[TRÓJMIASTO], Gdynia-Sopot-Gdańsk - Przewodnik Miejski

[Machiavelli]

Dzięki Panowie. Nie spodziewałem się, że mogą tyle tego mieć na miejscu. No cóż, więc niedługo samemu przyjdzie mi ich odwiedzić. 

[Johnny]

Szył ktoś z was gdzieś kamizelkę w Trójmieście? Jeśli tak to gdzie i za ile?

[Machiavelli]

Panowie, jakiś czas temu pisałem, że oddawałem m.in. do podzelowania buty w punkcie szewskim outletu KB. Minął około miesiąc i jakież było moje zaskoczenie, kiedy spotkałem się z widokiem, który prezentuję poniżej. 

Dotąd myślałem, że usługa, z której korzystałem jest jedną z tych, które ciężko wykonać źle. Ale chyba się przeliczyłem. Rozumiem, gdybym butem mocno o coś zawadził, ale nic takiego nie miało miejsca- co udowadnia choćby fakt, że zelówka zaczęła się odklejać w obydwu butach. 

Zdziwił mnie nieco fakt, że gdy rozchyliłem nieco gumę, zobaczyłem, że są na niej drobiny piachu. Nie wydaje mi się, aby wpadły tam już po odklejeniu. Gdy oddawałem buty do zelowania, były już jakiś czas noszone. Może więc fakt, że przed przyklejeniem podeszwy nie zostały oczyszczone z wbitych drobin sprawił że klej "puścił"?  

Co o tym myślicie? Spotkaliście się z czymś podobnym? 

[mosze]

Czasami klej puszcza, ale w moich butach zdarzało się to po znacznie dłuższym czasie (przynajmniej kilka miesięcy i wiele wyjść, ciężko mi dokładnie oszacować). Mój szewc przyjmuje reklamacje i wykonuje ponowne klejenie za darmo. Nie wiem, od czego to zależy - jeden z jego pracowników narzekał jakiś czas temu na klej.

 

Piach mógł się dostać po "rozszczelnieniu" się zelówki; jest mało prawdopodobne, aby doszło do takiego niechlujstwa.

[Machiavelli]

Czasami klej puszcza, ale w moich butach zdarzało się to po znacznie dłuższym czasie (przynajmniej kilka miesięcy i wiele wyjść, ciężko mi dokładnie oszacować). Mój szewc przyjmuje reklamacje i wykonuje ponowne klejenie za darmo. Nie wiem, od czego to zależy - jeden z jego pracowników narzekał jakiś czas temu na klej.

 

Piach mógł się dostać po "rozszczelnieniu" się zelówki; jest mało prawdopodobne, aby doszło do takiego niechlujstwa.

Cóż, jutro planuję odwiedzić outlet i dowiedzieć się co i jak. Buty co prawda użytkowałem dość intensywnie (z 3-4 razy w tygodniu), ale nie spodziewałem się, że coś takiego może się stać.

Mam nadzieję, że piach jednak dostał się po rozszczelnieniu (choć pogoda była sucha, a chodziłem w nich głównie po bruku), bo miałem dobre zdanie o szewcu. Ostatnio nawet odwiedzając outlet zastałem Panią, która pracuje u niego i bardzo chwaliła jego doświadczenie oraz podejście do pracy. 

Mam jednak nadzieję, że zastosują inną metodę klejenia, bo trochę głupio byłoby przychodzić co 1-2 miesiące z odklejonymi zelówkami.  

[flpx]

Chciałbym polecić zakład pana Stenki w Żukowie. 

Do tego stopnia, że do zakładu p. Dziekońskiego miałem 15 minut, a do p. Stenki ok. 2 godziny drogi.

 

U p. Dziekońskiego taliowałem kilka marynarek, z różnym efektem... po zwężeniu rękawów szwy puściły po 15 minutach kierowania samochodu. Pan Stenka po zobaczeniu jakości szwów pytał się mnie kto to robił... wydłużane rękawy o 1cm okazały się wydłużone o 1,5cm itp.

W Gdańsku na ul. Partyzantów spotkałem się z obsługą godną fast-foodów, szybko i słaby stosunek ceny do jakości. Np. po wymianie guzików w marynarce, nowe zostały wszyte każdy w inną stronę. Mam nawet gdzieś zdjęcia.

W zakładzie p. Dziekońskiego można też np. skrócić rękawy od góry, robi to z wielką niechęcią a rozprucie barku to koszt min. 200zł (!)

