marbej Napisano 6 Czerwiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 6 Czerwiec 2012 To fakt bywa nudno.. kiedyś przebiegłem na tartanie 21km Owszem jest nudo, ale długie biegi na bieżni kształtują psychikę A to na dłuższych dystansach też się przydaje -- Pozdrawiam, Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 17 Czerwiec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 17 Czerwiec 2012 http://maratonwarszawski.com.pl/node/28900 W nadchodzącą sobotę (23 czerwca) bieg na 15 km w ramach Pucharu Maratonu Warszawskiego! Tym razem biegamy w Międzylesiu, mapka w linku Tym razem nie spodziewam się fajerwerków: a.) jest duża szansa, że będzie duszno, b.) na trasie podobno są kawałki w otwartym słońcu, c.) w tym tygodniu nie miałem czasu biegać, więc nie będę w najlepszej formie. Cokolwiek poniżej 1:10 będzie odnotowane jako uniknięcie blamażu. Ale się nie zrażajcie i wpadajcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 23 Czerwiec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Czerwiec 2012 1:09:56 Było duszno, słońce prażyło, nie pomagały również spore odcinki w słońcu (większość trasy biegła lasem) oraz doły z wodą. Wynik tak dodający otuchy, jak i przygnębiający - w porównaniu z analogicznym dystansem z półmaratonu teraz przebiegłem 10 min szybciej na międzyczasie (i warunki były wtedy bardziej sprzyjające), ale przy aktualnej formie mogę przebiec nawet 1:07:07. Międzyczasy i uśrednione HR na dany km (nierówny profil trasy przeszkadzał w stopniowym przyspieszaniu): 1. 4:59, HR 147 2. 4:45, HR 161 3. 4:52, HR 164 4. 4:46, HR 164 5. 4:43, HR 167 (5 km = 24:07) 6. 4:41, HR 168 7. 4:43, HR 169 8. 4:50, HR 169 9. 4:38, HR 174 10. 4:36, HR 174 (10 km = 47:38, drugie 5 km = 23:31) 11. 4:26, HR 178 12. 4:24, HR 181 13. 4:38, HR 179 14. 4:34, HR 180 15. 4:15, HR 181 (15 km = 1:09:56, trzecie 5 km = 22:18) HR avg = 170 HR max = 186 śr. 12.869 km/h, 1 km = 4:39 min Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OnTheRun Napisano 23 Czerwiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Czerwiec 2012 Panowie? A kto z Was używa Endomondo? Jeśli okaże się, że jest nas paru, warto dodać się do kręgu znajomych i wzajemnie nakręcać do biegania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
psu Napisano 24 Czerwiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 24 Czerwiec 2012 Endomondo, albo RunKeeper'a ; ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OnTheRun Napisano 9 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 9 Lipiec 2012 Wczoraj 8.01 km / 44m:35s / HR 152. Biegałem późnym popołudniem, tak więc upał już tak nie wykańczał. Pewnie urwałbym z 1-2 minuty, gdybym nie męczył się z butelką wody, i nawadnianiem podczas postoju. Przeszukałem historię treningów, i znalazłem podobny dystans 26 maja: 8.09 km / 49m:03s/ brak pulsometru. No cóż, progresja dosyć mała, zważywszy że biegam od połowy maja. Chyba więc, muszę zacząć bardziej świadomie planować swoje treningi, i stosować interwały, jeśli chcę dojść do 10km/45min. Cel ten chciałbym osiągnąć przed październikowym "Biegnij Warszawo" (no własnie. a kto z Was planuje uczestniczyć?). Patrząc na HR proceleusmatyk'a, widzę, że nie daję z siebie wszystkiego PS: dziś dostałem typowej endorfinowej głupawki, i ciągnie mnie do biegania . Ale jestem twardy, nie daję się Już raz leczyłem kontuzje po takim "euforycznym treningu". Nigdy więcej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mbs Napisano 9 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 9 Lipiec 2012 Poprawa o jakieś 4 minuty to wcale nie tak mało, skoro biegasz ledwie półtora miesiąca. Ja wczoraj zrobiłem 7,75 km w 48:50, średnie tętno 161, max 210. Ale pauzowałem 3 tygodnie prawie i to dopiero mój trzeci trening po przerwie. Za maraton się będę brać dopiero w przyszłym roku w kwietniu lub październiku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OnTheRun Napisano 9 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 9 Lipiec 2012 Dzięki saint benji Za maraton się będę brać dopiero w przyszłym roku w kwietniu lub październiku.Ale Biegnij Warszawo to dystans 10km, więc jak najbardziej "ludzki" i dla wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mbs Napisano 9 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 9 Lipiec 2012 No dyszki to robię bez problemu, następną będę biec 1 września jeśli będzie mi się chciało jechać do Łodzi, a jak nie, to 7 października Bieg Ptolemeusza w Kaliszu. Liczę, że w końcu uda mi się pobić życiówkę, czyli 44:03. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OnTheRun Napisano 10 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 10 Lipiec 2012 Triathlon w Suszu. No proszę! Pan Olejniczak, nie tylko potrafi się dobrze ubrać, ale i nieźle napiera... http://deser.pl/deser/51,111857,12101992.html?i=0 Ciekawe jest to, że w tym samym triathlonie brało udział sporo celbrytów. Według mnie, udział znanych osobistości w takich imprezach ma ogromne znaczenie dla popularyzacji uprawiania sportu i zdrowego trybu życia. Oby więcej takich przykładów. Mam wrażenie, że dla wielu Polaków, uprawianie sportu ogranicza się do otwierania puszki piwa przed rozpoczynającym się meczem piłki nożnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 10 Lipiec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Lipiec 2012 HR max obliczaj procentowo. Bo np. średnie HR 180 co innego znaczy u mnie (HR max 189), co innego u SB (HR max 210). Olejniczak jest dobry. W ostatnim warszawskim półmaratonie miał 1:31. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 1 Sierpień 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 1 Sierpień 2012 http://www.maratonwarszawski.com/aktual ... sza-sobote W sobotę rano biegamy w warszawskim Międzylesiu 20 km! To, tradycyjnie już, przygotowania do maratonu na jesień za dwa miesiące. Ze względu na spodziewaną pogodę (skwar) tym razem biegnę nie po wynik, lecz planuję zacząć wolno i przyspieszać z każdym kilometrem, żeby wprawiać się w utrzymywaniu stałego tempa. Jeśli ktoś się wybiera, piszcie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 4 Sierpień 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 4 Sierpień 2012 1:42:10 Było okropnie duszno, więc czas pomińmy milczeniem. Warunki pogodowe zmieniały się co kilka minut, więc bardziej wyszło mi "zarządzanie tętnem" niż "zarządzanie czasem" Zresztą widać to po wykresach. Miejsce ok. 90. na 380. Zwycięzca wybiegał 1:11, ostatni 2:40. Amplituda między kilometrami spora, ale już uśredniona do 5 km wygląda stabilniej: (5 km = 25:40) (drugie 5 km = 25:37, 10 km = 51:17) (trzecie 5 km = 25:39, 15 km = 1:16:56) (czwarte 5 km = 25:04) HR avg = 167 HR max = 183 śr. 11.746 km/h, 1 km = 5:06 min Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kyle Napisano 5 Sierpień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 5 Sierpień 2012 Panowie, zacząłem półtora tygodnia temu, na razie wstyd, biegam po 5 km w 45 minut (czuję, że mogę więcej i trochę szybciej, ale nie chcę na razie przeszarżować, w ciągu roku z powodu różnych zmian życiowych waga skoczyła z 88 na 95 kg, i z kręgosłupem też muszę ostrożnie), więc jako początkujący mam dwa pytania: 1) jakiś sensowny niedrogi pulsometr (bez gps, od tego mam telefon) 2) duży będzie wstyd w jakimś biegu w rodzaju "Biegnij Warszawo", jeżeli mi się zejdzie półtorej godziny, może lepiej na przyszły rok odłożyć takie plany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 5 Sierpień 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Sierpień 2012 1. Na początku nie patrz na czas, który osiągasz, ani na dystans, który przebiegasz. Spójrz tutaj: a.) http://bieganie.pl/?cat=19 b.) http://bieganie.pl/?show=1&cat=15&id=3684 Proponuję również przeczytać inne artykuły z działu "Trening". 2. Co do pulsometru: http://bieganie.pl/?cat=22&id=865&show=1 Ja mam Polara i jestem zadowolony. Inne artykuły o pulsometrach: http://bieganie.pl/?cat=22 3. Absolutnie brać udział! To naprawdę pozytywnie nastraja, motywuje do wysiłku i daje radochę z udziału w wielkim wydarzeniu. Poza tym w takich biegach startują ludzie, którzy ledwo biegną, a wręcz idą albo cierpią na różne niepełnosprawności, więc na pewno na mecie nie będziesz ostatni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kyle Napisano 6 Sierpień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 6 Sierpień 2012 Na początku nie patrz na czas, który osiągasz, ani na dystans, który przebiegasz. Wiesz, męska ambicja nakazuje liczyć kilometry , taki czynnik motywujący. Absolutnie brać udział! To naprawdę pozytywnie nastraja, motywuje do wysiłku i daje radochę z udziału w wielkim wydarzeniu. Poza tym w takich biegach startują ludzie, którzy ledwo biegną, a wręcz idą albo cierpią na różne niepełnosprawności, więc na pewno na mecie nie będziesz ostatni. Wyniki ostatniego biegu pokazują, że najsłabsi biegli mniej więcej 1h 45 minut. Mimo wszystko nie chciałbym być ostatni, ale jeszcze jest czas. Wczoraj biegałem z małym trenerem - dziecko na rowerze (mój tegoroczny sukces wychowawczy - nauczyłem jeździć na dwóch kołach ), a ja gonię. Bezlitosna bestia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 6 Sierpień 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Sierpień 2012 Uważam, że najlepiej będzie założyć trening 30 min (10 min trucht, 10 min spokojny bieg, 10 min trucht), przed tem ostrożny warmup, a po tem ostrożny cooldown Właściwy trening wykonać w nieforsującym tempie tak, aby móc powtarzać go 3 razy w tygodniu. Ważniejsze jest, żeby biec przez te 30 min nieprzerwanie (czyli angażować organizm przez cały czas), niż przebiec konkretny dystans w konkretnym czasie. PS Można powiedzieć, że biegałeś z zającem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomekB Napisano 6 Sierpień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 6 Sierpień 2012 45 minut truchtu po 1.5 tygodnia znaczy że masz bardzo dobrą kondycję Moim zdaniem biegać tak dalej, wydłużać stopniowo czas, trzymać się 3-4 treningów w tygodniu i prędkość sama przyjdzie. Mi od wiosny poprawiła się o 1min/km (na 6:20, nie jest to tempo zawodnicze ale efekty widzę co tydzień) a miałem 2 miesiące przerwy w trenowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 6 Sierpień 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Sierpień 2012 Jeszcze jedno - należy oddzielić czasy i tempa treningowe od tych osiąganych na zawodach! Nawet wśród zawodowców powszechnie uznaje się, że 80% kilometrażu rocznego biegania to bieg w zakresie OWB1 (ogólna wytrzymałość biegowa, tzw. tempo konwersacyjne, czyli biegnij tak, żebyś mógł spokojnie rozmawiać podczas biegu bez zadyszki). Moje aktualne tempo półmaratonu w sezonie wiosennym/jesiennym to 4:40/km, ale dziś musiałem biec w południe i żeby utrzymać się w OWB1, tempo miałem 5:40/km (9 km w 50 min). EDIT: Inna sprawa, że u zawodowców OWB1 to nierzadko 15km/h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ernestson Napisano 6 Sierpień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 6 Sierpień 2012 Mam pytanie o buty. Też zacząłem biegać 2 tyg. temu (7km w 43 min) ale trochę na hurra i muszę teraz zadbać o odpowiednie obuwie. Czy szukać po prostu butów "do biegania"? Na co zwracać uwagę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 6 Sierpień 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Sierpień 2012 1. Wybierz się do sklepu dla biegaczy. Obsługa sklepu (np. sklepbiegacza.pl), jeśli jest profesjonalna, dobrze doradzi, jeśli wyjaśnisz, jakim jesteś biegaczem. 2. Na początek będziesz potrzebował butów do trzepania kilometrów, więc z w miarę dużą amortyzacją (im jesteś cięższy, tym większą zaleca się amortyzację). Ja jestem względnie lekki, więc nawet treningówki na bezdroża mam ze średnią amo. Jeśli będziesz głównie biegał po bieżni, asfalcie, chodniku, parkowych alejkach, sprawdź http://bieganie.pl/?cat=20&id=2782&show=1 Jeśli po lesie - poszukaj testów butów do crossu. 3. Rozmiar bierz zdecydowanie większy niż do skórzanych półbutów. Mój rozmiar to 39 1/3, a biegam w 42 1/2. 