frankenstein Napisano 27 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Lipiec 2011 A kto robił igłą? Ja. To "homemade bespoke" Wstawiłem w nowe nabytki bo chociaż nie jest to dosłownie "nabytek" to jest nowa. Wielkie gratulacje. Świetna marynarka. Jestem pełen podziwu dla Twoich dokonań. Zazdroszczę. Spodziewam, że niedługo zacznie ustawiać się do Ciebie kolejka forumowiczów. Proszę, pamiętaj, że ja składałem Tobie gratulacje jako jeden z pierwszych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dsc Napisano 27 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Lipiec 2011 @Ernestson: 'kurczakosy' jak to mawia mlodziez, swietny rezultat! Mowiac szczerze zastanawialem sie niedawno nad szyciem spodni, wychodzac z zalozenia, ze nie moze byc to, az tak skomplikowane. Wiem, ze to maly OT, ale mozesz wrzucic pare szczegolow odnosnie metody wykonania, sprzetu na ktorym pracujesz itp.? Pozdrawiam, dsc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 27 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Lipiec 2011 A kto robił igłą? Ja. To "homemade bespoke" Wstawiłem w nowe nabytki bo chociaż nie jest to dosłownie "nabytek" to jest nowa. Chyle czoła. Miales jakies proby szycia za soba nie liczac ZPT? Jestem pod wrazeniem, nawet jesli na plecach sa spinacze zbierajace nadmiar materialu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woyakko Napisano 27 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Lipiec 2011 a ja mam pytanie. Po dyskusji o za zbyt wysojko umieszczonych guzikach teraz wszedzie widze za wysoko guziki:) Czy tu jest w dobrym miejscu umieszczony? Mi sie wydaje ze ciut moglby byc nizej ale nie mam jeszcze oka wiec pytam. Oczywiscie pelen podziw dla takiego zaciecia . Ja od 15 lat sam sie strzyge wlacznie z cieniowaniem:) Cos czuje ze kilka osob juz mysli zeby sie wziac za szycie:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 27 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Lipiec 2011 Nie no, już samemu sobie uszyć marynarkę na podstawie informacji z internetu to już naprawdę trzeba być zawziętym 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kset Napisano 27 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Lipiec 2011 Po prostu fantastycznie... Ile Ci to zajęło, tak z ciekawości? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcelo Napisano 28 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Lipiec 2011 Marynarka tweedowa. Założenia: - casualowa marynarka na chłodniejsze dni - miękka konstrukcja, - umiarkowany drape cut - brak wypełnień w ramionach Jestem raczej zadowolony z efektu. WOW ! Jestem pod wrażeniem talentu i chęci Podtrzymuje pytanie kolegi kseta ile czasu Ci to zabrało ? Od razu wyszła ta marynarka czy wcześniej była wersja nr 1 ,2 ... 1000 ? Pozdrawiam Marcelo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ernestson Napisano 28 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Lipiec 2011 Dzięki za miłe słowa. Wiem, ze to maly OT, ale mozesz wrzucic pare szczegolow odnosnie metody wykonania, sprzetu na ktorym pracujesz itp.?Full canvas, włosianka pikowana ręcznie na odcinku piersiowym i klapach, kołnierz pikowany ręcznie. Krawędzie przodu przeszyte ręcznie. Dziurki obszyte ręcznie. Wszystkie szwy proste szyte maszynowo, rękawy wszyte maszynowo. Generalnie trzymałem się tej książki (polecam). Sprzęt wystarczył zupełnie podstawowy: - maszyna do szycia (zdaje się ten model) - dobre nożyce krawieckie - dobre cienkie igły - kreda krawiecka - papier, ołówek Miales jakies proby szycia za soba nie liczac ZPT?Kilka. Wcześniej miałem 3 próby uszycia marynarki. Już pierwsza nadawałaby się do noszenia