Szczytem było, gdy taliowaną marynarkę dwurzędową musiałem praktycznie od nowa taliować, bo była zrobiona na odwal - barki zwężone, ale poduszki nie wyjęte itd. Wtedy zdecydowałem się spróbować w Żukowie.

 

Zwlekałem z "recenzją" zakładu pana Stenki od ostatniego lata; teraz, kiedy już przerabiałem u niego wiele par spodni i kilka marynarek mogę go polecić z czystym sumieniem. Spodnie o dwa rozmiary za duże dopasował do moich wymiarów doskonale. Podobnie z marynarką - 46R do 42L. 

W dodatku ceny niższe.

Jeszcze u niego niczego nie szyłem, na to zdecydowanie za wcześnie dla mnie w ogóle.

[Michal83]

Jeżeli chodzi o p. Dziekońskiego to faktycznie bywa różnie, plus za to że zawsze poprawiał jak coś mi nie odpowiadało. Spróbuję p. Stenki w przyszłym tygodniu skoro tak polecasz, zamówiłem akurat ostatnio Lantiera który musi iść do taliowania. 

[lucek091]

Jaki jest przybliżony koszt szycia garnituru u p. Stenki?

[AMM]

To chyba jakaś tajemnica, bo w żadnym wątku dotyczącym p. Stenki nie udało mi się znaleźć takiej informacji. Nie posiada również żadnej witryny Internetowej.

 

PS.

Też zastanawiam się nad skorzystaniem z jego usług.

[Szpila]

Panowie, najprościej dowiecie się tego u źródła, wystarczy zadzwonić. Numer na prawdę łatwo znaleźć, gdzieś był już w tym wątku podawany kontakt, ale dla leniwych za wujkiem google:

 

Address: Kościerska 5, 83-330 Żukowo

 

Phone:509 909 272

 

Sam garnituru nie szyłem tylko spodnie i sporo różnych przeróbek robiłem u p. Stenki, ale z tego co sie orientuje cena jest atrakcyjna. 

[Ataman]

Nic co byśmy jeszcze nie wiedzieli i nie znali, ale przynajmniej w jednym miejscu. Może będzie więcej elegantów na mieście

 

http://deluxe.trojmiasto.pl/Szyk-i-elegancja-czyli-moda-dla-wspolczesnego-dzentelmena-n99407.html

[Machiavelli]

Liczyłem poznać jakiś nowy adres, ale niestety. Szkoda, że nie wspomnieli o pracowni Sergiusza Tarasenki, bo mimo że mało znana, jakość wyrobów imho bije na głowę pozostałe trójmiejskie pracownie. 

 

Ostatnio odwiedziłem Nie tylko dla dżentelmenów - z jednej strony warto zajrzeć, bo są produkty Poszetki (głównie muszki, ale też kilka krawatów) i RoT. Z drugiej strony trzeba mieć silną psychikę, bo na jednej półce z muszkami Poszetki leżą takie wynalazki jak muszki skórzane.  

[TomaszJakub]

Tarasenko, Wiśniewski, Konaszewski, Dziekoński no i Stenka - te pracownie "serwujące" szycie garniturów Bespoke były opisywane w tym wątku. Brakuje mi jednak cen. Czy ktoś z szanownych forumowiczów mógłby zdradzić jakie warunki cenowe panują u tych krawców?

Z tego co można znaleźć na stronach internetowych, to: u Dziekońskiego we Wrzeszczu garnitur bespoke 2 500zł (igła+materiał) u Konaszewskiego w Oliwie 2 000zł sama igła. Może ktoś się pochwali jak wykonanie? 

 

[lupin]

Nie wiem czy cena jest głównym wyznacznikiem gdy decydujesz się szyć garnitur. Swojego czasu @Ernestson podsumował, że z tego towarzystwa tylko Stenka jest wart polecenia.  Sądzę, że cena 2000 zł za samą igłę to cena uśredniona.

 

ps Jakie materiały masz do wyboru u Dziekońskiego za taką kwotę?

 

[Ernestson]

 

Nie wiem czy cena jest głównym wyznacznikiem gdy decydujesz się szyć garnitur. Swojego czasu @Ernestson podsumował, że z tego towarzystwa tylko Stenka jest wart polecenia.  

 

Poprawka, wtedy chyba nie widziałem prac Tarasenki. Po tym co widziałem na forum (kolega Rembrandt pokazywał marynarkę) i w witrynie pracowni (trafiłem akurat na zamknięty zakład) spokojnie polecam też Tarasenkę. O cenach nic nie wiem więc nie wypowiadam się na temat value for money.

