piquille Napisano 2 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2015 Jedną z mankietem podwójnym, drugą z pojedynczym. Ewentualnie możesz zaszaleć i zakupić koszulę z kołnierzykiem typu "Tab": http://www.ctshirts.co.uk/White-tab-collar-twill-slim-fit-shirt?q=gbpdefault|Tab|fm033wht||||||||||||| Mam pytanie odnośnie sklepu CT - na przykładzie powyższej koszuli jeśli nie można z listy rozwijalnej "Sleeve length" wybrać odpowiedniej długości (tj. nie można wybrac żadnej długosci , a zalezy mi aby wybrać standardową) - tzn. , że ta koszula jest niedostępna ? (mimo, że można z innej listy rozwijalnej wybrać rozmiar kołnierzyka)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubo69 Napisano 2 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2015 Tak, ta koszula jest niedostępna dla tego rozmiaru kołnierzyka, który wybrałeś - spróbuj wybrać inny rozmiar kołnierzyka, a zobaczysz, że dostępne są (niektóre) długości rękawów. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
The-Bigwig Napisano 5 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2015 Ta sama zasada co powyżej. TS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrejos Napisano 5 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2015 Czy http://www.nattyshirts.com realizuje także zamówienia niestandardowych koszul z własną wizją kołnierzyka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lathlaer Napisano 5 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2015 Ja mam pytanie o stosunek wartości i jakości koszuli za konkretne pieniądze. Tłumaczę na hipotetycznej sytuacji: załóżmy, że mam do wydania jeden tysiąc złotych na jedną koszulę. Pytanie - czy bardziej opłaca się pójść do sklepu takiego jak np. EBerg (choć, co mnie trochę zaskoczyło, widziałem opinie, że za pełną cenę ich koszule nie są warte tych pieniędzy) i sprawić sobie koszulę MTM, czy np. kupić sobie koszulę RTW firmy z wyższej półki, jak np. Turnbull & Asser i pójść z nią do krawca, żeby ew. odrobinę skrócić rękawy i ją wytaliować? Pytam, bo w przeciwieństwie do garniturów, tu sprawa nie jest dla mnie tak oczywista. Jakby ktoś powiedział, że ma 10 tys. na garnitur, to nikt raczej nie doradzi, żeby ktoś sobie kupił Zegne RTW tylko udał się do krawca - nawet polskiego (choćby do Zaremby) - i uszył garnitur na miarę wysokiej jakości. Przy koszulach ewidentnie nie ma takiego parcia na to, żeby były oryginalnie bardzo dobrze dopasowane - jedni wolą je bardziej, inni mniej obszerne, jedni zostawiają pół centymetra w długości rękawa więcej, żeby zawsze zagwarantować sobie wystający skrawek, inni nie. W większości noszone są też - przynajmniej przez "nas" (w rozumieniu: przez większość aktywniejszych użytkowników tego forum) jedynie pod marynarką. Działania krawca przy koszulach RTW przynoszą zatem w zupełności wystarczające rezultaty. Może ktoś, kto regularnie nosi MTM mógłby się wypowiedzieć, czy komfort użytkowania rzeczywiście jest na tyle wyższy, żeby uzasadnić ten wybór nad koszulę z wyższej półki z przeróbkami krawieckimi za kilkadziesiąt zł? Pytanie jest hipotetyczne tylko częściowo. Mam po prostu taki kaprys, żeby sobie kupić co najmniej jedną bardzo wysokiej jakości koszulę i zastanawiam się, którą ze ścieżek wybrać - gorsza półka MTM czy lepsza półka RTW + przeróbki krawieckie Nie uprawiam przy tym żadnej kulturystyki, mam w miarę wymiarową sylwetkę, więc zwykle nie mam problemu ze znalezieniem w miarę dobrego rozmiaru - zwykle to kwestia właśnie wytaliowania i skrócenia rękawów, jeśli już dobiorę dobry kołnierzyk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosze Napisano 5 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2015 Wg mnie koszule są mniej ważnym elementem ubioru (znacznie mniej, niż marynarki lub buty). Mam regularną sylwetkę, RTW pasuje na mnie bardzo dobrze (w pasujących "wzorcowo" modelach kilku firm jedynie skracam rękawy). Za dobrej jakości koszulę (polska firma, materiał nieznany bądź włoski, w obu wypadkach bardzo przyjemny) płaciłem 100-150 zł, do tego skrócenie rękawów. W takiej sytuacji szycie na miarę ma sens jedynie wtedy, gdy ktoś szuka specifycznego modelu (kolor, wzór, elementy - kołnierzyk, mankiety - i ich kombinacje); dopasowanie jest sprawą drugorzędną. Ogólnie - nie rozumiem wydawania dużych pieniędzy na koszule, ale jak kto woli. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcines Napisano 5 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2015 Cóż, co masz na myśli pisząc "komfort użytkowania"? Jeżeli masz faktycznie tysiąc złotych na tę koszule to zdecydowanie wybrałbym mtm, nawet mając połowę tego nie wybrałbym rtw. Przy dobrym mtm osiągniesz o wiele lepsze dopasowanie, ale to w sumie ma znaczenie głównie gdy lubisz nosić koszule bez marynarki/swetra. Przesadnie dopasowana koszula noszona pod marynarką mija się z celem, ponieważ jest niezbyt wygodna, a nie za bardzo widać jej zalety Natomiast mtm ma inne plusy: wybór tkaniny, znacznie większy niż w modelach rtw. I PRZEDE WSZYSTKIM wybór kołnierzyka, plis i mankietów, można tu naprawdę się pobawić i idealnie dobrać kołnierzyk do twarzy co w przypadku koszul gotowych może być trudne, Moim zdaniem to jest główna i miażdżąca przewaga koszul mtm/bespoke od gotowizny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lisciofcb Napisano 5 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2015 Może ktoś podzielić się opinią dotyczącą koszul od Hawes & Curtis ? Jak z ich jakością, jak wypadają rozmiarowo w odniesieniu do wymiarów podawanych na stronie, jest duża rozbieżność ? Przymierzam się w końcu do jakiegoś zakupu, ale nadal mam problem z rozmiarówką. Ich slim-fit w klatce i talii odpowiada wartościom koszul klasycznych w Bytomiu, przy kołnierzu 42, a ta w Bytomiu przynajmniej jedna, jest jednak zbyt obszerna. Interesują mnie także kwestie samego materiału, jak się go prasuje, czy firma ma podział na tkaniny lepsze i gorsze, aby wiedzieć jakiego konkretnie materiału poszukiwać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tangoup Napisano 5 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2015 Mam małe pytanie do osób posiadających koszule Non-Iron (CT, nie wiem czy w innych jest podobnie). Czy zawijają się wam końce kołnierzyków do dołu? Jakoś sobie z tym radzicie? Przy zwykłych koszulach tego problemu nie mam, bo normalnie wyprasuję. Materiału Non-Iron ponoć nie powinno się prasować aby nie zniszczyć jego właściwości. Zauważyłem że najlepiej jak mokrą koszulę powieszę na wieszaku bez fishbinów/usztywniaczy i dopiero jak wyschnie to je włożyć. Wtedy trochę mniej je zagina do dołu. Nie jest to jakiś duży problem bo zwykle sobie palcami odegnę, a mam tylko 4 koszule tego typu, więc zbyt często się nie tym nie stresuję. Zastanawia mnie czy po prostu ktoś nie ma na to ciekawego sposobu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tangoup Napisano 5 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2015 Wg supportu CT-Shirts, non-iron po ironie nie będzie więcej non-ironem. ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubo69 Napisano 5 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2015 What? Proszę o cytat w oryginale, jeśli można, bo polemizowałbym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tangoup Napisano 5 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2015 What? Proszę o cytat w oryginale, jeśli można, bo polemizowałbym. Nie chcę się jakoś wymądrzać bo nic nie wiem w tym temacie poza radą od CT, żeby nie prasować. Teraz specjalnie odszukałem kopie rozmowy z chatu. Sugerowano mi 'dociskanie', czy jakkolwiek inaczej to przetłumaczyć, tkaniny. Pewnie tak jak wełnę. Ale to było trochę dawno. Zapomniałem i nawet nie przetestowałem. Hi, you’re speaking to Marios Z* at Charles Tyrwhitt. How can I help you today? Ja: Hello, I have question about non iron cotton. Ja: After washing and drying, I am not fully satisfied. Can I iron a shirt? Ja: I won't damage fabric and all those non iron properties? Marios Z*: I am sorry to hear that, Sir. Our Non Iron shirts are not meant to be ironed as such, just a slight press should be more than enough to get that pristine look. Marios Z*: May I ask you to elaborate a bit as to what the exact issue has been with your shirt(s) please? Ja: Front of the shirt is a bit wrinkled. It's not a big problem. I was wondering whether to iron this shirt. But I will try pressing it as you suggested. Marios Z*: I see. Please do try pressing it slightly with steam and see if that resolves the issue as these are not really meant to be conventionally ironed as that is likely to damage the fabric, hence why we advise against it. Ja: Ok, Thank you for help. Ja: Regards 'Ja' disconnected ('Concluded by End-user'). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubo69 Napisano 6 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2015 OK, dzięki. Mam dwie koszule non-iron CT, obie prasowane z parą w wysokiej temperaturze kilkadziesiąt razy. Dlaczego? Bo o ile umiem i lubię prasować, o tyle nie umiem i nie lubię rozwieszać prania. Gdybym te koszule wieszał jak trzeba, dotąd nie wymagałyby prasowania. Być może ich właściwości zmieniły się w nieznacznym stopniu, ale nadal są to koszule non-iron. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tangoup Napisano 6 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2015 Pozbyłeś się zaprasowania na rękawach? Jeśli tak to chyba sam go rozprasuję, ale wygląda na trwały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubo69 Napisano 6 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2015 Nie próbowałem:-) Jakoś nie prasuję rękawów na okrągło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosze Napisano 6 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2015 Szkoda czasu i prądu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koval Napisano 6 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2015 A mnie to strasznie wkurza (choć wiem, że nie widać) i zawsze rozprasowuję... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sekret Napisano 6 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2015 Lathlaer, Moim zdaniem koszule MTM czy Bespoke nie są warte pieniędzy, które się za nie płaci. Posiadam jedna MTM i jedną Bespoke, jestem z nich obu bardzo zadowolony, ale za 500 zł, mogę mieć 2-3 porządne koszule RTW, które po małych przeróbkach też bardzo dobrze się prezentują (Osovski, CT, HC). Oczywiście MTM / Bespoke oferuje zindywidualizowanie, jakiego nie dostanie się w sklepie, ale dla mnie to nadal za mało, żeby płacić 500 zł. Tangoup Ja oddałem swoją koszulę CT, w której zaginały się rogi kołnierzyka (kołnierzyk klasyczny), przysłali drugą taką samą, też oddałem i w zamian wybrałem sobie inną, z szerokim kołnierzykiem, ta koszula też jest non iron ale problem nie występuje. CT zwrócił mi pieniądze za przesyłkę do nich, więc to było najlepsze rozwiązanie. Ps. Koszulę CT non iron prasowałem kilka razy (wystarczy szybko przejechać żelazkiem), i nadal po praniu i rozwieszeniu bardzo dobrze się prezentuje, jednak bez szybkiego przeprasowania bym jej nie założył. Lisciofcb Mam 3 koszule HC z materiałem "2ply 100s cotton", jedna prasuje się doskonale, druga dobrze, trzecia to porażka, z pralki wychodzi strasznie pomięta a jej prasowanie to epicka walka z nią, żelazkiem, para, wodą i deską. Szlag mnie trafia jak ją prasuję. Nosze rozmiar 40 i extra slim fit nie są wcale fit, musiałem taliować. Bytom 40 też taliowałem, może to podobny rozmiar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lisciofcb Napisano 6 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2015 Sekret, dzięki. Czyli jak rozumiem, wszystkie 3 koszule mają te same oznaczenia materiału, i każda zachowuje się inaczej ? Właściwie oni chyba mają te koszule oznaczone tylko 2 ply i nic więcej, więc taki wybór trochę na chybił trafił. Według tabeli rozmiarów, wypadają bardzo podobnie rozmiarowo te klasyczne z Bytomia i Slim Fit z HC. W przyszłym tygodniu będę u kolegi w Anglii i planuję przed przyjazdem zamówić do niego ze 3-4 koszule w różnych rozmiarach, żeby przymierzyć, zobaczyć co i jak i móc zrobić darmowy zwrot bez konieczności czekania kilku dni na przesyłkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sekret Napisano 6 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2015 Mają dokładnie te same oznaczenia na metce. HC mają też sklepy stacjonarne, jeśli będziesz w mieście w którym jest ich sklep, możesz przymierzyć na miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Parmigiano Napisano 7 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2015 Trochę mnie to zaskoczyło ale... I just wrote this to Hugo Jackomet, who has ANY idea about tailoring; http://parisiangentleman.co.uk/…/anatomy-of-a-quality-shi…/… I am very sorry, I have been trained several years in Naples with the Kiton and Borrelli grandmasters among the one who is considered the best grandmaster alive in Naples and perhaps in the world, got all the Italian Republic official diplomas about shirtmaking and patternmaking and the fact of a non fussed collar as a signal of better is simply fake and another clueless article written by outsiders who listen hypes here and there as on this sad case. Unfused collars do look bubled, and a good fused collar with a high pressure super expensive machine ( we got one costing more than a 911 Turbo S) with top interlining does a far better collar. Honestly i can´t stand this blog as well as the Simon Cromptom or the Aristocrata one, who we got plenty of his sartorial fails on the High Tailoring school as prove of wrong everything for our pupils ( Bad tailoring) sorry to say, but you are outsiders writting technically nonsense all the time and confusing people who just want to learn how to dress properly and gets this dumb articles all the time. Also, another mistake when you are confussing your personal " taste" with what is technically good or not, the last button horizontal. This is another nonsense. I deleted you time ago and wrote all this on Facebook. Please close this blog and do other things out of poluting the sartorial world with articles as this. Thank you very much. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolti Napisano 12 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 12 Styczeń 2015 Czy może ktoś polecić markę, gdzie mógłbym kupić koszule casualowe o wymiarach 15,5/37 (39/94)? Zamówiłem klasyczną koszulę z CT na próbę o rozmiarze 15,5/35 i dopiero teraz uświadomiłem sobie, że większość moich koszul ma za krótkie rękawy. Z tego, co przejrzałem ofertę CT,TMLewin, Hawes&Curtis to oprócz CT (formalne) to nic na mnie nie ma.. Casualowe to w ogóle nie ma szans na tak długi rękaw, a chciałem w końcu coś zakupić z kratką gingham lub vichy. Czy pozostają tylko polskie marki? Edycja: dodam jeszcze, że wybieram koszule wyszczuplone, więc dodatkowy "problem" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alabuz Napisano 12 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 12 Styczeń 2015 TMLewin ma 15,5/36, choć rzeczywiście na ten moment nic ciekawego już nie posiadają w tym sezonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Parmigiano Napisano 12 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 12 Styczeń 2015 Ja mam pytanie o stosunek wartości i jakości koszuli za konkretne pieniądze. Tłumaczę na hipotetycznej sytuacji: załóżmy, że mam do wydania jeden tysiąc złotych na jedną koszulę. Pytanie - czy bardziej opłaca się pójść do sklepu takiego jak np. EBerg (choć, co mnie trochę zaskoczyło, widziałem opinie, że za pełną cenę ich koszule nie są warte tych pieniędzy) i sprawić sobie koszulę MTM, czy np. kupić sobie koszulę RTW firmy z wyższej półki, jak np. Turnbull & Asser i pójść z nią do krawca, żeby ew. odrobinę skrócić rękawy i ją wytaliować? Pytam, bo w przeciwieństwie do garniturów, tu sprawa nie jest dla mnie tak oczywista. Jakby ktoś powiedział, że ma 10 tys. na garnitur, to nikt raczej nie doradzi, żeby ktoś sobie kupił Zegne RTW tylko udał się do krawca - nawet polskiego (choćby do Zaremby) - i uszył garnitur na miarę wysokiej jakości. Przy koszulach ewidentnie nie ma takiego parcia na to, żeby były oryginalnie bardzo dobrze dopasowane - jedni wolą je bardziej, inni mniej obszerne, jedni zostawiają pół centymetra w długości rękawa więcej, żeby zawsze zagwarantować sobie wystający skrawek, inni nie. W większości noszone są też - przynajmniej przez "nas" (w rozumieniu: przez większość aktywniejszych użytkowników tego forum) jedynie pod marynarką. Działania krawca przy koszulach RTW przynoszą zatem w zupełności wystarczające rezultaty. Może ktoś, kto regularnie nosi MTM mógłby się wypowiedzieć, czy komfort użytkowania rzeczywiście jest na tyle wyższy, żeby uzasadnić ten wybór nad koszulę z wyższej półki z przeróbkami krawieckimi za kilkadziesiąt zł? Pytanie jest hipotetyczne tylko częściowo. Mam po prostu taki kaprys, żeby sobie kupić co najmniej jedną bardzo wysokiej jakości koszulę i zastanawiam się, którą ze ścieżek wybrać - gorsza półka MTM czy lepsza półka RTW + przeróbki krawieckie Nie uprawiam przy tym żadnej kulturystyki, mam w miarę wymiarową sylwetkę, więc zwykle nie mam problemu ze znalezieniem w miarę dobrego rozmiaru - zwykle to kwestia właśnie wytaliowania i skrócenia rękawów, jeśli już dobiorę dobry kołnierzyk. Wszystko zależy jak zawsze od marek o których piszemy,dobe i bardzo dobre koszule Rtw mogą bardzo często przewyższać koszule MTM. W moich koszulach z wieszaka Truzzi i Barba Napoli koszule maja wszywane ręcznie kule rękawa (wygląda to bardziej estetycznie bo jest mniejszy szew) niż Mtm szyta tradycyjnie w małej pracowni w Parmie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lisciofcb Napisano 13 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2015 Orientuje się ktoś, jaki jest maksymalny termin zwrotu zakupionych koszul w Hawes & Curtis, przy założeniu zamówienia przez internet do Wielkiej Brytanii i ewentualnego zwrotu także z Wielkiej Brytanii ? Dobrze rozumiem informację na ich stronie, iż jest to 3 miesiące? Chodzi o to, aby zamówione koszule odebrać będąc okazjonalnie na terenie UK w tym tygodniu, a ewentualnego zwrotu dokonać w połowie lutego będąc ponownie z okazjonalną wizytą w tym kraju ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.