Skocz do zawartości

Co mam dziś na głowie - CMDNG


Gość Vislav

Rekomendowane odpowiedzi

Cóż - to był ostatni egzemplarz. Do kapelusza przymierzam się od kilku lat. Mogłem kupić lub nie - i dalej się przymierzać. Impuls chwili; mam wiele wątpliwości, ale podoba mi się.

Jest ciekawy i w sam raz na na deszczowo-śnieżne pogody. Natomiast sam styl określiłbym, jako bliżej Alp. Tam preferują kapelusz ze stosunkowo mała główką i relatywnie szerszym rondem. Nie jest to jednak wada, lecz pewien wizerunek.

Sam kapelusz wygląda na solidny wyrób, skąd pochodzi?

p.s. z czasem i tak będziesz potrzebował kilku egzemplarzy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ksiaze Karol ostatnio w jednym z wywiadow stwierdzil rowniez, ze zawartosc jego szafy generalnie sie nie zmienia i raz na 20 lat jest modnie ubrany ;)

Moda znacznie przyspieszyła - dwa razy do roku kolekcja i siłą rzeczy częściej powraca do starych wzórców.

Jednak tym razem coś dla Pirata. Oczywiście sam wizerunek, bez moich refleksji na wstępie. (ciach)

Dziękuję bardzo. Wizerunek podoba mi się :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam kapelusz wygląda na solidny wyrób, skąd pochodzi?

Kupiłem w salonie Bytomia (chyba pierwszy zakup w Bytomiu), made in Italy (cokolwiek to znaczy), wykonany z wełny, podobno nieprzemakalny i trzymający kształt. Potówka z materiału, więc to chyba wyrób budżetowy. Na początek wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam kapelusz wygląda na solidny wyrób, skąd pochodzi?

Kupiłem w salonie Bytomia (chyba pierwszy zakup w Bytomiu), made in Italy (cokolwiek to znaczy), wykonany z wełny, podobno nieprzemakalny i trzymający kształt. Potówka z materiału, więc to chyba wyrób budżetowy. Na początek wystarczy.

Najbliższe deszcze dadzą odpowiedź :) jednak wygląda na zgodny z zapewnieniami sprzedającego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie dwa dni mieliśmy na wyspie zimowo-sztormową pogodę. Silne wiatry do 15 m/s i do tego zacinający śnieg. Chociaż na termometrze było lekko poniżej zera, to temperatura odczuwalna sięgała minus kilkunastu stopni, przynajmniej na odkrytym portowym terenie.

Wtedy idealnym nakryciem głowy jest futrzana czapka-pilotka oraz solidna ocieplana skórzana kurtka z kapturem okolonym naturalnym futrem z lisa, lub jenota.

Taki zestaw pozwala czuć się komfortowo nawet przy niskich temperaturach.

Kwestionując kanon klasycznej męskiej elegancji należy wziąć pod uwagę, że szacowny Lock & Co z Londynu również takie nakrycie głowy zalicza do klasyki

http://www.lockhatters.co.uk/Helmet___G ... tails.aspx

Chociaż, ja zamknąłem się w cenie niewiele powyżej 300 PLN, a nie £290.00 mając na myśli pilotkę. Reszta, jak zwykle SH.

Dołączona grafika

więcej fotek https://plus.google.com/u/0/photos/1029 ... 7376678177

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszedł czas na prezentację kolejnego tradycyjnego nakrycia głowy - furażerka. Zima już jest w swojej drugiej części, po części schyłkowej - najwyższy czas pokazać furażerkę w wersji zimowej ocieploną barankiem. Model wojskowy, jednak nie wiem jakiego miejsca, czasu i formacji dotyczy. W każdym bądź razie typowy vintage.

Dla uzupełnienia i konsekwencji: gruba i solidna skórzana kurtka lotnicza oraz niemniej solidna skórzana raportówka. Dla ocieplenia do kurtki dołożyłem bardzo puszysty kołnierz z jenota.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

pozdr.Vslv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś ciekawe nakrycia głowy macie na oku?:)

Ja tam mam zazwyczaj (codziennie) na czubku głowy. Czy ciekawe? Hmmm.... to kwestia gustu i wyobraźni.

