Jump to content

[Wiśniewski] Płaszcz


stw
 Share

Recommended Posts

Pomysł Twojego autorstwa? BARDZO ładny płaszcz. :) Gratulacje.

Skróć rękawy. Gdzieś o tym było na forum. Zdaje sie, że najpierw kończy się rękaw marynarki, a potem rękaw koszuli / płaszcza. Rękaw płaszcza minimalnie przed rękawem koszuli, ale za marynarką albo na równi z rękawem koszuli... wyleciało mi z głowy.

Link to comment
Share on other sites

Pomysł Twojego autorstwa? BARDZO ładny płaszcz. :) Gratulacje.

Dziękuję :-) Skłamałbym pisząc, że przyszedłem do krawca z gotowym pomysłem. Przyniosłem parę zdjęć i sporo rzeczy z nich pojawiło się w gotowym płaszczu (kołnierz, plecy, kieszenie wewnętrzne), część trochę się zmieniła (rozkład guzików, kieszenie górne zewnętrzne), a reszta bardziej niż "trochę" (dolne kieszenie zewnętrzne, długość płaszcza).

Założyłeś go na bezpośrednio na koszulę czy masz pod nim marynarkę?

Na zdjęciach mam na sobie cienką marynarkę (o tę: viewtopic.php?f=2&t=65&start=10 ).

Ogólnie bardzo ładny,mam jednak wrażenie, jakby był o rozmiar za duży na Ciebie

Patrząc na górę - rzeczywiście, mam spory zapas. W udach jest akurat (zawsze mam z tym problem - jestem o wiele szerszy w udach niż w ramionach). Gdy odbierałem płaszcz, byłem w grubszej marynarce i wtedy wydawało mi się, że góra też jest ok, teraz mam pod ręką tylko tę jedną cienką i w niej wygląda to gorzej.

Tak ogólnie to po zrobieniu zdjęć i obejrzeniu ich dopadła mnie myśl, że chyba przy odbiorze dałem się opanować euforii "w końcu płaszcz, który jest na mnie dobry i w ramionach i w udach" (przy płaszczach RTW nigdy jeszcze nie znalazłem czegoś, co na mnie pasowało). Przez to nie zwróciłem uwagi na szerokość w klatce i pasie oraz np. wspomniane przez Miszę rękawy.

Tak samo dopiero po obejrzeniu zdjęć zacząłem się zastanawiać nad skróceniem płaszcza o kilka centymetrów (tak, aby był tuż nad kolano a nie do kolana). Na miejscu, oglądając się w lustrze, uznałem długość za "w sam raz".

Link to comment
Share on other sites

W ogóle nie odnoszę się do tego, czy płaszcz jest za duży. Inni zrobią to lepiej.

Temat: [Wiśniewski] Płaszcz

Pomysł Twojego autorstwa? BARDZO ładny płaszcz. :) Gratulacje.

Dziękuję :-) Skłamałbym pisząc, że przyszedłem do krawca z gotowym pomysłem. Przyniosłem parę zdjęć i sporo rzeczy z nich pojawiło się w gotowym płaszczu (kołnierz, plecy, kieszenie wewnętrzne), część trochę się zmieniła (rozkład guzików, kieszenie górne zewnętrzne), a reszta bardziej niż "trochę" (dolne kieszenie zewnętrzne, długość płaszcza).

Założyłeś go na bezpośrednio na koszulę czy masz pod nim marynarkę?

Na zdjęciach mam na sobie cienką marynarkę (o tę: viewtopic.php?f=2&t=65&start=10 ).

Ogólnie bardzo ładny,mam jednak wrażenie, jakby był o rozmiar za duży na Ciebie

Patrząc na górę - rzeczywiście, mam spory zapas. W udach jest akurat (zawsze mam z tym problem - jestem o wiele szerszy w udach niż w ramionach). Gdy odbierałem płaszcz, byłem w grubszej marynarce i wtedy wydawało mi się, że góra też jest ok, teraz mam pod ręką tylko tę jedną cienką i w niej wygląda to gorzej.

