Beny23 Posted December 22, 2015 Report Share Posted December 22, 2015 Potrzebuję kilku garniturów do pracy więc zdecydowałem wybrać się do Saks Fifth Avenue i zobaczyć jak na mnie leży Brioni. Mierzyłem dwa garnitury, szary (oxford grey) i ciekawy granatowy garnitur z wełny o splocie który przypomina bardzo wąski pinstripe ale nie jest drukowany tylko splot który układa się w delikatne jaśniejsze linie. Wełna bardzo przyjemna z własnej przędzalni Brioni, fully lined canvas, workable button holes, personalizacja większości elementów dozwolona. Moim zdaniem jedyny minus przy tej półce cenowej to brak ciekawych podszewek. Mieli tylko konserwatywne podszewki z nadrukiem Brioni (graczem polo) w różnych kolorach. Cenowo Brioni to wysoka półka więc wybieram między bespoke a top MTM. Szary garnitur to $4990 a granatowy $8500 i to jest przedział w którym MTMy Brioni można dostać w USA. Załączam parę zdjęć poglądowych. Mój rozmiar to 56L czyli amerykańskie 46L. Próbowałem także rozmiar 54L ale był za wąski w klatce i miał za krótkie rękawy. Do tego miałem cienki sweter z lambswool na sobie co także trochę mnie pogubiło przy przymiarce. Jak Brioni leży z wieszaka? Co byście poprawili? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ernestson Posted December 22, 2015 Report Share Posted December 22, 2015 Ile w USA kosztuje bespoke? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hargin Posted December 22, 2015 Report Share Posted December 22, 2015 osobiście jestem chyba niewrażliwy na wyższą sztukę krawiecką - bo same marynarki wyglądają wiecej jak przeciętnie i są źle dobrane rozmiarowo (zbyt ciasne - cienki sweterek nie powinien siać takiego spustoszenia na wysokości guzika i bioder). Dość wąskie klapy i brak "łódeczki" w brustaszy odbierają urok. No i cena za MTM szokująca. Brioni robi świetny biznes w USA 7 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
R50 Posted December 22, 2015 Report Share Posted December 22, 2015 Moim zdaniem jedyny minus przy tej półce cenowej to brak ciekawych podszewek. Śmiechłem Kiedyś czytałem artykuł o krawcu Franco Ercole z Brooklynu, garnitur 2-częściowy to 2.500 USD. NewYorkRanger / NewYorkIslander ze SF się u niego obszywa, źle to nie wygląda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ernestson Posted December 22, 2015 Report Share Posted December 22, 2015 osobiście jestem chyba niewrażliwy na wyższą sztukę krawiecką - bo same marynarki wyglądają wiecej jak przeciętnie i są źle dobrane rozmiarowo (zbyt ciasne - cienki sweterek nie powinien siać takiego spustoszenia na wysokości guzika i bioder). Dość wąskie klapy i brak "łódeczki" w brustaszy odbierają urok. No i cena za MTM szokująca. Brioni robi świetny biznes w USA Dlatego pytam o cenę bespoke. Widziałem w necie naprawdę piękne garnitury Brioni (szczególnie wykończenie to ekstraklasa) ale te marynarki na zdjęciach wyglądają bardzo przeciętnie (chodzi o krój, materiał i szycie pewnie na wysokim poziomie). 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lubo69 Posted December 22, 2015 Report Share Posted December 22, 2015 W filmie Burn After Reading braci Coen jest taka scena, w której Brad Pitt ogląda wybranków z randek internetowych swojej koleżanki z pracy i rzuciwszy okiem na zdjęcie na stronie, na którym mało co widać, krzyczy: "Wow, that's a Brioni suit!". Zawsze myślałem, że to ściema. I się potwierdziło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
p_b Posted December 22, 2015 Report Share Posted December 22, 2015 Myślę, że większość butów z Twojej kolekcji poczułaby się dotknięta sprawowaniem z tak kiepskimi marynarkami. Źle to wygląda w ramionach, klapy dość wąskie, całość za krótka, a niebieska marynarka przyciasna. Spróbuj może skontaktować się z tymi ludźmi: http://www.sartoriasabino.it/en/2015/11/Maja dość często trunk shows w NY. Kiedyś spotkałem kogoś kto u nich szył i wyglądało to o niebo lepiej cenowo i wizualnie niż wklejony Brioni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ricco Posted December 22, 2015 Report Share Posted December 22, 2015 Widziałem parę garniturów Brioni we Włoszech i nie wyglądało to aż tak tragicznie jak tu. Zgadzam się z poprzednikami, że gdyby nie opis to większość przypuściłaby, że to jakaś polska firma. Widać "nie wszystko co się świeci to złoto". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beny23 Posted December 22, 2015 Author Report Share Posted December 22, 2015 Dlatego właśnie konsultuje z forum ten zakup bo w rozmiar większej marynarce bym się utopił. A chyba bez sensu brać rozmiar większy i przerabiać wszystko z ich krawcem. Czyli jedynym wyjściem jest bespoke bo bez sensu przepłacać za MTM który nie spełnia oczekiwań. Ewentualnie inną opcją jest Kiton ale to bardziej neapolitański styl który do pracy się dość słabo nadaje. @Hargin Czyli guzik jest za wysoko i marynarka jest za krótka? Co rozumiesz przez łódeczkę w brustaszy? Co ciekawe szersze klapy maja tylko w wersji bespoke co w porównaniu z SuSu jest zaskakujące bo za cenę 8 garniturów SuSu możnaby spodziewać się lepszego wyboru. Dziękuje za krytyczne posty bo zdecydowanie pomagają mi w wyborze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hargin Posted December 22, 2015 Report Share Posted December 22, 2015 (edited) Wrzuć w Google: barchetta breast pocket (przepraszam, ale nie mam jak się teraz rozwinąć). Sama marynarka przypomina mi modele spotykane w Zarze i H&M Edited December 22, 2015 by Ernestson Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
p_b Posted December 22, 2015 Report Share Posted December 22, 2015 Co ciekawe szersze klapy maja tylko w wersji bespoke co w porównaniu z SuSu jest zaskakujące bo za cenę 8 garniturów SuSu możnaby spodziewać się lepszego wyboru. Dziękuje za krytyczne posty bo zdecydowanie pomagają mi w wyborze. Jak chcesz to mogę Ci dać namiary na fabrykę, która produkuje m.in. dla Suit Supply. Oferują MTM dla wielu małych zakładów w Szanghaju, na pewno zgodzą się na uszycie i wysłanie do NY. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ernestson Posted December 22, 2015 Report Share Posted December 22, 2015 Czyli jedynym wyjściem jest bespoke bo bez sensu przepłacać za MTM który nie spełnia oczekiwań. Ewentualnie inną opcją jest Kiton ale to bardziej neapolitański styl który do pracy się dość słabo nadaje. W cenach zbliżonych (a być może niższych) od Brioni powinny być jeszcze Zegna, Tom Ford, Ralph Lauren (najwyższy label). Z tym, że gdybym miał do dyspozycji budżet rzędu $5000 to chyba wolałbym bespoke na SR. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hargin Posted December 22, 2015 Report Share Posted December 22, 2015 @xkoziol: kurde, gdzie Ty wymieniasz $ na PLN ? Chętnie bym skorzystał, a nawet pospekulował Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beny23 Posted December 22, 2015 Author Report Share Posted December 22, 2015 W sumie przy takim kursie dolara to powinienem szyć w Polsce ale w Warszawie będę dopiero w czerwcu. Szkoda że Kamiński/Zaremba nie przylatuja do NYC na trunk show bo myślę że znalezliby uznanie dla swojej pracy i mogliby konkurować z najlepszymi krawcami tutaj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
waski Posted December 22, 2015 Report Share Posted December 22, 2015 W Warszawie masz jeszcze Zarembę i z Twoim budżetem tam wybrałbym się przede wszystkim, a jak będziesz w Polsce to może skorzystasz z okazji i odwiedzisz w Poznaniu Krupę&Rzeszutko i Milera. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beny23 Posted December 22, 2015 Author Report Share Posted December 22, 2015 Ile w USA kosztuje bespoke? Zaczyna się od $2500 i wzwyż. Najdroższy jaki do tej pory widziałem to $15,000. Tutaj nawet wyczerpująca lista krawców w The Big Apple. http://executive-image-consulting.com/homepage/top-10/classic-bespoke-tailor-in-new-york/ Co do Saville Row to w Londynie będę dopiero latem i pewnie ciężko będzie oprzeć się zamówieniu czegoś w tweedzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzysiek_W Posted December 22, 2015 Report Share Posted December 22, 2015 w Warszawie będę dopiero w czerwcu. Bierzesz dzień wolnego w piątek, w czwartek wieczorem wylatujesz - przymiarki, zamówienia, w niedzielę wracasz do domu. telefonicznie ustalasz szczegóły, za jakiś czas znowu przylatujesz, tym razem na 2 dni i wracasz z nowymi zakupami (przy okazji odwiedzasz Kielmana do zamówienia 3 par butów). Razem za 2 garnitury i 3 pary butów, wraz z przelotami wydajesz tyle ile na zaropodobne Brioni ze zdjęć. A pewnie przy okazji jeszcze załapiesz się na forumowe spotkanie w stolicy po co zatem czekać do czerwca? 