Jump to content

[Warszawa] W.Urbańczyk - Elektoralna 12


The Kozlow
 Share

Recommended Posts

Witam,

Wracając dziś z Piątkowych zakupów, zdecydowałem się na wizytę u Pana Urbańczyka na ulicy Elektoralnej 12. Początkowo chciałem zapytać się o poprawki marynarek, ale moją uwagę zwróciły zafastrygowane marynarki. Okazuje się, że Pan Urbańczyk szyje Bespoke. Cena okazyjna 1200zł z dodatkami. Zakład sam w sobie malutki, dwupiętrowy (w Arkadach, w bramie - dosłownie). Nie robi piorunującego wrażenia, jak sam Pan Urbańczyk (w kwestii ubioru), ale jak wiemy, szewc bez butów chodzi.

Czy któryś z Gentelmanów miał bliższy kontakt z Panem Urbańczykiem a co ważniejsze ma możliwość podzielenia się opinią o jego usłudze i finalnym produkcie?

Pzdr,

Kozlow

Link to comment
Share on other sites

Byłem tam zupełnie przypadkiem, gdy kiedyś znalazłem się w okolicy.

Pan Urbańczyk zrobił na mnie tak fatalne wrażenie (w tzw obejściu), że nie nie chciałem mieć z nim nic więcej do czynienia, nie mówiąc o dawaniu okazji do zarobku.

Mam nadzieję, że Twoje doświadczenia będą zupełnie inne.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Przemiły człowiek, ale niestety w zakresie bespoke radzę sobie darować.

Może napiszesz cos wiecej, dasz jakies argumenty, wrzucisz zdjecie?

W innym przypadku moglbym napisac: Mstrab, mily gość ale na bespoke sie nie zna.

Starajmy się, żeby nasze posty byly merytoryczne.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Dopiero dziś dostrzegłem pytanie Jana.

Poniekąd masz rację: na bespoke znam się dość słabo. 5 lat temu znałem się jeszcze słabiej.

Znalazłem jedno swoje zdjęcie - zwracam uwagę na wykończenie kozerki.

Moje zgłaszane wówczas krawcowi uwagi zamieszczam poniżej. Pomimo wielu poprawek nie udało się osiągnąć dobrego efektu.

- Ramiona miały nierówną (asymetryczną linię) przy czym jedno z nich dodatkowo miało załamanie.

- Marynarka nie była wystarczająco dopasowana w plecach i talii.

- Miara na spodnie została nieprawidłowo zdjęta - w efekcie były zbyt krótkie oraz miały zbyt niski stan, oraz tworzyły się fałdy materiału w kroku - właściwie ich nie nosiłem.

Gdy pozbywałem się stroju jakiś rok temu (będąc o 4 lata i 2 krawców mądrzejszy) dodałbym do tego jeszcze:

- 5-6 przymiarek dla uszycia ostatecznej wersji garnituru (nie licząc poprawek),

- Pomimo mojej sympatii dla krawca, współpraca dość trudna. Myślę, że wynikało to z jednej strony z braku pytań krawca o parametry zamawianego stroju oraz mój ówczesny brak doświadczenia. Innymi słowy Pan Urbańczyk nie pytał, a ja nie zdawałem sobie sprawy co powinienem określić.

- Zbyt niskie wszycie pachy.

- Dziurki do guzików wspomniane powyżej.

post-188-13658921795873_thumb.jpg

Link to comment
Share on other sites

Dopiero dziś dostrzegłem pytanie Jana.

Poniekąd masz rację: na bespoke znam się dość słabo. 5 lat temu znałem się jeszcze słabiej.

Znalazłem jedno swoje zdjęcie - zwracam uwagę na wykończenie kozerki.

Moje zgłaszane wówczas krawcowi uwagi zamieszczam poniżej. Pomimo wielu poprawek nie udało się osiągnąć dobrego efektu.

- Ramiona miały nierówną (asymetryczną linię) przy czym jedno z nich dodatkowo miało załamanie.

- Marynarka nie była wystarczająco dopasowana w plecach i talii.

- Miara na spodnie została nieprawidłowo zdjęta - w efekcie były zbyt krótkie oraz miały zbyt niski stan, oraz tworzyły się fałdy materiału w kroku - właściwie ich nie nosiłem.

Gdy pozbywałem się stroju jakiś rok temu (będąc o 4 lata i 2 krawców mądrzejszy) dodałbym do tego jeszcze:

- 5-6 przymiarek dla uszycia ostatecznej wersji garnituru (nie licząc poprawek),

- Pomimo mojej sympatii dla krawca, współpraca dość trudna. Myślę, że wynikało to z jednej strony z braku pytań krawca o parametry zamawianego stroju oraz mój ówczesny brak doświadczenia. Innymi słowy Pan Urbańczyk nie pytał, a ja nie zdawałem sobie sprawy co powinienem określić.

- Zbyt niskie wszycie pachy.

- Dziurki do guzików wspomniane powyżej.

O takie merytoryczne posty chodzi.

Podsumowując, podejrzewam, że ten pan po prostu szyje po swojemu w "dziadkowym" stylu, a nasze prośby i groźby nic nie zmienią :)

Link to comment
Share on other sites

Ta marynarka jest tragicznie zła, że przypomina mi moje pierwsze doświadczenia bespoke z 'tanimi' krawcami warszawskimi. Niech to będzie memento dla tych, którzy kierują się głównie ceną przy poszukiwania krawca. Nie mówię, że trzeba od razu wydać równowartość kilku tys. dolarów na garnitur szyty na miarę, ale wszyscy budżetowi krawcy warszawscy, o których słyszałem, okazali się fatalni, z jednym chlubnym wyjątkiem, jakim jest Janusz Kruszewski (który jednak błysnął dopiero wtedy, gdy został dokładnie poinstruowany przez zorientowanego klienta).

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 4 years later...
6 minut temu, JakubAnderwald napisał:

Czy ktoś korzystał z usług tego pana ostatnio? Czy coś się zmieniło w jakości usług, czy lepiej iść z dopasowaniem koszuli gdzie indziej?

Ze trzy lata temu korzystałem. Akurat miałem blisko z pracy - a wątku na forum nie przeczytałem. Po pierwsze potwornie drogi, po drugie efekt końcowy zdecydowanie niewspółmierny do ceny (chociaż po zareklamowaniu tego co mi się nie podoba, jako tako poprawił niedoróbki). Generalnie nie polecam. 

Taliowanie koszuli to nie jest fizyka kwantowa, zanieś koszulę do osiedlowej krawcowej - wyjdzie dużo taniej i pewnie porównywalnie jakościowo.

Link to comment
Share on other sites

OK, olewam w takim razie :) Ten pan był mi polecany na którejś grupie na FB, ale dobrze że zerknąłem tu przed wizytą. Akurat mojej osiedlowej krawcowej unikam po jednej wizycie tamże, a szukam krawca który nie tylko zrobi taliowanie koszuli wedle nakazu, ale przyda się na przyszłość przy innych pracach przy których też coś doradzi.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.