Skocz do zawartości

[Polska] Bytom


lubo69

Rekomendowane odpowiedzi

Nie jedyna, fakt zamawiałem z Willsora koszule i były w 24h ale również i Próchnik się wyrabia w 24h. Ostatnio na koszule Bytomia czekałem bite 7 dni :/

Zbychu, rada od imiennika (czy dobra? może sam z czasem stwierdzisz). Porzuć te 3 marki, które robią bardzo słabe koszule i poszukaj koszul polecanych na forum. Zaczynałem od koszul Willsoora, mam ich kilka w szafie, jakieś 7 sztuk, ale po czasie i porównaniu do innych stwierdzam, że tkaniny są baaardzo średnie, to i tak najlepsze koszule z tych wymienionych przez Ciebie, o Bytomiu już nawet nie chce mi się pisać - tragedia. Jak dobrze poszukasz to cenowo na tym źle nie wyjdziesz, za "stówkę" możesz znaleźć, np: Profuomo, Olymp, CT, Savile Row i sporo innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uzupełniając: w TKMaxx

Zgadza się głównie tam, ale np. koszulę Olymp oczywiście nową na allegro kupiłem kiedyś za całe 30zł, a drugą, którą akurat mam na sobie za 80zł, bo była zażarta licytacja;-) CT dwa tygodnie temu na allegro za 68 zł zakupiłem:) 

Wracając do Bytomia zauważam sporą różnicę między niezłymi marynarkami szytymi np. z materiałów od Vitale Barberis Canonico, a koszulami szytymi nie wiem z czego, ale chyba z cienkiej gazety. Mogli by wprowadzić jak np. Vistula linie od Albiniego czy Thomasa Masona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbychu, rada od imiennika (czy dobra? może sam z czasem stwierdzisz). Porzuć te 3 marki, które robią bardzo słabe koszule i poszukaj koszul polecanych na forum. Zaczynałem od koszul Willsoora, mam ich kilka w szafie, jakieś 7 sztuk, ale po czasie i porównaniu do innych stwierdzam, że tkaniny są baaardzo średnie, to i tak najlepsze koszule z tych wymienionych przez Ciebie, o Bytomiu już nawet nie chce mi się pisać - tragedia. Jak dobrze poszukasz to cenowo na tym źle nie wyjdziesz, za "stówkę" możesz znaleźć, np: Profuomo, Olymp, CT, Savile Row i sporo innych.

 

Z Bytomiem bym tak drastycznie nie uogólniał - obok szrotu sprzedają również dobre koszule. Kupno przez neta to w ich przypadku faktycznie ruletka, polecam wybrać się do sklepu i pomacać materiały. Spokojnie na dotyk idzie z miejsca odrzucić gorszy sort. Spośród moich (mam kilkanaście sztuk) jestem niezadowolony z dwóch, wykonanych z popeliny, które dość mocno skurczyły się po kilkunastu praniach i ogólnie zdecydowanie za szybko "zeszmaciły". Pozostałe to spokojnie poziom lepszych Lambertów i CT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze stwierdzeniem o Albione i braku klejonki, byłbym niezwykle ostrożny

Dlatego najpierw poszło zamówienie na Yorka z SuSu, po przewertowaniu ponad 100 stron wątku na forum po prostu muszę spróbować ;) W Albione takie dostałem zapewnienie, ale pewnie trzeba by to jakoś zweryfikować...

Jeszcze a propos koszul w Bytomiu. Akurat z nich jestem bardzo zadowolony. Mam trzy koszule formalne z oznaczeniem "Bawełna 2-skrętna" i naprawnie świetnie je nosi. Do tego jeszcze 2 o mniej formalnym charakterze - wyraźniejszym splocie. Wszystko na plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeden garnitur Albione i do samej staranności wykonania i jakości materiału (w tym egzemplarzu) trudno się przyczepić - spokojnie poziom SuSu. Natomiast krój pozostawia trochę do życzenia (niski stan spodni, wysoki guzik). Klejonka jest uzupełniona wkładem piersiowym. Być może obsługa w sklepie nie bardzo wiedziała o czym mowa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uważam, że oferty Bytom nie należy generalizować. Trzeba zwracać uwagę na tkaniny - mam od nich garnitur z wełny VBC (600 zł), marynarkę z Tollegno (299 zł) - nie mam nic do zarzucenia na poziomie jakości tkaniny czy wykończenia. 

