damiance Napisano 19 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2013 Trafiłem na bardzo ciekawy wywiad. Gorąco polecam. Ortoreksja staje się problemem społecznym ... http://kobieta.interia.pl/uczucia/psychologia/news-uzaleznieni-od-zdrowej-zywnosci,nId,1047821 kilka cytatów: Konserwanty, sztuczne barwniki, gluten, cholesterol, tłuszcz - to słowa, od których wieje grozą. To podstępni i cisi zabójcy - przekonują nas media i poradniki zdrowego żywienia. A gdyby tak zrezygnować ze wszystkich podejrzanych produktów?(...)Uzależnienie od zdrowego żywienia, nazywane też ortoreksją, to niebezpieczna choroba, która dotyka coraz większej liczby osób. Według badań prowadzonych na Węgrzech, ortoreksją zagrożonych jest ponad 50 proc. studentów.(...)Jakie cechy psychiczne mają osoby, u których może rozwinąć się ortoreksja?- Na pewno jest to wysoki poziom pedanterii, perfekcjonizm, zaburzone poczucie bezpieczeństwa, zaburzona samoocena. Podatne są też osoby, które mają poczucie chaosu wokół siebie. Ponieważ nie mogą tego chaosu opanować, starają się kontrolować to, co spożywają. Będą to też ludzie, którzy utożsamiają się z tym, co jedzą według maksymy: "Jestem tym, co jem".(...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 19 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2013 Zdrowa żywność, a fu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Modini Napisano 19 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2013 Kupuję niektóre produkty w sklepach z "ekologiczną żywnością", ale tylko dlatego, że nie ma ich w innych sklepach, a nie ze względu na ich zdrowotność. W porównaniu z zachodem zwykłe polskie warzywa i owoce można w wielu przypadkach uznać za ekologiczne. Dla przykładu normy na użycie siarki w ekologicznej uprawie w europie są większe niż przy tradycyjnej w Polsce. Innym przykładem jest znajomy, który pracował przy zbiorach jabłek. Te ładne szły jako tradycyjne, a spady i robaczywki jako "ekologiczne". Jak zwykle zdrowy rozsądek jest najważniejszy. Swoją drogą obecnie uważam, że dużo większym problemem są produkty z proszku. Często robię zakupy w osiedlowym spożywczaku i widzę takie zestawy obiadowe jak: makaron + sos knorr do spahetti, ewentualnie żurek w proszku + ziemniaki i kawałek kiełbasy. Nie wiem czy wynika to z braku pieniędzy, lenistwa czy też braku świadomości... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clovis Napisano 19 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2013 Jestem wyjątkowo odporny na ten rodzaj schorzenia, może dlatego że jako biolog orientuję się jako-tako w tych mistycznych treściach. Kawał zdrowego, twardego naturalnego chleba - czemu nie, ale kłuje w wypielęgnowane dziąsełka. Kiełbasa zrobiona w prawdziwej rodzinnej masarni, a nie w fabryce przetwarzającej ropę naftową również chętnie, ale cierpią świnki. Przy ideologicznym podejściu do zjawiska zwanego zdrowym żywieniem prędzej czy później można natknąć się na paradoks blokujący zupełnie możliwość jedzenia. Umiar i zdrowy rozsądek to podstawa, której nie zastąpi żaden światopogląd. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vit Napisano 19 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2013 Jako dziecko widziałem jak wygląda zabijanie zwierząt na wsi z zamiarem przetworzenia formy mięsa na takie, jakie jadamy i muszę przyznać, że to znacznie bardziej humanitarne i mniej bolesne dla zwierzęcia od dzisiejszych standardów w dużych hodowlach. Oczywiście nie generalizuję bo wszędzie znajdą się odstępstwa:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wyvern Napisano 19 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2013 Mam takiego klienta, który m.in cukru nie rusza. I chce tylko naturalne piwo. I nie da się przekonać, że naturalnie w piwie są m.in. dekstryny, a biały cukier czy glukoza/fruktoza sypana przez koncerny do brzeczki jest całkowicie rozkładana przez drożdże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abnegat Napisano 19 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2013 Osobiście daleko mi do uzależnienia od zdrowej żywności, ale w opinii większości moich znajomych i rodziny sam fakt, że w codziennym menu uwzględniam proporcje makroskładników i ilość kalorii to gruba przesada i przejaw niezdrowego zaangażowania w sposób odżywiania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andershep Napisano 19 