andrzejj9 Napisano 19 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 19 Styczeń 2015 Witam, Mam pytanie odnośnie polecanych tutaj żelazek parowych - a bardziej domowych sposobów na odświeżanie garniturów. Mam tutaj na myśli raczej takie tańsze (okolice 1000, max 1500 zł), jednak w przyszłości może także droższych. W każdym razie - chcąc uniknąć dość regularnych odwiedzin pralni chemicznej (zwłaszcza w przypadku spodni), rozważałem kupno takiej pralko-suszarki: SAMSUNG WD0704REV http://www.electro.pl/Pralko_suszarka_SAMSUNG_WD0704REV-560050.html Interesowała mnie tutaj zwłaszcza funkcja prania parowego. Trudno było znaleźć na ten temat konkretne informacje - rozmawiałem więc ze sprzedawcami (co zwykle traktuję jako ostateczność) i mówili, że tak, dobrze się to sprawdza. W końcu jednak jeden (jedna) powiedział, że bałbym się jednak korzystać z tego w przypadku garniturów. Opcją alternatywną tutaj są niektóre modele już tylko pralek Electroluxa, która także podobną funkcję posiadają (z tego, co się dowiedziałem, działającą na tej samej zasadzie). Ta osoba, która zniechęcała mnie do takiego rozwiązania, poleciła mi te urządzenia, które widzę, że występują pod nazwą prasowacza. Tam był to jakiś model Philipsa, ale widziałem, że tutaj na forum pojawił się link do: FRIDJA F-1000 model Karl http://smartlifepolska.com/pl/steamer-prasowacz-parowy-fridja-f-1000-model-karl-czarny.html oraz Steammaster http://www.prasowaczparowy.pl/ To przyznam nawet mnie zainteresowało, ale spotkałem się z tym po raz pierwszy i nie wiem, czy faktycznie się to sprawdza. Trzecią alternatywą są wspomniane żelazka parowe, np. (też model z forum): TEFAL GV7250 http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=GV7250&utm_source=opera&utm_medium=link&utm_campaign=opera&bmatch=s0-default-0113 I tu generalnie pytanie - co byłoby najlepszym rozwiązaniem, a może bardziej - bo to też trochę kwestia indywidualnych potrzeb (pralkę i tak muszę kupić, pralko-suszarka nie jest dużo droższa, zwykłego nowego żelazka z kolei nie potrzebuję) - jakie są różnice pomiędzy tymi urządzeniami i które najlepiej może się sprawdzać do odświeżania i czyszczenia garniturów (ale jeśli pomoże też np. przy prasowaniu koszul to chętnie - bo niezbyt lubię to robić). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamil_D Napisano 22 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 22 Styczeń 2015 Czy istnieje możliwość rozciagniecia się kardiganu z cienkiego materiału o składzie 56% bawełny i 44% lnu? Na metce nic nie było o suszeniu, aczkolwiek wczoraj został wyprany, suszylem go na płasko bez "reshape'u" co prawda. I tak jak kupując go miałem obawy, że będzie bardzo szczupły, tak teraz jest jakoś dziwnie luźny. I sam juz nie wiem, czy od początku taki był czy jednak się rozciagnal, w końcu to nie wełna... Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Styleman Napisano 22 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 22 Styczeń 2015 Przy takim składzie jest to bardzo możliwe,to dzianina. A z tym co jest podane na metce ,to często tak jak z napisem na plocie D..... głaszczesz i Ci zadra wchodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
musa19 Napisano 23 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2015 Także jestem ciekaw. Mam nadzieję, że nie na sobie, bo tego bym nie zniósł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan_Z Napisano 23 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2015 Po pobieżnym przeczesaniu internetów znalazłem rady typy pranie w wyższej temperaturze i suszenie suszarką mokrego swetra. Czy są jakieś inne metody? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Apik Napisano 29 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2015 Panowie,moja luba posiada taką oto torebkę,na której są jakieś plamy niewiadomego pochodzenia. Czym można to wyczyścić? EDIT: Zapomniałem dodać,że torebka jest skórzana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hinderyt Napisano 26 Luty 2015 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2015 Jakie kupić żelazko do 350PLN? Słyszałem, że najlepsze są z szafirową stopą, np. Braun, ale nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosze Napisano 26 Luty 2015 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2015 Używana stacja parowa na Allegro. Najlepiej z auto-wyłącznikiem, choć