zaki Posted November 8, 2010 Report Share Posted November 8, 2010 Jak Panowie nosicie kamizelkę? Nie przypomnę sobie dokładnie ale odnośnie tego była historia z którymś z brytyjskich książąt ( a może królów). Ów książę po wizycie w toalecie wrócił na salę z rozpiętym ostatnim guzikiem kamizelki, po czym wszyscy obecni na sali także go sobie odpięli. I tak powstał kanon. Z moich obserwacji wynika że nie jest to żelazna zasada tak jak z ostatnim guzikiem od marynarki. A może powinna być? Tutaj przykład z innego postu: 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
+Immune+ Posted November 8, 2010 Report Share Posted November 8, 2010 Tak jak w przypadku marynarki - dolny guzik rozpięty. Dla mnie to chyba jeszcze większy/ważniejszy kanon niż w przypadku marynarki. Proszę zauważyć ile guzików do zapięcia mamy w marynarce i kamizelce. Osoba nie rozpinająca ostatniego guzika wygląda dla mnie po prostu źle i sztywno. Ma się wrażenie skrępowania ruchów i tzw. "pancerza". 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr Kilroy Posted November 8, 2010 Report Share Posted November 8, 2010 Historii o toalecie nie słyszałem, tylko Edward VII (bo to był chyba właśnie ten król) utył i ostatni guzik mu się nie dopinał. Dziś bardzo często jest to mus, ponieważ guziki są tak przyszywane, że nie da się ich zapiąć. Widziałem kiedyś też taką kamizelkę, w której nie dało się zapiąć pierwszego guzika. :/ Ostatni guzik jest zawsze odpięty, chyba, że jest to kamizelka dwurzędowa, albo przedłużana, do stroju dworskiego (dziś takiej w Polsce raczej się nie nosi ). Z resztą, jeśli chodzi o marynarki, też czasem zapina się wszystkie guziki, to zależy od ich położenia, np.: Pozdrawiam, Dr 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krakus ;) Posted November 8, 2010 Report Share Posted November 8, 2010 Ja również słyszałem historię z toaletą, po powrocie z której książe miał rozpięty przez nieuwagę guzik, natomiast goście porozpinali swoje aby przypodobać się gospodarzowi. Myślę, że gdyby król przytył to po pierwsze nie dopiął by wszystkich guzików a po drugie nie miałby problemu z zastąpieniem garderoby ;P Co do tego, że z obserwacji może wynikać, że nie jest to żelazna zasada: Ja bym to raczej ujął tak: z obserwacji wynika, że mało kto zna zasady elegancji. Oczywiście dr Kolroy pokazał, że nie zawsze, ale osobnicy zapięci po sam rozporek zapewne nosili "standardowe" garnitury Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan Janusz Posted November 8, 2010 Report Share Posted November 8, 2010 Kiedyś zażyło mi się wybrać na wesele w garniturze maturalnym ( skądinąd 3 częściowym z bardzo eleganckiego i dobrego materiału ) z powodu braku na stanie kompletnego i sprawnego garnituru na taką okazję. Jednak czasu trochę minęło i kamizelka stała się trochę przyciasna - pomogło właśnie rozpięcie dolnego guzika Poza tym marynarki są szyte najczęściej chyba właśnie z przekonaniem, że właściciel nie będzie zapinał ostatniego guziaka. Wystarczy po prostu się przyjrzeć jak wtedy marynarka pracuje - przeważnie krępuje przez to ruchy Wyjątkiem jest chyba tylko marynarka wojskowa, która jest projektowana z myślą o "zapięciu wszystkiego na ostatni guzik" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ę-żine Posted November 8, 2010 Report Share Posted November 8, 2010 Odnośnie guzika to czytałem w książce o dobrych obyczajach prof.Iwaszkiewcza, że książe miał zwyczaj wracać po zabawie, do pałacu wczesnym rankiem, to też służba ubierała go w pośpiechu przed audiencją i kiedyś wypusciła go z niezapiętym guzikiem. Pewnie to legenda, ale ciekawa. Ja stawiam, że niezapięcie ostatniego guzika przez wygodę, bo każdy element granitury spełnia bądź spełniał rolę, użytkową. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krakus ;) Posted November 9, 2010 Report Share Posted November 9, 2010 Dokładnie - legenda nie jest najważniejsza. W sumie chodzi o funkcjonalność - wyobrażacie sobie konieczność rozpinania nie tylko marynarki, ale i kamizelki za każdym razem gdy siadacie? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaki Posted November 9, 2010 Author Report Share Posted November 9, 2010 A tak wygląda kamizelka z zapiętym guzikiem przy siedzeniu. Sądzicie że guzik powinien być odpięty? Akurat Nucky Thompson jest filmowym elegantem, więc nie można by mu zarzucić braku znajomości kanonów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jan Posted November 9, 2010 Report Share Posted November 9, 2010 To jest aktor i za jego stroj odpowiadaja stylisci - watpie zeby komukolwiek zalezalo na tym zeby zbadac czy rozpinano wtedy guzik czy nie. W poscie o butonierce wkleiles zdjecie tego samego aktora eleganta z kwiatkiem i bez poszetki - rozumiem, ze jako przyklad jak kiedys sie nosilo. Znalezienie zdjec pierwowzoru postaci filmowej zajelo 1 minute - na wszystkich które znalazlem ma kwiatek w butonierce i poszetke. Pozdrawiam, Jan Ps. Jesli ktos nie zna serialu Boardwalk Empire to polecam, ogladam z wielka przyjemnoscia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bar_open Posted November 9, 2010 Report Share Posted November 9, 2010 A tak wygląda kamizelka z zapiętym guzikiem przy siedzeniu. Sądzicie że guzik powinien być odpięty? Akurat Nucky Thompson jest filmowym elegantem, więc nie można by mu zarzucić braku znajomości kanonów. bardzo dobry przykład!!! na tym zdjęciu kamizelka z zapiętym guzikiem wygląda fatalnie, uważam że zdecydowanie lepiej układałaby się z odpiętym guzikiem i nie mogę się oprzeć żeby nie dopisać tego że Nucky Tompson jest filmowym elegantem - tylko i wyłącznie kiedy przewiduje to scenariusz filmu (tak więc jest średnią wykładnią kanonów elegancji męskiej) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaki Posted November 9, 2010 Author Report Share Posted November 9, 2010 i nie mogę się oprzeć żeby nie dopisać tego że Nucky Tompson jest filmowym elegantem - tylko i wyłącznie kiedy przewiduje to scenariusz filmu (tak więc jest średnią wykładnią kanonów elegancji męskiej) Tak ale wydaję mi się, że scenarzysta filmu i stylistka odrobiły dobrze pracę domową w tym zakresie. Za guzik i poszetkę 4 z plusem, ale może wtedy guzika się nie odpinało w Atlantic City w 1920 roku?! Sam serial cieszy oko. Myślę, że oddzielny wątek należy założyć na jego temat. Jan - Chylę czoło za zdjęcia oryginału. Wychodzi że poszetkę można ale nie trzeba zakładać do kwiatka w butonierce. Jeśli już to tylko białą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ę-żine Posted November 9, 2010 Report Share Posted November 9, 2010 Odnośnie ostatnich guzikówch, wyjaśniłby mi ktoś dlaczego w koszulach często ostatni guzik i dziurka są obszyte nicą w innym kolorze niż pozostałe ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr Kilroy Posted November 9, 2010 Report Share Posted November 9, 2010 Prawdopodobnie dlatego, że tego ostatniego guzika nie widać spod spodni, więc projektant chciał dać upust swojej inwencji twórczej. Pozdrawiam, Dr 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krakus ;) Posted November 9, 2010 Report Share Posted November 9, 2010 Za guzik i poszetkę 4 z plusem, ale może wtedy guzika się nie odpinało w Atlantic City w 1920 roku?! (...) Wychodzi że poszetkę można ale nie trzeba zakładać do kwiatka w butonierce. Jeśli już to tylko białą. Ale zdjęcie jest czarno-białe, może poszetka jest kremowa? I co wtedy? ;P Zaki - szalejesz z tworzeniem zasad + zadziwająca wiara w wagę przypisywaną zgodności historycznej detali strojów z aktualnymi trendami epoki i miejsca. Prawdopodobnie dlatego, że tego ostatniego guzika nie widać spod spodni, więc projektant chciał dać upust swojej inwencji twórczej. A ja mam koszulę z metką w tym miejscu o lustrzanym odbiciu, tak, że stojąc przed lustrem i ubierając się mogę sobie przypomnieć kto uszył tę świetną koszulę Być może