 

Co do koszul - faktycznie, te z bawełny two-play noszą się bardzo dobrze, choć dziś 149 zł bym za nie już nie dał. Bytom ma też w ofercie koszule z bawełny Getzner, czym producent, nie wiedzeć czemu się nie chwali, choćby (mam, bardzo dobra, oczywiście do smart casualu):

http://bytom.com.pl/koszule,koszula-bd2-04-19a-247-k-2714-13633-p

 

Natomiast, zgoda - jest wiele modeli koszul z przetworzonych ścierek kuchennych, a w marynarkach zdarza się pancerne wypełnienie ramion. Inna sprawa, że w TK za cenę wyprzedażowego Bytomia dostaniemy koszule lepsze jakościowo i stylistycznie. 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeden garnitur Albione i do samej staranności wykonania i jakości materiału (w tym egzemplarzu) trudno się przyczepić - spokojnie poziom SuSu. Natomiast krój pozostawia trochę do życzenia (niski stan spodni, wysoki guzik). Klejonka jest uzupełniona wkładem piersiowym. Być może obsługa w sklepie nie bardzo wiedziała o czym mowa :)

Poziom wykonania ganituru Albione który mierzyłem też był zadowalający. Powiedz tylko proszę Hargin jak w Twoim wygląda butonierka? Mierzony przeze miał de facto tylko jej imitację, co dziwi biorąc pod uwagę że chociażby guziki na mankietach były funkcyjne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marynarki Bytomia to nie jest najwyższa półka, jednak uważam, że za są warte swojej ceny, szczególnie gdy kupimy je w wyprzedaży. Ostatnio zakupiłem marynarkę Logan BE2-02-55B z Tkaniny VBC za 359 PLN i jestem bardzo zadowolny. Dużo oczywiście zależy od dopasowania - w moim przypadku marynarki 176/100 Slim pasują  jak szyte na miare - no prawie jak szyte na miarę :-P .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hush, co to za "mikrowzór", to coś na kształt oxfordu? Bardzo ciekawa ta koszula.

 

"Coś na kształt" to bardzo szeroki pojęcie :)  To po prostu drobny mikrowzór (dobrze widoczny na zdjęciach sklepu), nie utożsamiałbym go ze splotem. Koszula jest bardzo przyjemna, miękka, łatwo się prasuje, dobrze oddycha - jak rzadko który Bytom. Jestem z niej bardzo zadowolony, choć kolor mógłby być jaśniejszy. Wzór widać tylko z bliska. Kołnierzyk chowa się pod lub styka z klapami. Tutaj ją miałem na sobie, choć nieszczególnie widać z tej perspektywy:

https://forum.butwbutonierce.pl/uploads/monthly_03_2016/post-6388-0-85720800-1458499156.jpg

 

Nie mam jak zrobić lepszego zdjęcia teraz. Jeśli chcesz to mogę wrzucić inne zdjęcie czy jakiś detal, jak znajdę chwilę.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marynarki Bytomia to nie jest najwyższa półka, jednak uważam, że za są warte swojej ceny, szczególnie gdy kupimy je w wyprzedaży. Ostatnio zakupiłem marynarkę Logan BE2-02-55B z Tkaniny VBC za 359 PLN i jestem bardzo zadowolny. Dużo oczywiście zależy od dopasowania - w moim przypadku marynarki 176/100 Slim pasują  jak szyte na miare - no prawie jak szyte na miarę :-P .

Zdecydowanie potwierdzam, kupiłem tę marynarkę jakieś 2 miesiące temu (mimo, że kilka osób na tym forum wyśmiewało jej kolor) i teraz jest to jedna z moich ulubionych marynarek. Widzę, że jest dalej w promocji za 359 zł, to niezła cena. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poziom wykonania ganituru Albione który mierzyłem też był zadowalający. Powiedz tylko proszę Hargin jak w Twoim wygląda butonierka? Mierzony przeze miał de facto tylko jej imitację, co dziwi biorąc pod uwagę że chociażby guziki na mankietach były funkcyjne...

