdobnym dodatkiem może być wkład do butniery) Ostatnie zdjęcie to mój zdecydowany faworyt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brzydalllo Napisano 8 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2010 Kwiaty, goździk, chaber lub eee... Wyleciała mi z głowy nazwa trzeciego. Ale tylko jeśli jestem w wybornym humorze. Częściej noszę spinki "węzełki". Mam też przypinkę z herbem klubu piłkarskiego któremu kibicuje, jednak ani razu jeszcze nie wylądował w butonierce, jakoś odwidział mi się ten pomysł. Z twoich zdjęć nie podoba mi się nic, wieje trochę tandetą, te przypinki są takie sztuczne, dziwne i z byt bardzo kojarzą mi się ze ślubem oprócz drugiego i czwartego zdjęcia. Idealne by były do garnituru z poliestru Immune, jestem ciekaw co sądzisz o takiej przypince, jaką dawniej się nosiło? Jeśli wzrok mnie nie myli, to są to fiołki umieszczone w miniaturowym flakoniku z wodą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 8 Listopad 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2010 Bardzo ciekawa stylizacja. Kwiaty to według mnie odmiana irysów lub cantedeskii ale zdjęcie jest w zbyt małej rozdzielczości żeby to sprawdzić. Nie mniej jednak pomysł fajny, bo dodatek nie rzuca się tak bardzo w oczy i nie dominuje nad resztą stroju. Widziałeś gdzieś coś takiego na żywo Brzydalllo? Co do zdjęć, które wrzuciłem to są to jedynie propozycje, nie wszystkie mi się podobają, ale poszukuję czegoś co będzie pasowało do cięższych tkanin i sportowych kratek. Stąd raczej spinki z motywem kwiatowym, aniżeli przestylizowane kompozycje roślinne. Generalnie rzecz biorąc uważam że stosunkowo najłatwiej jest dobrać coś do gładkich wełnianych marynarek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaki Napisano 8 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2010 Hmm temat bardzo kontrowersyjny. Z tego co pamiętam to jeśli już, to kwiatek nie może być sztuczny. I chyba była taka zasada jak się wpina kwiatek w butonierkę to rezygnuję się z poszetki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jdas Napisano 8 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2010 Osobiście uważam, że noszenie na co dzień kwiatków w butonierce to chyba lekka przesada. Na ślub, czy inną wyjątkową uroczystość proszę bardzo, ale do pracy wyglądalibyśmy dość śmiesznie. I proszę nie zapominać, że według książek Agaty Christie, Poirot (bo to on jest na zdjęciach, w znakomitej zresztą interpretacji Davida Sucheta) już w latach trzydziestych był uważany za wyjątkowego eleganta i odbiegał od standardu ulicy, znacznie wówczas wyższego niż obecnie. Obawiam się, że gdyby ktoś z nas się tak dzisiaj ubrał (lakierki, getry, kwiatki, kołnierzyk na stójce, pince-nez itp.) to mogłoby to być różnie odebrane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 8 Listopad 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2010 To zdjęcie, które zresztą było chyba kiedyś na blogu Macaroniego fajnie ilustruje co może w ogólnym wyrazie naszego stroju zmienić ozdobny element w butonierce. Nie słyszałem nigdy o zasadzie, która sugerowałaby niełączenie poszetki i kwiatka w butonierce. W zasadzie prawie każde zdjęcie, które można znaleźć w tym temacie zawiera obydwa elementy. Geneza tego stwierdzenia to chyba ukryta prośba o uniknięcie zbyt dużej ilości dodatków co może wydawać się groteskowe jeżeli nieumiejętnie je połączymy. Co do kontrowersyjności tematu, po prostu zastanawiałem się jak można wykorzystywać tą nieszczęsną dziurkę po guziku w sytuacjach kiedy dress code pozwala nam na odrobinę kreatywności i fantazji. Nie miałem na myśli chodzenia z kwiatkiem przypiętym do klapy marynarki do pracy. Ale w wiosenne dni oraz wczesną jesienią kiedy jest wystarczająco ciepło, chyba można sobie pozwolić na kwiatek. Taki dodatkowy element naprawdę fajnie dodaje uroku szarej lub kraciastej odd jacket. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brzydalllo Napisano 8 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2010 I chyba była taka zasada jak się wpina kwiatek w butonierkę to rezygnuję się z poszetki. Też gdzieś czytałem o tym, dla mnie ta zasada jest niedorzeczna. Weźmy na przykład sztandarowy zestaw wyciągnięty wprost z smokingu. Biała koszula, czerwony goździk oraz biała lniana lub bawełniana poszetka. Można śmiało zaimplementować do stroju casual. Po prostu trzeba się wykazać, umiejętnym dobieraniem wzorów i kolorów w tej sprawie. Widziałeś gdzieś coś takiego na żywo Brzydalllo? Nie, ten dodatek został już dawno zapomniany moim zdaniem. Generalnie rzecz biorąc uważam że stosunkowo najłatwiej jest