Dzisiaj kapelusz z wełnianego filcu włoskiej produkcji. No name, gdyby się ktoś pytał. Jest to kapelusz na chłodniejsze pory roku. Dzięki stosunkowo grubej warstwie filcu dobrze chroni przed chłodem. Nie boi się deszczu, ani zimnego wiatru.

Całkiem, jak nie włoski z pochodzenia. Zresztą brak jest "certificate of origin" i być może inne łapki go formowały :D

Dołączona grafika

Dzisiejszy dzień należał do ciepłych - plus trzy i brak wiatru. Płaszcz, jaki miałem na sobie rano okazał się zbędny.

Chociaż schyłkowa, to jednak zima nie śpi. Zainspirowany miksemł:

Najnowsze propozycje jednej z bardziej znanych firm Borsalino.

Szczególnie ciekawy kapelusz łączony z papacha.

Dołączona grafika

http://styleman.blog.pl/2013/02/07/bors ... -historia/

sam wypróbowałem "futerkowe" rozwiązanie.

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Z tego co zauważyłem po sobie, to moim zdaniem do pea coat średnio pasuje wąskie rondo, ponieważ masywność dwurzędowego płaszcza nie gra z mało obfitymi kapeluszami.

Myślę jednak że 6,5 cm(tyle ma powyższe rondo) powinno wystarczyć.

BTW zastanowiłbym się może nad bardziej klasycznym wzorem(np fedora),

eksperymentalne formy zostawiłbym na następny zakup.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

kolejne nakrycie głowy - granatowy "navy blue" kaszkiet z cienkiego wełnianego sukna. Bardzo lekka "miękka" konstrukcja - idealne nakrycie głowy m.innymi na rower. No i pasuje do moich marynistycznych zestawów. Znalazłem zupełnie nową w SH z przypiętą metką "fcuk", czyli French Connection UK.

100D5100908.jpg

 

 

100D5100902.jpg

więcej fotek na moim blogu 

french connection

 

 

 

  • Oceniam pozytywnie 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

był francuski łącznik na rowerze - french connection . Tym razem jest to rosyjski beret wojskowy w roli głównej, czyli  russian connection
Beret ten w odróżnieniu od większości innych jest zszyty z kilku kawałków filcu, zamiast wyprofilowanego jednego. Ponadto posiada podszewkę na całej powierzchni wewnątrz. Berety takie można znaleźć w sklepach z militariami.

 

100D5100133.jpg

 

100D5100137.jpg

 

 

więcej fotek na moim blogu russian connection

 

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Post usunięty.

Drogi moderatorze,

 

nigdy nie ukrywałem i nie wstydzę się tego, że głównym źródłem mojego zaopatrzenia w szmatki i dodatki są secondhandy. Cytuję więc usunięty post (kopia z powiadomienia na e-mail)

 

Jan (http://forum.butwbutonierce.pl/user/134-jan/) właśnie napisał odpowiedź w temacie, który obserwujesz zatytułowanym 'Co mam dziś na głowie - CMDNG'.

------------ QUOTE ----------

Cudny beret! Ale mnie bardziej wpadły w oczy okulary. Gdzie można takie znaleźć?

-----------------------------

 

Znając Vislava to pewnie w secondhandzie.

 

 

 

Odwiedzając SH zawsze przepatruję półki z rupieciami znajdując różne ciekawostki. M.in. okulary przeciwsłoneczne, których gdybym nie rozdawał znajomym - miałbym dużą kolekcję. Oczywiście wybieram z nieporysowanymi szkłami, bez żadnych uszkodzeń. Zazwyczaj koszt jednego egzemplarza to 3-10 PLN.

 

Nawiasem mówiące obie moje stylizacje we właśnie kończącym się konkursie są zbiorem z SH poza skarpetkami, butami i bielizną oczywiście.

 

pozdr.Vslv

  • Oceniam pozytywnie 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.