[lupin]

Poprawka, wtedy chyba nie widziałem prac Tarasenki. 

 

 

Nie zauważyłem, że Tarasenko też został wymieniony w poście kolegi @TomaszJakub. Pamiętam ten projekt o którym wspominasz. Były zamieszczone zdjęcia po dokończeniu marynarki?

[TomaszJakub]

Cena na pewno nie jest jedynym elementem jaki będę brał pod uwagę, ale po bardzo pozytywnych opiniach dot. prac Panów Stenki i Tarasenko, właśnie tego elementu na razie najbardziej mi brakuje

W pracowni Dziekońskiego proponują za te 2500zł wełny 140`s i `150`s, jeżeli dobrze pamiętam. 

[lupin]

W pracowni Dziekońskiego proponują za te 2500zł wełny 140`s i `150`s, jeżeli dobrze pamiętam. 

 

a kojarzysz producenta tej wełny?

[TomaszJakub]

Niestety nie dopytałem. 

[Ernestson]

Pamiętaj żeby dopytać też czy marynarki będą podklejane czy z wszywanymi wkładami. Wydaje mi się (ale nie jestem pewien) że tylko u Tarasenki szycie na płótnie to standard.

[TomaszJakub]

O ile zdecyduje sie ostatecznie na Bespoke to na pewno postaram się o wszystko wypytać, sporo wiedzy można z forum nabyć  

Okazja to ślub i po sparzeniu się na garniturze ze sklepu Bytom zastanawiam się nad dwiema opcjami: uszycie garnituru u któregoś z trójmiejskich krawców lub zamówienie z SuSu. No i tak się wacham  

[Machiavelli]

Ostatnio miałem okazję spędzić godzinkę w pracowni Pana Tarasenki na miłej rozmowie. Krawiec ma naprawdę nieprzeciętne podejście do swojego rzemiosła, świetnie orientuje się w europejskich standardach krawieckich i zna wiele stylów (a co ważniejsze potrafi według nich szyć). Z jego prac miałem okazję zobaczyć to co prezentował swego czasu Rembrandt na forum oraz co zobaczyłem na miejscu w pracowni - i każda z nich prezentowała kawał solidnej, rzemieślniczej, tradycyjnej roboty. Z trójmiejskich mistrzów igły Tarasenko to, moim zdaniem, zdecydowanie nr 1.

 

Co do kosztów. U Stenki koszt za "igłę" to około 1500 zł, u Tarasenki podobno ok. 5000 zł. 

[SSlave]

Co do kosztów. U Stenki koszt za "igłę" to około 1500 zł, u Tarasenki podobno ok. 5000 zł.

 

M. Stenka w zeszłym roku podał mi zakres ok. 2100-2500, w zależności od materiału. Skąd masz informację o kosztach szycia u Tarasenki? Brałem go pod uwagę na jakieś zamówienie, ale w takim wypadku poziom cen mnie przerasta.

 

Pamiętaj żeby dopytać też czy marynarki będą podklejane czy z wszywanymi wkładami. Wydaje mi się (ale nie jestem pewien) że tylko u Tarasenki szycie na płótnie to standard.

 

Również nie jestem pewien, ale M. Stenka chyba też standardowo na płótnie. Pamięć jednak może płatać figle. 

 

[Machiavelli]

M. Stenka w zeszłym roku podał mi zakres ok. 2100-2500, w zależności od materiału. Skąd masz informację o kosztach szycia u Tarasenki? Brałem go pod uwagę na jakieś zamówienie, ale w takim wypadku poziom cen mnie przerasta.

 

 

Również nie jestem pewien, ale M. Stenka chyba też standardowo na płótnie. Pamięć jednak może płatać figle. 

 

 

W obydwu przypadkach podałem czysto orientacyjną cenę za samo szycie (bez kosztów tkaniny). Koszt ostateczny zawsze będzie się wahał w zależności od projektu. Obydwaj krawcy korzystają z bardzo dobrych tkanin (Pana Stenkę zaopatruje w nie Szarmant). Pan Stenka szyje również z powierzonej tkaniny, Pan Tarasenko nie. 

Informacja o kosztach szycia od znajomego, który szył u krawca. 

[ups]

Pan Tarasenko za igle bierze 4000. Jeśli masz swój materiał tez nie ma problemu.

Pozdrawiam