damiance Posted March 8, 2011 Report Share Posted March 8, 2011 witajcie, na pierwszy rzut buty z nappy, nosy ze skóry rybiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krakus ;) Posted March 8, 2011 Report Share Posted March 8, 2011 Czy nappa to nie odmiana wyprawiana białoskórczo? Jeśli tak to chyba kiepski pomysł na buty? Skóra jakiej ryby została użyta? Poza egzotyką, estetycznie buty są brzydkie moim zdaniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
+Immune+ Posted March 8, 2011 Report Share Posted March 8, 2011 Bardzo włoskie. To jest rekin? Sposób łączenia skór bardzo ciekawy, tylko to przedłużane kopyto trochę psuje całość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
+Immune+ Posted May 20, 2011 Report Share Posted May 20, 2011 Chciałem obstalować buty w Wenecji (bardzo przystępne ceny egzotyki), ale niestety pocałowałem klamkę, bo okazało się że szewc był chory. Zrobiłem kilka zdjęć wystawy. W szczególności moje zainteresowanie wzbudziła dziecięca egzotyka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mr.vintage Posted May 21, 2011 Report Share Posted May 21, 2011 Te ostatnie piękne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jabberwocky Posted May 21, 2011 Report Share Posted May 21, 2011 Płaszczka to bardzo ciekawa skóra, ale na buty bym się jednak nie zdecydował... Struś za to bardzo przyjemny w dotyku. Edycja:ten rybi czubek to nie jest chyba rekin, faktura mocno się różni od rekinowych 'pasków' Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damiance Posted June 3, 2011 Author Report Share Posted June 3, 2011 Kolejna porcja egzotyki: Okoń nilowy: Zębacz pstry + cielęca (ani design ani kolor tych butów nie podobają mi się, ale pokazuję jako ciekawostkę). tutaj zbliżenie na całkiem ciekawa skórę zębacza. Nie ma łusek jak okoń, czy łosoś. Typowe dla tej ryby ciemniejsze punkty sa widoczne w każdej wyprawie, oprócz czarnej oczywiście. tutaj cała ryba: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andershep Posted June 3, 2011 Report Share Posted June 3, 2011 wygląda jak coś co johnny depp z chęcią by założył i nie koniecznie do filmu o piratach nie spodziewałem się, że skóra z takiej ryby może nadawać się na buty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damiance Posted June 3, 2011 Author Report Share Posted June 3, 2011 I coś dla fanów NIKE: z łososia, wyprawionego na nubuk. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saphir.pl Posted June 3, 2011 Report Share Posted June 3, 2011 A niech to - Shoxy z łososia - brrr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damiance Posted June 3, 2011 Author Report Share Posted June 3, 2011 Daniel, za każdym razem gdy kupisz łososia w sklepie będziesz miał satysfakcję, ze nic się nie zmarnowało - nawet skóra BTW - co marka Saphir poleca do łososia? [chciałoby się powiedzieć, ze to samo co do "meduzy" - czyli lunetę - znacie ten dowcip ?...) pozdrawiam Damian Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
+Immune+ Posted June 3, 2011 Report Share Posted June 3, 2011 Skóra zębacza super, buty bym zrobił inne. Ciekawe jak regularne są te plamy.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saphir.pl Posted June 3, 2011 Report Share Posted June 3, 2011 Daniel, za każdym razem gdy kupisz łososia w sklepie będziesz miał satysfakcję, ze nic się nie zmarnowało - nawet skóra BTW - co marka Saphir poleca do łososia? [chciałoby się powiedzieć, ze to samo co do "meduzy" - czyli lunetę - znacie ten dowcip ?...) pozdrawiam Damian Generalnie do łososia chyba dałbym Delicate Cream Saphir albo Reptan Saphir, ale wyprawiony na nubuk to trochę zdębiałem i teraz nie wiem czy do egzotyków czy do nubuku specyfik zaaplikować Warto zrobić próbę lub chociaż podotykać toto Ewentualnie mogę podpytać Francuzów jak mi się w tych Shoxach pokażesz na fotce Dowcipu nie znam ... a opowiedz pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damiance Posted June 3, 2011 Author Report Share Posted June 3, 2011 scenka w knajpie, klient zamawia u kelnera meduzę z lunetą. meduza = galareta luneta = "setka" jak na razie jestem posiadaczem 1 pary butów z rybiej skóry (kiedyś pokazywałem, Ambiorixy), ale w towarzystwie okoni, łososi i zębaczy wydaje się ta skóra dość konwencjonalna jestem bardzo ciekaw tego zębacza (spotted catfish), ponieważ nie ma łusek (tak samo jak rekin, chociaż to całkiem inny gatunek). Przykładowo można skórę karpia wyprawić na zamsz, dość mocny, ale faktura jest poszarpana ponieważ po usunięciu łusek zostają takie "kieszenie" w skórze. Z drugiej strony można takiego karpia wyprawić na błysk, ale wówczas skóra jest sztywna ponieważ te kieszenie są zaklejone warstwą lakieru. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartek Posted June 3, 2011 Report Share Posted June 3, 2011 albo lorneta - dwie pięćdziesiątki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damiance Posted June 3, 2011 Author Report Share Posted June 3, 2011 racja! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ChrisC Posted June 4, 2011 Report Share Posted June 4, 2011 Dla mnie jednak robienie butów chociażby z łososia to już lekka przesada i raczej nigdy bym tego nie założył z przekonania nawet gdyby kopyto i wykończenia zachwycały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