to powszechniejsza praktyka, ale jak to zauważyłem pierwszy raz to miałem masę radości Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pszemau Posted November 9, 2010 Report Share Posted November 9, 2010 Odnośnie ostatnich guzikówch, wyjaśniłby mi ktoś dlaczego w koszulach często ostatni guzik i dziurka są obszyte nicą w innym kolorze niż pozostałe ? Kiedyś chyba koszulę tym ostatnim guzikiem przypinało się do spodni - nie bardzo to sobie wyobrażam, ale chyba gdzieś o tym czytałem. Podejrzewam, że ozdobność dolnego guzika wzięła się właśnie z tego myku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ę-żine Posted November 10, 2010 Report Share Posted November 10, 2010 Dzięki panowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krakus ;) Posted November 10, 2010 Report Share Posted November 10, 2010 Może ktoś rozwinąć temat przypinania koszuli do spodni - tak jak pszemau'emu trudno mi to sobie wyobraxić choć sam pomysł kusi bo koszula lubi mi wyłazić i przy pasku i przy szelkach i pod kamizelką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr Kilroy Posted November 10, 2010 Report Share Posted November 10, 2010 Coś takiego występuje w strojach wieczorowych: Pozdrawiam, Dr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krakus ;) Posted November 10, 2010 Report Share Posted November 10, 2010 Dzięki Kilroy A w jakich miejscach umieszcza się takie tasiemki i w jakiej liczbie? W zasadzie wystarczyło by "zabezpieczyć" przód który widać jak sądzę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr Kilroy Posted November 10, 2010 Report Share Posted November 10, 2010 Z tego co wiem, coś takiego jest tylko jedno, z przodu. Jest tylko jeden feler - to mogłoby wystawać spod spodni. Jak wiadomo, smokingi i fraki powinny być noszone z pasem albo kamizelką (do fraka tylko kamizelką, oczywiście), które ukrywają tą tasiemkę. Jeśli z garniturem (czy innym strojem) nosimy kamizelkę, to nie ma problemu, ale jeśli nie? No chyba, że zasłonimy to paskiem, ale ja jestem szelkowcem, więc nie biorę tego pod uwagę. Pozdrawiam, Dr 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jan Posted June 19, 2011 Report Share Posted June 19, 2011 Jak długa powinna byc kamizelka tzn. dokad powinna siegac? Czy jesli mamy spodnie z wyzszym stanem to kamizelka powinna byc krotsza niz do spodni noszonych nisko? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemko Posted June 19, 2011 Report Share Posted June 19, 2011 Kamizelka optymalnie powinna nachodzić na pas, ale jak wiadomo do kamizelki się paska nie nosi. No spodni z wyższym stanem nie ma co kombinować. Raczej można stosować jedną długość kamizelek. Pozdrawiam Przemysław Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Vislav Posted June 19, 2011 Report Share Posted June 19, 2011 Kamizelka optymalnie powinna nachodzić na pas, ale jak wiadomo do kamizelki się paska nie nosi. No spodni z wyższym stanem nie ma co kombinować. Raczej można stosować jedną długość kamizelek. Pozdrawiam Przemysław Z pewnością koszula nie powinna wystawać Natomiast użycie spodni z wyższym stanem i krótszej dzięki temu kamizelki pozwala korzystnie zmienić proporcje sylwetki. Szczuplejszy wygląd i dłuższe nogi, szczególnie gdy kamizelka jest w kontrastowym kolorze. pozdr.Vslv Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr Kilroy Posted June 19, 2011 Report Share Posted June 19, 2011 Najwyżej jak się da, byle tylko linia talii spodni nie była widoczna. Pozdrawiam, Dr 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jan Posted June 19, 2011 Report Share Posted June 19, 2011 Czyli tak jak sadziłem, ale dalej pozostaje kwestia kamizelki do spodni noszonych nisko (dłuzszej), załozonej do spodni z wysokim stanem. Czy nic tam sie nie wybrzusza, nie cisnie? Pytam, bo przymierzam sie do spodni z wysokim stanem - jeszcze zadnych nie mam. Dzieki za odpowiedzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.