Manul Napisano %s o %s Zgłoszenie Share Napisano %s o %s 59 minut temu, tryhp3 napisał: @Manul Twoim problemem nie jest Goodyear. Tylko kupowanie niewygodnych butów przez to że były tanie... W jakich butach chodzą najbogatsi ludzie Świata ? Wszyscy w Goodyearach ? Czy w wygodnym obuwiu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Manul Napisano %s o %s Zgłoszenie Share Napisano %s o %s Godzinę temu, Velahrn napisał: Kilka spraw 1. Wymiana podeszwy w Polsce to bardziej pod 1000 zł. Ja nigdy jeszcze nie zajechałem butów tak, aby wymagana była wymiana. Większość użytkowników chyba też nie, bo bardzo mało jest relacji z "przed i po". 2. Wypominanie obcej osobie brzydkich butów, a potem dyskusja z nią, to w ogóle niezręczna sytuacja ;). Rozumiem, że to były "purchle" po deszczu? 3. Wystaw znowu na vinted, to, czego nie nosisz! Wtedy nie wiedziałem , że to jest przypadłość po deszczu . Ale słuchaj ; wydać tysiąc euro za buty , a potem je polerować ? I czytałem że nawet jelenim rogiem ?????? Bo bez tej polerki wstyd wejść np do kawiarni gdy na dworze pada ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano %s o %s Zgłoszenie Share Napisano %s o %s 23 minuty temu, Manul napisał: Wtedy nie wiedziałem , że to jest przypadłość po deszczu . Ale słuchaj ; wydać tysiąc euro za buty , a potem je polerować ? I czytałem że nawet jelenim rogiem ?????? Bo bez tej polerki wstyd wejść np do kawiarni gdy na dworze pada ???? Sam posiadam buty z Horween Shell Cordovan od Allen Edmonds, nawet wrzucałem ich zdjęcia tu na forum, i znowu funkcjonuje tu kilka mitów: 1. "Purchle" pojawiają się po tylko bardzo intensywnym deszczu, ja nigdy tego nie doświadczyłem w pełnej, że tak powiem, okazałości, a nosiłem je w bardzo różnych warunkach. 2. Jeleni róg to ściema, wystarczy twarda szczotka. To znaczy - jeleni róg też zadziała oczywiście, ale według mnie nie jest potrzebny 3. Ponowne uzyskanie idealnego połysku jest bardzo łatwe, wystarczy kilka minut intensywnego szczotkowania, nawet bez pasty. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Manul Napisano %s o %s Zgłoszenie Share Napisano %s o %s No to super . Ja nie mam doświadczenia osobistego z takimi butami . Ale cieszę się , że jesteś zadowolony . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suede Napisano %s o %s Zgłoszenie Share Napisano %s o %s Godzinę temu, Manul napisał: W jakich butach chodzą najbogatsi ludzie Świata ? Wszyscy w Goodyearach ? Czy w wygodnym obuwiu ? Całkiem możliwe że jednak noszą buty GYW, ale pewnie ich lokaj ma ten sam rozmiar buta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Manul Napisano %s o %s Zgłoszenie Share Napisano %s o %s Czytałem , że Musk nosi Air Jordan . 😏 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano %s o %s Zgłoszenie Share Napisano %s o %s 41 minut temu, suede napisał: Całkiem możliwe że jednak noszą buty GYW, ale pewnie ich lokaj ma ten sam rozmiar buta Elity (teraz - finansowe) już dawno przestały być wzorcami do naśladowania, jeśli chodzi o gust, kulturę ubioru czy modę męską. Krótka odpowiedź - "biedni bogaci", czyli niższa klasa wyższa, chodzą w mega obrandowanych markach luksusowych - dobrym przykładem jest tu Krzysztof Rutkowski. Naprawdę bogaci ludzie chodzą w czym chcą. Bezos tu ma kowbojki: A tu sneakersy: Elon Musk ma tu np engineer boots (prawdopodobnie Mr Lou od Wesco - swoją drogą znakomite buty) ale też ma pociąg do kowbojek nawet do garnituru! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano %s o %s Zgłoszenie Share Napisano %s o %s Ostatni z panów, Mark Zuckenberg, jest totalnym abnegatem, jeśli chodzi o ubiór, prawie zawsze nosi sneakersy, z reguły w przedziale do 150 USD albo nawet klapki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Manul Napisano %s o %s Zgłoszenie Share Napisano %s o %s Czyli stawiają na wygodę . No Panowie , nikt mi nie wmówi , że goodyeary o klasycznym wyglądzie służą do wygodnego chodzenia przez cały dzień . Nawet jeden z Forumowiczów , który ostatnio się nie udziela , a jego kolekcja butów jest taka „ że klękajcie narody „ wspomniał kiedyś , że chodzi w New Balance’ ach i dopiero w biurze je zmienia .🥹 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koval Napisano %s o %s Zgłoszenie Share Napisano %s o %s Parafrazując niepoprawny politycznie żart o mniejszościach seksualnych - człowiek niezamożny w kiepskich/brzydkich/niezadbanych butach jest zwykłym niechlujem, a milioner jest po prostu (WOW!) ekstrawagancki... 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosze Napisano %s o %s Zgłoszenie Share Napisano %s o %s Mam buty gyw, w których moje chodzić cały dzień, wliczając kilkugodzinną, intensywną wycieczkę po mieście (w sumie kilkanaście km). Ale takich butów, które w ciemno mogę brać na takie eskapady, mam niewiele. Kluczem jest wygodne kopyto, miękka skóra i jednak rozchodzenie butów (dopasowanie do stopy). Loafersy i derby są generalnie wygodniejsze od oksfordów. Oczywiście buty ze szmat i gumy są bardziej komfortowe od butów klasycznych, z wyłączeniem miękkich loafersów, ale... śmierdzą. A skórzane - nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Manul Napisano %s o %s Zgłoszenie Share Napisano %s o %s Ja swoje adidasy piorę w pralce i to nawet w 60 stopniach. Nic im się nie dzieje i serce mnie nie boli gdy to robię .😏 Natomiast buty skórzane nie śmierdzą ????? Pamiętam czasy lat 80 gdy byłem w wojsku i na noc cała kompania wystawiała buty na korytarz . Więcej nie będę pisał bo tu sami dżentelmeni 🥹 Internet jest pełen porad jak zlikwidować zapach potu ze skórzanych butów . Do tego dochodzi pleśń i grzybica gdy są niewietrzone . Moim zdaniem najważniejszy jest umiar i złoty rozsądek . Że już nie wspomnę o znanym zjawisku racjonalizowania zakupu post factum . Przechodziłem kiedyś przez ten etap , więc wiem jak to działa w umyśle . Kończac ; Są buty do aktywności i są buty wizytowo - formalne . I tego trzeba się trzymać . 👍 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tryhp3 Napisano %s o %s Zgłoszenie Share Napisano %s o %s W czasach kiedy nie było butów klejonych ludzie chodzili cały dzień w szytych. Buty klejone powstały głównie z oszczędności a nie z potrzeby wygody (ale oczywiście klejone często będą już wygodne od półki sklepowej).. Szyte mają z reguły grubsze skóry i ogólnie solidniejszą konstrukcję która wymaga rozchodzenia, swoje też robi podeszwa ze skóry, ale jest też wiele modeli na gumowych podeszwach. Najlepiej kupować buty które są już przy pierwszym założeniu w miarę wygodne a nie liczyć że z bardzo niewygodnych staną się akceptowalne. Co do całodziennego chodzenia, to do dzisiaj można kupić szyte buty trekkingowe które głównie do takiego celu zostały stworzone. @Velahrntakie też ma. Ludzie bogaci ubierają się jak dziady, ponieważ mogą. Jak się dorabiali to chodzili w eleganckich garniturach, ponieważ nikt nie będzie prowadził poważnych biznesów z nieznanymi dziadami. Aczkolwiek te jego włoskie kaszmirowe golfiki teraz kosztują więcej niż niejedno bespoke. 2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mamrot Napisano wczoraj o 08:38 Zgłoszenie Share Napisano wczoraj o 08:38 W dniu 11.06.2025 o 22:31, Manul napisał: Natomiast buty skórzane nie śmierdzą ????? Nie potrafię tego udowodnić, ale podśmierdywały mi buty klejone, czy też sztuczne. Obecnie mam wiele par z dobrych skór i jedyna woń jaką wydzielają to zapach skóry i kosmetyków. Ale ja buty rotuję, nie jak we wojsku przez dwa lata w jednych i tych samych. W dniu 11.06.2025 o 22:31, Manul napisał: Że już nie wspomnę o znanym zjawisku racjonalizowania zakupu post factum . Przechodziłem kiedyś przez ten etap , więc wiem jak to działa w umyśle . Tu nie chodzi o żadną racjonalizację, ale o komfort psychiczny. Ja się psychicznie lepiej czuję w rzeczach ładnych, zadbanych. Ładne buty nawet średnią stylizację podnoszą o kilka leveli w górę. W dniu 11.06.2025 o 22:31, Manul napisał: Kończac ; Są buty do aktywności i są buty wizytowo - formalne . I tego trzeba się trzymać . 👍 Jest całe spektrum butów, które nie są do aktywności i nie są butami wizytowymi. Swoją drogą mam kilka par, które pod względem komfortu wolę bardziej od butów sportowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano wczoraj o 08:57 Zgłoszenie Share Napisano wczoraj o 08:57 W dniu 11.06.2025 o 22:31, Manul napisał: Ja swoje adidasy piorę w pralce i to nawet w 60 stopniach. Nic im się nie dzieje i serce mnie nie boli gdy to robię .😏 Natomiast buty skórzane nie śmierdzą ????? Pamiętam czasy lat 80 gdy byłem w wojsku i na noc cała kompania wystawiała buty na korytarz . Więcej nie będę pisał bo tu sami dżentelmeni 🥹 Internet jest pełen porad jak zlikwidować zapach potu ze skórzanych butów . Do tego dochodzi pleśń i grzybica gdy są niewietrzone . Moim zdaniem najważniejszy jest umiar i złoty rozsądek . Że już nie wspomnę o znanym zjawisku racjonalizowania zakupu post factum . Przechodziłem kiedyś przez ten etap , więc wiem jak to działa w umyśle . Kończac ; Są buty do aktywności i są buty wizytowo - formalne . I tego trzeba się trzymać . 👍 Ja również mam dokładnie odwrotne doświadczenia. Syntetyczne buty śmierdzą. Tak po prostu jest, syntetyki znacznie szybciej łapią zapach. Pranie w 60 stopniach nie jest niezbędne, aby zabić bakterie, wystarczy 40 C. Tak w ogóle, to pranie w pralce jest sprzeczne z instrukcją użytkowania chyba wszystkich znanych mi butów, może poza crocsami. Ryzykujesz ich zniszczenie, a na pewno utratę gwarancji. Natomiast nigdy nie miałem problemu z nieprzyjemnych zapachem moich skórzanych butów, ale mam wiele par i prawie zawsze używam wełnianych skarpetek, które zmieniam codziennie. Wojsko nie jest dobrym przykładem. Sam szczęśliwie uniknąłem poboru dzięki studiom (potem w ogóle zniesiono ten obowiązek), ale tata mi wspominał, że kąpali się raz w tygodniu, w soboty. No i nie wiem na ile higieniczne było używanie bawełnianych (?) onuc. Aha, no i ruscy i wojska im podległe używali podróbek skóry dużo wcześniej od innych, nazywało się to kirza https://pl.wikipedia.org/wiki/Kirza Stopa w takim bucie dużo bardziej śmierdzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szydlowsky Napisano wczoraj o 09:15 Zgłoszenie Share Napisano wczoraj o 09:15 w skórzanych butach nie mam żadnych problemów z przykrymi zapachami , w sportowych natomiast się pojawiają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Manul Napisano wczoraj o 09:19 Zgłoszenie Share Napisano wczoraj o 09:19 W Polsce skóropodobny wyrób nazywał się skaja. W Polskim Wojsku za moich czasów buty były skórzane . Wymagano absolutnej czystości tego obuwia . Buty czyściło się nawet i pastowało kilka razy dziennie . Każdy żołnierz miał woreczek z pastą i dwiema szczotkami . Jedna służyła do nakładania pasty , druga do polerowania .Jeśli chodzi o onuce, to były bardziej komfortowe niż skarpety . Pod warunkiem dobrego zawinięcia na nodze . Ale tego uczyli i się ćwiczyło . W ogóle to żałuj Velahrn, że ominęła Cię męska przygoda . Wojsko pozwalało nawiązać wiele przyjaźni , wyrobić systematyczność , koleżeńskość , czystość i porządek . Gdy ja w wieku 21 lat zakończyłem służbę wojskową . ( Byłem wcielony w wieku niespełna 19 lat ) , to byłem już całkowicie samodzielnym i ukształtowanym mężczyzną . Mężczyzną , który nie pozwolił sobie dmuchać w kaszę, jak się to mówiło . W sumie 5 miesięcy spędziłem na poligonach . W tym dwa miesiące w zimę . A zimy były mroźne wówczas . Od rana do wieczora coś się działo .Mieszkało się w 10 osobowych namiotach . I trzeba było o pewne rzeczy samemu zadbać . W ogóle ludzie wtedy szybko dojrzewali i brali odpowiedzialność za swoje życie . Nierzadkie były przypadki moich kolegów z wojska , którzy w wieku 19 lat byli żonaci i mieli po dwoje dzieci . Gdy chodziło się do dziewczyny , to zazwyczaj pierwsze pytanie jej ojca brzmiało :” czy byłeś w wojsku ? „ Czy obecnie chłopcy w wieku 21 lat są samodzielni i gotowi do założenia i utrzymania rodziny ? Na pewno są wyjątki . Ale ogólnie ? Młodzież jest teraz lepiej odżywiona i wyższa niż 50 lat temu . Ale czy bardziej odporna psychicznie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mamrot Napisano wczoraj o 10:05 Zgłoszenie Share Napisano wczoraj o 10:05 52 minuty temu, Manul napisał: W sumie 5 miesięcy spędziłem na poligonach . W tym dwa miesiące w zimę . No i jak często Ty i twoi koledzy myli nogi w trakcie pobytu na poligonie? Ile Miałeś par butów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Manul Napisano wczoraj o 10:24 Zgłoszenie Share Napisano wczoraj o 10:24 Buty każdy miał po jednej parze , plus ciepłe gumofilce noszone podczas mrozów . Na poligonie kąpiel była w soboty w budynku administracji poligonu. Natomiast na co dzień każdy sobie radził jak umiał . Ja np często nacierałem się śniegiem .Na kuchni polowej gotowali wodę itp itp . W każdym razie nikt nie chodził brudny. Rano na apelu sprawdzano stan higieny i czystość umundurowania . Byliśmy młodzi , zahartowani , zdrowi i czyści . Ja bardzo miło wspominam ten czas , bo byłem MŁODY. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rudolf Napisano wczoraj o 10:54 Zgłoszenie Share Napisano wczoraj o 10:54 1 godzinę temu, Velahrn napisał: Aha, no i ruscy i wojska im podległe używali podróbek skóry dużo wcześniej od innych, nazywało się to kirza Mała uwaga techniczna: kirzy używano (zwykle) tylko do cholew. Tutaj widać różnicę w materiale. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano wczoraj o 12:06 Zgłoszenie Share Napisano wczoraj o 12:06 Godzinę temu, Rudolf napisał: Mała uwaga techniczna: kirzy używano (zwykle) tylko do cholew. Tutaj widać różnicę w materiale. Rozumiem, że kirza idzie tak: Jeśli tak, to ja bym normalnie tego nie zauważył. Założyłbym, że buty sowieckie są szyte po prostu byle jak i w fabryce nie dbają o spasowanie skóry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rudolf Napisano wczoraj o 12:47 Zgłoszenie Share Napisano wczoraj o 12:47 Dokładnie tak. Może dorzucę jeszcze jedno zdjęcie wygrzebane z internetów. Na żywo lepiej to widać, a już szczególnie przy bardziej zużytych butach. Kirza nie miała całkowicie zastąpić skóry, tylko ograniczyć jej użycie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suede Napisano 9 godzin temu Zgłoszenie Share Napisano 9 godzin temu W dniu 13.06.2025 o 10:57, Velahrn napisał: Syntetyczne buty śmierdzą. Tak po prostu jest, syntetyki znacznie szybciej łapią zapach. Czasami wystarczy przejść holem galerii handlowej obok sklepu z obuwiem typu CCC. Sam zapach już odrzuca od zakupu, nawet maskowanie odświeżaczami nie zawsze wychodzi. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.