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2013 Odkąd zainteresowałem się zdrowym żywieniem udało mi się wyeliminować z diety wszelkie szkodliwe substancje. Jak wiadomo piramida zdrowego żywienia opiera się na produktach zbożowych i warzywach.Już tu pojawia się pierwszy problem bo nie mogą to być jakiekolwiek warzywa i zboża lecz muszą być organiczne. A najlepiej fair trade (żeby chłopi nie czuli się robieni w bambuko)i z certyfikatem rain forest alliance (że nie wycinamy lasu bez potrzeby).W dzisiejszych plantacjach warzywa nie rosną już w ziemi lecz w szklarniach, w korytach wypełnionych słodkim płynem. Nie mogą być zdrowe.Nie wolno też spożywać żadnych produktów z soi, bo wiadomo - jest genetycznie modyfikowana. Wszelkie GMO jest szkodliwe.Jaja to koniecznie z chowu ekologicznego, no może też z wolnego wybiegu ujdą. Ale drobiu to lepiej wcale nie spożywać bo ptasia grypa szaleje,a mięsa innych zwierząt tym bardziej bo np. świnie to nie bez powodu koszerne nie są, a wołowina może zawierać priony Creutzfeldta Jakoba.No chyba, że z uboju rytualnego, ale tego, zdaje się, już zakazali.Sery? Zawierają barwniki, konserwanty i są zbyt tłuste.Mleko UHT - wysoka temperatura zabiła w nim wszystko, i dobre i złe.Żadnych słodkich potraw - cukier to biała śmierć, a syrop glukozowo fruktozowy i kukurydziany to ta sama rodzina zabójców.Ale syntetyczne słodziki też złe, bo wspomagają rozwój raka.Sól - podnosi ciśnienie.Sport też podnosi ciśnienie. Więc unikam.Witamin to lepiej też nie przyjmować bo łatwo przedawkować, a jak sie przesadzi to szkodliwe to jak trucizny.Butelkowa woda mineralna, jak sie okazuje jest taka sama jak w kranie tyle, że w ładnej butelce podana.No więc dla mnie to tylko wódka zostaje, ale nie polska lecz skandynawska, bo tam środowisko czystsze. 100% czystej energii pozbawionej szkodliwego tłuszczu, białek, węglowodanów i witamin.i stąd sie bierze cała ta moja ortoreksja... 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TYTUS Napisano 19 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2013 Lekarz do pacjenta: Nie wolno panu palić papierosów, pić alkoholu i kawy. Musi pan cały czas stosować surowa dietę, żadnych tłuszczy, skrobi i węglowodanów. Ze względu na serce proszę zaprzestać uprawiania seksu. No i najważniejsze... Więcej radości z życia mój drogi, więcej radości z życia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fikaczynski Napisano 19 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2013 "Nie wolno też spożywać żadnych produktów z soi, bo wiadomo - jest genetycznie modyfikowana. Wszelkie GMO jest szkodliwe.Sport też podnosi ciśnienie. Więc unikam.Witamin to lepiej też nie przyjmować bo łatwo przedawkować, a jak sie przesadzi to szkodliwe to jak trucizny." To na serio? -Jak dotychczas nie ma rzeczywistych dowodów na szkodliwość GMO - po prostu w tej sprawie najlepiej nie zabierać zdania JESZCZE, natomiast na pewno przyniosło sporo pożytku ludziom (między innymi synteza wielu substancji chemicznych używanych jako leki, rozwiązywanie problemu głodu, czy rozwiązywanie problemu najczęstszej przyczyny utraty wzroku na świecie spowodowanej chronicznym niedoborem wit A - tzw złoty ryż ). Natomiast soja faktycznie dla mężczyzn jest nie wskazana gdyż istnieją pewne dowody, jeszcze nie zaakceptowane, że może zmniejszać synteze męskich hormonów płciowych - sport podnosi ciśnienie?! Chyba największa bzdura jaką od dawna słyszałem... - witamin faktycznie lepiej nie uzupełniać tabletkami tylko zbilansowaną dietą, ALE witaminy BARDZO TRUDNO przedawkować ale jest to możliwe (z tego co pamiętam z biochemii tylko 2 z nich mogą wykazywać działanie toksyczne w zwiększonych dawkach, większość - czyli te rozpuszczalne w wodzie są całkowicie usuwane z organizmu drogą nerkową jeżeli dostarczane są w nadmiarze). Warto podejść do takich rzeczy od bardziej LEKARSKIEGO punktu widzenia a nie internetowego tudzież "POPULARNO-naukowego " Aha - piramida zdrowego jedzenia wg aktualnych wiadomości z pewnością nie powinna opierać się na zbożach. A jeżeli już to broń boże nie na pszenicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roland Napisano 19 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2013 - sport podnosi ciśnienie?! Chyba największa bzdura jaką od dawna słyszałem... Chyba nie oglądasz zbyt często polskiej reprezentacji... Co do sportu osobistego to mi na samą myśl żeby iść biegać w takie zimno skacze ciśnienie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 19 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2013 Człap, człap, człap, oto przechodzi ludzkie pojęcie. Kolega andershep mówił sarkastycznie... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clovis Napisano 19 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2013 Soja jest w zasadzie niestrawna, nadaje się do jedzenia dopiero po starannym przygotowaniu, najlepiej przefermentowana czy coś w tym guście. Narody azjatyckie to wiedzą od dawna, a u nas niektórzy wsuwają to jak rodzaj fasolki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andershep Napisano 20 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 20 Listopad 2013 może powinniśmy uzgodnić jakiś osobny typ czcionki do zastosowania w tekstach 'nie do końca poważnych', bo same emotikony nie dają rady. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Parmigiano Napisano 7 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 7 Marzec 2015 Jeżeli ktoś lubi bardzo dobre jedzenie to obowiązkowo musi pojawić się na targach Pitti Taste,naprawdę warto:) 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Parmigiano Napisano 13 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2016 Wczoraj Ponownie rozpoczeła się następna edycja targów Pitti Taste,targi trwaja do poniedziałku więc Panowie można jeszcze zdążyć , naprawdę warto popróbować smaków świetnej jakości produktów spożywczych robionych w wiekszości przypadków bespokowo:) 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bażant Napisano 13 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2016 Te sery jak marzenie… Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dar Napisano 13 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2016 Jako, że coraz trudniej trafić na świeży i jednocześnie smaczny chleb w piekarni, to postanowiłem samemu zająć się wypiekiem pieczywa. Poniżej przedstawiam swój najnowszy wypiek z pełnoziarnistej orkiszowej mąki z mega chrupiącą skórką: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubo69 Napisano 13 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2016 Sądząc po kształcie, z automatu? Może mógłbyś podać przepis? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziko Napisano 13 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2016 naprawdę warto popróbować smaków świetnej jakości produktów spożywczych robionych w wiekszości przypadków bespokowo:) Hmm, czy "bespokowo" to na pewno dobre słowo - robią oni te sery na zamówienie pod indywidualne kubiki smakowe i układy pokarmowe, czy jak? Rozumiem "hand made" czy "artisan", ale chyba jeszcze nie bespoke Ale żeby było śmieszniej, coś takiego jak bespoke food jest kwestią przyszłości, tyle że bardzo high-tech. Rzecz zwie się nutrigenomika i zajmuje się doborem diety pod indywidualny profil DNA (na teraz dość droga zabawa). Okazuje się, że reakcje na wiele składników żywności jest kodowana w genach, wszyscy słyszeli o słabszym trawieniu alkoholu u Azjatów czy o nietolerancji laktozy, ale zakres potencjalnych interakcji jest większy i dotyczy bardzo szerokiego spektrum składników żywieniowych. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dar Napisano 30 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 30 Marzec 2016 Sądząc po kształcie, z automatu? Może mógłbyś podać przepis? Co się odwlecze, to nie uciecze Potrzebujemy automat (chociaż można również w piekarniku), do pojemnika którego w następującej kolejności wrzucamy: 1. 270 ml ciepłej wody, 2. 1 pełna duża łyżka miodu, 3. 2 łyżki oleju, 4. półtora łyżeczki soli, 5. 300 g mąki pełnoziarnistej orkiszowej, 6. 150 g mąki pełnoziarnistej żytniej lub pszennej albo pszenno-żytniej (oczywiście pełnoziarnistej), 7. łyżeczka drożdży we wcześniej wyżłobione płytkie otwory w mące. W maszynce wrzucamy program na pełne ziarno. Plus po zakończeniu cyklu programu wrzucamy program na pieczenie. Oczywiście pod koniec pieczenia skórkę chleba możemy posmarować delikatnie mlekiem lub żółtkiem z mlekiem. Ale wtedy trzeba go na maksa spiec aby smarowana część się spiekła i była chrupiąca. Zawsze wychodzi. Możemy kombinować z mąkami, tłuszczem. Oczywiście można mieć drobne zastrzeżenia do drożdży zamiast zakwasu ale zawsze lepszy jest taki chlebek, niż większość dostępnych na rynku. Pozdrawiam D. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.