Misza Napisano 11 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2012 Przykład prawa autorskiego w akcji.... Koniec darmowych bibliotek (!!!!!) Polska musi dostosować się do przepisów do unijnych regulacji, zgodnie z którymi za każdą wypożyczoną z biblioteki książkę jej autorowi należy się honorarium. link do informacji http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-za-unijne-prawo-zaplaci-czytelnik,nId,432425 Koniec darmowego słuchania muzyki u fryzjera. Klienci będą zmuszeni płacić za muzykę lecącą z głośników w zakładach fryzjerskich... tak było parę lat temu, a teraz dla wszystkich jest naturalne, że za muzykę w miejscach publicznych trzeba odprowadzać tantiemy. Innymi słowy, nie siejmy niepotrzebnych niezdrowych emocji... Szczególnie, jeśli nie do końca znamy temat. Książki, jak muzykę, ktoś stworzył, ktoś z nich żyje. W większości wypadków autorzy ledwo zarabiają na życie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano 11 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2012 Panowie, nie róbmy już takiego zamieszania. Jest niemal pewne, że ACTA, tę pokraczną totalitarną ustawę, trafi szlag. Kolejne kraje wycofują się z ratyfikacji, sprawą ma zająć się Europejski Trybunał Sprawiedliwości, a przede wszystkim - Tusk zobaczył, że słupki mu spadają i wstrzymał prace. Tak więc - bitwa wygrana, wojna trwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mbs Napisano 11 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2012 Z ciekawości - zajrzałeś chociaż do tekstu tej "ustawy", w której tytule jest napisane, że to UMOWA, a nie ustawa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misza Napisano 11 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2012 Punktowanie SB jak zwykle celne, merytoryczne i bezlitosne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartek Napisano 11 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2012 I jak zwykle bardzo potrzebne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tabletka Napisano 11 Luty 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2012 Zamiast siać zamęt, mógłbyś przeczytać artykuł do końca: "Może to oznaczać, że po wdrożeniu unijnych regulacji każdy, kto wypożyczy książkę, będzie musiał za nią płacić. Jest jednak także inne wyjście - ten ciężar może wziąć na siebie budżet państwa lub samorządy. Eksperci szacują, że może chodzić o 10-20 mln złotych. Korzystanie z bibliotek jest i będzie darmowe - zapewnia MKiDN, które nie wyklucza, że w tym roku rozpocznie debatę społeczną na temat dyrektywy." Ale niektórzy chcieliby mieć wszystko za darmo. Ja za rękawiczki z tesco chociaż 10 zł dałem... Przeczytałem i przemyślałem.... Koszty budżetowe związane z realizacją honorariów wypożyczanych z bibliotek książek to nawet 20 mln złotych. Przyjmując, że zakup książki to średni koszt 30 złotych - to w ciągu roku jesteś w stanie stworzyć księgozbiory dla: - 166 nowych bibliotek gminnych (zbiór kilku tys książek) - 20 nowych, dużych bibliotek specjalistycznych (zbiór pow 30 tys książek) Po 14 latach takich inwestycji tworzysz zbiór równy obecnej bibliotece narodowej (9 141 374 książek) albo tworzysz biblioteki we wszystkich gminach w Polsce (2478 gmin). To tak tytułem społeczeństwa informacyjnego, innowacyjności, praw autorskich i w oczywistej opozycji do kosztów Twoich rękawiczek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano 11 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2012 Z ciekawości - zajrzałeś chociaż do tekstu tej "ustawy", w której tytule jest napisane, że to UMOWA, a nie ustawa? Nie odpowiadam z zasady na argumenty ad personam. Jeśli chcesz podyskutować o mnie, zapraszam na PW. ACTA zaś, jeśli weszłaby w życie w Polsce (a nie wjedzie, to niemal pewne), musiałaby być przyjęta ustawą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mbs Napisano 12 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2012 Zamiast siać zamęt, mógłbyś przeczytać artykuł do końca: "Może to oznaczać, że po wdrożeniu unijnych regulacji każdy, kto wypożyczy książkę, będzie musiał za nią płacić. Jest jednak także inne wyjście - ten ciężar może wziąć na siebie budżet państwa lub samorządy. Eksperci szacują, że może chodzić o 10-20 mln złotych. Korzystanie z bibliotek jest i będzie darmowe - zapewnia MKiDN, które nie wyklucza, że w tym roku rozpocznie debatę społeczną na temat dyrektywy." Ale niektórzy chcieliby mieć wszystko za darmo. Ja za rękawiczki z tesco chociaż 10 zł dałem... Przeczytałem i przemyślałem.... Koszty budżetowe związane z realizacją honorariów wypożyczanych z bibliotek książek to nawet 20 mln złotych. Przyjmując, że zakup książki to średni koszt 30 złotych - to w ciągu roku jesteś w stanie stworzyć księgozbiory dla: - 166 nowych bibliotek gminnych (zbiór kilku tys książek) - 20 nowych, dużych bibliotek specjalistycznych (zbiór pow 30 tys książek) Po 14 latach takich inwestycji tworzysz zbiór równy obecnej bibliotece narodowej (9 141 374 książek) albo tworzysz biblioteki we wszystkich gminach w Polsce (2478 gmin). To tak tytułem społeczeństwa informacyjnego, innowacyjności, praw autorskich i w oczywistej opozycji do kosztów Twoich rękawiczek . No to bardzo fajnie, że rzucasz mi liczbami, ale chodzi tutaj raczej o samą ideę. Chyba nikogo nie dziwi, że wypożyczalnie filmów udostępniają płyty i kasety za opłatą. Tak samo jak nikogo nie dziwi raczej fakt, że w serwisach typu spotify, gdzie niejako "wypożycza się" muzykę, należy płacić abonament. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tabletka Napisano 12 Luty 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2012 Widzę, że Cię nie dziwi kwestia odprowadzania honorariów autorskich za wypożyczone książki z biblioteki. Szczerzę (jak bum cyk cyk!) gratuluję zdolności do adaptowania się w nowej rzeczywistości. Pamiętaj tylko, że oczywistym, kolejnym krokiem - powinno być odprowadzane należnych opłat autorowi w momencie gdy pożyczysz koledze książkę... z własnej biblioteczki. Przecież nie możemy okradać twórcy i gwałcić święte prawo własności, w tym wypadku intelektualnej. To przecież jest takie naturalne... jak... ślimak który w UE jest rybą albo marchewka która jest owocem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tabletka Napisano 28 Luty 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 28 Luty 2012 Ciekawy przykład z zakresu ochrony praw autorskich Dlaczego nie można? Można... chronić prawem autorskim ciszę oraz śpiew ptaków. Podaję link do artykułu http://wolnemedia.net/prawo/kto-ma-prawa-do-spiewu-ptakow/ Dla zainteresowanych zamieszczam linki do 2 znakomitych interpretacji wielkiego dzieła Johna Cage. orkiestra http://www.youtube.com/watch?v=hUJagb7hL0E fortepian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 28 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 28 Luty 2012 Hehe, 4'33". Choć Cage'a wolę sonaty na fortepian preparowany. Poniżej zamieszczam podgląd pierwszej strony partytury (uwaga, prawa autorskie nadal ważne!): Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.