i pod względem dopasowania i wygody była lepsza niż wszystkie RTW które miałem ale z powodu problemu z balansem i dużych braków w wykończeniu porzuciłem projekt kiedy był gotowy w 80-90%. Z kolejnymi dwiema było podobnie. Gdybym miał odpowiedni zapas materiału pewnie mógłbym je skończyć ale pracowałem na tym co udało się zdobyć tanio na allegro czy ebayu i błędy w kroju rękawów były nienaprawialne. Czy tu jest w dobrym miejscu umieszczony? Mi sie wydaje ze ciut moglby byc nizej ale nie mam jeszcze oka wiec pytam.Faktycznie mógłby być 2 cm niżej. Sam się nad tym zastanawiałem przed zrobieniem dziurki. Problem polega na tym że linia załamania klap (na której końcu jest guzik) jest już przygotowana w konstrukcji marynarki. Tego już nie byłem w stanie zmienić. Wymagałoby to też zmian w kołnierzu. Gdybym się za to wziął prawdopodobnie nigdy nie skończyłbym tej marynarki. Ile Ci to zajęło, tak z ciekawości?Nie pamiętam dokładnie kiedy zacząłem. Chyba jakieś 3-4 miesiące temu. Pracowałem bardzo nieregularnie po 2-3 godziny co kilka dni. Nie wiem ile godzin w sumie potrzebowałem. Może w granicach 40-50? Mam duże braki w podstawach i przez to elementy które krawcowi zajęłyby pewnie godzinę - dwie (np. kompletne kieszenie) zajmują mi masę czasu. Liczę że po kolejnych kilku marynarkach dojdę do akceptowalnego poziomu wykończenia (przede wszystkim wypustki kieszeni i obszycie dziurek są jeszcze niezadowalające). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcelo Napisano 28 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Lipiec 2011 Gdybyś chciał poćwiczyć szycie płaszcza chętnie zostanę klientem Pozdrawiam Marcelo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 28 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Lipiec 2011 Dzięki za miłe słowa. Wiem, ze to maly OT, ale mozesz wrzucic pare szczegolow odnosnie metody wykonania, sprzetu na ktorym pracujesz itp.?Full canvas, włosianka pikowana ręcznie na odcinku piersiowym i klapach, kołnierz pikowany ręcznie. Krawędzie przodu przeszyte ręcznie. Dziurki obszyte ręcznie. Wszystkie szwy proste szyte maszynowo, rękawy wszyte maszynowo. Generalnie trzymałem się tej książki (polecam). Sprzęt wystarczył zupełnie podstawowy: - maszyna do szycia (zdaje się ten model) - dobre nożyce krawieckie - dobre cienkie igły - kreda krawiecka - papier, ołówek Miales jakies proby szycia za soba nie liczac ZPT?Kilka. Wcześniej miałem 3 próby uszycia marynarki. Już pierwsza nadawałaby się do noszenia i pod względem dopasowania i wygody była lepsza niż wszystkie RTW które miałem ale z powodu problemu z balansem i dużych braków w wykończeniu porzuciłem projekt kiedy był gotowy w 80-90%. Z kolejnymi dwiema było podobnie. Gdybym miał odpowiedni zapas materiału pewnie mógłbym je skończyć ale pracowałem na tym co udało się zdobyć tanio na allegro czy ebayu i błędy w kroju rękawów były nienaprawialne. Czy tu jest w dobrym miejscu umieszczony? Mi sie wydaje ze ciut moglby byc nizej ale nie mam jeszcze oka wiec pytam.Faktycznie mógłby być 2 cm niżej. Sam się nad tym zastanawiałem przed zrobieniem dziurki. Problem polega na tym że linia załamania klap (na której końcu jest guzik) jest już przygotowana w konstrukcji marynarki. Tego już nie byłem w stanie zmienić. Wymagałoby to też zmian w kołnierzu. Gdybym się za to wziął prawdopodobnie nigdy nie skończyłbym tej marynarki. Ile Ci to zajęło, tak z ciekawości?Nie pamiętam dokładnie kiedy zacząłem. Chyba jakieś 3-4 miesiące temu. Pracowałem bardzo nieregularnie po 2-3 godziny co kilka dni. Nie wiem ile godzin w sumie potrzebowałem. Może w granicach 40-50? Mam duże braki w podstawach i przez to elementy które krawcowi zajęłyby pewnie godzinę - dwie (np. kompletne kieszenie) zajmują mi masę czasu. Liczę że po kolejnych kilku marynarkach dojdę do akceptowalnego poziomu wykończenia (przede wszystkim wypustki kieszeni i obszycie dziurek są jeszcze niezadowalające). Rozumiem, ze niedługo bedziesz mogł wykonac forumowe zamowienie, ktore u ciebie złożymy? Chapeau bas! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartek Napisano 28 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Lipiec 2011 Absolutnie nie umniejszając ogromu włożonej pracy, zaangażowania i bez wątpienia pasji kolegi Ernestona - może to nie jest aż takie trudne?... Tylko ten czas - 40-50godzin - musiałbym zaniechać spania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil Napisano 28 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Lipiec 2011 Nie myślałeś, żeby poterminować u dobrego krawca? Z Twoimi predyspozycjami mógłbyś bardzo szybko zdobyć fach i dobrze z niego żyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ernestson Napisano 28 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Lipiec 2011 Absolutnie nie umniejszając ogromu włożonej pracy, zaangażowania i bez wątpienia pasji kolegi Ernestona - może to nie jest aż takie trudne?... Faktycznie, nie jest. Też wyszedłem z założenia że przecież to nie neurochirurgia i jedyne co mogę stracić to parę złotych na tanie materiały i czas. To co na razie jest dla mnie trudne wynika głównie z braku wprawy. Stąd różne niedokładności. Problemem było dotarcie do odpowiednich źródeł wiedzy. Jak robiłem pierwsze próby nie było jeszcze for i blogów na których krawcy dzieliliby się wiedzą. Nie wiem też jak byłoby z robieniem wykroju na inne osoby. Tu mogłyby pojawić się spore problemy. Nie myślałeś, żeby poterminować u dobrego krawca? Z Twoimi predyspozycjami mógłbyś bardzo szybko zdobyć fach i dobrze z niego żyć. Trochę żałuję że nie pomyślałem o tym 10 lat wcześniej. Jak się ma 30 lat, rodzinę, kredyty i takie tam to decyzja o zdobywaniu nowego zawodu nie jest taka łatwa. Na razie to fajne hobby które daje mi sporo zabawy a w efekcie, mam nadzieję, pełną garderobę Nie wiem czy jako praca zarobkowa szycie byłoby równie zabawne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4inHand Napisano 28 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Lipiec 2011 A kto robił igłą? Ja. To "homemade bespoke" Wstawiłem w nowe nabytki bo chociaż nie jest to dosłownie "nabytek" to jest nowa. Wyrazy najszczerszego i wielkiego uznania! Proszę informuj nas o swoich poczynaniach krawieckich! Jestem bardzo zainteresowany jak będą wyglądać Twoje następne projekty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ernestson Napisano 28 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Lipiec 2011 Może zrobię dokumentację zdjęciową z realizacji kolejnego projektu. Muszę się jeszcze zastanowić co będzie następne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil Napisano 28 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Lipiec 2011 Żakiet albo frak dla Kilroy'a? Może zrobię dokumentację zdjęciową z realizacji kolejnego projektu. Muszę się jeszcze zastanowić co będzie następne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4inHand Napisano 28 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Lipiec 2011 Od lewej: -biszkoptowe chinosy -marynarka z zaplecionymi skórzanymi guzikami i łatami na łokciach -marynarka ... jeszcze nie wiem jaka, ale wiem, że bardzo jej chce -UWAGA! UWAGA! Dwurzędówka 'midnight blue' z klapą szeroką jak pas startowy pod gozdzika + spodnie Pierwszy poziom grzecznych garniturów już zaliczyłem. Idę