Skocz do zawartości

Lustrzany połysk


eye_lip

Rekomendowane odpowiedzi

Długi pasek miękkiej flaneli... to właśnie mój sposób:) :)

Taki sposób polecał mi mój tata, niby cudowny patent z wojska. Długi kawałek z flanelowej koszuli i polerujemy jak na grafice saphir.pl. Jeszcze nie testowałem czy rzeczywiście przewyższa normalne techniki(bawełniana szmatka, szczotka, pończocha). Będę poprawiał pastowanie na konkurs, to pochwale się czy działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy komuś udało się uzyskać lustro na skórze w Lodingach? Nie wiem czy ja mam dwie lewe ręce, czy też ta skóra jest niskiej jakości. Żeby chociaż zaczęło się cokolwiek pojawiać, a jedyne co udaje mi się uzyskać po godzinie zabawy to ładnie wypolerowany but, ale o lustrze na nosku mogę zapomnieć. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem w rękach Lodingów, ale najczęściej popełniany błąd to próba osiągnięcia lustra na mocno natłuszczonych noskach. Tłuszcz z lustrem będzie się kłócił.

Czasem jest też większy problem z osiągnięciem efektu na nowych butach - trzeba się nieco więcej napracować :)

Oczywiście jakość skóry też ma znaczenie.

 

Istotną sprawą jest stworzenie pierwszej warstwy wosku i pozwolenie jej na utwardzenie się. Później już z górki.

 

Sposobów w sumie jest cała masa i każdy z czasem dochodzi do swoich rozwiązań ... wklejam przedpremierowo i (przed poprawkami) fragment większej całości - może trochę pomoże.

 

Jak zadbać o nową parę butów
Dobrej jakości buty wyciągnięte z pudełka zazwyczaj prezentują się zjawiskowo - to istne dzieło sztuki!. Mógłbyś je podziwiać bez końca. Miej jednak świadomość, że nowe obuwie nie zawsze jest dobrze przygotowane do eksploatacji i nie zawsze jest to estetyczne optimum. Tu znajdziesz informacje dotyczące pielęgnacji nowych butów.

Dla miłośników obuwia pierwsza przymiarka to jeden z najbardziej ekscytujących momentów. Buty leżą idealnie, prezentują się dobrze ... ale doświadczeni użytkownicy wiedzą, że nie są do końca przygotowane do pierwszego wyjścia na zewnątrz.

Poza nielicznymi przypadkami z najwyższych półek, większość nawet wysokiej klasy butów, opuszcza fabrykę bez ostatecznego przygotowania ich na warunki zewnętrzne. Skóra prezentuje się pięknie, ale jest podatna na wilgoć, odbarwienia i uszkodzenia. Powód takiego stanu rzeczy jest dość banalny - nie ma sposobu na "uprzemysłowienie", zautomatyzowanie procesu polerowania na najwyższym poziomie. Ten etap to tylko i wyłącznie ręczna i dość pracochłonna robota. Jest kilka najbardziej uznanych marek oraz pracowni, w których doświadczeni Rzemieślnicy przed odebraniem obuwia przez klienta, z największą precyzją aplikują wysokiej jakości kremy oraz woski w trosce o absolutnie najwyższą jakość obsługi. W większości przypadków, jest to jednak sprawa, którą powinniśmy zająć się sami zaraz po przymiarce, a przed pierwszym wyjściem na zewnątrz.

Kiedy otwierasz pudełko z nową parą dobrej jakości butów,  ich skóra najprawdopodobniej nie jest wykończona woskami, co czyni ją bardzo delikatną i podatną na uszkodzenia.


Wysokiej klasy obuwie barwione jest za pomocą bardzo głęboko penetrujących i trwałych pigmentów. Dlatego mając do czynienia z dobrej klasy butami, nie musisz się obawiać, że nawet dość silny środek, jakim jest RENOMAT, negatywnie wpłynie na oryginalne wykończenie. Nawet jeżeli widzisz delikatne barwienie na jasnej szmatce, miej świadomość, że jest on absolutnie bezpieczny dla wysokiej jakości skór. Przy czym, zawsze trzymaj się złotej zasady: PRZED WŁAŚCIWYM ZASTOSOWANIEM KAŻDEGO ŚRODKA DO SKÓR, PRZEPROWADŹ PRÓBĘ NA MAŁYM, NIEWIDOCZNYM SKRAWKU. JEŻELI EFEKT JEST WŁAŚCIWY, DOPIERO PRZYSTĄP DO WŁAŚCIWYCH CZYNNOŚCI.


Zazwyczaj patrząc na nową parę butów z bliska, dostrzeżemy wyraźne pory skóry (jeżeli skóra nie została wykończona woskami ochronnymi).


Najlepiej po wyjęciu butów z pudełka i przymiarce zastosować 3 kroki, które przygotują buty do eksploatacji oraz uwydatnią ich walory estetyczne:

1. Saphir Renovateur Cream - oczyszczenie i dogłębne odżywienie skóry
2. Saphir Pommadier Cream - odżywienie skóry oraz wydobycie z niej głębi koloru
3. Saphir Pate de Luxe  - wzmocnienie skóry za pomocą wysokiej jakości wosków oraz uzyskanie połysku na noskach i piętach


Krok 1.
Za pomocą bawełnianej szmatki nałożyć niewielką ilość kremu Renovaetur Saphir rozcierając go po powierzchni skóry okrężnymi ruchami. Produkt jest bardzo wydajny, więc aplikowane ilości powinny być minimalne. Cały proces trwa ok. 5 minut.

Odczekać kilka minut do wchłonięcia i wypolerować szczotką z końskim włosiem. Efektem będzie miękka, matowa patyna na skórze, która będzie głęboko odżywiona i elastyczna.

 
Krok 2.
Po przygotowaniu skóry renowatorem, należy użyć kremu Pommadier Saphir, który zapewni skórze dodatkowe natłuszczenie, wydobycie głębi koloru oraz stworzy pierwszą warstwę ochronną, dzięki zawartym woskom.

Po pierwszej aplikacji kremu, wchłonięciu i odczekaniu chwili (3-5 minut) - wypolerować. Czynność warto powtórzyć od 3 do 5 razy, by stworzyć optymalną warstwę ochronną. W trakcie tego procesu miękka patyna powinna się rozwijać, dając coraz ciekawszy efekt wizualny.

Warstwa ochronna tworzy się dzięki najwyższej jakości woskom, które chronią przed brudem, wilgocią oraz lekkimi uszkodzeniami skóry. Charakterystyczna formuła kremów Pommadier sprawia, że na raz przygotowanych w ten sposób butach, w przyszłości bardzo łatwo odtworzyć efekt. Zazwyczaj wystarczy kilka ruchów dobrą szczotką lub miękką bawełną i piękna patyna oraz połysk pojawia się na nowo.


Krok 3.
Wysoki połysk - Mirror Shine

Dzięki kilku dodatkowym warstwom stworzonym za pomocą pasty woskowej Pate de Luxe Saphir, można stworzyć wręcz lustrzany połysk na noskach i piętach obuwia. Efekt tak bardzo pożądany i podziwiany w środowisku Gentlemanów, Biznesmenów i Miłośników Męskiej Klasycznej Elegancji i wszędzie tam gdzie liczy się klasa. Panowie z reguły nie robią tego dla siebie - prawdopodobnie nie ma Kobiety, która nie zwróciłaby uwagi na tak pięknie prezentujące się buty! Pamiętaj, buty to pierwsza rzecz, na którą patrzą Kobiety w pierwszym kontakcie :)

Efekt tworzymy tylko na noskach i piętach, czyli w miejscach, w których skóra nie pracuje. Pasty woskowe zawierają wysokiej jakości twarde woski, których grubsza warstwa na zgięciach może się wykruszać. Dlatego też miękkie, pracujące miejsca cholewki pozostawiamy zabezpieczone kremem.

Jeżeli tylko to możliwe, rekomenduje się kremy i pasty woskowe w kolorach skór. Wbrew pozorom środki bezbarwne to ostateczność - stosuje się je na skórach w nietypowych kolorach lub przy skórach łączonych. Środki z pigmentem pozwalają na osiąganie o wiele ciekawszych efektów i niepowtarzalnej głębi koloru. Środki bezbarwne należy natomiast stosować w minimalnych dawkach, gdyż mogą wytrącać się na biało w miejscach, w których skóra pracuje.

Stopień połysku możemy "regulować". Choć trudno to sobie wyobrazić, nie każdy lubi ten najwyższy, lustrzany. Poza tym, są buty, które lepiej prezentują się z półpołyskiem lub w macie. Wszystko zależy od Ciebie!

Lustrzany połysk na butach, zaczynamy tworzyć od pierwszej warstwy, aplikując Pate de Luxe w minimalnych ilościach na noski i pięty. Kolistymi ruchami tworzymy pierwszą twardą warstwę. Po aplikacji, należy odczekać 3-5 minut na utwardzenie się wosków, a następnie wypolerować bawełnianą szmatką lub/i szczotką. Czynność należy powtórzyć kilkukrotnie (2-4 razy), za każdym razem budując nową warstwę wosku.

