[Z. Radlicki] Marynarka + spodnie

Lubię pracować z Panem Zbyszkiem ponieważ jest niezwykle dokładną osobą i stara się zrozumieć moje potrzeby nawet jeśli są pokręcone. Ten garnitur odebrałem już jakiś czas temu, ale z uwagi na brak czasu i inne względy powstrzymywałem się od dodawania zdjęć. Widząc jednak, że w dziale bespoke naprawdę niewiele się dzieje przełamuję tę ciszę.

Jak widać zestaw nie jest garniturem, ale ładnie razem wygląda pomimo, że to w sumie kratka i paski Jest to marynarka "hybrydowa". Pan Zbyszek powiedział, że mój materiał jest zbyt sprężysty na włosiankę więc krakowskim targiem zrobiliśmy garnitur klejony z pikowanymi klapami. Faktycznie, przody są sztywne co będę starał się usunąć w kolejnych zamówieniach, ale klapy rolują się na zewnątrz tak jak chciałem. Marynarka ma 10cm klapy i nisko umieszczony punkt środkowy co ma na celu mnie wyszczuplić. Cel został chyba osiągnięty choć przyznam się bez bicia, że przesadziłem trochę z obniżeniem guzika.

Miałem do tego garnituru 5 przymiarek i pachę wybieraliśmy dosłownie po 2 mm. Mam naprawdę najgłębiej wszytą pachę jak tylko moje ciało pozwala. Na tych zdjęciach nie widać efektu, ale pokazywałem go już w CMDNS. Oprócz tego marynarka ma maksymalne dopasowanie do mojej budowy co widać nawet po rozpięciu Zdecydowałem się na usunięcie minimalnego rozkloszowania dołu marynarki poniżej talii. Nie wiem czy była to dobra decyzja ponieważ z przodu zniknął trochę efekt "klepsydry".

W ogóle Roman aka WSzarmant sugerował mi bardzo mocne rozchodzenie się marynarki poniżej guzika. Na początku mi się to nie podobało, a teraz myślę, że przy spodniach z wysokim stanem mogłoby być niezłe. Co myślicie?

Jestem szczególnie zadowolony z pleców, które leżą niemal idealnie. Poniższe zdjęcia pokazały, że szelki są pewną przeszkodą dla układania się marynarki na plecach, ale Ci którzy widzieli zdjęcia z przymiarki, które gdzieś tu pokazywałem wiedzą o czym mówię.

Jak widać, dziurki są rozcięte i ręcznie obszyte. Dokładność Pana Zbyszka jest niewiarygodna. Uwielbiam jego butonierki!

Zrezygnowałem z nakładanej brustaszy po ostatnich nieudanych doświadczeniach. Oprócz tego obniżyłem ją trochę, tak aby pozostawała widoczna, ale nie wchodziła pod pachę. Na szczęście nie rzuca się to bardzo w oczy.

Pan Zbyszek nałożył kieszenie z taką dokładnością, że .... aż ich nie widać Oprócz tego zastosował szew, którego nie widać. A taki bajerek

Konstrukcja w środku prosta. Sam dobrałem głębokość kieszeni (nie lubię szukać telefonu przez pół godziny). Więcej kieszeni w środku nie robię, bo praktyka pokazuje, że z nich nie korzystam. A ja jestem pragmatykiem

Spodnie niestety są z kiepskiej wełny i trochę się kleją. 21 cm dołem, 5 cm manszet. Wysoki stan i szelki. Spodnie mają z boku wspaniale ukrytą kieszonkę na zamek, której zapomniałem zrobić zdjęcia Spodnie są bez zaszewek, ale po noszeniu kilku tak uszytych par, rezygnuje z tego rozwiązania dla siebie. Szerokie biodra potrzebują zaszewek. Kropka.

No i mam ButWButonierce!

Unikając pytań o cenę, podaję namiary do Pana Zbyszka. Mamy kapitalizm, dzwonić może każdy

Zbigniew Radlicki

os. Tysiąclecia 71

61-255 Poznań

604 318 067

Mam wątpliwości co do spodni w paski i 3 guzików na rękawie, ale generalnie to malina. Gratuluje udanego zamówienia!

Mam wątpliwości co do spodni w paski i 3 guzików na rękawie, ale generalnie to malina. Gratuluje udanego zamówienia!

Dzięki! Miałem podobne wątpliwości, ale nie miałem tylu guzików więc nad "trójką" zostawiłem miejsce na 4. guzik jeśli wpadnie mi w ręce 8 jednakowych sztuk

Bardzo fajnie wyszło, to zwiększone wcięcie z dołu wydłużyłoby trochę linię nóg, więc można było się pokusić o jeszcze lekkie jego zwiększenie, ale kwestia gustu raczej.

Nakładane kieszenie fajnie wyglądają, lekko powiększają optycznie biodra, co w tym przypadku jest na plus dla ogólnych proporcji

Mam wątpliwości co do spodni w paski i 3 guzików na rękawie, ale generalnie to malina. Gratuluje udanego zamówienia!

Dzięki! Miałem podobne wątpliwości, ale nie miałem tylu guzików więc nad "trójką" zostawiłem miejsce na 4. guzik jeśli wpadnie mi w ręce 8 jednakowych sztuk

A nie wystarczy dokupić dwóch, podobnych albo wręcz wyraźnie innych? Zabawne, bo w dzisiejszej produkcji wieszakowej często stosuje się takie elementy sugerowania, że ciuchy są używane: łaty, dziury, zaszycia i każdy guzik z innej parafii, a w miarówce tego unikamy Spróbuj dorobić czwarty guzik z rogu.

Super marynarka, krój bardzo mi się podoba. Leży świetnie.

IMO 3 guziki na rękawie w takiej marynarce są jak najbardziej OK.

Ciekawa teoria z tym klejeniem. Nie spotkałem się wcześniej z twierdzeniem, że materiał może być zbyt sprężynujący na włosiankę.

Dałbyś radę zrobić większe zbliżenie obszycia dziurek?

Skrawanie materiału z podkroju pachy po kawałeczku, tak żeby była najwyżej jak się da to fajna zabawa

Ciekawa teoria z tym klejeniem. Nie spotkałem się wcześniej z twierdzeniem, że materiał może być zbyt sprężynujący na włosiankę.

Dałbyś radę zrobić większe zbliżenie obszycia dziurek?

Co do materiału, to chyba chodziło o to, że mógłby się nierówno układać na włosiance, ale nie wiem dokładnie. Myślę, że w końcu przekonam Pana Zbyszka do pracy na włosiance.

No i zbliżenie dziurek.

Z tym sprężynowaniem to nie jest problem jeżeli chodzi o włosiankę, kwestia "dobrej woli" krawca. Sprężynujący tweed to chyba najbardziej wdzięczny do noszenia materiał, pozwalający na bardzo dobre dopasowanie i zachowanie wysokiego komfortu w użytkowaniu - ponieważ się rozciąga (a raczej sprężynuje, ponieważ powinien nawet po paru latach wciąż wracać od razu do pierwotnej formy).

Ostatecznie, najlepiej dopasowane marynarki, których zdjęcia można oglądać w necie, są właśnie z tweedu

Trzy guziki wyglądają naprawdę fajnie, myślę że są "mięsiste" i dlatego tworzą fajną całość. Czwarty w tym zestawieniu teraz po obejrzeniu trzech wydawałby się nadmiarem.

Kieszenie i dziurki rzeczywiście dokładność na najwyższym poziomie.

Zastanawiam się skąd bierzesz inspiracje do budowania swoje garderoby. Tyle tych szczegółów do ogarnięcia.

ps. fajnie spatynowane buty.

