[NIEMCY I AUSTRIA]

[seamaster AT]

Maftei i ich lotniki nie dają mi spokoju od dłuższego czasu...

ceny:

http://www.shoegazing.se/wp-content/uploads/2014/04/MAFTEI-PRICES-BESPOKE-SHOES-2014-EUROPE-2.pdf

[pirat]

Jest też polski akcent we wpisie.

http://www.the-journal-of-style.com/2016/03/13/benjamin-klemann-shoes-part-4-final/

[Midlife-Crisis]

Marka butów HANDMACHER

 

O dobrego szewca za rogiem w Niemczech trudno. Małe samodzielne zakłady upadają, bo rynek zalany tanim obuwiem, a rzemieślników wypierają sieci usługowe w miejscach o wysokiej frekwencji. Podczas spaceru w  małym miasteczku Miesbach na progu Alp - oddalonym od monachijskiej metropolii na tyle, że w tamtejszych szkołach oficjalnie dopuszczony jest dialekt bawarski - odkryłem skromny sklepik z wypłowiałym cennikiem usługowym z informacją o usługach szewskich na “wysokowartościowych butach“. Na wystawie dwie pary butów producenta o bardzo zachęcającej nazwie Handmacher. Jeden z butów odwrócony, co uwidacznia kołki drewniane. Obok informacja o tym typie łączenia. 

 

Po wejściu zasięgnąłem informacji. Firma jest Austriacka a buty MTO produkowane są u Czechów. Parę egzemplarzy mogłem pooglądać. Na pierwszy rzut oka trochę toporne ale robią wrażenie bardzo solidnych. Skóra wygląda bardzo zachęcająco. Do wyboru w małym katalogu jest sporo modeli, a szewc pokazał mi różne próbki skór. Jest przez to dosyć wysoki wybór. Wykonanie wskazuje na robotę ręczną. Estetycznie utrzymane są w moim odczuciu w tradycji CK Austro-Węgierskiej. Podeszwy skórzane pochodzą od Rendenbacha, a ich łączenie jest za pomocą kołków drewnianych. Nie zapytałem, czy jest to jedyna metoda. 

 

Firma ma stronę internetową http://www.handmacher.at, na której jest informacja o produkcji niestety tylko po niemiecku i stała kolekcja. Strona nie odzwierciedla jednak możliwości, które daje połączenie modeli, kolorów i rodzajów skór. Potrzeba do tego dużej wyobraźni. Zalecone jest odwiedzenie sklepu. Takowe są w różnych miastach Niemiec, Austrii i Szwajcarii. Ceny od 285 Euro za linię Classic do 729 Euro za Cordovan.

 

Lepszy obraz daje strona, na której te buty można zamówić http://www.ilsignore.de/index.php. Jest też po angielsku.

 

Wiele modeli jak typowe wiedenki wygląda u innych producentów ciekawiej. Niemniej jednak parę ładnych i zgrabnych można znaleźć:

 

Z linii Handmacher Classic scotchgrain i piękne sztyblety welurowe:

 

http://www.ilsignore.de/Handmacher-Classic/Derby-Schuhe-aus-roten-Scotchgrain-Leder.html

 

http://www.ilsignore.de/Handmacher-Classic/herren-stiefeletten-veloursleder-weinrot.html

 

Z linii Handmacher Trend welur i łosoś:

 

http://www.ilsignore.de/Handmacher-Trend/Norweger-Schuhe-aus-Velourleder.html

 

http://www.ilsignore.de/Handmacher-Trend/Blaue-Derby-Schuhe-aus-Lachsleder.html

 

Z linii Handmacher Primus boxcalf i cordovan:

 

http://www.ilsignore.de/Handmacher-Primus/Handmacher-Primus-Modell-27.html

 

http://www.ilsignore.de/Handmacher-Primus/Shell-Cordovan-Herrenschuhe.html

 

 

Osobiście po zakupie pierwszych Dinkelackerów, które prezentowałem tutaj https://forum.butwbutonierce.pl/topic/4349-producenci-butów-heinrich-dinkelacker/?hl=dinkelacker, lubię buty z tego regionu. Zakup z obsługą fachowca, który jest w pełni przekonany o wartości produktu jest dla mnie lepszą alternatywą od zakupu online. Dla tego będę coś nie długo zamawiał i jak będzie to zaprezentuję.

[Zajac Poziomka]

Faktycznie wyglądają dosyć topornie.

[Midlife-Crisis]

No tak ale nie wszystkie. Zastanawiam się nad tymi:

 

http://www.ilsignore.de/Handmacher-Classic/Brauner-Derby-Schuh-aus-Velourleder.html

 

Ciekawe są też teczki, a jeżeli ktoś lubi to gorąco na tym forum przedyskutowane "H" (tutaj H jak Handmacher), to także paski

 

http://www.handmacher.at/shop/belt/jeans-lederguertel/

[dziko]

We Frankfurcie wiadomo, wszyscy się przesiadają ale ostatnio byłem w samym mieście służbowo dwa dni i rozejrzałem się przy okazji pod kątem zakupowym. Rejon opery (między Opernplatz a Frankurt Hautwasche) to labirynt uliczek z całkiem imponującym stężeniem luksusowych marek, choć dla osób z mniej zasobniejszym portfelem też coś się znajdzie. Między innymi:

Dla żon/kochanek - wszystkie high-fashion: Chanel, LV, Prada, Hermes itd.

