Wygoda skórzanych butów i udręki przy rozchodzeniu

[abishai]

Raczej tak. Naprawdę, garnitur z kamizelką i paskiem wygląda okropnie.

Pozdrawiam, Dr

Kamizelka z założenia nie zakrywa paska, tylko linię talii spodni. Pasek wybrzusza kamizelkę szpetnie i poza tym jest to nietradycyjne.

Pozdrawiam, Dr

Z doświadczenia praktycznego to nie ma żadnego znaczenia. I nic się nie wybrzusza, jeśli są rzeczy dobrze dopasowane. A koszula pod kamizelką układa się lepiej jak masz pasek.

Serdecznie dziękuję za podane informacje(mam drobne doświadczenie praktyczne z wymienionymi rzeczami, ale teorii nigdy dość).

Aby zupełnie nie zaśmiecać tego wątku mam dosyć krótkie pytanie "obuwnicze":

Nabyłem ostatnio buty(nic rewelacyjnego jak się okazało) i próbuję dojść do tego gdzie leży ich wada:

Mam tęgą stopę (7H jest dla mnie doskonałe) więc z założenia wiele butów mogę sobie darować.

Przymierzałem pewien model o dokładnie tej samej numeracji i wydawała się być ok.

Okazało się jednak że zamówione buty mają pod piętą dodatkową wkładkę, a same w sobie posiadają dość wysoki obcas, co jest dla mnie zupełną nowością ponieważ nigdy nie nosiłem tego typu obuwia.

W "praniu"(max 5 km) okazało się że po pewnym czasie niesamowicie cisną w środkową część przedstopia(?) a mówiąc dokładnie tam gdzie od spodu zaczyna się środkowy palec.

Jak panowie sądzą opisywane buty są(przykładowo):

-zbyt małe

-zbyt wąskie

-nie nadaję się do chodzenia na obcasie?W efekcie muszę je:

-wyrzucić

-wymienić w nich wkładkę

-rozciągnąć(są już na prawidłach)P.S.:Jeszcze raz powtórzę dla pewności że gdyby nie ich "podwyższenie" nie zadawałbym tego pytania.

[+Immune+]

# Abishai

Jedyne co musisz zrobić to zakupić taką wkładkę:

http://sklepszewski.pl/katalog.php?kate ... nd=Poka%BF

Numer 1 lub 3 z podanego linku. Umieszczasz ją następnie (przyklejasz) w przedniej części oryginalnej wkładki buta tuż przed końcem linii palców (ważne aby nie dochodziła ona do końca wkładki - najlepiej jest sugerować się proporcjami zaokrąglenia kształtu). Poniżej wyjaśnienie w czym mniej więcej tkwi Twój problem oraz skąd bierze się uczucie dyskomfortu:

[Pan Janusz]

Ostatnio przeprowadziłem pewien eksperyment na nowych, zamszowych butach i jako, że przyszły w piątek, nosiłem je przez sobotę w domu i niedzielę przeleżały w prawidłach. Założywszy je koło środy, nie doznałem efektów obtarcia, chociaż oczywiście też nie były nadzwyczaj jeszcze wyrobione.

Zachęcam do eksperymentów w tym zakresie. Siedząc w domu w jeszcze nie rozchodzonych butach i tak nie wykonujemy tylu kroków aby sobie pościerać skórę, a i buty jeszcze mają niezanieczyszczone podeszwy, więc spokojnie można w nich chodzić po czystym dywanie. A no i można od razu "ponapawać" się nowym zakupem

[Flors]

W zupełności zgadzam się z Caporegime. W przeszłości, często rozchodziłem najpierw buty w domu. Faktycznie wykonujemy mniej kroków, ale w tym czasie skóra buta ma czas dostosować się do kształtu naszej stopy (bez obciążeń), co w późniejszym użytkowaniu/chodzeniu ogranicza nasze cierpienia.

Swoją drogą wolałbym, aby każde nowe obuwie od samego początku raczyło nas komfortem.

[mirek]

Co Panowie stosują z tych domowych sposobów jako wspomagacz jeżeli ww 20-30 nie wystarcza do rozchodzenia?

[+Immune+]

Co Panowie stosują z tych domowych sposobów jako wspomagacz jeżeli ww 20-30 nie wystarcza do rozchodzenia?

Prawda niestety jest taka, że każdy wspomagacz to jedynie półśrodek. Jeżeli w 20-30 godzin but nie ułoży się tak jak powinien to może to oznaczać, iż jest potrzebne trochę więcej czasu ze względu na skórę lub wypełnienie (duże usztywnienie cholewki), lub buty bardziej się już nie ułożą, a z czasem jedynie rozejdą (wbrew pozorom to nie jest to samo działanie).

