Ślub studniówka chrzciny i inne - dyskusja i porady

[Włóczykij2]

Narazie dalej nie wybralem, ale szukam. Myslalem, ze w trojmiescie cos znajde, bo na wyjazd 3 razy do Warszawy nie znajde czasu.

Kontaktowalem sie z ponizszymi krawcami z Trojmiasta:
- Kulinski niestety terminow nie ma, cena od 4200,
- Tarasenko terminy ma, cena od 7500,
- Konaszewski terminy ma, cena od 2800.

Szukam dalej

[Rudolf]

To może Emanuel Berg? Ceny powinny być zbliżone do Cafardini, a powinni być w dwóch miejscach w Trójmieście.

[Włóczykij2]

Wlasnie dzwonilem do EB. Oni szyja metoda MTM w 2 opcjach:

- klejonka, ceny od 2800,

- szyta, ceny od 6000.

Ciekawe na ile lepsi w takim razie sa od takiej vistuli.

[wuzet]

To się pochwalę, bo byłem bardzo zadowolony. Nawet mimo tego, że już nie było czasu skracać rękawów u koszuli.

W tańcu też dawało radę

[Wujekrada]

Hej, potrzebuję pomocy w wyborze zestawu na sesję egzaminacyjną. Głównym problemem jest to, że teraz robię dużą redukcję wagi i nie ma sensu w tym przypadku kupowanie dobrych i droższych kreacji. Chce więc postawić na zestaw skoordynowany z którego rzeczy mogą mi służyć przez dłuższy czas. Potrzebuję więc:

 

• Spodni
• Marynarki
• Koszuli
• Krawatu

 

Co do butów to dowolne z oferty https://patine.pl/

 

Na cały zestaw prócz butów mam ok 1500-1800 PLN. Jak już mówiłem, będzie to raczej zestaw ''na raz''.

 

 

Jakieś propozycje?

[W.N.]

Zestaw nieco droższy niż zakładałeś:
Marynarka: https://eu.suitsupply.com/pl/jackets/havana-niebieski-gładki/C847.html?cgid=Jackets
Spodnie: https://eu.suitsupply.com/pl/trousers/szary-spodnie/B402SF.html?cgid=Trousers https://zackroman.com/spodnie-szare-city https://zackroman.com/spodnie-szare-bluefeel
Koszula: biała, kołnierzyk wedle uznania. Cokolwiek z oferty marek takich jak: Osovski, ZR, MT, Poszetka, Miler, Lamberty z metkami producenta tkanin itd.
Krawat: tu już samemu musisz wybrać co odpowiada Twojemu poczuciu estetyki, cokolwiek z oferty np. Poszetki, EoE, Dignito itd.

Taki zestaw powinien się zamknąć w 2k czyli nieco przekracza Twój budżet.
Zmniejszyć koszt można biorąc jako marynarkę Turina od Milera ale jakościowo odstaje od SuSu klejoną konstrukcją. Spodnie też dałoby się wyrwać taniej w Benevento np. ale jak potrzebujesz zestawu na już (sesja) to raczej nie jest to dobry trop. 

[ŁukaszSz]

Witam wszystkich forumowiczów,

poszukuję porady w sprawie garnituru ślubnego. Garnitur będzie szyty na miarę, materiały zostały już zamówione. Byłem na zdjęciu miar, a później zapoznając się z nowymi treściami na forum zacząłem się zastanawiać czy dobrze zrobiłem.
Jest to mój pierwszy garnitur szyty na miarę, jak i pierwszy garnitur, który staram się świadomie zakupić zgodnie z kanonami mody męskiej formalnej.
Czytając jeden z artykułów o materiałach rekomendowanych na pierwszy garnitur miarowy wybrałem tkaninę angielską (o wysokiej gramaturze, matowym wyglądzie i szorstkim chwycie) marki Dugdale Bros o numerze 9443 (Light Navy Twill) i gramaturze 400g oraz podszewkę The Flash! O numerze katalogowym 360033 o składzie 58% wiskoza i 42% cupro (gramatura 75g).

Materiały przedstawiłem w załącznikach:
http://www.dugdalebros.com/english-town-classics/product/9443_light_navy_twill/colour/light_navy_twill/page/4/
https://shop.hfwltd.com/collection/46
Do kompletu kamizelka uszyta z tkaniny DRAGO 130'S (jasna, szara, drobna krata) o gramaturze 250g.

