Biżuteria na zamówienie

[romi9987]

Witam serdecznie,

Nie wiem, czy ktoś z Państwa tu jeszcze zagląda, bo dawno nikt nie pisał w tym wątku. Natomiast dla swojej przyszłej narzeczonej poszukuję pierścionka zaręczynowego z żółtego złota z brylantem. W pierwszej chwili pomyślałem o Aclari, bo znalazłem o nich dobre opinie. Natomiast później zacząłem czytać o różnych aspektach dotyczących brylantu i jednak chciałbym kupić coś lepszej jakości.

Czy byście mogli mi Państwo polecić jakas pracownie jubilerska, do której mógłbym się zwrócić o wykonanie pierścionka zaręczynowego do 4k? Zależy mi na czymś klasycznym i delikatnym.

[eye_lip]

Za 4k nie poszalejesz, więc pytanie o coś "lepszej jakości" niekoniecznie jest zasadne, możesz mieć super parametry ale mały kamień tego nie pokaże. 

[Christo]

Zdecyduj co jest dla Ciebie istotne w wyborze kamienia, mam na myśli wielkość, czystość i barwę.

Ja kupując (13 lat temu) brylant do pierścionka (kupowałem oddzielnie u Lisiewskiego w Krakowie) świadomie zdecydowałem się na bielszy (F) i większy kamień, ale zawierający spore inkluzje (P1).

Co nie zmienia faktu, na który zwrócił uwagę Filip, że 4k nawet za sam kamień to niewiele...

[Velahrn]

To ja podłączę się do tematu - macie jakieś sprawdzone miejsce, najlepiej w Warszawie, gdzie można zamówić spinki do mankietów wg własnego pomysłu?

[Ropóh]

W dniu 2.06.2022 o 14:32, Velahrn napisał:

To ja podłączę się do tematu - macie jakieś sprawdzone miejsce, najlepiej w Warszawie, gdzie można zamówić spinki do mankietów wg własnego pomysłu?

 

U tych ludzi robiłem spinki do mankietów wg mojego pomysłu (niestety nie Warszawa):

http://bizuteriarivendell.rivendell.wroc.pl/

Moja kobieta wcześniej zamówiła sobie u nich kilka bransoletek według swojego projektu i była zadowolona, więc spróbowałem i ja. 

 

 

 

[Dyjamentowski]

On 5/26/2022 at 11:35 PM, romi9987 said:

Czy byście mogli mi Państwo polecić jakas pracownie jubilerska, do której mógłbym się zwrócić o wykonanie pierścionka zaręczynowego do 4k? Zależy mi na czymś klasycznym i delikatnym.

On 5/26/2022 at 11:42 PM, eye_lip said:

Za 4k nie poszalejesz, więc pytanie o coś "lepszej jakości" niekoniecznie jest zasadne, możesz mieć super parametry ale mały kamień tego nie pokaże. 

Za 2-3 kPLN można kupić we wspomnianym 77diamonds piękny (świetnie oszlifowany, internally flawless) diament laboratoryjny 0,6 ct, czyli raczej rozsądnych rozmiarów. Do tego złoto i osadzenie drugie tyle(?) i będzie to piękny pierścionek. Mylę się?

[Velahrn]

4 godziny temu, Dyjamentowski napisał:

Za 2-3 kPLN można kupić we wspomnianym 77diamonds piękny (świetnie oszlifowany, internally flawless) diament laboratoryjny 0,6 ct, czyli raczej rozsądnych rozmiarów. Do tego złoto i osadzenie drugie tyle(?) i będzie to piękny pierścionek. Mylę się?

Rynek kamieni szlachetnych, a diamentów w szczególności, to jeden z największych scamów w historii nowożytnej. Połączenie geniuszu marketingowego (wmówienie ludziom, że pierścionek zaręczynowy musi być z brylantem , i kosztować najlepiej trzy pensje) i jednej z najbardziej bezwzględnych zmów cenowych w historii. De Beers, firma kierowana przez niemieckiego Żyda, Ernesta Oppenheimera, a potem jego synów, na prawie sto lat zmonopolizowała handel diamentami, wciągając do swojego kartelu nawet sowieckie (!!!) kopalnie.

Nie wiem czy jest obecnie jakikolwiek sens kupowania diamentów, skoro z ku na rok cena tych synetycznych, które nota bene są lepsze (czystsze, o doskonalszej barwie, pozbawione wad), spada nawet o kilkanaście procent. Jedyne co, to są małe i nie pikają na bramkach na lotnisku, wiec możesz je przeszmuglować dosłownie w d$@#.

[mosze]

Godzinę temu, Velahrn napisał:

Rynek kamieni szlachetnych, a diamentów w szczególności, to jeden z największych scamów w historii nowożytnej. Połączenie geniuszu marketingowego (wmówienie ludziom, że pierścionek zaręczynowy musi być z brylantem , i kosztować najlepiej trzy pensje) i jednej z najbardziej bezwzględnych zmów cenowych w historii. De Beers, firma kierowana przez niemieckiego Żyda, Ernesta Oppenheimera, a potem jego synów, na prawie sto lat zmonopolizowała handel diamentami, wciągając do swojego kartelu nawet sowieckie (!!!) kopalnie.

Oooo, czyżbyśmy obaj czytali artykuł "Have you ever tried to sell a diamond"? Pasjonująca lektura, polecam każdemu.

[Velahrn]

37 minut temu, mosze napisał:

Oooo, czyżbyśmy obaj czytali artykuł "Have you ever tried to sell a diamond"? Pasjonująca lektura, polecam każdemu.

No właśnie nie, ale lata temu moja żona (wówczas dziewczyna) sprzedała pierścionek z diamentem i uzyskała za niego jakieś 150 zł. I nie, jak się, okazało jubiler jej nie oszukał, po prostu biżuteria jest gówno warta przy odsprzedaży.

[ciasteczkowy]

Nie nie nie. „Biżuteria” to jest jak się kupuje. Ten sam przedmiot, jak się go sprzedaje, to „złom”.

[pablocito]

Dlatego moja babcia zawsze mawiała: jak kupujesz dziewczynie biżuterię to może być ładna, ale musi być ciężka

[kormox]

10 minut temu, pablocito napisał:

Dlatego moja babcia zawsze mawiała: jak kupujesz dziewczynie biżuterię to może być ładna, ale musi być ciężka

Biżuteria czy dziewczyna? 😉

[pablocito]

biżuteria oczywiście.