kamil Napisano 24 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Lipiec 2011 Długość marynarki uważam za optymalną. Pomaga zatuszować niedoskonałości mojej sylwetki, a skadinąd spełnia teoretyczne kryterium długość = (wzrost-głowa)/2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 24 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Lipiec 2011 No mówienie, że całość wygląda kiepsko to moim zdaniem już całkowite przegięcie. Garnitur zapewne nie spełnia aktualnych kryteriów mody na ultra dopasowanie i mega-nieformalny styl, tak aby dorosły mężczyzna z paroma dobrymi latami na karku mógł wyglądać (kreować się) na 20latka, ale moim zdaniem jest bardzo dobrze uszyty. Jeżeli kolega chciał osiągnąć efekt "solidnego szefa na poziomie", a nie "eleganckiego lekkoducha" to moim zdaniem udało się w 100%. Musimy pamiętać o tym, że z jednej strony mamy na forum osoby, które ubierają się elegancko z własnej inicjatywy, zawód ich do tego nie zobowiązuje, inni często pracują na stanowiskach wymagających zaufania, solidności, i powinny podświadomie wysyłać odpowiedni przekaz swoim wyglądem. Nie wiem jaką posturę ma kolega kamil normalnie, ale w garniturze wydaje się ona lekko atletyczna, brak rozcięcia z dołu tylko potęguje ten efekt. Biorąc pod uwagę powyższe stwierdzenie o kreowaniu odpowiedniego wizerunku, jest to jak najbardziej na plus. Poza tym w detalach widać kunszt krawca. Pamiętajmy przy ocenie garnituru, że dopóki nie znamy wad sylwetki danej osoby, ciężko pokusić się o obiektywną opinię. W końcu widzimy już ją po "retuszu" dokonanym przez krawca, który jednak z kogoś kto nie jest modelem, modela nie zrobi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 24 Lipiec 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 24 Lipiec 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2f2f Napisano 24 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Lipiec 2011 Efekt jak na bespoke sredni. Marynarka zalamuje sie przy guziku. Wypelnienia na gorze wydaja sie niedopracowane. Rekawy tez lekko moim skronym zdaniem przydlugie. Spodnie wygladaja lepiej ale ciezko cos napisac bo jedno zdjecie niewiele eksponuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Parmigiano Napisano 24 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Lipiec 2011 Powiem szczerze calosc tego przedsiewziecia wpisuje sie w pewien specyficzny schemat krawiectwa polskiego- z pewnymi wyjatkami -,ktory przewija sie na tym forum. Pracuje z ludzmi,ktorzy szyja w Mediolanie ,Napoli oraz Londynie ich garnitury z daleka zwracaja na siebie dyskretna uwage,wiek i sylwetka tych ludzi daleko odbiegaja od idealu modela z wybiegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil Napisano 24 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Lipiec 2011 Zgadza się, tkanina z zeszłorocznej wyprzedaży. Notabene, ta tkanina została przeceniona przez pomyłkę w ferworze summer sale. Na odbiór czekałem dwa miesiące, ale było warto. Gramatura 290 g. Dziękuję za wyczerpującą odp. Krawcy nie nadążają z dopasowywaniem kiszonki na telefony komórkowe do coraz szerszych smartfonów. Ta tkanina Scabala, to chyba łup z zeszłorocznej wyprzedaży u Pani De Galan (jaka gramatura?). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaki Napisano 24 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Lipiec 2011 Ja nie rozumiem jak można pisać na podstawie kiepskich zdjęć, tak daleko idące sceptyczne komentarze. Przypomnijcie sobie jak MT wyglądał na zdjęciach "domowych". Nie było rewelacji. Ja garnitur Kamila widziałem na żywo i leżał dobrze. Polskie krawiectwo jest bardziej angielskie/niemieckie niż włoskie. Chcemy Włochy to zapraszam do Maćka Zaremby na Nowogrodzkiej, Neapol jest w Balthasarze albo oczywiście najlepiej jechać do Włoch. Nie każdy lubi taki styl i to nie jest jedyna wykładnia w krawiectwie miarowym! Zresztą tak naprawdę ciężko mówić o włoskim/angielskim stylu bo Neapol + Caraceni z Rzymu = Anderson & Sheppard a Rzym i Mediolan = Huntsman czy też Gieves and Hawkes. W książce Elegant Man napisanej przez Włochów (Villarosa i Angeli) opis włoskiej szkoły to zdjęcia garniturów mundurów ze sztywnymi ramionami z wypełnieniami! O tak lubianej na forum