[Adamos]

Ja tak miałem podczas odbioru lotników od Kielmana. Nie dało rady chodzić w nich 3-4 h. W końcu zaniosłem do poprawki i teraz już jest dobrze, chociaż jak prowadzę auto wiele godzin to czuje lekki dyskomfort. Natomiast jak noga pracuje podczas chodu jest wszystko w porządku.

[dsc]

Panowie troche wroce do tematu, bo wlasnie siedze w domu w nowo nabytych butach rozmiar UK8 i mimo, ze wczesniej bylem pewien, ze sa zbyt male, teraz ta pewnosc nieco uleciala. Buty sa, co prawda snug fit, lekko gniota male palce, ale bez sznurowek moge je latwo zsunac ze stopy poprostu przenoszac ciezar ciala na palce (pieta 'wyskakuje' z buta). Czy w takim przypadku zaciskacie zeby i 'klapiecie' w butach dalej, czy dajecie sobie spokoj?

Pozdrawiam,

dsc.

[Pan Janusz]

Po około dwóch tygodniach, może trzech, zależy od skóry, powinny się już dostosować do stopy. Miałem tak z dwoma parami i już przy 5 założeniu przeważnie zapominałem, że mnie uwierały trochę w okolicach małego palca.

Najlepsza metoda to posiedzieć jeden dzień w nich na nogach w domu, aby trochę skóra nasiąknęła potem i potem w prawidła na parę dni.

[dsc]

Metoda na pota? dzieki, sprobuje. Po 15min na nodze czuje sie mniej ta niewygode, wiec mam nadzieje.

Pozdrawiam,

dsc.

[proceleusmatyk]

Co do cisnących palców: spróbuj włożyć obcięte 3/4 wkładki pod piętę (żeby nie obejmowały palców). Ja mam niskie podbicie i ten trik pomaga mi zarówno podwyżyć stopę, aby lepiej przylegała do podszewki i ściślej wypełniała but oraz zdejmuje "ciśnienie" z palców. Dzięki temu mieszczę stopy w przyciasnych butach (w śródstopiu).

[frankenstein]

Po około dwóch tygodniach, może trzech, zależy od skóry, powinny się już dostosować do stopy. Miałem tak z dwoma parami i już przy 5 założeniu przeważnie zapominałem, że mnie uwierały trochę w okolicach małego palca.

Najlepsza metoda to posiedzieć jeden dzień w nich na nogach w domu, aby trochę skóra nasiąknęła potem i potem w prawidła na parę dni.

Czasami też stosuję tę metodę, ale bywa, że się nie sprawdza. Czasami prawa mechaniki zwyciężają obcierając dalej dotkliwie nogę

[Adamz]

Ja mam problem z butami z dwóch poprzednich akcji wloszczyzna.krawędzie dosłownie wrzynają mi się w nogę.rozmiary są idealne.jak mógłbym je "zmiękczyć"? Buty nienoszone są cały czas na prawidlach..

[jabberwocky]

Podpiętki? Pianka rozciągająca? osobiście stawiam na podpiętki jednak (ale jestem spolaryzowany własnym kształtem stopy, dziwnie odległym od wyobrażeń producentów)

[dsc]

Panowie czy ktos z Was ma problemy pt. katowanie malego palca w butach skorzanych? Ostatnio nabyte ASy morduja mi male palce, tuz pod paznokciem, tam gdzie przebiega linia zgiecia buta. Jest to trzecia para, ktora skutecznie wybija mi z glowy zakladanie butow skorzanych na dluzsze spacery. Dwie pozostale sa nieco luzniejsze po calosci, przez, co efekt jest mniejszy, ASy sa dosc ciasne w okolicy malego palca, co w polaczeniu ze zginaniem w tym miejscu wywoluje efekt imadla

Jako ciekawostke dorzuce, ze pierwsza para ASow jaka zanabylem na ebayu, po 3-4 zalozeniach oraz 3 miesiacach w pudelku z imadlami, jest obecnie na mnie luzna :0 przygotowywalem sie do sprzedazy obu par AS na ebayu, a tu taka niespodzianka. Ciekawostka jest o tyle ciekawa (), ze na samym poczatku nie moglem w nie wcisnac stop.

Pozdrawiam,

dsc.

[Pan Janusz]

Zależy od kopyta i skóry. Jedna się rozciągnie i dopasuje do kształtu nogi, a inna skóra tylko w niewielkim stopniu. Dlatego ja osobiście nie lubię smukłych kopyt - ładnie wyglądają na zdjęciach, ale w większości są po prostu za ciasne przy palcach.

[lubo69]

Mam to samo w prawej nodze (zabrzmiało jak z forum reumatycznego;-)) Pomaga fachowe rozpychanie buta palcem (tak poprawił mi sztyblety Church's sprzedawca starej daty w Austin Reed).