qb_1 Posted June 4, 2011 Report Share Posted June 4, 2011 A niech to - Shoxy z łososia - brrr Pewnie Dwayne, LeBron i ten trzeci z trójkąta w takich pomykają Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damiance Posted June 4, 2011 Author Report Share Posted June 4, 2011 Dla mnie jednak robienie butów chociażby z łososia to już lekka przesada i raczej nigdy bym tego nie założył z przekonania nawet gdyby kopyto i wykończenia zachwycały. dlaczego? Łosoś jak to łosoś, można zjeść albo znaleźć inne alternatywne zastosowanie ... to tylko kwestia ekonomicznego działania człowieka. A z kordowanu? - mniejsza przesada? pozdrawiam d Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan Janusz Posted June 4, 2011 Report Share Posted June 4, 2011 Z tym przekonaniem to chyba bardziej chodziło o sam wygląd / rodzaj skóry, a nie polityczne przesłanki 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
+Immune+ Posted June 4, 2011 Report Share Posted June 4, 2011 O drobiu nie slyszalem, ale z szyji gesi robi się jezyki oraz przyszwy cholewek, a z przepiorek i bazantow robi się między innymi wyprawe do mysliwskich cichochodow. Rybia luska moze przypominac wszystko poczynajac od weza, a na jaszczurce i kangurze konczac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damiance Posted June 5, 2011 Author Report Share Posted June 5, 2011 Dla mnie jednak robienie butów chociażby z łososia to już lekka przesada i raczej nigdy bym tego nie założył z przekonania nawet gdyby kopyto i wykończenia zachwycały. dlaczego? Łosoś jak to łosoś, można zjeść albo znaleźć inne alternatywne zastosowanie ... to tylko kwestia ekonomicznego działania człowieka. A z kordowanu? - mniejsza przesada? pozdrawiam d Krowę też jemy Kurczaka też, zrobił ktoś buty z resztek po zjedzeniu kurczaka? oj zdziwiłbyś się Właśnie kupiłem koledze pasek do zegarka zrobiony ze skóry z nogi koguta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ChrisC Posted June 5, 2011 Report Share Posted June 5, 2011 Dla mnie jednak robienie butów chociażby z łososia to już lekka przesada i raczej nigdy bym tego nie założył z przekonania nawet gdyby kopyto i wykończenia zachwycały. dlaczego? Łosoś jak to łosoś, można zjeść albo znaleźć inne alternatywne zastosowanie ... to tylko kwestia ekonomicznego działania człowieka. A z kordowanu? - mniejsza przesada? pozdrawiam d Ok, tylko że cordovan w przypadku butów czy gady jako paski do zegarków etc. są elementami tradycyjnymi dla pewnej klasy produktów czego nie powiedziałbym o wykorzystaniu łososia, nóg kurczaka Równie dobrze można zrobić sobie kapcie z kreta. Edycja. Jestem nieco zszokowany. Kapcie z kreta wymyśliłem jako coś nierealnego, takie coś powstało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andershep Posted June 5, 2011 Report Share Posted June 5, 2011 Jestem nieco zszokowany. Kapcie z kreta wymyśliłem jako coś nierealnego, takie coś powstało to zapewne kapcie ogrodowe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damiance Posted June 5, 2011 Author Report Share Posted June 5, 2011 Dla mnie jednak robienie butów chociażby z łososia to już lekka przesada i raczej nigdy bym tego nie założył z przekonania nawet gdyby kopyto i wykończenia zachwycały. dlaczego? Łosoś jak to łosoś, można zjeść albo znaleźć inne alternatywne zastosowanie ... to tylko kwestia ekonomicznego działania człowieka. A z kordowanu? - mniejsza przesada? pozdrawiam d Ok, tylko że cordovan w przypadku butów czy gady jako paski do zegarków etc. są elementami tradycyjnymi dla pewnej klasy produktów czego nie powiedziałbym o wykorzystaniu łososia, nóg kurczaka Równie dobrze można zrobić sobie kapcie z kreta. Edycja. Jestem nieco zszokowany. Kapcie z kreta wymyśliłem jako coś nierealnego, takie coś powstało a płaszczka? nawet w Arkadii pojawiły się w sklepie portfele, w przystępnej cenie oferowane w końcu nie jako produkt ultra-luksusowy .. zawsze to co nie jest u nas spotykane, na początku może szokować. Tak jak np. ośmiorniczki czy kalmary w cieście zobacz stronę paryskiej pracowni ABP, polecam: http://www.abp-paris.com/watchbands_cre ... d=7&&cid=3 zwróć uwagę z czego zrobiono poniższe etui na okulary: pozdrawiam d Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.