Skocz do zawartości

Wittchen czy G&B/Berwick


Hush

Rekomendowane odpowiedzi

Szczerze polecam te zamszowe Barkery z zalando. Mam je w wersji na podeszwie Dainite (kupione na wyprzedaży Herringa tego lata), tutaj zdjęcie.

Buty są świetne - jedne z moich ulubionych i najczęściej noszonych ze względu na wygodę i uniwersalność.

Przeszły już nie jeden deszczowy spacer i nic im się nie stało. Wystarczy nanoprotector Tarrago raz na jakiś czas (u mnie raz na miesiąc - być może zbyt często).

Jeśli skorzystasz z bonu -40 albo innego (na forum Gazety jest cały wątek z bonami do zalando), to będzie w sam raz na podzelowanie butów u szewca, żebyś i o podeszwę w deszczu się nie martwił.

Proponuję zamawiać o 1/2 rozmiaru mniejsze - to jest kopyto w tęgości G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uparli się na te wittcheny. Buty nie są złe, generalnie szału nie ma ale jak się je kupi w promocyjnej cenie - mi udało się je dorwać za naprawdę śmieszne pieniądze jak na tego typu buty, to naprawdę jest okej. Wiadomo, że nie ma co ich porównywać z Yanko czy z innymi wielbionymi tutaj firmami, ale do pracy i na nasze krzywe ulice są optymalne.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałem zwrot pieniędzy, więc temat Wittchena zamkniety. W zasadzie miałem już zamawiać te Barkery z zalando (dzięki za poradę i opinie!) i trochę rzutem na taśmę znalazłem coś takiego: 

http://partenope.pl/buty-meskie/80-derby-brogues-brazowe.html#/rozmiar-40

 

Może ktoś z Was ma jakies doświadczenia z tymi butami? Zamsz też jest, w tej samej cenie.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz ale właśnie z powodu takiego podejścia tyle mizerii (obuwniczej i odzieżowej) na naszych ulicach :|

Praca to co, patyk? Ulice krzywe? Lepsze buty ich niegodne? Godne tylko opery i trotuarów w Luwrze? :shock:

 

Okej tylko Wittchen robi całkiem niezłe buty jeśli chodzi o ich stylistykę. Jeśli ktoś może sobie pozwolić dajmy na to na 5-6 par butów z wyższej półki, to oczywiście, że powinien się zdecydować na Loake, Yanko czy jakie mu tylko przyjdą do głowy. Niemniej jednak więcej osób, zwłaszcza młodych może sobie pozwolić średnio na jedną parę w miarę porządnych butów i kilka ,,na codzień''. Sam oczywiście jestem za tym, żeby inwestować w dobre obuwie i też tak robię. Co do Partenope to ja mam i sobie chwalę, chociaż to też nie jest nie wiadomo jaka jakość. Na forach internetowych wiele osób narzeka, że w Neapolu te buty można kupić za 80 euro maks, czy to prawda to nie wiem. W cenie 500-600 zł trudno jednak znaleźć lepszą alternatywę.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałem zwrot pieniędzy, więc temat Wittchena zamkniety. W zasadzie miałem już zamawiać te Barkery z zalando (dzięki za poradę i opinie!) i trochę rzutem na taśmę znalazłem coś takiego: 

http://partenope.pl/buty-meskie/80-derby-brogues-brazowe.html#/rozmiar-40

 

Może ktoś z Was ma jakies doświadczenia z tymi butami? Zamsz też jest, w tej samej cenie.

Pozdrawiam!

 

Kiedyś kupiłem i odesłałem - średnia jakość, odstające nitki, wewnątrz jakieś nadlewy kleju. Nie wiem czy znajdę gdzieś na komputerze w domu fotkę którą zrobiłem we Włoszech - fajna witrynka z tymi butami wraz z cenami, od 39€ do 69€ i nie była to wyprzedaż...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

70 euro...no nieźle:) Zresztą mojego rozmiaru nie ma i nie wiadomo kiedy będzie także Partenope póki co ad acta. Panowie, ostatni typ, trochę budżetowy (wtedy z mniejszym żalem kupię Berwicki 317 na klasycznebuty :)  ):

http://www.zalando.pl/gordon-and-bros-levet-oksfordki-ciemnobrazowy-gb612a001-o12.html

Ingvar pisał pozytywnie o jakości zamszu w G&B, jeśli ktoś z Was zechciałby jeszcze wyrazić swoje zdanie to będę wdzięczny. Raptem ok. 100 zł więcej niz Wittchen. Pewnie nie jest to równie dobry zamsz jak Barkery, ale po przeczytaniu opinii i konsultacji z portfelem zdecyduję. 

 

Pozdrawiam i miłego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku butów Otisopse (ze sklepu Partenope) osobiście zirytowała mnie następująca sytuacja.

Nie da się wejść na stronę producenta, pojawia się komunikat "Forbidden - Users from your country are not permitted to browse this site"

A tam cena regularna 89-99 Euro: http://www.isp-unblocker.com/index.php?q=aHR0cDovL290aXNvcHNlLmNvbS8vc3RvcmUvcHJvZHVjdHMvY2F0ZWdvcnkvdW9tby8%3D

 

O ile jestem w stanie zrozumieć brak możliwości wysyłki do Polski, a także wyższą prowizję, to blokowanie strony jest dla mnie nie do zaakceptowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy orze jak może, obstawiam że Emanuel Berg sprzedając jako jedyny sklep w Polsce Crockett & Jones także ma niezłą przebitkę ceny.

Na stronach angielskich (np. pediwear)  C&J kosztują około 350 GBP+przesyłka. Przy aktualnym kursie funta wychodzi ponad 2 tys. PLN. W E. Berg są bodajże po 2200, a na ostatniej promocji (noc zakupów w Galerii Mokotów) były po niecały 1900. Nie nazwałbym tego kosmiczną przebitką.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, należy pamiętać, że cena producenta, w poważnym biznesie, zawiera zysk sprzedawcy! Sprzedawca kupuje buty z rabatem, sprzedając po cenie producenta (sugerowanej, czyli RRP) na butach zarabia. Dlaczego producent nie sprzedaje taniej? Bo zajmuje się produkcją i nie chce konkurować ze swoimi dystrybutorami.

 

Cena krokietów u E. Berga z grubsza odpowiada cenie producenta, wahania mogą być związane z kursem funta.

 

Co do Partenope - sam nie mam i nie widziałem tych butów, z opinii kolegi Parmigiano pamiętam, że to niska włoska półka, tak do 100 ojro max. Polski dystrybutor najprawdopodobniej postawił na reklamę ("ręcznie robione we Włoszech" - jak wittcheny ;) ) i narzuca morderczą marżę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej tylko Wittchen robi całkiem niezłe buty jeśli chodzi o ich stylistykę. Jeśli ktoś może sobie pozwolić dajmy na to na 5-6 par butów z wyższej półki, to oczywiście, że powinien się zdecydować na Loake, Yanko czy jakie mu tylko przyjdą do głowy. Niemniej jednak więcej osób, zwłaszcza młodych może sobie pozwolić średnio na jedną parę w miarę porządnych butów i kilka ,,na codzień''. Sam oczywiście jestem za tym, żeby inwestować w dobre obuwie i też tak robię. Co do Partenope to ja mam i sobie chwalę, chociaż to też nie jest nie wiadomo jaka jakość. Na forach internetowych wiele osób narzeka, że w Neapolu te buty można kupić za 80 euro maks, czy to prawda to nie wiem. W cenie 500-600 zł trudno jednak znaleźć lepszą alternatywę.

Pawcio, proszę, nie gadaj głupot. W cenie 500-600zł można znaleźć G&B, niższe linie Loake, Primeshoes czy Barkery po przecenach. A "młode osoby" lepiej żeby zainwestowały 800zł w 2 pary "porządniejszych butów" niż w 4 pary butów "na co dzień", bo w ostatecznym rozrachunku te lepsze przetrwają dłużej, a 2 pary butów spokojnie na początek wystarczą. 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, należy pamiętać, że cena producenta, w poważnym biznesie, zawiera zysk sprzedawcy! Sprzedawca kupuje buty z rabatem, sprzedając po cenie producenta (sugerowanej, czyli RRP) na butach zarabia. Dlaczego producent nie sprzedaje taniej? Bo zajmuje się produkcją i nie chce konkurować ze swoimi dystrybutorami.

 

Cena krokietów u E. Berga z grubsza odpowiada cenie producenta, wahania mogą być związane z kursem funta.

 

Co do Partenope - sam nie mam i nie widziałem tych butów, z opinii kolegi Parmigiano pamiętam, że to niska włoska półka, tak do 100 ojro max. Polski dystrybutor najprawdopodobniej postawił na reklamę ("ręcznie robione we Włoszech" - jak wittcheny ;) ) i narzuca morderczą marżę.

 

Temat cen w Polsce nie raz był wałkowany na forum. 

 

Niski popyt powoduje, że sprzedawcy decydują się na wyższą marżę i nie dotyczy to jednego sklepu, ale większości. Porównajcie sobie ceny marynarek Lubiam u Macaroniego i w sklepach europejskich. Porównajcie ceny szelek A.Thurtson u Tomka Milera i w sklepach brytyjskich. Porównajcie ceny krawatów na Dignito.pl z cenami tych samych krawatów w sklepach zagranicznych. Mógłbym tak wymieniać... 

 

Z punktu widzenia konsumenta może mi się to nie podobać, ale z biznesowego punktu widzenia rozumiem to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Googlujesz jak to obejść (tak jak w przypadku transmisji np. sportowych, cos z IP, nie znam sie) i wchodzisz.

 

 

xkoziol,

zgadza się, wchodzi sie przez zagraniczne proxy. Link pozwalający na dostęp do strony Otisopse:

http://www.isp-unblocker.com/index.php?q=aHR0cDovL290aXNvcHNlLmNvbS8vc3RvcmUvcHJvZHVjdHMvY2F0ZWdvcnkvdW9tby8%3D

 

Panowie, czy te buty warte są takich kombinacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Poszukałem trochę, pozastanawiałem się i tak naprawdę waham się już tylko miedzy dwoma modelami:

 

https://www.zalando.pl/barker-albert-oksfordki-brazowy-bk512a01n-o11.html

 

http://www.sklep.klasycznebuty.pl/309,berwick-3561-dark-brown-ls.html

 

Oba do podzelowania, cena w zasadzie identyczna (rabat 5% z klasycznebuty za polubienie na fb). 

Te Barkery zostały już skomplementowane :)  Co sądzicie? Będę wdzięczny za podpowiedzi, opinie. Przeznaczenie to jeansy, chinosy, mniej formalne marynarki, słowem smart casual.

Pozdrawiam! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukałem trochę, pozastanawiałem się i tak naprawdę waham się już tylko miedzy dwoma modelami:

 

https://www.zalando.pl/barker-albert-oksfordki-brazowy-bk512a01n-o11.html

 

http://www.sklep.klasycznebuty.pl/309,berwick-3561-dark-brown-ls.html

 

Oba do podzelowania, cena w zasadzie identyczna (rabat 5% z klasycznebuty za polubienie na fb). 

Te Barkery zostały już skomplementowane :)  Co sądzicie? Będę wdzięczny za podpowiedzi, opinie. Przeznaczenie to jeansy, chinosy, mniej formalne marynarki, słowem smart casual.

Pozdrawiam! 

Sprawdź w wątku "Jakie buty mam na sobie" - cyknąłem fotę tym barkerom. Są bardzo ładne ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem, ładne rzeczywiście. Równie wygodne jak ładne? :)  Te Barkery są made in England? Na zdjęciach Zalando nie ma takiego napisu na podeszwie (w innych modelach widziałem).

 

Tak jest na podeszwie made in England, są bardzo wygodne. Mam porównanie zamszu do Gordon and Bross to niebo , a ziemia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opinie jednomyślne, więc Barkery zamszowe zamówione! Mam nadzieję, że rozmiar będzie dobry (normalnie noszę 43 i taki zamówiłem, 42,5 niestety wyprzedany), zobaczymy.

Dziękuję za pomoc!

Nawiasem przybędzie mi teraz: Berwick 317, te Barkery i rozważam G&B https://www.zalando.pl/gordon-and-bros-william-botki-sznurowane-ciemnobrazowy-gb612d002-o11.html

zatem może za jakiś czas pokuszę się o porównanie i recenzję:)

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież te Barkery to jest standard linii Loake Shoemakers :-)

Obiektywnie nie są warte więcej, niż 300-400zł. Pierwotna cena 1000zł to zupełnie z kosmosu.

Nie spodziewaj się, że zamsz będzie mięciutki jak w butach C&J, oj nie.

Co do "Made in England" - ludzie, nie wszystko złoto, co się świeci. Wystarczy, że jakiś końcowy etap produkcji buta jest wykonywany w UK, i już można przyfasolić dumnie "Made in England" :)

 

Jeśli te Berwicki są na podeszwie JR, to są o jakieś dwie klasy lepsze, niż te Barkery (moje prywatne zdanie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.