[dsc]

Dodatkowa ciekawostka jest taka, ze pierwsze ASy byly sztywne jak cholera, myslalem, ze sie wogole nie rozejda, ba caly but skrzypial przy chodzeniu, w przeciwienstwie do niedawno nabytego modelu. W moim przypadku problem nie dotyczy tylko waskich kopyt, Zampaloni sa w okolicy palcow szerokie, ale potrafia mocno obcisnac palec, chociaz to juz chyba wina tego, ze stopa 'jedzie' za mocno w przod przy chodzeniu (musze dodac wkladki).

Nawiazujac do rozpychania palcem to dzisiaj Justin (http://the-shoe-snob.blogspot.com/) w rozmowie o wygodzie zasugerowal rozpychanie toecap (albo dowolnej innej czesci buta) kijem od szczotki (albo czyms zaokraglonym). Nie omieszkam sprobowac.

Pozdrawiam,

dsc.

[Pan Janusz]

Prościej będzie użyć pełnych prawideł, które mają regulację, z wsadzonym czymś w szparę w okolicach sprężyny (np. kredkę).

Po namyśle chyba najlepsze będą groszowe monety, zapewniają możliwość regulacji i bez trudu można je wcisnąć w prawidła

[proceleusmatyk]

Ja po kilku założeniach w moich AS-ach poszedłem na ślub i przetańczyłem 8h na weselu

Jestem bardzo zadowolony zarówno z jakości skóry (samo polerowanie jest banalnie proste, a efekt jest błyskawiczny), jak i wygody noszenia. Inna sprawa, że podbicie jest wysokie, ale i z tym sobie radzę.

[dsc]

Pytanie bardziej techniczne, moze ktos zmaga sie z czyms podobnym. Ostatnie dwie pary ASow jakie nabylem sa dosc waskie w okolicy przodu podbicia (tam gdzie zaczyna sie luk stopy, za linia palcow). Na pierwszy rzut oka i proby 'na sucho' po dywanie buty wydaja sie dosc mocno przylegajace, ale niezbyt ciasne. Chodzenie w nich jednak powoduje dosc nieciekawe uczucie bolu / klucia w luku stopy (w miejscu gdzie zaczyna sie luk). Czy jest to cos co z czasem zniknie czy raczej musze zmienic kopyto / but?

Druga sprawa to tegosc buta, myslalem, ze powyzsze da sie jakos rozwiazac dobierajac wieksza tegosc, ale jedno z drugim jakos srednio sie laczy. Jedna para ASow to Ex, druga to F i obie mocno sciskaja stope tuz za linia palcow, przy czym F mocniej odstaje w przewezeniu stopy, co zdecydowanie pogorsza walory wizualne (but jest mniej smukly). Czy mozliwe jest dostanie butow, ktore sa szersze w meczacym mnie obszarze, ale jednoczesnie mocno wysmuklone w srodku buta? Postaram sie dzisiaj wrzucic jakies zdjecia obrazujace problem.

Pozdrawiam,

dsc.

[h8r3d]

Miałem takie coś w adidasach na treningi. Uczucie zniknie po rozchodzeniu butów i stopa się przyzwyczai To na prawdę uciążliwy ból, wiem co przeżywasz i współczuję.

Pozdrawiam,

h8

[Edward]

Moja rada oddac buty do szewca na rozbicie - rozciagniecie.

Sam mam podobny problem z butami nogi juz nie te

Szewc prawie zawsze zalatwia spraw.

Pozdrawiam.

[saphir.pl]

Dokładnie - Szewc lub produkt, który rozluźnia włókna skóry, umożliwiając dopasowanie się obuwia do stopy, tzw. Shoe Stretch lub po naszemu - rozciągacz

Przykładowo:

http://multirenowacja.pl/shoe-stretch.html

pozdrawiam

[Francuz]

Pytanie bardziej techniczne, moze ktos zmaga sie z czyms podobnym. dsc.

Zawsze miałem / mam ten problem, dlatego po pierwsze kupowałem buty lekko za duże. Odkąd czytam forum rozmiar stopy mi zmalał o przynajmniej jeden "dobry" rozmiar, choć być może jest to spowodowane dostosowywaniem polskich rozmiarówek do zagranicznych? (nie macie takiego wrażenia, że w sklepach obuwniczych coraz częściej słychać, że mają "zawyżoną" rozmiarówkę?). Po drugie poszukuje butów o kopycie szerszym w okolicy "linii palców", co nie jest łatwe i zajmuje sporo czasu. Dlatego nie odważyłem się jeszcze kupić butów przez Internet, jestem przyzwyczajony do licznych przymiarek . Z ciekawostek powiem, że najszybciej kupione buty (w sensie czasu potrzebnego na przymiarkę) to Lodingi. Niestety, muszę poczekać do lata aby sprawdzić czy wygodne.

Pozdrawiam,

Francuz