Barty82 Posted December 15, 2017 Report Share Posted December 15, 2017 Witam wszystkim forumowiczów! To mój pierwszy post tutaj. Na forum zaglądam od jakiegoś czasu, zawsze znajduję sporo wartościowych informacji. Tym razem chciałem prosić o bezpośrednią poradę we własnej sprawie. Przeszukałem inne wątki, ale nie udało mi się trafić na odpowiedź w tej kwestii. Na początku 2017 roku kupiłem dwie pary półbutów bexley, typu dress/ville, modele stanford i durham. Zamówiłem je przez internet, ale wcześniej miałem okazję przymierzyć oba modele w sklepie. Wówczas wydawały się pasować bardzo dobrze. Jednak niespodziewanie okazało się, że po kilkunastu minutach noszenia - jednej bądź drugiej pary, to bez znaczenia - stopy bardzo mi się obcierają. Cierpię w dwóch miejscach - na pięcie i na górze stopy, tuż przed palcami, czyli pod miejscem, gdzie przód buta się "łamie" przy stawianiu kroku. Podejmowałem kilka prób rozchodzenia butów, ale jest to i nieskuteczne i zawsze bardo bolesne. Na problem z piętą w dużym stopniu pomogło wklejenie do butów podpiętek. Na przód buta nie mam pomysłu. Moje pytania: 1. Czy to normalne, że nowe buty tego typu mogą mi sprawiać tyle bólu? 2. Czy ma sens oddawać je do jakiegoś zakładu? Jeżeli tak, to o co mam poprosić, żeby nie zdawać się tylko na "inwencję" rzemeślnika, który może samodzielnie nie wybrać najlepszej metody rozwiązania tego problemu. 2a. Prośba polecenie godnego zaufania zakładu do takich zleceń w Warszawie: Mokotów, Śródmieście, ewentualnie Ursynów. Dziękuję wszystkim za pomoc, z pozdrowieniem, Barty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rumcajs43 Posted December 15, 2017 Report Share Posted December 15, 2017 Były jakieś próby zmiękczenia skóry w tym miejscu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Barty82 Posted December 15, 2017 Author Report Share Posted December 15, 2017 Teraz, rumcajs43 napisał: Były jakieś próby zmiękczenia skóry w tym miejscu? Nie podejmowałem żadnych prób. Nie wiem nawet, jak mógłbym się do tego zabrać, żeby przy pierwszym podejściu nie zniszczyć skóry. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zajac Poziomka Posted December 15, 2017 Report Share Posted December 15, 2017 7 minut temu, rumcajs43 napisał: Były jakieś próby zmiękczenia skóry w tym miejscu? W jaki sposób "zmiękczanie skóry" ma pomóc, skoro przyczyną nie jest skóra, a sztywny celastik? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rumcajs43 Posted December 15, 2017 Report Share Posted December 15, 2017 Celastik tuż przed palcami? To albo buty za ciasne i palce sprasowane z przodu, albo celastiku za dużo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zajac Poziomka Posted December 15, 2017 Report Share Posted December 15, 2017 @Barty82 Obcierają Cię usztywnienie pięty i nosków, które są zrobione z celastiku (rodzaj tworzywa sztucznego). To, że usztywnienie jest zrobione z takiego materiału to nic strasznego, wszystkie tańsze marki, a i niektóre droższe używają go do usztywnienia pięt. Praktycznie wszystkie, poza pojedynczymi wyjątkami używają celastiku usztywniania nosków. O dziwo te droższe buty o wiele mniej obcierają stopy, być może używany przez nie celastik jest lepszej jakości albo po prostu cieńszy... nie wiem. Żadne preparaty do zmiękczania skóry tu nie pomogą, jedyny sposób jaki znam to po prostu cierpliwe rozchodzenie butów, dopóki usztywnienia trochę nie zmiękną. Polecam plasterki Compeed przez pierwsze kilkanaście wyjść, później problem powinien ustąpić. Może @szewc24.pl zna jakąś inną radę, ale wątpię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michau Posted December 15, 2017 Report Share Posted December 15, 2017 Celastik? A co to takiego?Rozumiem że jakaś forma usztywniacza.Jeśli jest na pięcie to można ją zgiąć palcami czy jest sztywna?W moich 3 parach Bexley, po jednej Berwick i Yanko tył buta można spokojnie zdjąć.A odnośnie problemu kolegi to polecam shoe stretch tarrago lub saphir oraz odklejenie plastrami stóp na czas rozchadzania butów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szewc24 Posted December 15, 2017 Report Share Posted December 15, 2017 2 godziny temu, rumcajs43 napisał: Celastik tuż przed palcami? To albo buty za ciasne i palce sprasowane z przodu, albo celastiku za dużo. Sztywna skóra, nierzadko usztywniana, konstrukcja wykluczająca pracę cholewki i wspomniane usztywnienie niepozwalające na rozciągnięcie skóry - to wszystko są przyczyny takiego, a nie innego stanu rzeczy. 2 godziny temu, Zajac Poziomka napisał: Może @szewc24.pl zna jakąś inną radę, ale wątpię W wielu przypadkach pomaga rozciąganie, ale musi to być bardzo dokładnie zdiagnozowane w którym miejscu, oraz użyte do tego procesu profesjonalne rozciągarki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Barty82 Posted April 4, 2018 Author Report Share Posted April 4, 2018 Wątek jest stary, ale może ktoś, kto na niego trafi po czasie, będzie zainteresowany tym, jak sprawy się potoczyły. Nieudana metoda Próbowałem rozchodzić buty naklejając na stopę plastry w miejscach, które najbardziej się obcierały. Metoda ta nie zdała w moim przypadku egzaminu i nie polecam jej. Udana metoda Pomogło natomiast naklejenie w środku buta, w miejscu, gdzie tył pięty styka się ze skórą, kawałka dwoiny o rozmiarach około 3cm x 10 cm. Dwoinę kupiłem za kilkanaście złotych (za metr kwadratowy) w sklepie szewskim i przydaje się w innych naprawach niewidocznych części obuwia - polecam. Efekt Dzisiaj pierwszy raz założyłem zabezpieczone dwoiną buty i po problemie nie ma śladu. Podziękowanie Jednocześnie dziękuję wszystkim, którzy wypowiedzieli się w tym wątku, proponowali mi swoje rady i dzielili się swoim doświadczeniem. Pozdrawiam serdecznie. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.