szkole włoskiej bez wypełnień z opadającymi, naturalnymi ramionami piszą że w zasięgu jest bardzo ograniczona i nazywają ja neapolitańska. Ich zdaniem styl włoski to " shoulder is usually quite high, padded and sags a bit, a wedge shoulder" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 24 Lipiec 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 24 Lipiec 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 24 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Lipiec 2011 ........... Ostatnio manufaktura Rubinaccich szyła garnitur w charakterystycznym (teatralnym) stylu dla Lapo Elkana, który nie mieści się w kanonie standardowych garniturów z London House: http://www.marianorubinacci.net/club/?p=453 .................. Klapy szerokie jak płetwy rekina (finansjery ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 24 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Lipiec 2011 Pozwole sie nie zgodzic z moimi przedmowcami,calosc wyglada po prostu kiepsko. Jestem ciekaw czy nie lepiej byloby aby marynarka byla kilka centymetrow dluzsza do lini kroku i z bardziej rozcietymi dolami. Pozwolę sobie na komentarz... byłem na przymiarce obecny i kwestia proporcji była dokładnie rozważona, nic nie jest przypadkowe - długość jest optymalna. Nie zapominajmy - ubranie jest szyte dla konkretnego człowieka a nie pod modelowy "szablon" pozdrawiam Damian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamz Napisano 24 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Lipiec 2011 Co do spasowania prążkow,wydaje mi się,że nie powinno się musieć prosić specjalnie o to krawca.powinno to być "oczywistą oczywistością". Pierwsze wrażenia mam bardzo dobre: marynarka jest bardzo wygodna, dobrze się układa, jest miła w dotyku z obu stron (podszewka jest jedwabna - spodziewam się, że będzie to odczuwalne w cieplejsze dni), a większość z moich niestandardowych życzeń Sebastian spełnił, w sposób bardzo dla mnie satysfakcjonujący. Te życzenia to m. in.: 1) spasowanie prążków przez całą długość przednich kieszeni (a'la Anderson &. Sheppard - szczegóły można sobie doczytać na blogu Toma Mahana http://www.englishcut.com/2005/09/17/ho ... e-pockets/ ) 2) stępione rogi (przykład: góra brustaszy), inspirowane wpisem http://tuttofattoamano.blogspot.com/201 ... aceni.html 3) spasowanie prążków kołnierz-plecy, inspirowane wpisem http://tuttofattoamano.blogspot.com/200 ... ching.html 4) zróżnicowanie dziurek na przednie guziki; myślę, że czytelnicy bespoke.pl bez trudu odgadną kryjący się za tym motyw, inspiracja pochodzi z tego samego bloga, co dwie poprzednie 5) szczególnie estetyczna butonierka, w stylu takiej: http://tuttofattoamano.blogspot.com/201 ... nelli.html , przy czym tradycyjnie już poprosiłem o długość butonierki zgodną z angielskimi, a nie włoskimi tradycjami, tj. ok. 1 cal. Tu muszę podkreślić, że Sebastian zainwestował kilkadziesiąt zł w odpowiednią żyłkę i co najmniej kilka godzin swojego czasu, żeby poćwiczyć obszywanie butonierki w taki sposób. Zdaje się, że ostatecznie posłużył się inną techniką, bo żyłka (plecionka) nie do końca nadawała się do tego celu. Najważniejsze, że efekt końcowy jest znakomity. Poza tym, chciałem, żeby marynarka była dopasowana, ale nie ciasna, z wyższą niż przedtem kozerką i kołnierzem na tyle wysokim, by nie za bardzo wystawały z niego wysokie kołnierzyki koszul DaVinci (model James Bond z wysoką stójką); tradycyjnie dwa rozcięcia z tyłu, dwa guziki z przodu. Na zdjęciu mankiety koszuli akurat się schowały pod rękawami marynarki, ale proporcje jednych do drugich są dobre. Najbliższych parę tygodni pokaże, jak marynarka sprawuje się w boju, ale jestem dobrej myśli. Jeśli jakieś poprawki będą potrzebne, to raczej minimalne. To jest moja trzecia i zdecydowanie najbardziej udana marynarka od Sebastiana, choć dwie pierwsze też wyszły dobrze - różnica jest taka, jak między zadowoleniem, a entuzjazmem. Na razie kończy mi się miejsce w szafie, ale gdybym miał dziś zamawiać kolejną marynarkę, bez wahania skierowałbym się do pracowni na Andersa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil Napisano 24 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Lipiec 2011 Spasowanie z uwzględnieniem cienkiego pasku materiału nad patką kieszeni (jet - nie wiem, jak to jest po polsku) jest oczywistą oczywistością tylko w zakładzie Anderson & Sheppard i tych kilku innych, których założyciele wywodzą się z A&S, np. Tom Mahon czy Stephen Hitchcock. Co do spasowania na plecach, nie wiem, jakie są standardy, więc na wszelki wypadek wolałem się upewnić, że będzie zrobione. Co do spasowania prążkow,wydaje mi się,że nie powinno się musieć prosić specjalnie o to krawca.powinno to być "oczywistą oczywistością". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamz Napisano 24 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Lipiec 2011 [quofaktycznie,sprawdziłem u siebie ten fragment i jest on z gładkiego fragmentu. Tak więc szacunek dla krawca za chęci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 24 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Lipiec 2011 Tak więc szacunek dla krawca za chęci To jest raczej krawiec nowej generacji, ktory nie mamrocze pod nosem i nie krytykuje zachcianek klienta - nie jest to kwestia checi, tylko uczciwej zaplaty za prace. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2f2f Napisano 25 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Lipiec 2011 Ja nie rozumiem jak można pisać na podstawie kiepskich zdjęć, tak daleko idące sceptyczne komentarze. Na tej samej podstawie na ktorej Ty napisales, ze garnitur swietnie lezy. Oczywiscie, widziales gajer na zywo, to przewaga, ale nawet na zywo zalamanie przy guziku czy nieksztaltna gora musialy byc widoczne jesli widac to nawet na kiepskich zdjeciach??? Oczywiscie, moze byc tak za Kamil akurat zle stanal i w realu marynara lezy tip top ale nie mozesz sie oburzac na komentarze z lyzka dziegciu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macaroni Napisano 25 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Lipiec 2011 Oczywiscie, widziales gajer na zywo, to przewaga, ale nawet na zywo zalamanie przy guziku czy nieksztaltna gora musialy byc widoczne jesli widac to nawet na kiepskich zdjeciach??? Oczywiscie, moze byc tak za Kamil akurat zle stanal i w realu marynara lezy tip top ale nie mozesz sie oburzac na komentarze z lyzka dziegciu. Jakie załamanie przy guziku? Jaka niekształtna góra? Przecież to jest żywy materiał, w dodatku nieklejony, oczywiście, że się będzie załamywał. Dopasowanie nie na tym polega, że wszystko jest równe jak stół. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2f2f Napisano 28 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Lipiec 2011 Pozostane przy swoim zdaniu. Zdjecia dobitnie pokazuja w/w niedorobki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebastian Żukowski Napisano 14 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 14 Październik 2011 Panowie mam już stronę internetową i fan-page na Facebooku. http://sebastianzukowski.pl/home.html http://www.facebook.com/event.php?eid=2 ... 3633915890 Pozdrawiam, Sebastian Żukowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 14 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 14 Październik 2011 Lubię to! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macaroni Napisano 14 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 14 Październik 2011 ha ha... ja też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 12 Lipiec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Lipiec 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pirat Napisano 12 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 12 Lipiec 2012 (ciach) na wymagającym rynku warszawskim, (ciach)Przepraszam, że doszukuję się podtekstów ale czy słusznie wyczuwam nutkę drwiny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 12 Lipiec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Lipiec 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misza Napisano 12 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 12 Lipiec 2012 W stolicy mówisz? No tak, w innych miejscach aura wyjątkowości i ekskluzywności nie przemawia do ludzi. Zejdź z Warszawy, proszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 12 Lipiec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Lipiec 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.