te są droższe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hinderyt Napisano 28 Luty 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Luty 2015 Czasem, jak wypiorę koszulę białą, to po ubraniu jej, mimo że staram się mieć czyste ręce, (dokładnie je wcześniej myję) niekiedy zdarza mi się jeszcze tego samego dnia zabrudzić kołnierzyk małymi plamkami, chyba właśnie od palców. Jak je usunąć żeby od razu nie prać ponownie? Można trochę proszku, żelu do prania na plamkę i po jakimś czasie wodą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MCH Napisano 28 Luty 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Luty 2015 mydło odplamiające stosuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Servetch Napisano 28 Luty 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Luty 2015 A czemu po prostu jej nie uprać? Po całym dniu noszenia koszula i tak nadaje się do prasowania, więc co za różnica? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hinderyt Napisano 28 Luty 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Luty 2015 Bo im więcej razy upiorę tym szybciej się zepsuje. Po za tym muszę je prać z innymi białymi rzeczami a ich tak dużo nie mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MCH Napisano 28 Luty 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Luty 2015 Pierz je tak często jak trzeba i po prostu kupuj koszule o większej gramaturze, które nie są tak narażone na niszczenie. Ślady z palców nie będą problemem, jeśli będziesz myć dłonie szarym mydłem przed grzebaniem przy koszuli. W czasie dnia nie powinno być powodu żebyś musiał jej dotykać, jeżeli jest wygodna i rozmiarem dobrana do Ciebie. Z resztą ogólnie dotykania twarzy jest kiepskim pomysłem, bo ani nie jest uznawane za szczególnie eleganckie, ani nie jest też zbytnio higieniczne. Jeśli Twoja praca wymaga jakiejś obsługi koszuli na bieżąco, to od tego masz błękit. Można podwinąć i opuścić rękaw bez troski o nadzwyczajną czystość dłoni. Nie bez powodu powstał podział na blue i white collar worker. Dlatego biała koszula jest związana z pewną decyzją o dbaniu o ubiór. Jest stylowa, a styl wiąże się z pewnymi wyrzeczeniami. Drobne plamki które potrzebujesz wyczyścić na kolejny dzień możesz załatwić mydłem odplamiającym. Zmoczyć, zaprać, spłukać po godzinie. Nie bez powodu biały kolor zawsze był kojarzony z luksusem i wyższymi sferami - po prostu takie tkaniny się brudzą. Trzeba mieć możliwość dbania o nie.Pociesz się, że nie mieszkasz na śląsku i nie masz problemu wiecznie zapylonych koszul. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hinderyt Napisano 28 Luty 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Luty 2015 Dziękuję. Przeważnie kupuję koszule przez internet. Np, otto hauptmann, lambert, lantier i nie mam okazji żeby sprawdzić gramaturę. W mieście, w którym mieszkam można kupić tylko lavard i pako lorente a do rc albo tkmaxx mam ponad 150km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosze Napisano 28 Luty 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Luty 2015 Ja znacznie więcej koszul wyrzuciłem wskutek zmian sylwetki niż z powodu zużycia. Kilka mi się podarło (za bardzo napiąłem mięśnie grzbietu ). Piorę regularnie bez odwirowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waski Napisano 1 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 1 Marzec 2015 Czy ja dobrze zrozumiałem, rozmawiacie o tym jak usunąć drobne plamki z koszuli po całym dniu noszenia, żeby....... ......... ..można ją było jeszcze raz założyć bez prania? Powiedzcie proszę, że nie o to Wam chodziło i źle Was zrozumiałem. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
constantin Napisano 1 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 1 Marzec 2015 Czy ja dobrze zrozumiałem, rozmawiacie o tym jak usunąć drobne plamki z koszuli po całym dniu noszenia, żeby....... ......... ..można ją było jeszcze raz założyć bez prania? Powiedzcie proszę, że nie o to Wam chodziło i źle Was zrozumiałem. Idzie o to właśnie:)! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hinderyt Napisano 1 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 1 Marzec 2015 Czy ja dobrze zrozumiałem, rozmawiacie o tym jak usunąć drobne plamki z koszuli po całym dniu noszenia, żeby....... ......... ..można ją było jeszcze raz założyć bez prania? Powiedzcie proszę, że nie o to Wam chodziło i źle Was zrozumiałem. Ale co złego jest w założeniu kolejny raz tej samej koszuli gdy na dworze jest zimno a i tak masz pod spodem podkoszulek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waski Napisano 1 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 1 Marzec 2015 Koszulę codziennie zakłada się czystą i świeżą, podobnie jak bieliznę i skarpetki i dla każdego powinno być to tak oczywiste codzienne branie prysznica, czy mycie rąk po wyjściu z toalety. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