Pamiętaj!
Na skórze zbyt mocno natłuszczonej, będzie Ci bardzo trudno osiągnąć połysk. Zwróć na to uwagę aplikując dubbiny i kremy. Na noskach i piętach wystarczy mała dawka kremu, któremu pozwolimy się w pełni wchłonąć.
Aplikując środki i polerując nie używaj nadmiernej siły. Rób to z wyczuciem, by nie uszkodzić oryginalnego wykończenia skóry.

Osiągając lustrzany połysk, nie używaj zbyt dużej ilości wody. Może to doprowadzić do przemoczenia skóry i jej uszkodzenia. Wodę aplikujemy w minimalnych ilościach (kilka kropel). Jeżeli masz wątpliwości, poprzestań na polerce bez użycia wody - również osiągniesz połysk, choć już nie tak wysoki.  

Po stworzeniu kilku twardych warstw woskowych, przystępujemy do ostatniego etapu - polerka z kroplą wody. Ostatnie minimalne warstwy wosku aplikujemy wspomagając się kroplą wody, jednocześnie polerując skórę. W końcowej fazie aplikujemy tylko minimalne dawki wody, polerując do uzyskania efektu.

Kilka pojęć, które nierozłącznie łączą się z tym krokiem: High Gloss Shine, Mirror Shine, Glaçage, Lustrzany Połysk ...


Wnioski:
Teraz Twoje buty są optymalnie przygotowane do pierwszego wyjścia. Poza tym, że prezentują się o wiele lepiej, niż świeżo wyciągnięte z pudełka i możesz się w nich przejrzeć, są zabezpieczone przed wilgocią, brudem i uszkodzeniami. Piękny połysk, głębia koloru, podkreślone kształty ... dobre wrażenie gwarantowane! Co istotne - stworzyłeś właśnie bazę do bieżącej pielęgnacji na przyszłość. Przy kolejnej konieczności czyszczenia, zazwyczaj wystarczy kilka ruchów szczotką lub szmatką, by odzyskać efekt. W razie konieczności użyj minimalnej dawki kremu na środkową część cholewki i wosku na noski i pięty.

Przy poważniejszych zabrudzeniach lub uszkodzeniach, możesz usunąć wszystkie warstwy Renomatem i stworzyć bazę na nowo. Przy stosunkowo intensywnym użytkowaniu, warto to zrobić 2-3 razy do roku.


Najczęściej zadawane pytania:
*Czy nowe buty muszę najpierw wyczyścić Mydłem Avel lub Renomatem, zanim zacznę aplikować Renovateur, Pommadier i Pate de Luxe?
Nie - ponieważ są to nowe buty, na które prawdopodobnie nie nakładano jeszcze kremów, wosków czy środków natłuszczających.

Jeżeli masz natomiast do czynienia ze starymi butami, na które wcześniej nakładano inne środki - przed pierwszą pielęgnacją środkami Saphir należy skórę oczyścić Renomatem lub Mydłem Avel.

*Czy muszę stosować tłuszcz Dubbin Saphir?
Nie jest to konieczność. Zwłaszcza w sezonie wiosenno-letnim i w miejskich warunkach. Zazwyczaj Renovateur i Pommadier zapewnia skórom dostateczną ilość środków odżywczych i natłuszczających.
Dubbin jest środkiem wybitnie odżywczym i warto go stosować na przesuszone skóry lub w sezonie jesienno-zimowym, kiedy chcemy skórę jeszcze bardziej zabezpieczyć. Ponadto przydaje się przy natłuszczaniu skórzanych podeszw. Pamiętaj, że tłuszcz może przyciemnić odcień skóry. Zawsze przeprowadź próbę na małym skrawku, upewniając się co do efektu.

*Co jeszcze mogę zrobić, by moje nowe buty prezentowały się dobrze?
Poza pielęgnacją, zwróć uwagę na to, by trzymać buty na dobrych jakościowo prawidłach z prawdziwego cedru, przy zakładaniu używaj łyżki do butów ...


...cdn.

Ze zgodą autora, na bazie:
http://www.hangerproject.com/shoe-care-guide/

Z kilkoma własnymi spostrzeżeniami.

 

  • Oceniam pozytywnie 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Rodzaj skóry może mieć znaczenie ... ale:

 

  1. Być może natłuszczałeś dość znacznie noski butów. Na natłuszczonej skórze ciężko uzyskać połysk. Odczekaj 48h i spróbuj ponownie.
  2. Być może nie poczekałeś na utwardzenie pierwszej warstwy woskowej i w dalszych czynnościach zamiast nakładać kolejne warstwy, cały czas aplikujesz i usuwasz pierwszą?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Buty kupione dzisiaj, że się tak wyrażę, nówki sztuki nieśmigane  :lol: Dlatego natłuszczanie nie były. 
2. Pierwsza warstwa miała leżeć całą noc, ale cóż, wytrzymałem tylko z dwie godziny... Chociaż nie wydaje mi się, by było to zbyt krótko, szczerze wątpię, że Anglicy piją dłużej herbatę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mogę coś zasugerować - ja też miałem zawsze problem z wytworzeniem lustra. Przestałem go mieć odkąd przestawiłem się z "mazaków" na zwykłą skarpetę. Mazakami ciężko jest wycyrklować właściwą ilość pasty, a skarpetą wystarczy lekko pomizać pastę i nakładać. Wyszlifować, dodać kroplę wody i znowu skarpeta. Nie ma bata żeby lustro nie powstało przy którejś z kolei próbie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, dzięki saphir, po trzech godzinach jestem wystarczająco padnięty :)

Szmatka ma kolor czarny bądź wyblakły czarny, jeśli poszło dużo wody a mało pasty - próbowałem na zasadzie najpierw pasta, potem woda i polerowanie do skutku, potem tak samo, ale polerowałem czystym fragmentem szmatki, również najpierw moczyłem w wodzie, potem nabierałem lekko pasty i dopiero polerowałem, także możliwości wiele, buty złapały ładnego połysku, ale... Ale właśnie. Może to kwestia porów w skórze?

@Pasta to czarna Kiwi z woskiem, wiem, hańba... 

@Właściwie próbowałem i mikrofibrą, i pończochą, i bawełnianą szmatką... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może pasta lipna? Korzystałem z Kiwi na studiach i mam niespecjalnie ciekawe wspomnienia ;) Jeżeli nie chcesz jeszcze iść w Saphira to sugeruję zainteresować się pastami Coccine. Tanie (ok 5-6 zł) i stosunkowo dobre (w każdym razie na 100% lepsze od Kiwi) - łatwo można na nich uzyskać lustro. Dostępne w sklepach CCC (ale i tak lepiej kupić Saphira ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprawdopodobniej popełniłeś przynajmniej 2 błedy:

 

rodzaj pasty;

za dużo wody.

 

U mnie lustro zaczyna się robić w momencie, w którym mimo minimalnej ilości wody, szmatka po użyciu czarnej pasty przy robieniu lustra robi się niemal czysta. Nawet jak ponownie nabiorę pasty, to po chwili znów szmatka robi się "czysta".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety starcie lustro : ja - 1 : 0

Z braku wolnego czasu rozłożyłem prace na trzy dni. 

- pierwszy dzień nałożenie pasty ( buty były już wcześniej traktowane pomadierem i pastą ) i zostawienie jej do następnego dnia 

- drugi dzień wypolerowanie warstwy pasty szczotką i flanelową szmatką ; nakładanie kolejnych warstw pasty i polerowanie flanelą z małą ilością wody - po kilkunastu warstwach i 30 minutach odpuściłem do dnia kolejnego

- dzień trzeci kolejne warstwy pasty i trochę więcej już wody ; polerka flanelą / szczotką / pończochą ; po "x" warstwach pasty i polerce odpuściłem  poszedłem po renomat i zacząłem ścierać warstwy pasty. Szok - używając renomatu i szmatki w kilku malutkich miejscach pokazało się lustro ! Zdjąłem wszystkie warstwy pasty i buty tak już stoją tydzień - czekają na mój lepszy dzień.

W związku z moimi przygodami mam do Was pytanie : czy po kilkunastu warstwach pasty i wody szmatka powinna stawiać opór na skórze (tępe tarcie) czy powinna cały czas iśc gładko i płynnie. Dodam ,że do eksperymentu wybrałem skórę teoretycznie najlepszą jaką posiadam - box calf. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasta kiwi to naprawdę przyzwoita pasta woskowa, nie wprowadzajcie proszę innych użytkowników w błąd twierdząc, ze jakość użytych specyfikow ma dominujące znaczenie w tym procesie. Zaraz sie okaże, ze bez kosmetyków marki Saphir to użytkowanie dobrych butow jest praktycznie z góry skazane na porażkę.

  • Oceniam pozytywnie 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.