Skocz do zawartości

Pielęgnacja obuwia dla nowicjusza


Konrad S.

Rekomendowane odpowiedzi

Jesteście pewni, że renomat to dobry wybór? Z tego co czytałem na stronie multirenowacji to silny środek. Przed nakładaniem pasty + wosku jeśli chcemy co jakiś czas wyczyścić, odświerzyć obuwie nie wystarczył by zestaw mydło + renovator? Przynajmniej ja tak robie a na czystość obuwia nie mogę narzekać po zastosowaniu takiej kuracji. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam renomatu i nie zauważyłem, żeby z butami działo się coś złego. Może i jest to mocny środek i trzeba go używać z umiarem, ale wydaje mi się że i mydłem można zrobić krzywdę butom, jeżeli zbyt energicznie będziemy przecierać skórę. Tak więc nie wiem czy jest to bezpieczniejsze rozwiązanie od renomatu. Poza tym nie wiem czy doczytałeś, kolega chciał jak kupić najmniej środków do pielęgnacji, a mydło+renowator to o jeden specyfik więcej niż sam renomat. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od pierwszego wpisu w tym wątku, zastanawiam się czym się różni pielęgnacja dla nowicjusza od pielęgnacji dla nie nowicjusza. Może wkomponować ten wątek w już istniejący bo jeszcze ktoś pomyśli, że czyszczenie butów to jakaś skomplikowana czynność wymagająca stopni wtajemniczenia.

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jest skomplikowana, jeśli się to naprawdę dobrze chce zrobić :)

 

Ja np. nakładam kremy i pasty palcem :) Próbowałem szczotek itd. - nic nie zastąpi precyzji aplikacji; tylko do trudno dostępnych miejsc używam miękkiej dziecięcej szczoteczki do zębów.

Poleruję bawełnianymi miękkimi ściereczkami Kaps i Barker.

 

Mam jeszcze średniotwardą szczoteczkę do czyszczenia rantów itd.

 

Kupowanie różnych specjalnych szczotek to wg mnie wyrzucanie pieniędzy na zbędne gadżety.

 

Bezbarwną pastę po paru użyciach odłożyłem na bok, jest na nic. Ani koloru nie podbije, ani nie "spatynuje" czubków.

 

Do tego Pommadiery, pasty oczywiście kolorowe, mydło Saphir, Cleaner, Renowator, Krem Uniwersalny (do wyściółki), sporadycznie tłuszcz do zimowych oraz od czasu do czasu nanoimpregnat do odświeżania środka.

 

Pomijam tu oczywiście zamszaki.

 

Dla mnie to cały rytuał :) Jak odprężająca medytacja, no i uciecha estetyczna :)

 

Jeszcze pytanie dla fachowców - wie ktoś, czy szczotkowanie i polerowanie lica końskim włosiem jest lepsze niż bawełną? Czy to coś daje skórze, jakieś cuda-dziwy typu rozluźnianie struktury skóry dla lepszego przyjmowania środków, napowietrzenia? Bo coś mi się obiło o uszy.

 

Bo np. kremowanie leciutko zwilżonych pozwala lepiej wniknąć kremowi - to sprawdzałem i zdaje mi się, ze dziala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od pierwszego wpisu w tym wątku, zastanawiam się czym się różni pielęgnacja dla nowicjusza od pielęgnacji dla nie nowicjusza. Może wkomponować ten wątek w już istniejący bo jeszcze ktoś pomyśli, że czyszczenie butów to jakaś skomplikowana czynność wymagająca stopni wtajemniczenia.

 

A komu chciałoby się czytać/przejrzeć 70 stron tego wątku

https://forum.butwbutonierce.pl/topic/4006-piel%C4%99gnacja-obuwia-zasady-og%C3%B3lne/

 

skoro można założyć nowy temat. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moderatorzy nie są zatrudnieni na etacie, tylko działają społecznie, mają swoje rodziny, pracę oraz zainteresowania. Dlatego nie zawsze uda się coś w porę wychwycić. Połączenie obu wątków w obecnym stanie spowodowało duży bałagan, ze względu na prowadzoną w każdym z nich równoległą dyskusję. Najprawdopodobniej niniejszy wątek zostanie wkrótce zamknięty.  :)

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od pierwszego wpisu w tym wątku, zastanawiam się czym się różni pielęgnacja dla nowicjusza od pielęgnacji dla nie nowicjusza. Może wkomponować ten wątek w już istniejący bo jeszcze ktoś pomyśli, że czyszczenie butów to jakaś skomplikowana czynność wymagająca stopni wtajemniczenia.

 

A ja zastanawiam się, jak ten komentarz ma się do paragrafu II,3i regulaminu forum:

3. Niedopuszczalne jest zamieszczanie na forum: i) Wpisów pozbawionych wartości merytorycznej.

 

Proponuję się nad tym zastanowić w sekcji "Sala klubowa" forum, gdzie jest miejsce na takie rozważania.

 

 

Ja używam renomatu i nie zauważyłem, żeby z butami działo się coś złego. Może i jest to mocny środek i trzeba go używać z umiarem, ale wydaje mi się że i mydłem można zrobić krzywdę butom, jeżeli zbyt energicznie będziemy przecierać skórę. Tak więc nie wiem czy jest to bezpieczniejsze rozwiązanie od renomatu. Poza tym nie wiem czy doczytałeś, kolega chciał jak kupić najmniej środków do pielęgnacji, a mydło+renowator to o jeden specyfik więcej niż sam renomat.  :)

 

 

 

Natomiast wracając do wątku.

Przyszła do mnie paczka ze wspomnianymi powyżej przyborami: renomat, pommadier i pasta de lux. Osobiście moje odczucia po pierwszej aplikacji są takie, że:

Dla kogoś kto nie chce robić z pielęgnacji obuwia rytuału zupełnie wystarczający jest pommadier, szczególnie jeżeli chodzi o czarne buty. O innych kolorach nie będę się wypowiadał. Na jeden but nałożyłem pommadier, na drugi pommadier i pastę. Wypucowałem i.... różnicy chyba musiałbym w połysku pod mikroskopem szukać, a wysiłek włożyony w nałożenie dwóch preparatów zamiast jednego jest znaczący. 

 

Tym samym pate de lux pewnie zakurzy się gdzieś w szufladzie.

 

Co do renomatu i czarnych butów... odczucia mam podobne jak w przypadku pate de lux. Jest to przerost formy nad treścią.... naprawdę musiałaby się jakaś przygoda butom przytrafić, z którą sobie zwykła zwilżona szmatka nie mogłaby poradzić, żeby uzasadnić użycie renomatu. Więc zostanie on na te "wyjątkowe okazje".

 

Natomiast renomat zakupiłem z myślą raczej o obuwiu sportowym. Widziałem w sieci filmik, że fajnie można za jego pomocą trampki i takie tam do porządku doprowadzić. Także nie uważam jego zakupu za nietrafiony, tak jak w przypadku Pate de lux.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, szkoda że zatrzymałeś się na II.3 i nie przeczytałeś kolejnego punktu :) 

 

4. Przed założeniem wątku należy upewnić się, czy na forum nie istnieje wątek o analogicznej tematyce. Przed zadaniem pytania należy upewnić się, czy na forum kwestia objęta pytaniem nie była już dyskutowana.

 

Tak czy inaczej, otrzymałeś odpowiedzi na swoje pytanie i zakupiłeś środki pielęgnujące, więc temat chyba faktycznie do zamknięcia.

  • Oceniam pozytywnie 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też niestety gadżeciaż jestem - czego dowodzi pobyt na tym forum :)

 

Ja też pucuję czasem starymi koszulkami, ale te szmatki Barkera itd. są miększe i lepiej pucują, poza tym gratis je dostałem :)

 

@WoDzU - nie czynię z pucowania religii - ale to lubię, bo przyjemne z pożytecznym odpoczynkiem łączy w sobie - duch + estetyka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.