dobrać coś do gładkich wełnianych marynarek. Masz rację, "ciężkie" marynarki we wzory to trudna sprawa. Potrzeba niemałego doświadczenia w takich kompozycjach. Osobiście uważam, że noszenie na co dzień kwiatków w butonierce to chyba lekka przesada. Na ślub, czy inną wyjątkową uroczystość proszę bardzo, ale do pracy wyglądalibyśmy dość śmiesznie. I proszę nie zapominać, że według książek Agaty Christie, Poirot (bo to on jest na zdjęciach, w znakomitej zresztą interpretacji Davida Sucheta) już w latach trzydziestych był uważany za wyjątkowego eleganta i odbiegał od standardu ulicy, znacznie wówczas wyższego niż obecnie. Obawiam się, że gdyby ktoś z nas się tak dzisiaj ubrał (lakierki, getry, kwiatki, kołnierzyk na stójce, pince-nez itp.) to mogłoby to być różnie odebrane. Nie spotkałem osoby która by nosiła na co dzień kwiatki, oraz szłaby tak do pracy. Ale na weekend moim zdaniem to świetny dodatek do casualu. Co do Pana Poirota, chodziło mi wyłącznie o ten dodatek. Przecież nikt nie ubiera się dzisiaj w stroje z poprzedniej epoki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaki Napisano 8 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2010 . Ale w wiosenne dni oraz wczesną jesienią kiedy jest wystarczająco ciepło, chyba można sobie pozwolić na kwiatek. Taki dodatkowy element naprawdę fajnie dodaje uroku szarej lub kraciastej odd jacket. Mogłoby dodać polotu. Wydaję mi się że tylko wiosna by była odpowiednia dla takiego kwiatka. Idąc tym tropem jesienią można by wpiąć kolorowy listek ?! Latem jakiś owoc , a zimą płatek śniegu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 8 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2010 Parę zasad na temat butonierek: 1. To zawsze jest prawdziwy kwiatek, nie sztuczny ani gotowy, ale może być specjalnie przygotowany do użytkowania przez kwiaciarza. 2. Kwiatek wkłada się do butonierki, a nie przypina do klapy. 3. Żadnych liści, ozdób, gałęzi, itd., sam kwiat. 4. Można ją nosić z poszetką, o ile ze sobą współgrają. W strojach formalnych i pół-formalnych zazwyczaj zaleca się ich łączenie, jeżeli przynajmniej jedno z nich jest białe. 5. Brzydalllo - do strójów formalnych (i pół-formalnych) - biały goździk, czerwony goździk, niebieski chaber i biała gardenia. Z tego co wiem, róże są też dopuszczalne do strojów dziennych. Na inne, mniej formalne okazje, inne kwiatki są OK. Pomysł Poirota (sam oglądam ) bardzo ciekawy, ale obawiam się, że takich flakoników nie można już nigdzie dziś znaleźć. A propos, getry to bardzo ciekawe i czasem nawet przydatne akcesoria. Pince-nez (po polsku mówi się chyba binokle albo cwikier ) też niczego sobie... Pozdrawiam, Dr 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krakus ;) Napisano 8 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2010 Parę zasad na temat butonierek:...źródło? Skoro zasady to jakiś autorytet musi się za nimi kryć, żeby je za takowe uznać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 8 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2010 Ok: 1.-3., a także na temat róży do strojów dziennych tu, w artykule szacownego specjalisty Antongiovanniego. 4. i 5.: Black Tie Guide. Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krakus ;) Napisano 8 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2010 Bardzo ciekawe materiały. Niemniej pierwszy dotyczy: "Formal Wedding Daywear" i w tym kontekście oczywiste jest, że żaden sztuczny kwiatek czy inna ozdoba nie była by dopuszczona. Jednak wydaje mi się, że w mniej formalnych okolicznościach (a taką zdecydowanie nie jest ślub) są dopuszczalne takie formy, jak spinki węzełkowe czy np. materiałowe listki czy kwiatki z przykładowych zdjęć Immune. Zresztą jak z każdą zasadą - w formalnych okolicznościach zasady traktujemy bardziej restrykcyjnie w mniej formalnych - swobodniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ę-żine Napisano 8 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2010 O ile drobny kwiatuszek w sezonie i przy mniej oficjalnych okazjach uważam za jak najbardziej dopuszczalny, to takie kombinacje jak na zdjęciach to przesada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krakus ;) Napisano 9 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 9 Listopad 2010 Racja - cały "stroik" zaczyna wyglądać jak jakiś kotylion Poza okazją nakłąda się jeszcze na to wiek i styl nosiciela. Już kiedyś pojawiło się na forum całkiem słuszne stwierdzenie, że starszy mężczyzna może sobie pozwolić na większą swobodę i cięższe ozdoby - zresztą podobnie jak kobiety w kwestii biżuterii, gdzie z wiekiem można