Przeglądając ostatnio forum natknąłem się na nową dla mnie informację, że materiały o gramaturze >310g są proponowane raczej na zimę. Stąd moje pytanie,
czy taki zestaw na ślub (z kamizelką i wysoką gramaturą materiału na garnitur) w sierpniu nie jest za gruby? Czy kierując się wyborem materiału pod względem trwałości, żeby się nie gniótł, a także aby nie był to tylko garnitur na ślub, nie zafundowałem sobie piekła? Temperatury się chyba, aż tak nie obawiam (zaraz ucieknę do klimatyzowanej sali) jak wysiłku fizycznego związanego z tańcami.
Jestem przekonywany przez krawca, że w takim zestawieniu jeden z klientów wystąpił na ślubie latem i wytrzymał całą ceremonię w marynarce.

Mam mniej więcej tydzień na podjęcie decyzji zanim rozpoczną się prace krawieckie. Trochę panikuję jak zacząłem przeglądać bardziej forum i czytać różne wypowiedzi. Materiały są już kupione i niestety ciężko i drogo będzie wprowadzić teraz zmiany, ale jeżeli to ma być niewypał to rozważam możliwość szybkiej reorganizacji.

Bardzo proszę o opinie i porady. Czasu mam bardzo mało na podjęcie decyzji.

Chciałbym się jeszcze przy okazji zapytać, czy guziki z masy perłowej (ciemny granat, który pod słońcem zmienia kolor - mieni się na jaśniejszy, niebieski) wykorzystane w proponowanym zestawieniu (garnitur oraz kamizelka) będą odpowiednie dla formalnego garnituru na ślub?

[KIERMAN]

Kwestia gramatury to jedno, ale chyba ważniejszy jest tu splot tkaniny. Twill jest raczej gruby i mięsisty, solidnie przykrywa ciało, a więc osobiście na garnitur ślubny (całoroczny) z tkaniny o gramaturze 400g i splocie twill bym się nie zdecydował. 

Mam ślub za 3 tyg i też mam garnitur z tkaniny o takim splocie, ale garnitur jest dosyć lekki i chyba gramatura jest niższa ok. 260g/280g, ale głowy nie dam sobie uciąć. 

[whale]

Przede wszystkim odpowiedz sobie na pytanie, czy faktycznie ciężkie tkaniny o mięsistych splotach mają sens, nawet na niby "całoroczne" projekty. Garnitury wizytowe obecnie są noszone głównie indoor, a w pomieszczeniach jest ciepło. Na weselach dodatkowo temperatura jeszcze rośnie podczas tańca. 

Moje doświadczenia - marynarka żakietowa z 100% wełny splot jodełka, 370/390g. Jest fajnie ciężka, słabo oddychająca. Na ślub ok, na wesele średnio się nadaje (może to i dobrze w końcu to morning coat). Mam też garnitur wizytowy/nieformalny (czyli dla luzaków skrajnie formalny) dwurzędowy z fresco. 280/310 70% wełna 30% moher (dzięki moherowi wygląda bardzo szlachetnie). Ponieważ tkanina nie jest ultralekka to dalej w miarę dobrze się układa, a splot pozwala na cyrkulację powietrza. To powinien być dobry trop dla Ciebie. Nie chodzi o to, żeby "wytrzymać" w garniturze, tylko żeby było przyjemnie, szczególnie podczas tańców. Wyprzedzając - fresco się mało gniecie.

[mosze]

1 godzinę temu, whale napisał:

Wyprzedzając - fresco się mało gniecie.

Lecz sporo drapie. Przynajmniej oglądane przeze mnie.

[whale]

Z lekką kolanówką nie ma na co narzekać. 

[Włóczykij2]

Czesc, 

Zdecydowalem sie na zamowienie smokingu bespoke w pracowni Konaszewki w Gdansku.

Teraz jednak kolejne pytania:

1. Koszula zastanawiam sie nad ktoras z tych dwoch, Zack Roman lub Poszetka.com. Ktora Waszym zdaniem bedzie lepsza? Z tego co sie dowiedzialem u Zacka to bawelna 2ply non iron, a ta druga to nie wiem.

2. Buty, jak mowilem wczesniej chce zalozyc lotniki. Mam stope dosyc szeroka z wysokim podbiciem i obawiam sie czy kupujac takie Yanko oblozyny nie uloza sie w brzydki szeroki trojkat. Drugi typ to Meka ktora jest chyba szersza i na wyzsze podbicie.

3. Male pytanie o butonierke, gdzie ja dac w klapie szalowej?

4. Poprawiny. Jestem blondynem o jasnej karnacji i zastanawiam sie czy bedzie mi pasowac garnitur Solaro lub inny z jasnego materialu. Co myslicie?

Dzieki za wszelkie odpowiedzi

 

[ciasteczkowy]

3. Male pytanie o butonierke, gdzie ja dac w klapie szalowej?

Nigdzie.

[Włóczykij2]

Just now, ciasteczkowy said:

Nigdzie.

To w takim razie na weselu byc bez zadnego dodatku? Troche to mi sie nie podoba.