Włoska moda męska od budżetowej (Boggi) przez ekskluzywną (Zegna) po high-end (Loro-Piana, Berluti).

Buty: Shoepassion (dwupoziomowy salon, niektóre modele na lokalny rynek powalają brzydotą ),Todds, Scarosso, Loding, w galerii Kaufhof tańsze marki typu Gordon & Bros, Lloyd, Mielvile & Hamilton (tam też olbrzymi wybór skarpetek Falke I Burlingotn, bielizny męskiej Schiesser).

Ciekawa jest mała uliczka Hochstrasse: znajduje się tam m.in. polecany na StyleForum sklep Diehl & Diehl z imponującą ofertą ekskluzywnych butów (C&J, Edward Green plus jakieś mniej znane) i mody męskiej (piękne rzeczy, ale mówimy tu o przedziałach typu koszule ponad 200 euro). Na tej samej ulicy są jeszcze dwa miejsca nieoznaczone na mapach Google: zakład szewski-sklep z dużym wyborem Gordon & Bros oraz Berwick i Cordwainer, oraz mały sklepik z m.in. Allen Edmonds i Brunomagli.

Poza tym z ciekawostek np. Salon Tesli czy fajny salon firmowy Seiko - praktycznie pełna oferta Grand Seiko (nawet modele w złocie i limitowane) czy Prospex i Astron, oczywiście tańsze linie typu Presage też są.

Dużą zaletą jest właśnie to, że wszystko wyżej znajduje się na relatywnie kompaktowej, łatwej do obejścia powierzchni. Możliwe, że są jeszcze inne ciekawe butiki, które przeoczyłem i których nie ma na mapach. Ale w przyszłym roku jeszcze parę razy we Frankfurcie będę Swoją drogą połączenie miasta z lotniskiem jest bardzo wygodne i szybkie (12 minut pociągiem podmiejskim), przy parogodzinnej przesiadce można wyskoczyć na rekonesans/zakupy (o ile nie koliduje to z jakimiś nowymi lotniskowymi procedurami bezpieczeństwa, na zdrowy rozum nie, ale warto się upewnić). 

[seamaster AT]

Balint likwiduje swoją działalność. 31 grudnia zamykają definitywnie. Obecnie prowadzona jest wyprzedaż butów z ekspozycji. Ceny bardzo atrakcyjne, od ok.250e. Buty naprawdę ładne. Polecam odwiedzić sklep.

[dziko]

Wróciłem dziś z kolejnego wypadu do Frankfurtu, tam już sezon wyprzedaży rozpoczęty, to i więcej czasu poświęciłem na wizyty w sklepach. Uzupełniając to, co napisałem wa posty temu:

Zaszedłem do wspomnianego Diehl&Diehl - dla miłośników obuwia z wyższej półki, zwłaszcza rosnącej tu frakcji C&J, to zdecydowanie pozycja obowiązkowa. Z Crockett and Jones mają tylko linię handgrade, ale w dużym wyborze, przy czym na przecenie było trochę modeli za 330 euro, a nawet pojedyncze sztuki w skrajnych rozmiarach za 199 euro. Bardzo dobre wrażenie sprawiały też buty mniej znanej marki Alt Wien (podobny przedział cenowy), spory jest też wybór Edward Greenów, choć moim zdaniem ich wygląd nie uzasadnia dwukrotnie wyższej ceny niż C&J (ale wiadomo, diminishing returns). Sklep posiada też spory wybór obuwia marki Dieter Kuckelkorn (też przedział cenowy ok 500 euro) - firmy, której właściciel firmy jest Niemcem, ale buty są szyte w Hiszpanii, bardzo masywne w stylu a jednocześnie na bardzo szczupłe stopy - sam sprzedawca przyznawał, że są "trochę specyficzne". Obsługa poza tym znakomita, oczywiście perfekcyjny angielski, zupełnie nienachalna ale pomocna i rozmowna. Poza butami w sklepie duży wybór np. dzianin z górnej półki (włoskie kaszmiry) piękne krawaty (7-foldy od 130 do 190 euro), koszul i akcesoriów; jest też dział damski.  Swoją drogą, choć co nieco mierzyłem, jakoś nie mogłem z niczym do końca utrafić (choć kopyto 348 C&J piękne ) - jakoś tak chyba moim stopom bardziej włoszczyzna pisana.

Z innych ciekawostek butowych, to w salonach Shoepassion pojawiają się już buty H. Dinkelacker (Shoepassion przejęło Dinkelackera), o czym było już chyba na forum wspominane.

