Skocz do zawartości

Zelówki/Płyty, Podklejanie, Zelowanie Skórzanej Podeszwy, Gumowe Fleki


eye_lip

Rekomendowane odpowiedzi

Nie pisałem nigdzie, że producent udziela gwarancji, co przypisał mi Nereusz

Drugi błąd popełnia szewc24.pl, rzekomy ekspert w sprawach prawnych jak i butowych. KC mówi wprost

Art. 579

Kupujący może wykonywać uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy, niezależnie od uprawnień wynikających z gwarancji.

Zatem Konsument nie musi wybierać między gwarancją, a rękojmią.

Nie można tych samych butów jednocześnie wysłać do producenta (gwarancja) lub korzystać z niezgodności towaru z umową (punkt zakupu), chyba, że ktoś potrafi sklonować i mieć dwie pary identyczne z jednej. W związku z powyższym musimy zadecydować, którą drogę obieramy, a to niesie za sobą niekiedy skutki, które mogą uniemożliwiać, w przypadku np. uznanej rękojmi, automatyczne odrzucenie gwarancji przez producenta. A oto dlaczego :

Załóżmy, że w naszych butach np. odkleił się spód butów. Wybieramy drogę rękojmi, zgłaszamy się do sklepu, i tenże sklep uznaje nasze roszczenia zlecając pobliskiemu zakładowi szewskiemu ich naprawę, po czym oddaje naprawione buty Klientowi, a ten kwituje ich odbiór. Niestety, za dwa tygodnie buty ponownie się odkleiły się. Tym razem Klient wysyła obuwie do producenta, gdyż chce skorzystać z gwarancji. Niestety producent odmawia wykonania naprawy gwarancyjnej i argumentuje to tym, że buty były już gdzieś naprawiane, w związku z czym Kupujący naruszył warunki gwarancji.

Mam nadzieję, że rzeczowo przedstawiłem to, że wybór drogi postępowania ma zasadniczy wpływ na sposób załatwienia sprawy. Co do rzekomego eksperta, to kieruję się logiką oraz doświadczeniem w w/w sprawach. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duranc, odebrane wczoraj, cena 30 PLN.

Na stoliku wizytówki Szarmanta ;-)

Brak słów..., ale muszę zadać to pytanie. Czy mając fajne obuwie zgadzacie się na takie wykonanie ?? Sory, ale ja naprawdę bym się wstydził założyć tak podzelowane buty, żeby nawet ze złota były. Za 30 zł można mieć piękne zelówki, cieniutkie, z ładną fakturą, idealnie wprasowane w spód, BEZ GWOŹDZI, a nie takie...., ech...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duranc, odebrane wczoraj, cena 30 PLN.

Na stoliku wizytówki Szarmanta ;-)

Brak słów..., ale muszę zadać to pytanie. Czy mając fajne obuwie zgadzacie się na takie wykonanie ?? Sory, ale ja naprawdę bym się wstydził założyć tak podzelowane buty, żeby nawet ze złota były. Za 30 zł można mieć piękne zelówki, cieniutkie, z ładną fakturą, idealnie wprasowane w spód, BEZ GWOŹDZI, a nie takie...., ech...

Ja jeszcze nie podzelowywałem butów, więc nie wiem jakie wykonanie jest standardem, jakie opcją, a jakie godne mistrza :) Może coś o tym napiszesz, wrzucisz zdjęcia? To od Duranca nie jest estetyczne, ale patrząc na jego buty juz chyba wszyscy wiedzą, że gość nie jest estetą :)

Może napisz jakie sa inne metody, czym sie róznią, czy w każdej z nich jest używany klej (taki sam?), czemu gwoździe są barbarzyństwem itp.

Czy sa inne metody estetycznego podzelowywania tak żeby nie kleić całej podeszwy? Chodzi mi o kawałek gumy, który sprawi, że but się tak nie ślizga. Czy musi to być duże gumowe "kółko" czy może to być np. kilka mniejszych? Sa jeszcze jakieś inne metody?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duranc, odebrane wczoraj, cena 30 PLN.

Na stoliku wizytówki Szarmanta ;-)

Brak słów..., ale muszę zadać to pytanie. Czy mając fajne obuwie zgadzacie się na takie wykonanie ?? Sory, ale ja naprawdę bym się wstydził założyć tak podzelowane buty, żeby nawet ze złota były. Za 30 zł można mieć piękne zelówki, cieniutkie, z ładną fakturą, idealnie wprasowane w spód, BEZ GWOŹDZI, a nie takie...., ech...

Ja jeszcze nie podzelowywałem butów, więc nie wiem jakie wykonanie jest standardem, jakie opcją, a jakie godne mistrza :) Może coś o tym napiszesz, wrzucisz zdjęcia? To od Duranca nie jest estetyczne, ale patrząc na jego buty juz chyba wszyscy wiedzą, że gość nie jest estetą :)

Może napisz jakie sa inne metody, czym sie róznią, czy w każdej z nich jest używany klej (taki sam?), czemu gwoździe są barbarzyństwem itp.