White Haven Napisano 1 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 1 Marzec 2015 Z tą powszechną oczywistością codziennego prysznica to mógłbyś się nieprzyjemnie rozczarować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waski Napisano 1 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 1 Marzec 2015 Jesteśmy na takim forum, że zdecydowanie takie kwestie powinny być bezdyskusyjne. A że czasami można się rozczarować, cóż ...... zostawię to bez komentarza. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MCH Napisano 1 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 1 Marzec 2015 Ja zrozumiałem, że chodzi o czyszczenie plamek które powstały w wyniku np zdejmowania koszuli z suszenia. Do takiego wypadku odniosłem radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mateusz Papiernik Napisano 1 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 1 Marzec 2015 Jesteśmy na takim forum, że zdecydowanie takie kwestie powinny być bezdyskusyjne. A że czasami można się rozczarować, cóż ...... zostawię to bez komentarza. Jakkolwiek kontrowersyjne by to nie było, ja swoje koszule zmieniam codziennie ze względu na pomięcie i lokalne zabrudzenia (np. mankietów od biurka) niż z jakiegokolwiek innego powodu*. Mam tak niską (wręcz zerową) potliwość, że koszula w ciągu dnia (raczej siedzącego) ani przez moment nie jest wilgotna niezależnie od miejsca (ani na plecach, ani pod pachami, ani tym bardziej gdziekolwiek indziej), ani tym bardziej nie przejmuje zapachów. Jestem ultrawrażliwy na zapachy i mój próg czucia ludzi, którzy noszą drugi raz to samo lub się nie domyli jest wyższy niż u 99% mojego otoczenia, a mimo to ciuchy inne niż koszule niejednokrotnie zakładam więcej niż jeden dzień pod rząd. Jednocześnie nie uważam, by było to w jakikolwiek sposób nieświeże. Jeżeli jakikolwiek ciuch, w wyniku np. bardziej aktywnego dnia, nosi chociaż odrobinę śladu zużycia lub zapachu, natychmiast ląduje w pralce. Walory estetyczne (noszenie dwukrotnie tego samego) to inny temat, ale higiena jest sprawą mocno osobistą i rzeczy oczywiste czasem są mniej oczywiste. Koszula to bielizna, ale mimo wszystko zużywa się inaczej niż te bliższe ciału części garderoby. Bez problemu umiem sobie wyobrazić, że nie jestem jedynym na świecie z wyjątkowo korzystnymi predyspozycjami w kontekście poliwości i zapachu, a tym samym noszeniu ciucha dłużej niż dzień. * nie bez znaczenia może być fakt, że do pracy dojeżdżam późno, wracam wcześnie, a w domu się przebieram Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ingvar Napisano 1 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 1 Marzec 2015 Mateuszu, akurat powiedzenie "bliższa ciału koszula niż suknia" nie wzięło się znikąd i w mojej skromnej opinii należy tę część ubioru traktować jak bieliznę. Nawet gdybym miał tak "korzystne predyspozycje" czułbym się bardzo nieswojo nosząc koszulę czy choćby t-shirt dwa dni z rzędu. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mateusz Papiernik Napisano 1 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 1 Marzec 2015 Ja też się czuję nieswojo i w znacznej większości przypadków tego nie czynię - aczkolwiek jeśli z jakiegokolwiek powodu sytuacja przymusi nie uważam tego za grzech ciężki i nie czuję się nieświeżo. A nad bycie dobrze (wizualnie) ubranym zawsze w pierwszej kolejności cenię sobie bycie schludnie i czysto ubranym. Nie chcę prowokować dyskusji na ten temat, nie taki jest mój cel. Jedynie zwracam uwagę, że choć większość przyjaciół musi zmieniać koszulę codziennie, by nie mogła na ich czystość zwrócić uwagi osoba stojąca obok, o tyle niektórzy mają w tym temacie łatwiej. Co absolutnie nie znaczy, że zachęcam do wielokrotnego noszenia koszuli, bądź sam uważam to za stosowne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.