Skocz do zawartości

Spodnie chinos - dyskusje i porady


grizz

Rekomendowane odpowiedzi

A mi się podobają. Noszę od mniej więcej 3 miesięcy. Kupiłem wersję regular i zwęziłem nogawki uzyskując bardzo pasujący mi fason z wysokim stanem i nie opięty w udach.

Opcja non-iron jest dużo lepsza od zwykłych: nie gubi w praniu kantu, mniej gniecie się w ciągu dnia, choć i tak wymagają regularnego prasowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

choć i tak wymagają regularnego prasowania.

 

A tym mnie trochę zmartwiłeś. Generalnie w spodniach bawełnianych (innych niż dżinsy) wkurza mnie konieczność prasowania ich w zasadzie po każdym użyciu i liczyłem, że przy tych chinosach pozbędę się tego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy od tego jak bardzo Ci zależy na wyglądzie. Po praniu prasowanie jest dla mnie obowiązkowe (spodnie nie są bardzo wygniecione, ale nie są też idealnie gładkie z ostrymi kantami).

Powiedzmy, że da się je założyć drugi i trzeci raz bez prasowania, ale pojawiają się już zagięcia pod kolanami, to, czy uznasz, że należy je wyprasować będzie pewnie zależeć od sposobu używania, indywidualnej tolerancji, ale raczej nie ma co liczyć na zapomnienie o żelazku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam chinosy od CT w wersji non iron i zwykłej.

Jakość wg mnie ok. U mnie przetarć nie ma.

Jeśli chodzi o prasowanie to ja prasuje nawet dżinsy ;-)

Podczas gdy chinosy zwykle wymagają trochę pracy to non iron wystarczy przejechać na szybko i gotowe

;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poważnie? :o

 

To żart? Czy ja jestem z tych dziwnych i prasowałem dżinsy po każdym wyjściu? Pod kolanami gniotły się jednakowo jak i inne spodnie to czemu nie  :)
 
Żeby nie było że tylko OT to jeszcze coś o chinosach. Obłowiłem się ostatnio na wyprzedażach w Bytomiu. Sprawiłem sobie 3 pary chinosów z ich zimowej kolekcji po 120-130 zł za parę.
Są zdecydowanie inne od reszty z jakimi miałem do tej pory do czynienia, czyli Bytom ze starszych kolekcji i Ben Sherman. Przede wszystkim bawełna jest bardziej miękka, mniej mnie się podczas użytkowania i na wieszaku wyprostowuje się pod swoim ciężarem. Nie wiem jak to zrobili, podejrzewam, że potraktowali je jakąś chemią bo przy prasowaniu w okolicach kieszeni na tyłku, gdzie jest grubo materiału, czuć specyficzny zapach. 
 
Żeby wypowiedzieć się o trwałości to jeszcze zbyt wcześnie, ale pierwsze wrażenie sprawiają niezłe. Jak za takie pieniądze mogę polecić, a wciąż są dostępne na stronie. 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To żart? Czy ja jestem z tych dziwnych i prasowałem dżinsy po każdym wyjściu? Pod kolanami gniotły się jednakowo jak i inne spodnie to czemu nie  :)
 
Żeby nie było że tylko OT to jeszcze coś o chinosach. Obłowiłem się ostatnio na wyprzedażach w Bytomiu. Sprawiłem sobie 3 pary chinosów z ich zimowej kolekcji po 120-130 zł za parę.
Są zdecydowanie inne od reszty z jakimi miałem do tej pory do czynienia, czyli Bytom ze starszych kolekcji i Ben Sherman. Przede wszystkim bawełna jest bardziej miękka, mniej mnie się podczas użytkowania i na wieszaku wyprostowuje się pod swoim ciężarem. Nie wiem jak to zrobili, podejrzewam, że potraktowali je jakąś chemią bo przy prasowaniu w okolicach kieszeni na tyłku, gdzie jest grubo materiału, czuć specyficzny zapach. 
 
Żeby wypowiedzieć się o trwałości to jeszcze zbyt wcześnie, ale pierwsze wrażenie sprawiają niezłe. Jak za takie pieniądze mogę polecić, a wciąż są dostępne na stronie. 

 

 

Moje śliwkowe chino z Bytomia pękły na tyłku przy pierwszym siadaniu - nie były za małe, po prostu materiał się rozlazł. Mam nadzieję, że twoje będą się lepiej trzymać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To żart? Czy ja jestem z tych dziwnych i prasowałem dżinsy po każdym wyjściu? Pod kolanami gniotły się jednakowo jak i inne spodnie to czemu nie  :)
 
Żeby nie było że tylko OT to jeszcze coś o chinosach. Obłowiłem się ostatnio na wyprzedażach w Bytomiu. Sprawiłem sobie 3 pary chinosów z ich zimowej kolekcji po 120-130 zł za parę.
Są zdecydowanie inne od reszty z jakimi miałem do tej pory do czynienia, czyli Bytom ze starszych kolekcji i Ben Sherman. Przede wszystkim bawełna jest bardziej miękka, mniej mnie się podczas użytkowania i na wieszaku wyprostowuje się pod swoim ciężarem. Nie wiem jak to zrobili, podejrzewam, że potraktowali je jakąś chemią bo przy prasowaniu w okolicach kieszeni na tyłku, gdzie jest grubo materiału, czuć specyficzny zapach. 
 