Posiadam garnitur Albion i butonierka jak i kozerka są jak najbardziej funkcjonalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy autor mógłby rozwinąć jak wkład piersiowy uzupełnia klejonkę? :P

 

Autor? Musisz napisać do Albione :P 

 

Z tego co pamietam (oglądałem wnętrzności w 2013r.), to klejonka szła po całości z przodu, a dodatkowo na wysokości piersi były umieszczone (przyfastrygowane) wkłady z tkaniny... a'la płótno (raczej płótnem to nie było). Identycznie ostatnio to wyglądało w rozprutej Vistuli - jednak w niej dodatkowo było kilo waty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Albione to radzę uwzględnić koszt wymiany podszewki, ponieważ w 50% jest najprawdopodobniej z poliestru (chyba że coś się zmieniło przez ostatnie lata). Można kupić tanio przyzwoitą wiskozę i wymienić relatywnie niewielkim kosztem u przyzwoitego krawca.

 

Nawet uwzględniając ten koszt, to garnitury w Albione są całkiem w porządku, chociaż SS wypada lepiej z powodu stanu spodni, szerszych klap i lepszego wypełnienia (za tę samą cenę).

 

Ad Hargin - marynarki Albione jeszcze nie rozpruwałem, ale w Lantierze jest właśnie to, o czym piszesz, włosianka i fizelina jednocześnie. Prawdopodobnie to przesądza, że SS układa się jednak lepiej niż Lantier i Albione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Albione oznaczenie dot. podszewki uwzględnia chyba proporcję pomiędzy materiałem podszewki użytym w rękawach i korpusie. U mnie na 99,99% jest cupro z przodu i z tyłu, a poliester obecny jest w rękawach. Osobiście mi to nie przeszkadza - w większości SuSu też tak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbychu, rada od imiennika (czy dobra? może sam z czasem stwierdzisz). Porzuć te 3 marki, które robią bardzo słabe koszule i poszukaj koszul polecanych na forum. Zaczynałem od koszul Willsoora, mam ich kilka w szafie, jakieś 7 sztuk, ale po czasie i porównaniu do innych stwierdzam, że tkaniny są baaardzo średnie, to i tak najlepsze koszule z tych wymienionych przez Ciebie, o Bytomiu już nawet nie chce mi się pisać - tragedia. Jak dobrze poszukasz to cenowo na tym źle nie wyjdziesz, za "stówkę" możesz znaleźć, np: Profuomo, Olymp, CT, Savile Row i sporo innych.

Dzięki za radę troszkę sobie poczytałem i widzę, że według pewnych standardów nie są to najlepsze koszule i zdaję sobie z tego sprawę. Jednak w moim przypadku jeszcze wchodzą inne kwestie. Przede wszystkim to, że nie noszę koszul na co dzień, a powiedzieć, że od święta to i tak dużo. Oraz biorę pod uwagę ceny wyprzedażowe które akurat były dość atrakcyjne

Bytom 240->100->80zł a później i tak wróciła na wiosenną kolekcję za 130  :? Czy Próchnik 200->100->40 zł. Więc 40 zł to już była na prawdę okazjonalna cena a koszula całkiem w porządku. Jedynie Willsora kupiłem jesienią w regularnej cenie, co dziś mi się wydaje głupstwem, ale będę wiedział na przyszłość. Choć jakoś Bytom czy Próchnik bardziej mi podchodzą z pewnych względów niż Willsoor np materiał w nich wydaje mi się przyjemniejszy w dotyku bardziej "mięsisty" i "ciepły". Ważnym dla mnie również jest rozmiarówka bo jestem nie wysoki 172cm i tęgi 118cm w klatce. Kupuję koszule Regular Kołnierzyk 44-45 i taki Willsoor 44 ma już 134 cm w klatce przez co jest bardzo luźny a w talli to już w ogóle żagle. 45 to już byłaby jak jakiś balon. Bytom 44 jest akurat jednak 45 była by za luźna, Próchnik 45  jest akurat. Z czego Willsoor i Bytom kupowane 176-182,  krótsza (164-170) to by mi ze spodni wychodziła ale przez co musiałem skrócić rękawy (ale do krawcowej mam 100m, 10zł usługa) Próchnik ma rozmiarówkę inną 164-174 przez co koszula jest dłuższa przy krótszych rękawach, więc nie trzeba nic skracać a i swobodnie się zapnę. Także Próchnik rozmiarowo dla mnie najlepszy. Niektóre firmy w ogóle nie przewidują takich rozmiarów, więc właściwie zaczynam od tego. Ogólnie jak na moje potrzeby te koszule są wystarczające choć nie twierdzę, że nie mógłbym założyć lepszych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hush, jeśli to nie problem to wrzuć proszę zdjęcia tkaniny bo możliwe, że się na nią skuszę.