Tu np. butonierka jest:

[ciasteczkowy]

Butonierka w kołnierzu szalowym jest "niekoszerna". Przypuszczam że powodem jest to, że butonierka jest pozostałością po guziku, którym można zapiąć marynarkę "pod szyję", tymczasem marynarki z kołnierzem szalowym nie dałoby się tak zapiąć, więc dziurka na guzik tam byłaby "bezcelowa". Dlatego też, przynajmniej dla mnie, wyglądałaby dziwnie. Zresztą, nie tylko dla mnie - cytując Jana Adamskiego:

Quote

Z reguły butonierki nie występują na klapach szalowych, jakie znajdują zastosowanie w jednorzędowych smokingach. Jednak ostatnio ta reguła bywa łamana i szyje się smokingi z jedwabnymi, szalowymi klapami i z butonierką. Moim zdaniem taki smoking jest akceptowalny wyłącznie z kwiatkiem. Pusta butonierka, w szalowej klapie smokingu – wygląda nienaturalnie i nieelegancko. Po prostu: fatalnie.

 

[Boruta]

13 godzin temu, Włóczykij2 napisał:

Zdecydowalem sie na zamowienie smokingu bespoke w pracowni Konaszewki w Gdansku.

Myślę, że na forum powinieneś znaleźć wypowiedzi, które powinny Ci dać do myślenia co do tej pracowni.

 

13 godzin temu, Włóczykij2 napisał:

Male pytanie o butonierke, gdzie ja dac w klapie szalowej?

O tym detalu w wykonaniu Konaszewskiego też powinieneś tu znaleźć.

[Włóczykij2]

5 hours ago, Boruta said:

Myślę, że na forum powinieneś znaleźć wypowiedzi, które powinny Ci dać do myślenia co do tej pracowni.

O tym detalu w wykonaniu Konaszewskiego też powinieneś tu znaleźć.

Czytalem tych kilka postow, ale to za malo troche, aby calkowicie skreslic te pracownie. Zdecydowalem sie tez na niego, bo bardziej cenieni krawcy z Trojmiasta nie maja terminow. Tutaj po prostu bede musial byc bardziej wyczulony, zeby wszystko bylo dobrze. Nie mam niestety takiego doswiadczenia, dlatego tez zwracam sie tutaj o pomoc. Jesli moglbys odpowiedziec takze na inne pytania bede wdzieczny.

[Wajdos]

Własny ślub. Końcówka sierpnia.

Mam ciemno granatowy garnitur i chcę do tego dobrać kamizelkę. Zależy mi na kamizelce dwurzędowej. Podczas wesela będę zdejmował marynarkę w którymś momencie na pewno. I teraz 2 pytania:

1. Czy kamizelkę powinienem mieć tylko ze 100% wełny? Co sądzicie o kamizelkach robionych z bawełny lub lnu? Czy to będzie duże faux pas?

2. Czy kamizelka pod garniturem powinna mieć plecy z podszewki? Czy może być kamizelka pełna (tył z tego samego materiału co reszta)? Z jednej strony będzie to końcówka sierpnia, więc może być ciepło, a z drugiej będę później w samej kamizelce.

Proszę o pomoc.

[Szydlowsky]

1. Z wełny

2. Ja bym pozostał w marynarce do końca imprezy 😀

[lubo69]

+1 do punktu 2 - małżeństwo wiąże się z dużo większymi wyrzeczeniami niż konieczność pozostania w marynarce w trakcie wesela:-)

[Wajdos]

Postaram się a jeśli nie dam rady, to lepiej kamizelka z plecami pełnymi czy podszewka? 

[Najmniejszy]

Z pełnymi. Będzie bardziej uniwersalna już po ślubie, a ta warstwa wełny to na prawdę nie jest koc, różnica jest minimalna. Przynajmniej tak mówi moje doświadczenie

[KIERMAN]

Sesja ślubna plenerowa we Włoszech / Hiszpanii - włożylibyście brązowe monki i nieco odważniejszy krawat (np. ten lub ten) do granatowego garnituru? 

Mam wątpliwości, a jednocześnie czuję, że mogłoby to "wypalić" w ciepłym klimacie, co uważacie? 

[mosze]

15 minut temu, KIERMAN napisał:

Sesja ślubna plenerowa we Włoszech / Hiszpanii - włożylibyście brązowe monki i nieco odważniejszy krawat (np. ten lub ten) do granatowego garnituru? 

A panna młoda w żółtej sukience w grochy?

[KIERMAN]

13 minut temu, mosze napisał:

A panna młoda w żółtej sukience w grochy?

Po co te złośliwości? 

Mam wrażenie, że w tym momencie obrażasz moją przyszłą żonę, zupełnie niestosownie.