Żeby wypowiedzieć się o trwałości to jeszcze zbyt wcześnie, ale pierwsze wrażenie sprawiają niezłe. Jak za takie pieniądze mogę polecić, a wciąż są dostępne na stronie. 

 

 

Byłem, pomacałem, pomierzyłem i nie kupiłem. Materiał jest raczej przeciętny (cienki, łatwo się gniecie), a fason workowaty.

 

Szukając bawełnianych chinosów zajrzałem za to do sklepu Americanos (skusił mnie ładny materiał spodni wystawionych na witrynie). Znalazłem co prawda tylko jeden fason (slim), który mi odpowiadał, ale był zdecydowanie lepszy pod względem jakości tkaniny od tego co widziałem w Bytomiu. Granatowa bawełna (w pierwszej chwili myślałem, że to jeans) z niewielkim dodatkiem elastyny (bodaj 2%), średniej grubości, mięsista i elastyczna w dotyku, splot diagonalny. Spodnie (na tyle na ile jestem w stanie to ocenić po tak krótkim czasie od zakupu) praktycznie nie gniotą się (tylko trochę w kolanach). Na kant ich jeszcze nie prasowałem, ale myślę, że nie będzie z tym problemu. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Zwykłe" chino w Bytomiu są raczej słabe. Ale już te http://bytom.com.pl/spodnie,spodnie-bd2-03-20a-176-k-2515-12431-p mogę polecić.  Bawełna jest gruba ale to powoduje że spodnie się tak nie gniotą i wyglądają dobrze po całym dniu noszenia. Oczywiście za wcześnie aby ocenić trwałość ale nie pamiętam aby we wcześniejszych kolekcjach Bytom oferował tak dobre chino w cenie wyprzedażowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Zwykłe" chino w Bytomiu są raczej słabe. Ale już te http://bytom.com.pl/spodnie,spodnie-bd2-03-20a-176-k-2515-12431-p mogę polecić.  Bawełna jest gruba ale to powoduje że spodnie się tak nie gniotą i wyglądają dobrze po całym dniu noszenia. Oczywiście za wcześnie aby ocenić trwałość ale nie pamiętam aby we wcześniejszych kolekcjach Bytom oferował tak dobre chino w cenie wyprzedażowej.

 

mam  te spodnie , po 6  krotnym założeniu ( w tym 2 razy podróż samochodem 150 km)  wyglądają na tyle dobrze że dokupiłem drugą parę w innym kolorze

idealne spodnie na obecną pogodę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam te spodnie , po 6 krotnym założeniu ( w tym 2 razy podróż samochodem 150 km) wyglądają na tyle dobrze że dokupiłem drugą parę w innym kolorze

idealne spodnie na obecną pogodę

Ja mam już 3 pary. Ta bawełna jest taka mięsista, pluszowa. Bardzo dobre spodnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam  te spodnie , po 6  krotnym założeniu ( w tym 2 razy podróż samochodem 150 km)  wyglądają na tyle dobrze że dokupiłem drugą parę w innym kolorze

idealne spodnie na obecną pogodę

 

Ja mam już 3 pary. Ta bawełna jest taka mięsista, pluszowa. Bardzo dobre spodnie :)

 

 

zastanawiam się czy takie spodnie ze 100% bawełny (myślę konkretnie o tych z Bytomia wspomnianych wyżej) mogą się nieco 'rozbić'? Kupiłem przez internet standardowe 96 (w pasie zazwyczaj mam 94-95) i spodnie leżą dobrze ale przydałby się z 1-1,5 cm luzu więcej na biodrach i zastanawiam się czy jest sens je wymieniać na rozmiar większe? 

W pasie wszystko leży bardzo dobrze i dlatego zastanawiam się czy większy rozmiar będzie głównie w pasie czy 'po całości' i ew. zrobie sobie zakładki w pasie?

Któryś z Panów ma podobne doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm , trudno powiedzieć jednoznacznie jak będzie w wypadku tych właśnie spodni , bawełna się zawsze rozbije ale ile ,gdzie  i jak ???? , moje ( 176-88) były od razu bardzo  mocno  dopasowane "po całości " obecnie w pasie mam luz  ok.1-1,5 cm , w biodrach też jakby luźniejsze ale bez przesady

pewnie po paru cyklach prania/prasowania okaże się   

jak mierzyłem w sklepie większy rozmiar ( tzn 176- 92 ) to miałem od razu wrażenie zbyt luźnego i bez wahania kupiłem te na 88 cm

 

P.S. 

na wszywce jest  znaczek prania ręcznego , ekspedientka w sklepie powiedziała że ona takie spodnie pierze w pralce na ręcznym programie - jak wy pierzecie  takie spodnie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.