Odwiedziłem też salon Boggi - jest bardzo duży, dwupoziomowy i tu również świetna obsługa (ogólnie, mam wrażenie, że we Frankfurcie jest ona wyjątkowo dobra, nawet jak na zachodnie standardy). Zupełnie inne podejście niż u nas, żadnego tam "wszystko pięknie na panu leży", tylko fachowe doradztwo w stylu: tu rękaw marynarki jest 3 cm za długim, ale możemy skrócić górą (!) - co ciekawe, przy garniturach w pełnej cenie taka zaawansowana korekta jest za darmo dla posiadaczy karty lojalnościowej. Generalnie uważam, że marka jest niedoceniana (w porównaniu np. do SuSu). Przeceny w kolekcji zimowej nie są duże (20-30%), ale coś fajnego można trafić - ja kupiłem bardzo ładny granatowy kardigan z cienkiej wełny, ogólnie dzianiny mają fajne i w sensownej rozmiarówce (tj. nie przykrótkie, jak to u Włochów bywa). Drugi salon Boggi jest we Frankfurcie na lotnisku (przy odprawach, nie w strefie bezcłowej) ale dużo mniejszy.

A jak ktoś zgłodnieje po zakupach, to polecić też mogę "casualową" restaurację Klosterhof niedaleko Willy-Brand Platz - pyszne danie obiadowe z piwem zamknie się w 20 euro, a porcje jak dla drwala (prawdziwego drwala, nie hipstera) - wieczorami lokal pełny, lepiej rezerwować.

[Midlife-Crisis]

Jest nowy sklep stacjonarny Suitsupply w Monachium. W czerwcu 2017 otwarcie dalszych w Berlinie i Sztutgarcie.

http://eu.suitsupply.com/de/stores?countryCode=DE

 

[dziko]

Jeśli po moich poprzednich postach ktoś ma jeszcze wątpliwości, że Frankfurt to raj butofila, to taka historia...

Spacerując parę dni po wspominanym rejonie Opery, mijałem sklep sieci Görtz (kiedyś byli w Polsce, ale się wycofali), która jest znana z raczej popularnych marek typu Adidas czy Timberland, czyli niby nic ciekawego, ale... Frankfurt to Frankfurt i wystawa sklepu była mocno nietypowa. Wchodzę zatem do środka, dział męski na piętrze, a tam, owszem, są Adidasy, Mephisto czy Timberalndy, ale też np. Lottusse (imho słabe), a także...

Pewien wybór Santoni oraz stoisko Santoni MTO (bodaj 650 euro):

Idziemy dalej, a tam Crockett & Jones, duże stoisko (na zdjęciu tylko fragment, samych uwielbianych tu Tedbury cztery rodzaje):

Jak ktoś marudzi, że szału nie ma, no to ma i Lobba:

Zaraz za Lobbem wracamy na kontynent i mamy duże stoisko H. Dinkelackera. Podwójna podeszwa to coś dla fircyków, prawdziwi twardziele biorą potrójną:

Na tymże stoisku zaliczyłem standardowy ból du... stopy wysokopodbiciowca, fajne komfortowe kopyto, może by się dało zejść z rozmiarem o połówkę, tylko ta $%^& przyszwa.

Poza tym są tam jeszcze Church's, Allen Edmonds (marka tam zaskakująco popularna, w paru sklepach widziałem), coś tam mniej znanego włoskiego i zapewne coś tam jeszcze, duży wybór produktów do pielęgnacji Saphir MdO i Burgol (ale z dużym narzutem). Z ciekawostek, metoda Goodyear ma już taki dobry PR w butowym światku, że sięgają po nią coraz to nowe marki:

Jak widać zatem, TKMaxx w Czeladzi to nie jedyne miejsce w Europie, gdzie można bezpretensjonalnie grzebać pomiędzy Lobbami i Adidasami

Trochę czasu spędziłem jeszcze w salonie Scarosso - jest wątek na forum odnośnie sklepu internetowego. Sklep jest w bocznej uliczce, łatwo przeoczyć bez mapy. IMHO całkiem ładne buty, rozsądna propozycja w tej cenie, relatywnie wysokie podbicie w oksfordach, co cieszy, za to loafersy jakieś takie wąskie. Dziwna rozmiarówka, taka jakby spłaszczona (małe skoki pomiędzy rozmiarami). Warto się zatem zainteresować, zwłaszcza w czasie przecen, acz nie jest łatwo trafić z rozmiarem.

 

[Żorż Ponimirski]

Hanower - przy okazji szybkiej wycieczki weekendowej zrobiliśmy sobie spacer po centrum i napotkałem świetny sklepik Horstmann+Sander Outlet na Georgstrasse 56. Jest to jak sama nazwa wskazuje outlet butiku skórzanego Horstmann+Sander. Mają w swojej ofercie m.in. Bally, Santoni, Crockett&Jones czy Wolverine 1000 mile. W outlecie są pojedyncze sztuki, z racji tego, że była niedziela widzialem tylko wystawę, ale były dwie pary C&J po 239Euro za sztukę, sporo Santoni i jakieś niemieckie marki GYW, których nazw nie zapamiętałem. Odwiedzę to miejsce kiedyś w sobotę i zobaczę co ciekawego tam jest.