Skocz do zawartości

Zastanawiam się nad kupnem


jabberwocky

Rekomendowane odpowiedzi

Nie. Kupujesz, płacisz, przesyłka dociera zwykle w tydzień. Koszt wysyłki jednej pary poniżej 13 euro (jak na Francję to tanio). Pamiętaj tylko, że to raczej po kursie pokazywanym przez google nie pójdzie ;) Każdy bank przy płatności ma swój kurs - przykładowo mój:

http://www.aliorbank.pl/pl/o_banku/kursy_walut/kursy_walut_aktualne/main

 

 

 

Osobiście polecam (kwestia zniżki) albo zamówienie dwóch par, albo znalezienie kogoś chętnego do wspólnego zamówienia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To takie proste? Przecież... Przecież Ty właśnie otworzyłeś przede mną zupełnie nowe możliwości :D. Byłoby pięknie, gdyby darmowa wysyłka byłaby też do Polski.

Szkorzystam ze zniżki, spodobał mi się ten model w kolorze kasztanowym - http://www.bexley.com/Bexley/en/p/dress_shoes/vittorio?coloris=noir

Chyba, że ktoś mnie z jakiś powodów powstrzyma ;)

 

Widziałem ostatnio wełniano-kaszmirowy sweter za 70 funtów, chyba czas ruszyć w świat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba, że ktoś mnie z jakiś powodów powstrzyma ;)

 

Wybrany przez Ciebie model ma dość długie i smukłe czubki. Przy małej stopie wydłużane czubki pozwalają wizualnie powiekszyc rozmiar stóp - wyrównując całość proporcji. Posiadacze rozmiaró wiekszych powinni poszukac butów na innym kopycie, aby nie wydłużać już ponad miarę stóp.

Weź to pod uwage;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie przy tym rozmiarze stopy bedą się o wiele lepiej prezentowały od poprzednich. Mnie sie podobaja, ale pamietaj ze to Ty w nich masz zamiar chodzic. Bexley to nie jedyna firma produkujaca eleganckie buty, poszukaj tez wsrod innych, aż znajdziesz idealny model butów, w idealnym kolorze i odpowiedniej jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie obawiaj się, to podobna zła cecha, ale zawsze myślę o sobie ;). Nie pozwolę jednak, bym przez ego, lenistwo i ładne obrazki dokonał nieudanego zakupu. Tym bardziej, że o obuwiu nie wiem prawie nic, a przed zakupem nie mogę ich obejrzeć. Pierwszy raz kupię Bexleye, następnym razem zacznę kombinować. Wielkie dzięki za pomoc Panowie, będę wpadał.

 

PS Jeszcze jedno pytanie - czy rozmiary są "normalne"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie obawiaj się, to podobna zła cecha, ale zawsze myślę o sobie ;). Nie pozwolę jednak, bym przez ego, lenistwo i ładne obrazki dokonał nieudanego zakupu. Tym bardziej, że o obuwiu nie wiem prawie nic, a przed zakupem nie mogę ich obejrzeć. Pierwszy raz kupię Bexleye, następnym razem zacznę kombinować. Wielkie dzięki za pomoc Panowie, będę wpadał.

 

PS Jeszcze jedno pytanie - czy rozmiary są "normalne"?

 

Moje doświadczenie mówi, że jeśli widzisz szansę, że element garderoby pt. buty może być dla Ciebie istotny, to lepiej od razu zacząć kombinowac :) tzn. zacząc swoją przygodę od lepszych niż Bexleye, tzn. od meerminów :). Po prostu może unikniesz sytuacji, że za 2 lata będziesz miał w szafie kilka par butów, które co prawda nie są złe, ale jednocześnie wolałbyś cofnąc czas i od razu kupić zdecydowanie lepsze. A z Meerminami raczej nie będziesz miał takiego poczucia - mam kilka par znacznie droższych butów i nie odczuwam olbrzymiej różnicy. Jednocześnie ktoś kto chce mieć dobre buty nie powinien moim zdaniem ceny ok. 750 zł traktowac jako zaporowej... Lepiej dozbierac i od razu kupic lepsze. Ale to tylko moje zdanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odbieram tego jako wjazd na moją prywatność ;)

Uważam jednak, że zakup na razie dwóch trochę gorszych par nie będzie dla mnie powodem do żałowania. Żal czułbym, gdybym policzył wszystkie beznadziejne buty jakie posiadałem w życiu, a nie zapominajmy, że wczoraj prawie kupiłem buty gorsze od Bexleyów. Xkoziol ma rację - jeśli tak odkładałbym zakup, nie miałbym w czym chodzić a i tak przez ostatnie dwa miesiące odkrylem wszystkie zastosowania trampków. Jak następnym razem będę coś kupował nie omieszkam przemyśleć Meerminów, ale szczerze mówiąc to będą moje najdroższe buty w życiu. Tymczasem zamawiam Bexleye i zamierzam się cieszyć zakupem.

Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, są na tym świecie koledzy dla których kwota znacznie mniejsza niż 750 na buty to kosmos. Jakby ją mieli uzbierać to w międzyczasie lataliby na bosaka.

Skupmy się na doradzaniu w kwestii butów nie wchodząc w czyjeś portfele.

 

Może nie wyraziłem się dostatecznie jasno, ale moja wypowiedź miała dotyczyć przede wszystkim filozofii czy też strategii zakupu butów a nie bezpośrednio portfela. Po prostu uważam, że wraz z rozwojem zamiłowania do obuwia jest się gotowym przeznaczać na nie w ramach swojego określonego budżetu większe kwoty... apetyt rośnie w miarę jedzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, jeżeli ma się tylko 800 pln i tylko trampki to lepiej kupić dwie pary tańszych butów, żeby było na już i na zmianę niż jedną parę, którą będzie się katowało codziennie i która wytrzyma ....... no właśnie sami powiedzcie, ile wytrzymają meerminy noszone codziennie. Dopiero mając dwie pary butów można myśleć o trzeciej, która będzie np meerminami. Oczywiście to moje skromne zdanie i dotyczy osób, dla których 800pln to bardzo duży wydatek. I oczywiście ja też uważam, że meerminy są lepsze od bexleyów i warto (jeżeli budżet pozwoli) trochę dozbierać.

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem skonsternowany. Wczoraj nakłoniono mnie do Bexleyów, dziś nazwano je wyrobem butopodobnym. Powiem tak - obecnie mam taki rok, że trzewików będę używał rutynowo, brogsów trochę rzadziej. Zamierzam jeszcze kupić żółciaki Timberlanda na środek zimy. Zakup tych drugich mógłbym odłożyć i kupić lepsze następnym razem... jednak jestem przekonany, że mi się to nie opłaci. To i tak będą drogie i podejrzewam, że zadowalające buty. Nie mam doświadczenia z dbaniem o skórę i prawidłowym użytkowaniu takiego obuwia - wolę go nabrać na bucie tańszym. Miałem podobne doświadczenia z wysokiej jakości instrumentami i wolę zacząć od "dołu".

Bardziej eleganckie obuwie kompletował będę jeszcze przez dobrych parę lat. Jak już wspomniałem - następnym razem może skuszę się już na tą wyższą półkę. Jednak nie tym razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam Bexleyów, ale na pewno przynajmniej 1-2 pary tańszego obuwia przydadzą się na zimę. Ja tak załatwiłem w ostatnią zimę dwie pary butów, że całe szczęście, że to były tanie buty (Loaki i "włoszczyzna"). No i warto od razu podkleić podeszwę.

 

Ważne, żeby kolejne buty były jak najlepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.