7 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ernestson Posted December 22, 2015 Report Share Posted December 22, 2015 Tutaj nawet wyczerpująca lista krawców w The Big Apple. http://executive-image-consulting.com/homepage/top-10/classic-bespoke-tailor-in-new-york/ Dzięki za listę. Tego typa: http://www.alandavid.com/ omijałbym szerokim łukiem. Na głównej stronie świeci zdjęcie z londyńskiego Anderson&Sheppard. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan Janusz Posted December 22, 2015 Report Share Posted December 22, 2015 Ja bym sobie zaprosił któregoś z krawców do NYC W tym budżecie to nawet by pod dom zalecieli zza ocenu i pewnie 4 garnitur by dali w gratisie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beny23 Posted December 23, 2015 Author Report Share Posted December 23, 2015 Bierzesz dzień wolnego w piątek, w czwartek wieczorem wylatujesz - przymiarki, zamówienia, w niedzielę wracasz do domu. telefonicznie ustalasz szczegóły, za jakiś czas znowu przylatujesz, tym razem na 2 dni i wracasz z nowymi zakupami (przy okazji odwiedzasz Kielmana do zamówienia 3 par butów). Razem za 2 garnitury i 3 pary butów, wraz z przelotami wydajesz tyle ile na zaropodobne Brioni ze zdjęć. A pewnie przy okazji jeszcze załapiesz się na forumowe spotkanie w stolicy po co zatem czekać do czerwca? Jedynym problemem który widzę z Twoim planem latania co tydzień do Polski jest jetlag który męczyłby mnie przez miesiąc. Poza tym plan idealny nie wiem ile czasu będę miał w Warszawie w czerwcu ale napewno kilka dni się znajdzie. Mam nadzieje że będę miał większe szczęście niż zeszłego lata z polskimi rzemieślnikami. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koval Posted December 23, 2015 Report Share Posted December 23, 2015 @Beny, to nie jest kwestia szczęścia - przecież wiesz z dużym wyprzedzeniem, kiedy dokładnie będziesz w Polsce. Wystarczy wszystko dobrze zaplanować i poumawiać się z interesującymi Cię rzemieślnikami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beny23 Posted December 23, 2015 Author Report Share Posted December 23, 2015 Zgadzam się. Ostatnim razem byłem w Wawie za krótko i musiałem obskoczyć tyle miejsc i znajomych że na przyjemności miałem czas ograniczony, szczególnie że dla mojej significant other był to pierwszy raz w stolicy i służyłem jako przewodnik co zajęło nam większość czasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hargin Posted December 23, 2015 Report Share Posted December 23, 2015 @Beny23: przyjeżdżaj, zorganizujemy powitanie jak w "Nie lubię poniedziałków" 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niegoslav Posted December 23, 2015 Report Share Posted December 23, 2015 Jedyna marka, na którą mógłbym przeznaczyć około 10-12 tys. zł na garnitur to Tom Ford. W tej cenie TF oferuje wszystko - najlepsze tkaniny, wzór, który mi najbardziej odpowiada (szerokie ostre klapy + kamizelki), poziom wykończenia (brustasza "łódeczkowa" + ręczne obszycie butonierki) na najwyższym poziomie, jednak nadal sumienie by mnie gryzło - czy nie jest tak, że krawiec byłby w stanie uzyskać identyczny efekt za 5-6 tys zł gdybym mu pokazał zdjęcia… No i w cenie TF raczej wolałbym nadal kupić 5 garniturów Washington od SS (jedyny duży minus to brak kamizelek).Inna sprawa, że nie do każdego typu sylwetki będzie TF pasował (nie bez powodu śmiga w nim Daniel Craig i ludzie podobnie zbudowani) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hargin Posted December 23, 2015 Report Share Posted December 23, 2015 Ja bym wolał te pieniądze zostawić u naszych rzemieślników. Chwalmy nasze, bo nie ma się czego wstydzić 9 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.