Proszę bardzo (koszula przed prasowaniem). Na zdjęciach Bytomia wygląda, że nić na mankietach ma kontrastowy jasny kolor. W rzeczywistości jest inaczej:

post-6388-0-65854400-1458979365_thumb.jp

post-6388-0-37983100-1458979376_thumb.jp

post-6388-0-09437900-1458979383_thumb.jp

post-6388-0-08391300-1458979391_thumb.jp

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za radę troszkę sobie poczytałem i widzę, że według pewnych standardów nie są to najlepsze koszule i zdaję sobie z tego sprawę. Jednak w moim przypadku jeszcze wchodzą inne kwestie. Przede wszystkim to, że nie noszę koszul na co dzień, a powiedzieć, że od święta to i tak dużo. Oraz biorę pod uwagę ceny wyprzedażowe które akurat były dość atrakcyjne

Bytom 240->100->80zł a później i tak wróciła na wiosenną kolekcję za 130  :? Czy Próchnik 200->100->40 zł. Więc 40 zł to już była na prawdę okazjonalna cena a koszula całkiem w porządku. Jedynie Willsora kupiłem jesienią w regularnej cenie, co dziś mi się wydaje głupstwem, ale będę wiedział na przyszłość. Choć jakoś Bytom czy Próchnik bardziej mi podchodzą z pewnych względów niż Willsoor np materiał w nich wydaje mi się przyjemniejszy w dotyku bardziej "mięsisty" i "ciepły". Ważnym dla mnie również jest rozmiarówka bo jestem nie wysoki 172cm i tęgi 118cm w klatce. Kupuję koszule Regular Kołnierzyk 44-45 i taki Willsoor 44 ma już 134 cm w klatce przez co jest bardzo luźny a w talli to już w ogóle żagle. 45 to już byłaby jak jakiś balon. Bytom 44 jest akurat jednak 45 była by za luźna, Próchnik 45  jest akurat. Z czego Willsoor i Bytom kupowane 176-182,  krótsza (164-170) to by mi ze spodni wychodziła ale przez co musiałem skrócić rękawy (ale do krawcowej mam 100m, 10zł usługa) Próchnik ma rozmiarówkę inną 164-174 przez co koszula jest dłuższa przy krótszych rękawach, więc nie trzeba nic skracać a i swobodnie się zapnę. Także Próchnik rozmiarowo dla mnie najlepszy. Niektóre firmy w ogóle nie przewidują takich rozmiarów, więc właściwie zaczynam od tego. Ogólnie jak na moje potrzeby te koszule są wystarczające choć nie twierdzę, że nie mógłbym założyć lepszych :)

No każdy musi dopasować - metodą błędów i zwrotów - rozmiarówkę do siebie. Ja - przy wzroście 175 - kupuję koszule 164-170 cm w Vistuli i Wólczance. W przypadku kroju dopasowanego zamiast kołnierzyka 40 muszę brać 41. W Wilsoorze pasują na mnie 176-182. Wszystko przez długość rękawów, Vis-Wól są za długie. Zresztą z marynarkami Vistuli jest podobnie - idą do skracania, kiedy w Bytomiu jest idealnie. Niestety poprzez buńczuczno - twardogłową politykę Osovskiego również u nich, ze względu na rozmiar, przestałem kupować koszulę, czego - podkreślam - bardzo żałuję :(

Co do Wilsoora, to w okresie błędów i wypaczeń kupowałem u nich koszule hurtowo. Głównie ze względu na różnorodność wzorów i kolorów. Na pierwszy rzut oka były ładne. Próbę pierwszego roku przetrwała tylko z bawełny two-ply, reszta "lasowała" się na wszystkie możliwe sposoby. Nie szło tego ani wyprasować, a najdziwniejsze rzeczy działy się z kołnierzykami, które się błyskawicznie ścierały. Razem z produktami Mango (100% zwrotów w 2015 r.) Wilsoora wpisałem na listę never again.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zakładce outlet pojawiło się kilka marynarek wełna/len. Nawet jakaś dwurzędówka jest. Oczywiście wzornictwo bez szału. Szkoda, że marynarka "logan" zniknęła. Jeszcze przed północą było kilka rozmiarów, a ja jak zwykle się ociągałem z kupnem. Myślice, że w outletach stacjonarnych by była jeszcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.