Jump to content

Plus dwójki, plus czwórki - wszystko o krótszych spodniach


Milten
 Share

Recommended Posts

9 godzin temu, Koval napisał:

@Milten, jakaś rekonstrukcja?

Dlaczego od razu rekonstrukcja?

Uważam za chichot historii, że obecne trendy w męskiej elegancji to wręcz antyteza wygody - mamy więc przyciasne marynarki, spodnie z niskim stanem, na pasek i z gładkim frontem, nogawki dołem 17 cm. Prowadzi to do takich sytuacji, że Daniel Craigh w swoim wyslimowanym garniturku nie jest w stanie unieść rąk do przodu i do scen jazdy na motorze trzeba mu szyć specjalne marynarki (autentyczna historia z No Time to Die !!!). Wszystko natomiast, co wygodne i dające swobodę ruchów - wysoki stan, szelki, zakładki, action back (cholera wie, jak to jest po polsku) - poznikało zupełnie.

Nie wiem, czy kiedyś nosiłeś plus dwójki/plus czwórki? Ja noszę i sobie chwalę - to niesamowicie wygodne spodnie. Zapewniają doskonałą swobodę ruchów, można się w nich wspinać (kiedyś to były standardowe spodnie w góry) i skakać, albo czołgać po ziemi - dlatego brytyjska klasa wyższa wciąż zakłada je na polowania. Dodatkowo są bardzo praktyczne - bo sięgają nad łydkę, a więc brudzi się skarpetka, nie nogawka spodni, i nie trzeba ich oddawać do pralni.

Kurczę, muszę zrobić w świetle dziennym zdjęcie swoim plus two i je wrzucić na forum.

  • Like 5
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Cieszę się, że poziom tolerancji na forum wzrasta (jako człowiek starszej daty nie znam się na technologii, czy to dzięki temu niedziałającemu certyfikatowi?). Jeszcze całkiem niedawno za polecanie koszul z Lidla (post sprzed kilku dni) i apoteozę odzieży rekonstrukcyjnej w codziennym użytkowaniu dostawało się bana za trollowanie. Z utęsknieniem czekam na wątek o tunikach, są wygodniejsze od jakichkolwiek spodni🙂 W wątku casualowym tunika solo, w CMDNS z togą, rustykalnie zamiast Barbour może być giezło (co prawda damskie, ale idźmy z duchem czasu).

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Różnorodność jest super. Nie ma nic nudniejszego pod słońcem od sali pełnej ludzi w jednakowych granatowych garniturach :) Bardzo dobrze, że można spotkać takie spodnie w użyciu. Nie tak dawno Kirby Allison zrobił cały cykl o szyciu garnituru z tego typu spodniami na polowanie w Wielkiej Brytanii i wyszło ciekawie :)

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

No proszę, 12 lat na forum i dopiero teraz rozumiem, co znaczy klasyczna męska elegancja. Myślałem, że chodzi o te granatowe i szare garnitury właśnie: sploty, detale, full canvas, barchetta, spalla camicia, con rollino, klapy otwarte, zamknięte, 3-roll-2.5, funkcyjne guziki itd. Fascynowało mnie, że bohaterowie serialu Suits odróżniają garnitur za $500 od takiego za $3000 na pierwszy rzut oka. Teraz okazuje się, że to wszystko identyczne, a to odróżnianie to hollywoodzka ściema i suspension of disbelief.

Nie traćcie jednak ducha ci, którzy nie kojarzycie przymiotnika "klasyczny" z rzeczownikiem "klasycyzm"! Z doświadczenia wiem, że zainteresowanie bryczesami spadnie tak samo szybko, jak się pojawiło; nawet @Dr Kilroy'owi (ktoś pamięta?) nie udało się (prawie?) nikogo przekonać choćby do fraka...

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, lubo69 napisał:

Nie traćcie jednak ducha ci, którzy nie kojarzą przymiotnika "klasyczny" z rzeczownikiem "klasycyzm"! Z doświadczenia wiem, że zainteresowanie bryczesami spadnie tak samo szybko, jak się pojawiło; nawet @Dr Kilroy'owi (ktoś pamięta?) nie udało się (prawie?) nikogo przekonać choćby do fraka...

Chyba, że moderacja w końcu skutecznie wytnie tych co mają nie tracić ducha. Wszak nie kryje swojego pociągu do tych fatałaszków.

Link to comment
Share on other sites

9 minut temu, lubo69 napisał:

No proszę, 12 lat na forum i dopiero teraz rozumiem, co znaczy klasyczna męska elegancja. Myślałem, że chodzi o te granatowe i szare garnitury właśnie: sploty, detale, full canvas, barchetta, spalla camicia, con rollino, klapy otwarte, zamknięte, 3-roll-2.5, funkcyjne guziki itd. Fascynowało mnie, że bohaterowie serialu Suits odróżniają garnitur za $500 od takiego za $3000 na pierwszy rzut oka. Teraz okazuje się, że to wszystko identyczne, a to odróżnianie to hollywoodzka ściema i suspension of disbelief.

Spokojnie. Też widzę te wszystkie szczegóły i doceniam, ale mimo wszystko nudzą mnie ograniczenia klasycznego dress codu. 