sobie pozwolić na coraz cięższą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaki Napisano 9 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 9 Listopad 2010 A tutaj odnośnie kwiatka ciekawostka dla Panów. Poszetki brak:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jdas Napisano 9 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 9 Listopad 2010 Wracając jeszcze do Poirota. Nawet jak ktoś nie przepada za kryminałami to proponuję pooglądać te filmy właśnie ze względu na możność poobserwowania strojów i eleganckich manier głównych bohaterów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 10 Listopad 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2010 Widziałeś gdzieś coś takiego na żywo Brzydalllo? Nie, ten dodatek został już dawno zapomniany moim zdaniem. Otóż poszukałem i okazało się, że w niektórych kwiaciarniach można jeszcze znaleźć malutkie flakoniki (plastikowe, szklane oraz kryształowe) na pojedynczy kwiatek. Najmniejsze z nich mają wielkość mniejszą niż najmniejszy palec u ręki. Wychodzi więc na to, że ten dodatek wcale nie musi umrzeć śmiercią naturalną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krakus ;) Napisano 10 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2010 Immune muszę cię zmartwić. Owe flakoniki nie są sprzedawane z myślą o kwiatkach do butoniery. Zaopatruje się w nie łodyki ciętych kwatów. Niemniej na pewno można je wykorzystać i w niecnym celu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 10 Listopad 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2010 Wiem wiem, moja Pani już mi to wytłumaczyła. Nigdy jakoś nie dodawali mi takich flakoników do zamówienia, ale to może dlatego że nigdy nie musiałem przewozić kwiatów na jakieś wielkie odległości. Tak jak powiedziałeś, można je wykorzystać do niecnych celów. Sasasa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arkadyjczyk Napisano 19 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Marzec 2011 Stawiam pytanie - problem do rozważenia. Czy noszenie w klapie marynarki znaczków metalowych jest dopuszczalne czy też jest wykroczeniem przeciw zasadom elegancji męskiej? Znaczki jakie mam na myśli to: Zauważyłem, iż niektórzy urzędnicy z Urzędu wojewódzkiego w Lublinie przy oficjalnych okazjach (a często i na co dzień) noszą w klapach miniaturkę herbu wojewódzkiego. Osobiście, zwłaszcza przy okazji różnych sesji naukowych nosze w klapie malutki znaczek z herbem mojej Alma mater. Na sesjach o charakterze mediewistycznym, ale często i na co dzień noszę w klapie miniaturkę muszli św. Jakuba - jako symbolu przejścia Camino de Santiago. Zaś podczas świąt państwowych bądź uroczystości patriotycznych noszę w klapie przedwojenny guzik wojskowy. Oczywiście kolor metalu jest dostosowany do reszty stroju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krakus ;) Napisano 19 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Marzec 2011 Ciekawa kwestia. Nie wypowiem się na temat tzw. "zasady", ale sam uznałbym, że to dopuszczalne w sytuacjach związanych z symbolem jakim jest znaczek. Tzn.: jeśli występuję jako przedstawiciel uczelni, lub gdy jest to istotne to zakładam (w moim wypadku spinki do mankietów z herbem Alma Mater), w każdym innym wydaje mi się, że może to być odebrane jako przejaw snobizmu. Kolejnym aspektem jest spowszedniene takiego "znakowania" - tak jak wspomniał przedpiszca: urzędnicy województw czy amerykańskiej administracji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macaroni Napisano 19 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Marzec 2011 Czemu nie, o ile nie jest to mieczyk Chrobrego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roland Napisano 19 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Marzec 2011 Cóż niestosownego jest w mieczyku Chrobrego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nereusz Napisano 19 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Marzec 2011 Byłbym bardzo wdzięczny, o ile ktoś posiada, o wklejanie tutaj stron, gdzie można kupić różnego rodzaju kwiatki, wpinki i innego rodzaju rodzaju "rekwizyty", które z powodzeniem można przypiąć do butonierki (?) - nie jestem pewien poprawności tego sformułowania . Oczywiście wszelkiego rodzaju przemyślenia na ten temat jak również ewentualne zdjęcia już posiadanych wpinek są jak najbardziej pożądane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pirat Napisano 19 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Marzec 2011 symbolika http://pl.wikipedia.org/wiki/Mieczyk_Chrobrego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.