Skocz do zawartości

Brogsy z Ryłko - VESTRO


profesorwilczur

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim,

jest to mój pierwszy wpis na forum, a rejestracja spowodowana jest nurtującą mnie sprawą. Niedawno kupiłem brązowe brogsy z Ryłko. W ostatnią niedzielę miałem je po raz pierwszy na nogach. Chodziłem głównie po chodniku, choć trafiały się małe kamyczki, wybijające się do obcasa. Podeszwa zrobiona jest z mikrolitu i po dosłownie dwóch godzinach chodzenia wygląda tak, jak na załączonym zdjęciu (wybrzuszenia) Stąd moje pytanie: czy jest to normalne dla tego typu obcasów? Jestem całkowicie zielony jeśli chodzi o tematykę butów, dlatego mam nadzieję, że znajdę tutaj odpowiedź.

20190520_174445.jpg

20190520_174427.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od tego jest flek żeby amortyzował i osłaniał obcas. Pierwsze oryginalne zawsze są miękkie.

Niema się czego obawiać i używać zgodnie z przeznaczeniem. Czyli dużo chodzić.

Wysłane z mojego FIG-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@flozbi To jedna z tych cech we mnie, która jest niezwykle uciążliwa - gdy kupuję coś nowego - czy to buty, ubrania, a nawet książki - początkowo staram się je wręcz zachuchać, by wyglądały tak, jak podczas zakupu. Podświadomie wiem, że jest to niemożliwe, aczkolwiek nie ma na to siły. Po pewnym czasie jednak rozsądek zwycięża 😊

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosząc się do Twojego pytania. 

Flek ja sama nazwa wskazuje to część buta przytwierdzana (doklejana) do obcasa, która ma zapobiegać ścieraniu się. Zapewnia ochronę. Łatwiej jest wtedy wymienić kawałek plastiku/gumy obuwniczej niż cały obcas. 

Wracając do RYŁKO i ich obcasów. Producent z racji oszczędności wykorzystuje tzw. "fleki pierwszego montażu" które nie są twarde.
Ma to dwie funkcje:

1. Jak pochodzisz w domu i Ci buty nie pasują możesz je oddać, a jak pochodzisz po dworze/wykorzystasz na weselu/etc. wyczyścisz je i będziesz chciał oddać mimo że podeszwa może być nie zużywa ale po fleku będzie widać od razu. 

2. Miękki flek jest tańszy w zakupie. Co pozwala zaoszczędzić producentowi. Zwróć uwagę że jak pójdziesz do szewca to mniej jak 20zł nie zapłacisz za nowe fleki. 

PS. W każdym razie buty tej marki nie są dobrym zakupem i niezbyt lubianym na forum. Poczytaj i rozejrzyj się za następnymi "dobrymi butami". Polecam TkMaxx na początek. 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@profesorwilczurChyba nie czytałeś jeszcze forum? Jakbyś przejrzał kilka postów, to pewnie byś wiedział, że "chuchanie" na buty Ryłko niewiele pomoże. Buty dość szybko stracą swój pierwotny blask (o ile go w ogóle miały:-) i się po prostu wyeksploatują. Mam nadzieję, że nie zapłaciłeś za nie pełnej kwoty, bo to szkoda kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@flozbi @Wectra Niestety nie czytałem, a mogłem to uczynić przed zakupem. Kosztowały mnie ponad 400 zł, dlatego niesmak jest jeszcze większy. Mogłem trochę dołożyć i kupić coś z wyższej półki. Niestety oddać nie mogę, bowiem widoczne są ślady użytkowania. Nie pozostaję mi nic innego, jak pogodzić się z tym zakupem, dbać o nie i następnym razem dwa razy zastanowić się nad wyborem obuwia.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Runior napisał:

Nie przejmuj się. Kiedy kupisz kolejne, lepsze buty, będziesz miał na zmianę z czym je nosić i odpadną dylematy co założyć przy kiepskiej pogodzie :).

Ja bym te buty nosił właśnie tylko podczas ładnej pogody, kiepska pogoda może im mocniej zaszkodzić niż butom z lepszej skóry. Jak widzę, że pada to wolę włożyć buty Yanko niż np. Berwick. Mogłeś trafić gorzej, moim zdaniem Vistula czy Bytom to byłby jeszcze słabszy wybór;-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, jarecki70 napisał:

Posiedzisz trochę na forum to na kolejne buty wydasz krotności kwoty 400zł. ;)

 

16 minut temu, Bacio napisał:

... a to dopiero początek wydatków.

Do wczoraj nie byłem świadom istnienia tego forum. Cieszę się, że na nie trafiłem, ale nie wiem, jak poradzi sobie z tym moja żona :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.