Tak w ogóle to zdjęcie spodni, które komentujemy jest do bólu osadzone w klasyce. Trochę nawet za bardzo, skoro trąci anachronizmem :)

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

No i zapomniałem, który to brytyjski arystokrata(?) wrócił do swojego krawca na Savile Row z reklamacją, gdyż znajomy skomplementował jego garnitur, wszak dobry garnitur nie może przecież zwracać niczyjej uwagi.

To normalny proces. Najpierw zwracamy uwagę tym, że mamy jakąkolwiek marynarkę w powodzi czarnych T-shirtów. Potem Vistula, SuitSupply, włoskie outlety, poszetki z reprodukcjami mistrzów malarstwa, nuda, faza zwracania uwagi nieortodoksyjnym strojem pod parasolem klasyki, wreszcie najwyższy poziom wtajemniczenia: konstatacja, że nie trzeba zwracać uwagi wszystkich, wystarczy uwaga tego 1%, który widzi różnicę i przede wszystkim własne dobre samopoczucie...😉 PS. Nikogo nie chciałem urazić.

  • Like 2
  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

W dniu 4.02.2023 o 17:41, Koval napisał:

@Milten,

to pokaż proszę całość, bo mi nie staje wyobraźni, żeby 'dośpiewać' sobie resztę stroju.  

Nie robiłem zdjęć całości, ale kolega mnie ujął w lustrze, więc mam fragment zdjęcia.

Poza tym, podsyłam kilka historycznych i rekonstrukcyjnych przykładów jak takie spodnie noszono.  
 

B396D48E-731F-43AF-BAB2-D8F6B6DFB358.jpeg

8423BDAA-15BC-4BCC-960D-96D9B64BCE99.jpeg

D9F19735-3D8B-47F7-A7FD-2A571FF1A091.jpeg

6745C7CF-33DE-4E58-8DE5-C311D89D0900.jpeg

CE64444D-7EB9-40F8-A867-50E89B2C2AC1.jpeg

6B3B7892-BD2F-4D28-9C5C-913779ED1A20.jpeg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Moim zdaniem, tylko więcej podobnych postów. Zazwyczaj noszono skarpety w ten sposób przy okazji polowań albo wspinaczki górskiej. Warto się czasami zainspirować przeszłością i uważam, że @Milten w bardzo udany sposób tego dokonał. Szkoda jedynie, że nie możemy pełnego zdjęcia w lepszej jakości.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

20 godzin temu, Velahrn napisał:

Dlaczego od razu rekonstrukcja?

Uważam za chichot historii, że obecne trendy w męskiej elegancji to wręcz antyteza wygody - mamy więc przyciasne marynarki, spodnie z niskim stanem, na pasek i z gładkim frontem, nogawki dołem 17 cm. Prowadzi to do takich sytuacji, że Daniel Craigh w swoim wyslimowanym garniturku nie jest w stanie unieść rąk do przodu i do scen jazdy na motorze trzeba mu szyć specjalne marynarki (autentyczna historia z No Time to Die !!!). Wszystko natomiast, co wygodne i dające swobodę ruchów - wysoki stan, szelki, zakładki, action back (cholera wie, jak to jest po polsku) - poznikało zupełnie.

Nie wiem, czy kiedyś nosiłeś plus dwójki/plus czwórki? Ja noszę i sobie chwalę - to niesamowicie wygodne spodnie. Zapewniają doskonałą swobodę ruchów, można się w nich wspinać (kiedyś to były standardowe spodnie w góry) i skakać, albo czołgać po ziemi - dlatego brytyjska klasa wyższa wciąż zakłada je na polowania. Dodatkowo są bardzo praktyczne - bo sięgają nad łydkę, a więc brudzi się skarpetka, nie nogawka spodni, i nie trzeba ich oddawać do pralni.

Kurczę, muszę zrobić w świetle dziennym zdjęcie swoim plus two i je wrzucić na forum.

Pełna zgoda, dzisiejsze marynarki mają mało drapu, spodnie niski stan, ale z mojego doświadczenia najgorsza jest wąskość nogawek w okolicach kolana i uda; są to kluczowe miejsca dla pracy materiału przy chodzeniu po schodach, lub siadaniu i dzisiejsze bardzo wąskie nogawki (niewiele różniące się od trendów z pierwszej połowy lat 20 btw) powodują niekomfortowe napięcia materiału przy wyżej wymienionych czynnościach, co również kończy się tragicznie dla tkanin podatnych na ścieranie i wypychanie się, jak np. flanela (po pewnym czasie może się nawet rozerwać w kolanie). Szersza nogawka daje dużo więcej komfortu, a pumpy, szczególnie +4, nieporównywalny komfort. Co do spodni w góry, planuje zamówić następną parę +2 właśnie min. w tym celu z cavalry twillu i czekam z niecierpliwością na zdjęcia Twojej pary!

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

21 godzin temu, Milten napisał:

Nie robiłem zdjęć całości, ale kolega mnie ujął w lustrze, więc mam fragment zdjęcia.

Poza tym, podsyłam kilka historycznych i rekonstrukcyjnych przykładów jak takie spodnie noszono.  

@milten - dziękuję. Teraz mam już pełny obraz.

Szanuję odwagę; nie podzielam entuzjazmu.

  • Like 1
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

34 minuty temu, Servetch napisał:

Nie jest zimno w łydki? :)

Gruba wełniana podkolanówka zapewnia mniej więcej tyle ciepła, co spodnie wełniane o gramaturze 400-450. Zresztą, co za pytanie, na forum jest silna frakcja osób promujących loafersy jako zimowe buty...

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.