dalej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Reamon13 Napisano 28 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Lipiec 2011 Od lewej: -biszkoptowe chinosy -marynarka z zaplecionymi skórzanymi guzikami i łatami na łokciach -marynarka ... jeszcze nie wiem jaka, ale wiem, że bardzo jej chce -UWAGA! UWAGA! Dwurzędówka 'midnight blue' z klapą szeroką jak pas startowy pod gozdzika + spodnie Pierwszy poziom grzecznych garniturów już zaliczyłem. Idę dalej A co to za materiały? Bo marynarkę z takiego (?) materiału (niebieski w kratkę z brązowymi i błękitnymi liniami) - mam i bardzo sobie chwalę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaki Napisano 28 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Lipiec 2011 4inHand - widzę będzie grubo. 3 garnitury w kolejce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pirat Napisano 28 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Lipiec 2011 Kto gra grubo wygrac musi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4inHand Napisano 29 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 29 Lipiec 2011 Od lewej: -biszkoptowe chinosy -marynarka z zaplecionymi skórzanymi guzikami i łatami na łokciach -marynarka ... jeszcze nie wiem jaka, ale wiem, że bardzo jej chce -UWAGA! UWAGA! Dwurzędówka 'midnight blue' z klapą szeroką jak pas startowy pod gozdzika + spodnie Pierwszy poziom grzecznych garniturów już zaliczyłem. Idę dalej A co to za materiały? Bo marynarkę z takiego (?) materiału (niebieski w kratkę z brązowymi i błękitnymi liniami) - mam i bardzo sobie chwalę. 2 z prawej to chyba Zegna. 2 z lewej nie pamiętam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4inHand Napisano 29 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 29 Lipiec 2011 4inHand - widzę będzie grubo. 3 garnitury w kolejce Wlasciwie to 4 bo jeden już oddałem. Grafitowy w ledwo widoczną, dużą błękitną kratkę. Myślałem o klapie zamkniętej w jednorzędówce, ale krawiec mnie odwiódł od tego pomysłu ("do kratki nie pasuje") i jestem trochę zły na siebie o to. Kupiłem też materiał navy blue 80% wełna 20% kaszmir na dyplomatkę, ale zwinęli mi to jak dywan i nie miałem jak zrobić zdjęcia. Nagle dopadły mnie takie zapędy, o których Ci wspominałem: oprócz kolekcji garniturów fajnie mieć też kolekcję kuponów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woyakko Napisano 3 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Sierpień 2011 Witam Wlasnie odebralem: Herring Richmond I wlasnie dowiedzialem sie ze jednak 0,5cm roznicy w moich stopach to jednak spora roznica. Jeden but jest wygodny a w drugim mi noga dretwieje. Mam nadzieje ze sie rozejdzie i moze ten drugi byl juz przymierzany bo wydaje sie jakby bardziej miekki. Zastanawiam sie tylko jak w przyszlosci mam dobierac rozmiary buta. Wiadomo ze do wiekszej nogi ale teraz zamowielem 6,5 G i idelanie by bylo gdybym prawy mial rozmiar mniejszy:) Ida do mnie jeszcze Loake w rozmiarze 6,5F zobaczymy:) pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaki Napisano 3 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Sierpień 2011 woyakko - bardzo ładne! Natomiast na to że się rozejdą nie liczyłbym. Mam podobny problem i kupuje po prostu pół numeru za duże. Wtedy prawa stopa jest idealna, a lewa luźniejsza. Nie ma nic gorszego niż za ciasny but. Lepiej żeby but był luźniejszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dsc Napisano 3 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Sierpień 2011 Prawidla w buty na kilka dni i chodzenie, moje ASy 'rozeszly' sie dosc mocno z samymi prawidlami, co mnie mile zaskoczylo. Pozdrawiam, dsc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi