damiance Napisano 3 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Sierpień 2011 artykuł pisał jakiś laik (pewnie też zna się na bespoke ) kaliber cygar podaje się w 1/64 cala a nie w mm - np kaliber 52 oznacza średnicę 52/64 cala, czyli +/- 2 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ernestson Napisano 3 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Sierpień 2011 Gdyby to były milimetry to kaliber 52 byłby naprawdę gruby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TYTUS Napisano 3 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Sierpień 2011 Cohiba Behike za 470 dolarów??? Chyba nie widzieli oferty polskich sklepów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 3 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Sierpień 2011 Najdroższe cygara świata zdziwiłem się że robi je firma z Indii Wyjatkowosc tych cygar nie wynika z jakosci tytoniu uzytego do ich produkcji, tylko tego, ze firma postnowoła zrobic edycje limitowana w ładnym pudełku (pisze tu o Gurkha'ch), ktore jest misternie rzeźbione w kosci (o ile pamietam i nie myle z innym cygarem). Jezeli kryteruim opakowania przyjac za wartosc cygara, to co roku na Festiwalu Habanos'a (w tym roku juz XIII) sprzedawane sa rzezbione humidory wypełnione cygarami, których wartosc siega 500.000 euro i wtedy w przeliczeniu na jedne cygaro, bija Gurkhi na głowe. Nie wiem, ktore cygaro jest teraz aktualnie produkowanym, najdrozszym i najbardziej cenionym przez koneserów cygarem na swiecie, ale w rankingu Cigar Aficionado 2010 najlepszym cygarem została okrzyknieta Cohiba Behike 52 (z 2010 roku). Jej cena w PL to około 100pln, a w Kanadzie okolo 300 pln. Z cygarami jest jak z winem, wiec jezeli po latach jakis rocznik został uznany za wysmienity, to cygara z tego rocznika zyskuja na cenie, jesli oczywiscie były odpowiednio przechowywane (niektórzy za taki rok uznaja juz 2010). Status legendy maja tez cygara z Kuby okresu przed embargiem (przed 1962), ktore sa uznawane za doskonałe ze wzgledu na jakosc uzytego tytoniu, jakosc wykonania (ktora kuleje jak w kazdym totalitarnym ustroju) i lata starzenia/dojrzewania. Co ciekawe, niektore sklepy maja je nadal na stanie i nie trzeba sie o nie bic na aukcjach albo można też byc szcześciarzem jak np. redaktorzy Cigar Aficionado, ktorych sie takimi cygarami czestuje: http://www.cigaraficionado.com/videos Nie musze chyba podsumowywac tego tekstu, bo wszyscy wiemy z czego wynika wartość rzeczy, szczegolnie ze temat ten był takze omawiany w dziale dot. MTM, a sala klubowa dorobiła sie watku dot. ekonomii Dla milosników cygar, rzeczy z historia i prawników polecam krótki film - z linku podanego przeze mnie powyzej - o tytule Century Old Smokes. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil Napisano 3 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Sierpień 2011 To samo sobie pomyślałem - palenie takiego cygara przypominałoby parodię filmów określonego gatunku. Gdyby to były milimetry to kaliber 52 byłby naprawdę gruby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 3 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Sierpień 2011 film kategorii X z kalibrem w roli głównej i Moniką L. jako postacią drugoplanową to ja idę na cygaro .. he jak ładna pogoda dzisiaj! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 6 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Sierpień 2011 ostatnio chodzą za mną rytmy z repertuaru Buena Vista Social Club ... zamówiłem ich 2xCD z koncertu w NY. Poniżej jeden z muzyków BVSC - mógł zrobić karierę w reklamie cygar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 9 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 9 Sierpień 2011 D4. Jak dla mnie jest to WNM - jeszcze nigdy sie nie zawiodlem. Saint Benji jest koneserem dobrych seriali, wiec nie martwie sie, ze moje skroty pozostana niezrozumiale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mbs Napisano 9 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 9 Sierpień 2011 Wybacz, ale moja zdolność do rozszyfrowywania skrótów kuleje. Niemniej smacznego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 9 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 9 Sierpień 2011 Wielka Nieskonczona Miłość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaki Napisano 11 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Sierpień 2011 http://allegro.pl/polo-by-ralph-lauren- ... 86236.html Dla wszystkich fanów cygar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 12 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Sierpień 2011 Odjechany ten krawat! a ja dzisiaj lub jutro przetestuję nowy nabytek, popielnicę "vintage". Uploaded with ImageShack.us Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 12 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Sierpień 2011 Będzie Ci się dobrze palic:) ja palę teraz Partagas Mille Fleur na pomoscie - pierwszy dzień weekendu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcello Napisano 30 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Sierpień 2011 Czy w Polsce można dostać dobre cygara z kuby? Z wielogodzinnych rozmów ze sprzedawca cygar z Hotelu Bristol , wybitnym aficionado, wiem, że nie. Wypaliłem parę Kubaczyków, ale zachwytu to we mnie kompletnie nie wzbudziło. Najlepsze sorty cygar kubański można zostać w Szwajcarii i uk. Ponoć do nas przysyła się 3, najgorszy. Zresztą ponoć kuba to juz nie to samo co dzisiaj. Nawożą pola jakimiś nawozami sztucznymi, by wychodowac tylko więcej tytoniu bazują na markach, choć te pierwszego sortu sa ponoć i tak świetne. Jak dla mnie wydawanie 100zł na cygaro to już czysty snobizm. Za 30-80 można mieć świetne cygara. Ja uwielbiam delikatne np: aurore gold, albo srednio - mocne olive chociaż caine też coś w sobie ma. No chociaż na jakiegoś arturo fuente za 120 ponoć warto wydać, jeśli jest sie doświadczonym palaczem i będzie umiało wyczuć niuanse. Ja za takie pieniądze wolał bym kupić jednak ksiazkę, nawet jakbym zarabiał po kilkadziesiąt tysięcy złotych na miesiąc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TYTUS Napisano 30 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Sierpień 2011 O tym, który sort trafia na rynek się oficjalnie nie mówi. Faktem natomiast jest, że cygara sprowadzane ze Szwajcarii są lepszej jakości niż nasze sklepowe. Na forach internetowych dla aficionados często organizuje się akcje sprowadzania cygar właśnie stamtąd. Po części dlatego, że są dobrej jakości a przede wszystkim są tam marki i cygara u nas niedostępne. Najpopularniejszym do takich zakupów jest sklep TopCubans ale opłaca się kupować tylko w czasie przecen robionych kilka razy do roku. Bywają jeszcze cygara w edycjach regionalnych. Na zdjęciach Boliviary na rynek Kanadyjski. Ale to już zupełnie inna bajka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 30 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Sierpień 2011 Czy w Polsce można dostać dobre cygara z kuby? Z wielogodzinnych rozmów ze sprzedawca cygar z Hotelu Bristol , wybitnym aficionado, wiem, że nie. Ze sprzedawca w Bristolu jako wybitnym aficionado bym nie przesadzał - zawsze ma cos do powiedzenia na kazdy temat (jesli mowimy o tym samym czlowieku). W tym przypadku np. sie myli. Wypaliłem parę Kubaczyków, ale zachwytu to we mnie kompletnie nie wzbudziło. Czasami trzeba popalic wiecej, poprobowac i znalezc to co sie lubi, ale tez nie kazdy lubi Kube. Najlepsze sorty cygar kubański można zostać w Szwajcarii i uk. Ponoć do nas przysyła się 3, najgorszy. Co do jakosci to jest troche prawdy, ale raczej w tym, ze w UK i Szwajcarii jest super, a u nas nie zawsze - zwykle jest b.d.b., ale czasami sa problemy. Na pewno nie jest tak, ze do PL ida ochlapy. Polecam zakupy w La Casa del Habano w Warszawie, Akan'ie (internet) oraz Top Cubans, Cigar Lou's oraz CigarOne. Zresztą ponoć kuba to juz nie to samo co dzisiaj. Nawożą pola jakimiś nawozami sztucznymi, by wychodowac tylko więcej tytoniu bazują na markach, choć te pierwszego sortu sa ponoć i tak świetne. Kiedys wszystko było lepsze Jak dla mnie wydawanie 100zł na cygaro to już czysty snobizm. Za 30-80 można mieć świetne cygara. Ja uwielbiam delikatne np: aurore gold, albo srednio - mocne olive chociaż caine też coś w sobie ma. No chociaż na jakiegoś arturo fuente za 120 ponoć warto wydać, jeśli jest sie doświadczonym palaczem i będzie umiało wyczuć niuanse. Ja za takie pieniądze wolał bym kupić jednak ksiazkę, nawet