Czy sa inne metody estetycznego podzelowywania tak żeby nie kleić całej podeszwy? Chodzi mi o kawałek gumy, który sprawi, że but się tak nie ślizga. Czy musi to być duże gumowe "kółko" czy może to być np. kilka mniejszych? Sa jeszcze jakieś inne metody?

Tak na szybko. Poniżej nowe buty zabezpieczone zelówkami antypoślizgowymi. Jak to u mnie działa ? Otóż, Klient jest na początku pytany jaki efekt chce uzyskać zelowaniem. Czy np. chce tylko zabezpieczyć spody jak najcieńszą gumą, czy też chce zabezpieczyć spody jednocześnie z wyraźną strukturą antypoślizgową, czy też chce np. mieć grubszą zelówkę, itp. Nie chcę tutaj stwarzać wrażenia, że chwalę się czymś, ale widząc jak szewcy Wam naprawiają obuwie, po prostu samo się to niejako ciśnie na usta, aby uświadomić, że szczególnie zelowanie nowego obuwia, ma za zadanie nie tylko jego zabezpieczenie, ale też podniesienie walorów estetycznych. To co widziałem na tym forum, to raczej pracy starej daty Szewców, którzy co prawda są dokładni (przynajmniej jeżeli chodzi o wyrób obuwia), ale zupełnie nie odnajdują się w rzeczywistości nowoczesnych zakładów szewskich, gdzie technologia klejenia oraz materiałów do napraw i zabezpieczeń, to kilka epok do przodu niż Oni pamiętają. Wbijanie przez Nich gwoździ, to nawyk z okresu kołkowania obuwia, czyli łączenia spodów za pomocą takich malutkich kołeczków wbijanych co kawałeczek w podeszwę skórzaną. Dzisiaj wbijają gwoździe bowiem myślą, że to dodatkowo wzmocni połączenie klejone, a to największy błąd jaki można popełnić. Odpowiednia technika, proces klejenia sprawia, że przynajmniej w swoim zakładzie daję Klientom, dożywotnią gwarancję na klejenie. Co do rodzajów samych klejów, to na dzień dzisiejszy używam ich 9 rodzajów. Trafne Twoje pytanie odnośnie jak to nazwałeś "kółka". Prawdopodobnie o to Ci chodziło co poniżej, ale fabryczne takie rozwiązanie to połowa zabezpieczenia tylko przed ścieraniem się środka spodu, a co z bokami ?? Dlatego jeden z przykładów wykonanej przeze mnie pracy poniżej. Zauważ, że zelówka wychodzi jak gdyby ze spodu skórzanego, a nie ma tam żadnego "progu".

Buty - oryginalne spody :

post-3033-13658921711584_thumb.jpg

Buty zabezpieczone przeze mnie zelówką, Klient sam wybierał sobie spośród kilkunastu modeli zelówek :

post-3033-13658921712049_thumb.jpg

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam się za estetę i mnie gwoździe nie przeszkadzają.

Oczywiście masz takie prawo, jednakże nawet ludzie "starszej daty" często przychodzą do mnie zmieniać stare zelówki, wykonane właśnie z użyciem gwoździ, gdyż jak mówią, nie za bardzo mogą na to patrzeć i chcą mieć ładnie zrobione spody. Przykład poniżej :

post-3033-13658921712442_thumb.jpg

Trudno było to wszystko razem połączyć, bo przez gwoździe spody były w opłakanym stanie, ale się udało :

post-3033-13658921712801_thumb.jpg

Poza tym nie wiem czy wiesz, ale jak ktoś wykonuje takie połączenia z użyciem gwoździ, to praktycznie czasami gorzej szkodzi niż by wcale nie robił zelówek. W szczelinach gdzie nie jest doklejona zelówka, pod nią wchodzi woda i utrzymuje się dłuuuuugi czas, skutecznie niszcząc oryginalne spody skórzane.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż, cała ta dyskusja trochę ociera się o prywatne wycieczki, to zelówki wykonane przez szewc24.pl mi się podobają pod względem staranności wykonania.

Dzięki, w mojej pracy zdecydowanie bardziej od kwestii finansowych, niejednokrotnie takie stwierdzenie potencjalnego Klienta jest najważniejszą zapłatą za wykonaną pracę. Nie chcąc przedłużać tego tematu, bo w sumie nawet nie wiem, czy poza paroma osobami to tak naprawdę interesuje, pozwolę sobie jutro jeszcze zamieścić tylko zdjęcie butów wykonanych ze skóry słonia i zelówki, które są wprost stworzone do nich. Chodzi mi o pokazanie jak można dopasować nawet fakturę zelówki do skóry, z której wykonane są buty.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem adwokatem szewca24 ale to ""zacofanie" wiekowych szewców" wynika po prostu z ich wiekowości. Sporo współpracuję z ludźmi i starej i nowej daty i jak się ktoś raz nauczył czegoś tam (nie będę się rozpisywał czego) to za Chiny Ludowe nie zmieni zdania i przyzwyczajenia. I nie chodzi tu o "tekstylia" ale o branżę techniczną...."panie tak było zawsze i się tak robiło, to co pan mówisz nie ujdzie".

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej tego nie mogłeś ująć. W 100 % Twój post w paru zdaniach obrazuje to, jak wygląda podejście ludzi starszej daty (niejednokrotnie rzeczywiście super fachowców), ale nie wytłumaczysz im pewnych kluczowych kwestii, że np. klej - pospolity butapren - to wiele różnych rodzajów, inne parametry lepkości, czasu otwarcia itp. Dla Nich wygląd to wygląd. Druga sprawa, że trzeba śledzić rynek materiałów, sam nieraz zanim wprowadzę coś do powszechnego użytku, testuję to wraz z moimi stałymi Klientami, wymieniamy opinie i potem wspólnie zapada decyzja, albo na tym pracuję, albo szukamy czegoś lepszego. W zeszłym roku np. testowałem partię fleków na bolcu, które na pierwszy rzut oka i przy obróbce wydawały się rewelacyjne, niestety, posiadały wadę, która ujawniła się podczas chodzenia i trzeba było natychmiast je odstawić. Tutaj dopiero po zdecydowanym nacisku, producent się przyznał, wcześniej o tym nic nie mówiąc.

Reasumując, szewcy konkretnie "starej daty" to wg. mnie fachowcy w dziedzinie np. szycia cholewek, czy wytwarzania nawet nowych butów, natomiast z pewnością, same zabezpieczenia butów, lub naprawy, szczególnie butów kobiecych, to niestety nie Ich domena. Dzisiaj trzeba umieć poruszać się po internecie, mieć dobry park maszynowy, oraz duże zdolności manualne i precyzję w rękach, bowiem w dalszym ciągu to człowiek jest tym podstawowym ogniwem.

Tutaj jest jeszcze jedna zasadnicza kwestia rozróżniająca szewców niejako od produkcji obuwia, a tych od napraw.

Otóż jak wytwarzamy obuwie to porównując do alfabetu wykonujemy czynności od A - Z, natomiast naprawa polega na tym, że musimy się "wstrzelić" w literę np. "F" i naprawić konkretną rzecz. Dlatego nie zawsze ktoś wytwarzający obuwie, dobrze będzie je później naprawiał (mówię ogólnie o naprawach, a nie o swoim tylko wyrobie) i na odwrót.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż, cała ta dyskusja trochę ociera się o prywatne wycieczki, to zelówki wykonane przez szewc24.pl mi się podobają pod względem staranności wykonania.

Dzięki, w mojej pracy zdecydowanie bardziej od kwestii finansowych, niejednokrotnie takie stwierdzenie potencjalnego Klienta jest najważniejszą zapłatą za wykonaną pracę. Nie chcąc przedłużać tego tematu, bo w sumie nawet nie wiem, czy poza paroma osobami to tak naprawdę interesuje, pozwolę sobie jutro jeszcze zamieścić tylko zdjęcie butów wykonanych ze skóry słonia i zelówki, które są wprost stworzone do nich. Chodzi mi o pokazanie jak można dopasować nawet fakturę zelówki do skóry, z której wykonane są buty.

Chętnie bym to zobaczył. Czy są też dostępne zelówki z jaśniejszych gum (np. krem/beż, coś takiego)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że są, kolory np: kilka odcieni beżu, karmel, brązy jasne i ciemne, czerwone, żółte, srebrne, białe, więc naprawdę jest w czym wybierać, poza tym jak pisałem wcześniej są różne grubości oraz same faktury tych zelówek. Bardzo lubię pracować np. na Vibramach włoskich, niesamowicie cieniutka zelówka, a przepięknie układa się na butach.

Tutaj np. na życzenie Klientki guma 1,7 mm (nie chciała cieńszej)

post-3033-13658921713834_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałbym, żeby ktokolwiek myślał, że pisząc na tym forum, niejako szukam pracy - w żadnym wypadku ! Tej akurat zawsze jest na długo do przodu. Jestem taki, że po prostu widząc jak Wam do tej pory wykonywali naprawy obuwia, nie dało mi i musiałem jakoś zareagować. Oczywiście jak ktoś chciałby skorzystać to zapraszam, bo czasami też realizuję zamówienia z Polski - wysyłkowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeszów

Proszę użytkownika szewc24.pl o umieszczenie ogłoszenia w stosownym dziale (Ogłoszenia). Podawanie telefonu w ten sposób nie wygląda ładnie - nie zakładam złych intencji, ale zróbmy jak należy. Ew. proszę podac link do strony w stopce (choc ja sam nie miałem problemów z jej znalezieniem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, w mojej pracy zdecydowanie bardziej od kwestii finansowych, niejednokrotnie takie stwierdzenie potencjalnego Klienta jest najważniejszą zapłatą za wykonaną pracę. Nie chcąc przedłużać tego tematu, bo w sumie nawet nie wiem, czy poza paroma osobami to tak naprawdę interesuje, pozwolę sobie jutro jeszcze zamieścić tylko zdjęcie butów wykonanych ze skóry słonia i zelówki, które są wprost stworzone do nich. Chodzi mi o pokazanie jak można dopasować nawet fakturę zelówki do skóry, z której wykonane są buty.

Ja chciałbym ujrzeć obiecane zdjęcie :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grzesiek

Nie ukrywajmy, zelowanie pana Duranca jest takie jak jego buty. To nie jest eleganckie, to przedwojenne buty popularne. I takie też zelowanie. Nie ma nic wspólnego z elegancją. wygląda trochę jakbym sam jakieś linoleum podkleił i przybił gwoździami.

Choć zapewne spełnia swoja rolę i jest trwałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ukrywajmy, zelowanie pana Duranca jest takie jak jego buty. To nie jest eleganckie, to przedwojenne buty popularne. I takie też zelowanie. Nie ma nic wspólnego z elegancją. wygląda trochę jakbym sam jakieś linoleum podkleił i przybił gwoździami.

Choć zapewne spełnia swoja rolę i jest trwałe.

Dużo masz par butów od p. Duranca?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grzesiek

Na razie żadnych, ale w zakładzie byłem kilkakrotnie, oglądałem buty gotowe i "w robocie". Moim zdaniem są to solidne, codzienne buty. Może nawet kiedyś zamówię derby na podwójnych, bądź potrójnych spodach. Ale to raczej tylko dlatego, że wole by zarobił polski szewc, polska garbarnia itd. To nie są buty dla estetów, większość butów RTW jest dokładniej i ładniej wykończona. Buty p. Duranca są toporne i o ile w butach do dżinsów i chinosów to nie przeszkadza to w eleganckich razi. Rażą też takie kwiatki jak buty pobrudzone klejem.

Co do samej konstrukcji to była ona raczej używana w butach niższej klasy - buty kołkowane miał mój pradziadek, były to filce (wzór gumofilca tylko skóra zamiast gumy). Jak się zniszczyła podeszwa to jechał na targ, kupował krupon i sam sobie kołkował. Popatrz jednak na kołkowane buty na manufactum - to można zrobić równo i estetycznie, pan Duranc robi raczej mocno "na oko".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie żadnych, ale w zakładzie byłem kilkakrotnie, oglądałem buty gotowe i "w robocie". Moim zdaniem są to solidne, codzienne buty. Może nawet kiedyś zamówię derby na podwójnych, bądź potrójnych spodach. Ale to raczej tylko dlatego, że wole by zarobił polski szewc, polska garbarnia itd. To nie są buty dla estetów, większość butów RTW jest dokładniej i ładniej wykończona. Buty p. Duranca są toporne i o ile w butach do dżinsów i chinosów to nie przeszkadza to w eleganckich razi. Rażą też takie kwiatki jak buty pobrudzone klejem.

Co do samej konstrukcji to była ona raczej używana w butach niższej klasy - buty kołkowane miał mój pradziadek, były to filce (wzór gumofilca tylko skóra zamiast gumy). Jak się zniszczyła podeszwa to jechał na targ, kupował krupon i sam sobie kołkował. Popatrz jednak na kołkowane buty na manufactum - to można zrobić równo i estetycznie, pan Duranc robi raczej mocno "na oko".

Ładnie to tak oceniać książkę po okładce?

Niewiele osób szukając butów szuka butów innych niż codzienne, zwłaszcza jeśli w tego typu butach istotnie chodzi na codzień.

Jasne, że buty RTW są ładniej i dokładniej wykończone, ale tyczy się to nie tylko Duranca. Ogólnie szewc nie jest w stanie dorównać dokładności i ładności wykończenia i przegrywa porównania z maszyną

Co do konstrukcji krótkie pytanie - czy kołkowanie równe i estetyczne wpływa na użyteczność buta? Czy wygląd podeszwy wpływa na estetykę buta? Nie wiem jak Ty, ja noszę buty w taki sposób, że podeszwy nie oglądam, ba nie ogląda jej raczej nikt, a już po kilku użyciach jest ona równo starta i przybiera szarą barwę, nie widać śladu kołków, szycia i innych gadżetów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.