Skocz do zawartości

Mam do wydania ____ na ____. Co radzicie?


Jan

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, to tradycyjny element stroju formalnego. Na szczególnie uroczyste okazje (np. obchody święta narodowego) ubiera się ją w kolorze białym do czarnej marynarki z kapturem oraz szarych spodni (jak dżentelmen na zdjęciu poniżej uwieczniony w trakcie tradycyjnego tańca narodowego. W wersji kanonicznej spodnie powinny mieć potrójny lampas). Alternatywnie marynarka z kapturem i kołnierzem szalowym. Z tym, że do podkreślenia wagi wydarzenia ów szal zakłada się na twarz (na zdjęciu widać panów odzianych również w tę wersję stroju)

Jest też wersja dla dandysów

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, w związku z coraz niższymi temperaturami na zewnątrz, szukam wełnianej czapki zimowej w cenie powiedzmy do 100 zł. Czy możecie doradzić coś sensownego? Z tego co widziałem w sklepach to albo są to produkty o odpychającej jakości i estetyce albo z dużymi domieszkami włókien sztucznych. Kolor granatowy albo szary, fason, posiłkując się zdjęciami z bloga Mr V: http://img502.imageshack.us/img502/5728 ... ris354.jpg (preferowana zwykła, gładka) lub http://img526.imageshack.us/img526/8047/34tommyton.jpg. Dziękuję i pozdrawiam.

Poszukiwania zakończone sukcesem, dość zresztą niespodziewanym. Czapkę znalazłem w sklepie sieci Benetton, 100% wełny, cena o ile dobrze pamiętam 59 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak kończąc temat to chodziło mi o taką czapkę: http://img502.imageshack.us/img502/5728 ... ris354.jpg, ale nie chciało mi się odpowiadać z powodu radosnego zafascynowania rozruchami ulicznymi w tym temacie. W każdym razie nie wiem skąd, ale taka czapka z zawinięciem również kojarzy mi się z nazwą kominiarka, tylko teraz faktycznie raczej jej znacznie zostało ograniczone do wersji "terrorystycznej"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak kończąc temat to chodziło mi o taką czapkę: http://img502.imageshack.us/img502/5728 ... ris354.jpg, ale nie chciało mi się odpowiadać z powodu radosnego zafascynowania rozruchami ulicznymi w tym temacie. W każdym razie nie wiem skąd, ale taka czapka z zawinięciem również kojarzy mi się z nazwą kominiarka, tylko teraz faktycznie raczej jej znacznie zostało ograniczone do wersji "terrorystycznej"

Nazwa "kominiarka" jest zarezerwowana dla czapek zakrywających przynajmniej część twarzy, stąd też początkowe nieporozumienie. Swoją drogą, typ czapki o którą mi chodziło nie ma chyba swojej oddzielnej nazwy?

Co do P&C: byłem też i tam, faktycznie z McNeal były czapki wełniane, ale wybór dość niewielki i jak dla mnie za cienkie (komuś może akurat pasować taka grubość, ja szukałem grubszej). I swoją drogą: patrząc na skład niektórych czapek (np. z firmy Marc O'Polo) na doczepianej "sklepowej" metce skład był np. 100% wełna, jednak metka producenta mówiła coś innego (np. 60% wełna, 40% akryl). Dla większości ludzi pewnie nie jest to istotne, dla mnie to ściemnianie i w przyszłości trzeba będzie przykładać większą uwagę do składu surowcowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Krótko, Loake Kempton za 135 funtów czy Grenson Sharp Brogue za 163 funty? Nie wklejam linków, bo oba modele są dobrze znane na forum. Zdaję sobie sprawę, że pierwsze to chukka a drugie to trzewiki; w obu przypadkach gruba podeszwa skórzana GYW.

Pytanie dotyczy "value for money". Loake to linia 1880, pebble grain, Grenson chyba Rushden Collection.

Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótko, Loake Kempton za 135 funtów czy Grenson Sharp Brogue za 163 funty? Nie wklejam linków, bo oba modele są dobrze znane na forum. Zdaję sobie sprawę, że pierwsze to chukka a drugie to trzewiki; w obu przypadkach gruba podeszwa skórzana GYW.

Pytanie dotyczy "value for money". Loake to linia 1880, pebble grain, Grenson chyba Rushden Collection.

Dzięki.

Przy okazji: a gdzie można kupić Grenson Sharp za 163 funty (normalna cena to od 180 ) :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ASOS, na Amazon.co.uk nawet taniej.

Butofile, co myślicie o moim wyborze? Bardziej mi się podoba Grenson, marka jest też pozycjonowana wyżej, ale to dolna linia, a u Loake górna.

Ew. poproszę o sugestie brązowych trzewików do 800zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie to są różne buty i trochę trudno wskazać te czy inne. Abstrahując od jakości, pod względem użytkowym Grensony są bardziej nieformalne -pasują do dżinsów, grubszych tkanin, natomiast Loake Kempton bardziej formalne - i do garnituru je założysz. Dobrze mieć i takie i takie :?: Przy podjeciu decyzji ważna jest ocena - co mi się bardziej przyda. A wybór należy do Ciebie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, chodziło mi raczej o opinię n/t jakości skóry i wykonania obu modeli. Ale już doczytałem na SF, że Loake (tzn. akurat te Loake) powinny być lepszym wyborem. Wskazywałaby na to również wysokość przeceny. Dzięki anyway, Reamon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze raz pomarudzę. Loake Kempton w tej cenie już nie kupię, bo się wyprzedały. Waham się teraz między Grensonami a Markowskim. Swego czasu gccg (jak wiemy, już "niedostępny") napisał, że mimo że Grenson Sharp boots pochodzą z kolekcji Rushden, produkowanej w Indiach i generalnie pozostawiającej nieco do życzenia, akurat ten model jest OK - ocenił go wyżej od Markowskiego. Tymczasem Bartek jest dobrego zdania o skórach które stosuje Markowski, jeśli dobrze rozumiem. Co zatem lepiej wybrać, Courchevel (lub Toulouse) u Markowskiego, czy te Grensony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze raz pomarudzę. Loake Kempton w tej cenie już nie kupię, bo się wyprzedały. Waham się teraz między Grensonami a Markowskim. Swego czasu gccg (jak wiemy, już "niedostępny") napisał, że mimo że Grenson Sharp boots pochodzą z kolekcji Rushden, produkowanej w Indiach i generalnie pozostawiającej nieco do życzenia, akurat ten model jest OK - ocenił go wyżej od Markowskiego. Tymczasem Bartek jest dobrego zdania o skórach które stosuje Markowski, jeśli dobrze rozumiem. Co zatem lepiej wybrać, Courchevel (lub Toulouse) u Markowskiego, czy te Grensony?

Zgodnie z tematem wątku radzę Ci wybrać te, które Ci się bardziej podobają. Obie firmy gwarantują pewną jakość, półka cenowa zbliżona, osobiście nie wierzę w takim przypadku w jakieś olbrzymie dysproporcje w jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, ale jednak nie tak rozumiem cel wątku, przecież gdybyśmy zawsze mieli wybierać według własnego widzimisię, cały wątek byłby niepotrzebny, moglibyśmy się z niego dowiedzieć tylko tego, jakie dylematy mają forumowicze. Na pewno cenniejsze byłyby uwagi w stylu "mam/widziałem jedne i drugie buty, buty A wyglądają na żywo zdecydowanie lepiej niż buty B" No offence oczywiście i dzięki za odpowiedź.

Nie wiem, czy w tej sytuacji nie zdecyduję się na zamówienie w Złotych Obcasach w Łodzi. Chyba nikt z forum jeszcze tam nie zamawiał, może będę mógł wypowiedzieć się na temat jakości ich wyrobów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze raz pomarudzę. Loake Kempton w tej cenie już nie kupię, bo się wyprzedały. Waham się teraz między Grensonami a Markowskim. Swego czasu gccg (jak wiemy, już "niedostępny") napisał, że mimo że Grenson Sharp boots pochodzą z kolekcji Rushden, produkowanej w Indiach i generalnie pozostawiającej nieco do życzenia, akurat ten model jest OK - ocenił go wyżej od Markowskiego. Tymczasem Bartek jest dobrego zdania o skórach które stosuje Markowski, jeśli dobrze rozumiem. Co zatem lepiej wybrać, Courchevel (lub Toulouse) u Markowskiego, czy te Grensony?

Zgodnie z tematem wątku radzę Ci wybrać te, które Ci się bardziej podobają. Obie firmy gwarantują pewną jakość, półka cenowa zbliżona, osobiście nie wierzę w takim przypadku w jakieś olbrzymie dysproporcje w jakości.

Cóż, to Twoje zdanie. Od siebie dodam tylko, że różnica w jakości skór jest zasadnicza. Markowski praktycznie nie oferuje skór typu corrected-grain.
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze raz pomarudzę. Loake Kempton w tej cenie już nie kupię, bo się wyprzedały. Waham się teraz między Grensonami a Markowskim. Swego czasu gccg (jak wiemy, już "niedostępny") napisał, że mimo że Grenson Sharp boots pochodzą z kolekcji Rushden, produkowanej w Indiach i generalnie pozostawiającej nieco do życzenia, akurat ten model jest OK - ocenił go wyżej od Markowskiego. Tymczasem Bartek jest dobrego zdania o skórach które stosuje Markowski, jeśli dobrze rozumiem. Co zatem lepiej wybrać, Courchevel (lub Toulouse) u Markowskiego, czy te Grensony?

Zgodnie z tematem wątku radzę Ci wybrać te, które Ci się bardziej podobają. Obie firmy gwarantują pewną jakość, półka cenowa zbliżona, osobiście nie wierzę w takim przypadku w jakieś olbrzymie dysproporcje w jakości.

Cóż, to Twoje zdanie. Od siebie dodam tylko, że różnica w jakości skór jest zasadnicza. Markowski praktycznie nie oferuje skór typu corrected-grain.

Immune, nawiązując do corrected-grain masz na myśli grenson sharp, czyli model z pytania czy tak ogólnie? choć w sumie i tak z jedynie dwóch modeli do wyboru chyba preferowałbym, aby mi się buty przede wszystkim podobały, a w drugim kroku brałbym pod uwagę ew. różnice w skórze... ale każdy ma tam swoje preferencje...

btw. może głupie pytanie, ale jak sprawdzić czy w danym modelu jest użyta skóra sztucznie wzbogacona?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Immune, nawiązując do corrected-grain masz na myśli grenson sharp, czyli model z pytania czy tak ogólnie?

Również model Sharp, choć pamiętajmy, że to od producenta zależy klasyfikacja i ustalanie regulacji kontrolnych dotyczących jakości poszczególnych grup materiałów. To co Grenson nazywa skórami top-grain, w mojej opinii jest wciąż w dużym stopniu pigmentowaną powierzchnią (corrected-grain).

[...]choć w sumie i tak z jedynie dwóch modeli do wyboru chyba preferowałbym, aby mi się buty przede wszystkim podobały, a w drugim kroku brałbym pod uwagę ew. różnice w skórze... ale każdy ma tam swoje preferencje...

btw. może głupie pytanie, ale jak sprawdzić czy w danym modelu jest użyta skóra sztucznie wzbogacona?

Pomijam kwestię indywidualnego gustu - tutaj nie ma pola do dyskusji. Wrócę jednak do Twojego komentarza dotyczącego półki cenowej wspomnianych butów i opinii jakoby niemożliwe było zaobserwowanie istotnych różnic w jakości użytych materiałów. Otóż z mojego doświadczenia i indywidualnego badania na potrzeby prywatne wynika, że największe różnice w jakości produktów występują właśnie w obrębie półki cenowej 200-350 EUR. Być może będzie okazja podyskutować kiedyś przy użyciu merytorycznych argumentów i w bardziej empiryczny sposób na ten temat.

Odnośnie pytania o skórę sztucznie wzbogaconą. O ile mamy do dyspozycji jedynie zdjęcie, szukajmy powierzchownych marszczeń, zgryzień - czyli wklęsłości skóry, nieregularności w fakturze oraz najważniejsze - delikatnych ubytków w strukturze. Jeżeli jesteśmy w stanie zaobserwować bardziej surową powierzchowność materiału, to jest duża szansa że mamy do czynienia ze skórą typu full-grain, nie wzbogaconą i niepiaskowaną. Zdecydowana większość skór w wyprawie anilinowej to skóry typu full-grain. Paradoksalnie to właśnie te nieregularności oraz niedoskonałości powodują, że taka skóra bardzo ładnie patynuje się na przestrzeni wielu lat użytkowania.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Orientuje się ktoś gdzie można kupić spodnie z czystej wełny we w miarę niskiej cenie? (powiedzmy do 200 zł maks) W moim pięknym mieście spodnie tego typu były tylko w Vistuli (trochę ponad 400 zł za granat) i Bytomiu (300 zł za czarne, 400 zł za grafit/granat). Konkretnie rozglądam się za brązowymi/beżowymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orientuje się ktoś gdzie można kupić spodnie z czystej wełny we w miarę niskiej cenie? (powiedzmy do 200 zł maks) W moim pięknym mieście spodnie tego typu były tylko w Vistuli (trochę ponad 400 zł za granat) i Bytomiu (300 zł za czarne, 400 zł za grafit/granat). Konkretnie rozglądam się za brązowymi/beżowymi.

Podam być może nieaktualną informację, ale jeszcze w sierpniu i wrześniu były w Zarze :). Teraz pewnie też są :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Co prawda sklepów nie znam, więc nie jest to odpowiedź na pytanie, ale warto przemyśleć uszycie takiej kamizelki u krawca - koszt niski, a jeżeli nie chcesz szczególnie mieć wełnianych pleców poza podszewką, to można z kimś się zgadać i dwie pary z takiego kawałka 0,8 mb uszyć. Plus taki, poza pełną customizacją oczywiście, że większość gotowych kamizelek jest stanowczo za krótka, a taka będzie idealnie pasować na długość. No i materiał można wybrać dowolny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.