Tak ogólnie to po zrobieniu zdjęć i obejrzeniu ich dopadła mnie myśl, że chyba przy odbiorze dałem się opanować euforii "w końcu płaszcz, który jest na mnie dobry i w ramionach i w udach" (przy płaszczach RTW nigdy jeszcze nie znalazłem czegoś, co na mnie pasowało). Przez to nie zwróciłem uwagi na szerokość w klatce i pasie oraz np. wspomniane przez Miszę rękawy.

Tak samo dopiero po obejrzeniu zdjęć zacząłem się zastanawiać nad skróceniem płaszcza o kilka centymetrów (tak, aby był tuż nad kolano a nie do kolana). Na miejscu, oglądając się w lustrze, uznałem długość za "w sam raz".

Zdecydowaną większość elementów, o których piszesz można poprawić. Pewnie w ramach "gwarancji" ;). Także zbież uwagi, idź do krawca, niech zrobi z tego płaszcza nie tylko dobry pomysł, ale i świetne wykonanie. :)

Link to comment
Share on other sites

Koncepcja fajna, więc warto bardziej płaszcz lepiej dopasować (powinien praktycznie przylegać do marynarki, tylko nie najgrubszej, bo realnie mając na sobie płaszcz nie zakłada się najcieplejszej marynarki, nawet przy -20C grozi to przegrzaniem ;) )

Co do błędów które ciężej będzie poprawić, to rękaw jest strasznie szeroki, a i sam płaszcz dziwnie leży poniżej brzucha - jest wypchany do przodu, a to jest ewidentny błąd kroju, powinien lecieć idealnie prosto w dół, lub w zależności od umiejętności krawca, nawet lekko kierować się do środka.

Link to comment
Share on other sites

Wedlug mnie plaszcz jest pomieszaniem roznych stylow, jest cos z klasyki, jest troche militarnie, ogolnie rzecz biorac lekki chaos, ale to kwestie estetyczne, ktorej odstawie na bok. Konstrukcyjnie to calosc jest przede wszystkim zbyt obszerna, wspomniane juz rekawy oraz tyl, ktory sciagniety jest w talii, ale dosc brutalnie, a nie po lagodnej linii. Oprocz tego odstajacy kolnierz, mocno odstajacy przod i dosc kanciaste ramiona. Plaszcz wedlug mnie wyglada jak produkt z wieszaka, na Twoim miejscu wrocilbym do pracowni i probowal popracowac nad poprawkami, chociaz czesc z nich jak juz wspomnial Capo, bedzie trudna do wykonania na tym etapie.

Moge spytac, co to za material?

Pozdrawiam,

dsc.

Link to comment
Share on other sites

Płaszcz jest z tweedu.

@Parmigiano - będąc we Włoszech nie przymierzałem płaszczy. Sporo się natomiast naprzymierzałem w Polsce - i tutaj żaden z płaszczy nie kwalifikował się, moim zdaniem, nawet do zakupu w celu wykonania znacznych poprawek (dobry w udach = dużo za szeroki w ramionach, dobry w ramionach i w pasie = złe układanie się na pośladkach i poły rozchylające się na zewnątrz z przodu, o wiele bardziej niż w płaszczu od Wiśniewskiego).

Żeby było jasne - płaszcz, który odebrałem w piątek, jest daleki od ideału i od moich wyobrażeń o nim. Jestem na siebie zły, że zauroczony w miarę dobrym dopasowaniem w dwóch strategicznych miejscach - na linii ramion i w udach - nie zaoponowałem od razu, że w pozostałych wymiarach płaszcz jest za duży. Na takie "szczegóły" jak długość rękawów to w ogóle nie zwróciłem uwagi.

Zupełnie do mnie nie trafia natomiast porównanie do RTW z Włoch:

* po pierwsze w kwestii ceny - nie wybieram się tam w najbliższym czasie, a po doliczeniu kosztów wyjazdu specjalnie w celu zakupu płaszcza na pewno nie zamknąłbym się w kwocie, którą wydałem u Wiśniewskiego,

* po drugie i bardziej znaczące - w kwestii rozmiaru: jeśli cokolwiek z RTW dostępnego w Polsce pasowałoby na mnie choćby w połowie tak, jak płaszcz od Wiśniewskiego, to bym to kupił i pewnie sporo zaoszczędził. Zwyczajnie nie wierzę, że włoskie RTW aż tak bardzo różni się wachlarzem dostępnych rozmiarów "niestandardowych" od tego dostępnego w Polsce.

Link to comment
Share on other sites

To ja też wtrącę swoje trzy grosze. Płaszcz wygląda ciekawie, choć nie w moim stylu, ale o gustach się nie dyskutuje. Bardzo podoba mi się natomiast materiał. Sam płaszcz jest zbyt obszerny i mówię to jako osoba, która sama wsławiła się na cmdns zbyt dużymi ubraniami. Dlatego właśnie rozumiem ból "w sklepach nic na mnie nie pasuje, a jak pasuje to cena/jakość jest nie do przyjęcia". Pozostaje więc albo szycie albo przerabianie. W obu przypadkach jest to bardzo trudne i trzeba wykazać się wiedzą, co będzie możliwe do przerobienia, albo jak "poprowadzić krawca", żeby efekt końcowy był zadowalający. Prawdą jest, że krawiec nie powinien Cię wypuścić z pracowni z takim płaszczem bo przede wszystkich sam sobie wystawia wizytówkę. I tu dochodzimy do sedna, ilu krawców w Warszawie powie: "proszę Pana to leży źle poprawię tu, tu i tu". A ilu uda że wszystko jest w porządku, albo powie "tak Pan chciał".

Co do teksów w stylu we Włoszech lub .... (i tu można wstawić dowolnie wybrany kraj). Pewnie to racja, ale łatwo powiedzieć komuś kto na stałe mieszka w danym kraju, albo z różnych powodów bywa tam bardzo często. Podejrzewam, że cześć użytkowników forum nie ma takiej możliwości więc bardziej to denerwuje niż pomaga.

Generalnie gratuluję pomysłu, odwagi w realizacji i publicznego pokazania.

Link to comment
Share on other sites

Płaszcz jest z tweedu.

Jesteś tego pewien? Wygląda mało tweedowo :?

Hmmm.. ciężko mi zadyskutować z tym. Jeśli to nie jest tweed, to znaczy, że zostałem oszukany. Pierwsze spotkanie dot. płaszcza zaczęło się od "dzień dobry, jakie macie tweedy?" a docelowym okazał się materiał, który zobaczyłem bodajże jako drugi. Tweed z założenia miał być z bardzo drobnym wzorem, prawie jednolity kolorystycznie.

Z prawdziwym tweedem nie miałem wcześniej do czynienia, więc w 100% opieram się tutaj na krawcu.

Link to comment
Share on other sites

Szkoda, że tak wyszło - płaszcz jest za duży i wygląda ja mundur po kimś o rozmiar większym.

Mam wątpliwości, co do tego, że jest z tweedu. Możesz zapytać krawca co to za materiał i kto go wyprodukował?

Wróć do krawca i z nim pogadaj, może uda się go "zmniejszyć".

Link to comment
Share on other sites

Warszawska pracownia to filia zakładu z Gdyni. W stolicy urzęduje syn "tamtego" Wiśniewskiego - tu bierze miarę, tam - kroi.

Na pytanie o emblemat na guzikach nie jestem w stanie odpowiedzieć, jeśli nie zapomnę - zapytam.

O tweed zapytam na pewno.

Póki co nie mam kiedy tam podjechać, ale telefonicznie zasygnalizowałem p. Wiśniewskiemu chęć wprowadzenia istotnych poprawek - podobno "nie będzie z tym problemu" (zobaczymy).

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.