Kobiece buty

[Żorż Ponimirski]

@laleczka zobacz co ma sprzedawca goodyearshoes na eBayu, jest sporo modeli damskich meermin, w tym loafersy.

@KIERMAN.pl, byłbym wdzięczny za wskazówki co do kopyt damskich w tym wątku to może kilku z nas skorzysta na przyszłość. Moja żona ma podobnie do mnie dlugie i wąskie stopy (damskie 8.5UK, 41-41.5). Czy są jakieś kopyta, które ewidentnie nie będą pasowały ?

[KIERMAN]

W dniu 12.03.2019 o 12:21, Żorż Ponimirski napisał:

@KIERMAN.pl, byłbym wdzięczny za wskazówki co do kopyt damskich w tym wątku to może kilku z nas skorzysta na przyszłość. Moja żona ma podobnie do mnie dlugie i wąskie stopy (damskie 8.5UK, 41-41.5). Czy są jakieś kopyta, które ewidentnie nie będą pasowały ?

Hej, przygotowuję taki wpis na bloga, będzie nieco obszerniej, ale mogę powiedzieć, że nie ma takiego kopyta, moja żona ma drobne stopy, wąskie i proporcjonalne długie, 37,5 EU  4,5 UK, kopytem dającym najwięcej komfortu jest JIn20- B, Meermin robi na tym wysokie kozaki, co nie oznacza, że jest to jakieś szerokie kopyto, wręcz przeciwnie. Wszystkie damskie kopyta są raczej wąskie, różnią się tylko kształtem, każde zupełnie inne, a jednak żona wszystkie ma 4,5 UK, jedynie kozaki 5,5 UK ale te są zdecydowanie za obszerne i nie obyło się bez wkładki, na pewno 4,5 UK by pasowały. Obstawiam, że niezależne od kształtu kopyta należy zamawiać ten sam rozmiar, co zresztą meermin sugeruje na supporcie także w przypadku męskich butów. 

Jin20 - b - zdaniem żony najbardziej komfortowe (czyt. pojemne), podobne ale węższe i niższe w podbiciu jest HIRA. 

Lan, Tassen40-Z i Bat-40 są bardzo podobne do siebie, szczególnie jak spojrzymy na kształt podeszwy. Najczęściej robione są na nich mokasyny, brogsy i inne wsuwane (Lan), a także wszelkie półbuty i kozaki na niewielkim obcasie (Tassen i Bat). Bat-40 zdaniem żony daje ciut więcej miejsca niż Hira, cytuję "z przodu i z tyłu". 

LAN:

Tassen:

Bat40:

Mamy także popularne kopyto Hira, jest takie sexy-okrągłe, dosyć drobne, meermin robi na nich trzewiki, sztyblety itd, zdaniem żony mocno dopasowane szczególnie w podbiciu i w palcach. Podobnym kopytem w wersji dla półbutów zdaje się być Sena (oksfordy, monki i większość półbutów eleganckich). 

HIRA:

SENA (nieco wydłużone w stosunku do LAN, low instep, wciąż klasycznie okrągłe). Warto zauważyć, że im większe buty, tym zmienia się nieco kształt tego samego kopyta, niekiedy także występuje odmienne szycie podeszwy mimo tego samego kopyta:

Ostatnim kopytem, na jaki się natknąłem w moich opracowaniach do wpisu jest wyraźnie wydłużone i dynamiczne kopyto, którego nazwy niestety nie pamiętam (nie spisałem). Jeśli gdzieś się pojawi, uzupełnię jego nazwę. Kształtem przypomina Bat40, jednak może okazać się równie wąskie co Hira.

JUŻ MAM: kopyto nazywa się ELLIS: 

Jednak żona twierdzi, że różnice w odczuciu różnych kopyt są minimalne. Mam nadzieję, że pomogłem

[Żorż Ponimirski]

SP właśnie doszły. Porażka, buty są z 2 rozmiary za duże wg tego co nosi żona u innych producentów

Czyli @KIERMAN.pl, opcja Meermin wychodzi na prowadzenie...

[malwes]

W dniu 21.01.2014 o 13:16, proceleusmatyk napisał:

Drogie Panie,

 

jakie buty Wam się podobają?

 

Czym się kierujecie w wyborze? 

 

Gdzie kupujecie? 

 

Ja niestety mam bardzo delikatne stopy i albo faktycznie ciężko o dobrego producenta butów damskich albo moje stopy są pechowe - praktycznie wszystko mnie ciśnie i uwiera. Więc ja się niestety kieruję przede wszystkim wygodą bo nawet w najpiękniejszych butach (dla mnie niewygodnych) to kaleczę każdą kreację chodząc jak inwalida 😕 Co więcej - irytują mnie zagięcia na butach bo po kilku wyjściach buty wyglądają jakby były noszone przez 3 pokolenia. Więc też jakość. 

Z klasyki - podoba mi się wiele propozycji Shoe Passion - znajoma nosi i niestety (za tą cenę) ma za dużo "zagięć" użytkowych więc ostatecznie nic nie kupiłam od nich. Najmniej problemów mam z Ecco i Geox - chyba jedyne (po marce Ara o której zaraz napiszę) po których nigdy nie byłam pooklejana plastrami. W TK Maxx czasem trafiam na niemieckie Ara i ich drugą markę Jenny by Ara (nie mylić z Jenny Fairy z CCC czy jak im tam...). Obie marki są nastawione na komfort i faktycznie ich skórzane buty nosi się świetnie. Z wyglądem jest różnie ale bardziej klasycznie niż odjazdowo  za to komfort wspaniały. Jeśli chodzi o sieciówki to  kilka razy trafiłam coś we  Flippo oraz But S co też było oznaczone jako buty o zwiększonym komforcie noszenia i były ok choć dosyć szybko się rozbiły. 

Z wyglądu - najbardziej lubię raczej niższe szpilki w kolorze nude. Ostatnio takie "rzuciły się na mnie" właśnie w Ecco. Wysokich szpilek na platformie wizualnie nie lubię i to bardzo. Choćby były najwygodniejsze nigdy takich nie założę. Jeśli wysoka szpilka to nie na szerokiej platformie. No i oczywiście białe kozaczki odpadają  Do garniturów lubię damskie oxfordy - mam jedną parę czarną i jedną brązową. Obie z Clarks. 

To chyba tyle ode mnie

[madelajn]

Jakie polecacie Polskie marki obuwia jesiennego? Im mniej znane tym lepiej.