Ostatecznie, najlepiej dopasowane marynarki, których zdjęcia można oglądać w necie, są właśnie z tweedu

otóż to. Krawcy (no przynajmniej nasi lokalni) zwykle mają niechęć do pracy bez klejenia w przypadku delikatnych, lekkich materiałów. Widocznie wtedy jest to większe wyzwanie techniczne. Miałem przypadek, w którym krawiec wprawdzie uszył mi garnitur na lato z cienkiej wełny na wkładzie do Damiana, ale oddając powiedział, że następnym razem w takim przypadku to on jednak wolałbym na klejonce

Tomek, marynarka jest super. Dziurki perfekcyjne . Jednak spodnie widziałbym gładkie - paski kojarzą mi się bardziej biznesowo. Może to jakieś skrzywienie, ale jak widzę w paski jedynie marynarkę albo jedynie spodnie, to mam wrażenie, że to sierota po garniturze

Może to jakieś skrzywienie, ale jak widzę w paski jedynie marynarkę albo jedynie spodnie, to mam wrażenie, że to sierota po garniturze

Mam dokładnie to samo.

Mam podobne doświadczenia z niechęcią krawców do włosianki. Pozostaje walczyć

Jeśli chodzi zaś o cienkie materiały, to rzeczywiście słyszałem już wielokrotnie, nawet od krawców regularnie szyjących na włosiance, że nie wyrywają się do robienia na takich wełnach. Dla mnie to żaden problem, bo nie czuje się za dobrze w garniturach z lekkiej wełny (zagniatam je ramionami na śmierć) i po prostu ich nie noszę.

W tym wypadku miałem dwa ostatnie kupony materiału, w którego jakość za bardzo nie wierze i generalnie byłem gotów na dowolny eksperyment, więc opcja z pikowaniem klap była zupełnie zadowalająca. Najbardziej cieszę się z tego, że Pan Zbyszek chciał ze mną wejść w dialog dot. proporcji i detali. Nie każdy krawiec potrafi zrozumieć pewne potrzeby. Do tego cena była bardzo przyzwoita, a efekt widzicie sami.

Co do biznes prążków to marzy mi się flanelowa 2rzędówka navy blue w prążki co 1,5-2 cm

Co do biznes prążków to marzy mi się flanelowa 2rzędówka navy blue w prążki co 1,5-2 cm

Idź na to, stary, serio. Ale trzyczęściowo. I jeszcze trzyczęściowa szara flanela windowpane. Przy swoich rozmiarach będziesz wyglądał tak, że wszystkich nas zawstydzisz No, chyba, że ci się na tym noga powinie i wyjdzie katastrofa...

Czy to "te" guziki ?

Uwielbiam jego butonierki!

Dobre hasło

Całość zamówienia prezentuje się bardzo dobrze, gratulacje. Spasowanie wzorku na kieszeniach mistrzowskie.

Wehikul czasu:) Marynarka pieknie sie zestarzala I lezy jeszcze lepiej!

Broda Ci służy.

Dnia 17.05.2017 o 10:04, 4inHand napisał:

Update 5 lat później ... Ostatnio mi się schudło i wbiłem się w moją marynarkę w pepitę od Zbyszka Radlickiego oraz spodnie również spod jego igły, które były moim drugim zamówieniem bespoke w życiu  

Nie poprawiałeś jej? Tył leży dużo lepiej. 

Stawiam na to, że @4inHand bardziej ją sobą wypełnił (ma trochę szersze plecy niż wtedy).

Chyba trochę wpływa na to światło i fakt, że być może nieznacznie inaczej stanąłem i jeszcze to, że na dolnym zdjęciu nie mam szelek, które (o czym nikt nie mówi) jednak mają znaczenie dla tego jak leżą plecy. Wydaje mi się, że kiedyś plecy mogłem mieć tylko większe niż teraz, ALE nie wiem bo obecnie ostro trenuję BJJ i kulam się po matach z samymi dzikami

@4inHand imo w 2012 imo wyglądałaś szczuplej, z lepszą fryzurą i lepiej bez brody. Piszę to tylko dlatego że w 2012 też wyglądałem szczuplej (cholera!), no i też wówczas nie miałem brody To wszystko daje mi teraz do myślenia