jakbym zarabiał po kilkadziesiąt tysięcy złotych na miesiąc. Ja tyle nie wydaje, bo jest wiele b.d.b. cygar do 50pln i takie zwykle pale, ale rozumiem tych co wydaja 100pln - to jest jakosc, a nie snobizm. Szczegolnie jesli za 80 tez sa dobre to nie widze snobizmu w dorzuceniu 20pln Podejrzewam, ze gdybys zarabial kilkadziesiat tysiecy miesiecznie to zmienilaby Ci sie perspektywa i takich zarobków Tobie, sobie oraz innym zycze W sprawie cygar polecam podobne forum do tego (juz to chyba robiłem) http://forum.cigaraficionado.com.pl/index.php?redir=1 Pozdrawiam, Jan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TYTUS Napisano 30 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Sierpień 2011 Z wielogodzinnych rozmów ze sprzedawca cygar z Hotelu Bristol , wybitnym aficionado, wiem, że nie. Ile Ty w tym sklepie siedzisz zanim kupisz cygaro? Zresztą ponoć kuba to juz nie to samo co dzisiaj.. Dokładnie przed wprowadzeniem embarga. Nawożą pola jakimiś nawozami sztucznymi, by wychodowac tylko więcej tytoniu... Nie da się za pomocą nawozów wychodować więcej tytoniu. Musiał byś grzebać się w krzyżowanie roślin co jest akurat normalne. Nawozów używają wszyscy. Pytanie tylko co sypią na pole. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcello Napisano 31 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 31 Sierpień 2011 No kupienie cohiby, która ma mierna jakość dla samego kupienia cohiby to dla mnie snobizm. Ktoś w ogóle nie zna się na cygarach, a zaraz zaczyna od tych z najwyższej półki cenowej. - to dla mnie snobizm i o to mi chodziło. Ja zaczynałem od vasco da gama za 3,5zł i się tego nie wstydzę. Od czegoś trzeba zacząć, a że nie bylem pewien czy to mi się spodoba... Ile siedzę w sklepie zanim kupię? No z gościa gaduła jak ich mało, więc czasem trochę mi zleci... A, że swój chłop to się dobrze rozmawia. Niestety ostatnio spacerując koło bristolu zauważyłem, ze sklep znikł... nie wiem, czy to tylko na pewien czas, bo maja tam jakiś remont, czy na stałe... Będę musiał sprawdzić sklepy polecone przez Pana Jana. No ponoć za Batisty "kubara cygańskie" były najlepsze tylko komuchy wszytko, tradycyjnie sknocili. Pan Tytus ma racje. Nie pomyślałem i przepraszam za to; właśnie - ważne co sypią. Za link do cigar aficionado dziękuję, ale jestem już od jakiegoś czasu członkiem zarówno polskiego jak i amerykańskiego No może jakbym zarabiał lepiej... Ale i tak wydawał, bym raczej na arturo fuente, spróbował bym ashtonow etc. Kuba mi chyba nie podchodzi. No może jakbym wypalił pierwszej jakości i miał duże doświadczenie myślał, bym inaczej. Kto wie. Mi najbardziej smakuję Dominikana. Pozdrawiam Panów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TYTUS Napisano 31 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 31 Sierpień 2011 Też zaczynałem od Vasco da Gama ale miałem wtedy może 14 lat jako drugie zapaliłem jakieś czekoladowe świństwo a potem długo długo nic. Dopiero po kilku latach zaczęło się na poważnie od Puncha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 31 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 31 Sierpień 2011 No kupienie cohiby, która ma mierna jakość dla samego kupienia cohiby to dla mnie snobizm. Ktoś w ogóle nie zna się na cygarach, a zaraz zaczyna od tych z najwyższej półki cenowej. - to dla mnie snobizm i o to mi chodziło. Ja zaczynałem od vasco da gama za 3,5zł i się tego nie wstydzę. Od czegoś trzeba zacząć, a że nie bylem pewien czy to mi się spodoba... Ile siedzę w sklepie zanim kupię? No z gościa gaduła jak ich mało, więc czasem trochę mi zleci... A, że swój chłop to się dobrze rozmawia. Niestety ostatnio spacerując koło bristolu zauważyłem, ze sklep znikł... nie wiem, czy to tylko na pewien czas, bo maja tam jakiś remont, czy na stałe... Będę musiał sprawdzić sklepy polecone przez Pana Jana. No ponoć za Batisty "kubara cygańskie" były najlepsze tylko komuchy wszytko, tradycyjnie sknocili. Pan Tytus ma racje. Nie pomyślałem i przepraszam za to; właśnie - ważne co sypią. Za link do cigar aficionado dziękuję, ale jestem już od jakiegoś czasu członkiem zarówno polskiego jak i amerykańskiego No może jakbym zarabiał lepiej... Ale i tak wydawał, bym raczej na arturo fuente, spróbował bym ashtonow etc. Kuba mi chyba nie podchodzi. No może jakbym wypalił pierwszej jakości i miał duże doświadczenie myślał, bym inaczej. Kto wie. Mi najbardziej smakuję Dominikana. Pozdrawiam Panów Jak ktos na pierwszy raz siega po Cohibe to czesto robi to dlatego, ze wie ze wieksza szansa na zapalenie paskudztwa jest wsrod tych tanich, a nie tych drogich - tak to zwykle bywa, ze szmalc jest tani (nie zawsze oczywiscie). Niektorzy robia to dla "lansu", ale nie ma co wrzucac wszystkich do jednego worka - Cohiby sa doskonałymi cygarami, a Cohiba Behike została wybrana najlepszym cygarem roku 2010 przez Magazyn CigarAficonado. Porównałbym Cohibe do Mercedesa - gros ceny samochodu placimy za marke, ale niewiele osób powie, ze te samochody sa do d. Zasada jest, ze pali sie dla smaku, wiec jesli smakuje Ci Dominikana to super. Fajne w cygarach jest to, ze jest ich tyle, ze mozna probowac do konca zycia, a i tak wszystkich pewnie sie nie sprobuje. W kazdym razie jak bedziesz cos palił to podziel sie z nami na forum, moze wrzuc zdjecie. Ps. Nie lubie jak ktos nieznajomy przechodzi od razu na "ty", ale na forum mozemy sobie darowac te zwroty grzecznosciowe, wiec jesli mozesz to nazywaj mnie po prostu Jan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcello Napisano 31 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 31 Sierpień 2011 No, nie bez powodu cohiby osiągają najwyższe noty, ale te, które paliłem (siglo IV, esplendidos) raczej mnie mocno zawiodły. Pachniały byle jak... W smaku też nieciekawe. Jak zostałem do porównania zapach aurory i cohiby, no to potem już wybierałem, jak miałem okazje tylko aurore. Zresztą nie tylko ja tak miałem z tego co wiem. Ponoć Behike, były najlepsze w czasie premiery. Wydano je jako edycje limitowaną, która rozeszła się na pniu, a potem zdecydowano produkować je jako normalne cygar i tu już z jakością było rożnie, ale to opinia przeczytana na forum aficionado, więc nie wiem czy to prawda. Samemu mi szkoda póki co pieniędzy na takie cygara. No mi się merce nie podobają jakoś. Jak już to wole BMV (X6 to moje marzenie...), albo Bentleye. Szkoda, że w chwili obecnej stać mnie może na trabanta w średnim stanie No z ceną cygar, jak wiem, bywa różnie. Ja uwielbiam arturo fuente curly head de luxe i moim zdaniem posiada ono dużą jakość i świetne walory smakowe, choć kosztuje jakie tam 20 złotych niecałe. Wiem, że nigdy już nie zapale chinchanero... Raz zapaliłem i znalazłem w środku cygara gałązkę... Ale za niską cenę wiele mieć nie można. Ja się dopiero wyrabiam sobie smak, więc unikam najlepszych cygar, bo i tak bym nie wyczul pewnie większej różnicy miedzy takim "God of fire" czy "Lordem Byronem" czy cainem. Na wszytko przyjdzie czas.. no i mam nadzieje pieniądze też przyjdą, czego sobie i Państwu życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brzydalllo Napisano 31 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 31 Sierpień 2011 Ja zaczynałem od vasco da gama za 3,5zł i się tego nie wstydzę. Też zaczynałem od Vasco da Gama Panowie, to są te amerykańskie cygara robione maszynowo dostępne w każdym kiosku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 31 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 31 Sierpień 2011 Ja zaczynałem od vasco da gama za 3,5zł i się tego nie wstydzę. Też zaczynałem od Vasco da Gama Panowie, to są te amerykańskie cygara robione maszynowo dostępne w każdym kiosku? http://www.sklep-tytoniowy.abc24.pl/def ... ?kat=37922 Sadze, ze tak, ale wspolna z cygarem to one maja tylko nazwe i kształt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TYTUS Napisano 31 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 31 Sierpień 2011 Tak to te kupowane z wielkim przejęciem w kiosku pod pałacem kultury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcello Napisano 31 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 31 Sierpień 2011 Tak to te kupowane z wielkim przejęciem w kiosku pod pałacem kultury No i Philias Blunty czy jak to się tam nazywa. Vasco nawet mi odpowiadał przez pewien czas. Nie znałem innych, lepszych i nie miałem pieniędzy, dopiero potem poznałem inne i teraz już bym nie umiał tego zapalić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.