4. W sklepie popróbuj kilku butów, w każdych spędź 10 min. Jeśli w sklepie jest bieżnia, skorzystaj z niej. 5. Marka nie gra roli. W profesjonalnych sklepach nie sprzedają chłamu. Wiemy jednak, że przezorny zawsze ubezpieczony, więc możesz sprawdzić recenzje konkretnych modeli: http://bieganie.pl/?cat=20 Znane są Asics, Nike, Adidas, Reebok etc., ale niedawno (rok temu) na europejski rynek weszła popularna i ceniona od lat za Oceanem marka Saucony, która stara się i u nas wyznaczać trendy, więc warto pytać, a wybór jest ogromny. 5. Weź najwygodniejsze Każda stopa jest inna. Jeśli chcesz bawić się na poważnie, polecam mały risercz: a.) http://www.asics.pl/running/knowledge/r ... -pronacji/ b.) http://bieganie.pl/?cat=141&id=2025&show=1 Na koniec spostrzeżenie - patrząc na styl biegania pań podczas olimpijskiego maratonu w Londynie w minioną niedzielę - szczególnie pod koniec - nieważne, jaką techniką biegasz - choćby najbardziej koślawą - ważne, że do celu i bez kontuzji PS Są też cwaniaki, co biegają boso! PPS Odradzam modne ostatnio buty z podeszwą wygiętą w łuk - łatwo w niej o kontuzje. Podeszwa powinna być stabilna, aby zapewnić maksymalną ochronę kost Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ernestson Napisano 6 Sierpień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 6 Sierpień 2012 Dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
psu Napisano 6 Sierpień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 6 Sierpień 2012 A ja od siebie polecam zrobić sobie test na pronacje - wtedy wybierzesz buty bardziej pod swoją stopę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PWG Napisano 8 Sierpień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 8 Sierpień 2012 To może i ja napiszę parę słów o moich wzlotach i upadkach w praktykowaniu biegania Obecnie jestem w trakcie mojeh trzeciej próby do wpojenia sobie nawyku regularnego biegania 2-3 razy w tygodniu. Pierwszą próbę miałem 2 lata temu na jesieni i została ona boleśnie przerwana przez złamanie zmęczniowe V kości śródstopia... :-/ Drugi raz próbowałem w zeszłym roku, mniej więcej o tej samej porze co teraz, ale chyba zabrałem się za to od d*** strony, bo najpierw zapisałem się na Run Warsaw 2011, żeby się zmobilizować do biegania, a wyszło jak wyszło - generalnie nie miałem w sobie na tyle sił i motywacji (może obawiałem się też trochę odnowienia kontuzji), żeby biegać regularnie. W tym roku postanowiłem nie narzucać sobie jakiegoś rygoru i biegać ot tak dla przyjemności. Biegam od maja (z różną intensywnością, ale staram się biegać minimum 2 razy w tygodniu, bo po przerwie w treningu znacznie trudniej wraca się do biegania). Póki co moje wyniki nie są rewelacyjne, ale nie o to w tym chodzi. Bardziej zależy mi na tym, żeby czuć pozytywny zastrzyk energii niż zmęczyć się i nie móc się ruszać przez kolejne 2 dni. Ale nawet jeśli nie zwraca się uwagi na szybkość czy dystans, to regularne bieganie sprawia że po jakimś czasie forma sama wzrasta i człowiek dziwi się, że może pobiec 2 razy dłużej. Zastanawiam się czy nie wziąć w tym roku udziału w Run Warsaw (07.10), do którego jest jeszcze 2 miesiące, więc chyba powinno mi wystarczyć czasu, żeby pobiec w okolicach 1:10 - 1:20. btw. Dziś po raz pierwszy biegałem rano. Wstałem przed 6 i zrobiłem krótką 20-minutową przebieżkę (2,31 km przy średnim tempie 7:50 min/km). Do tej pory biegałem wieczorem, zazwyczaj ok. 22, ale chyba przerzucę się na poranki, chociaż chyba łatwiej wtedy o kontuzję? Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 8 Sierpień 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 8 Sierpień 2012 15 minut rozgrzewki (w tym automasaż stóp) i wtedy trudniej o kontuzje Rano czy późno - zmienne osobniczo. Zależy kiedy Ci wygodniej, ja biegam tak, jak czas pozwala. Dziś już zrobiłem z rańca 11,5 km w OWB2 (5min/km). Jakoś nikt się nie garnie do wspólnych biegów - może zmobilizuje Was Praska Dycha w Parku Skaryszewskim za półtora tygodnia? http://www.praskadycha.pl/ Organizuje ją http://mariuszgizynski.pl spryciarz, co wykręca 2:11 w maratonie. Ja będę w Praskiej Dysze atakował życiówkę na 10 km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.